końcówka
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez końcówka
-
stello - ja pić nie będę ale co się uśmieję to moje milej zabawy, Kochana a wszystkim miłego weekendu
-
dziękuję pozdrawiam
-
pomarańczko - zakręcona i owszem, bo nie mam czasu spać, ale, cholera, podoba mi się to. Nie mam czasu się nudzić :) a co do zakochania... jestem nadal z szeroko krytykowanym Panem T. ale czy jestem zakochana... miłego weekendu Tobie i wszystkim ja jutro idę na imprezę: siostra Pana T. ma urodziny, a mama imieniny
-
ciekawe do których ja się zaliczam... miłego dnia i weekendu
-
hehehe dobre, stello miłego popołudnia
-
pomarańczko - tutaj nie ma co sie krygować - dupa mi urosła i tyle... a co do koncertów... TIESTO w Gdańsku... czemu tak daleko od Krakowa... milego dnia wszystkim :)
-
pomarańczko, z tą piersią to przesadzilaś, bo ja po prostu piersi prawie juz nie mam :) wcale nie jest tak kolorowo. Były mąż mnie szuka, bo dostał papiery z sądu; rodzice nie akceptują mojego zwiazku z Panem T., bo jest młodszy i nie zamierzam brać slubu... a poza tym przytyłam... :( buźka dla wszystkich
-
i niestety czas wracać do rzeczywistości... ale muszę przyznać, że to był jeden z najprzyjemniejszych długich weekendów w ciagu ostatnich 10 lat... pozdrówki dla wszystkich
-
stello... ja dostalam uczulenia...
-
ja żyję, zagladam codziennie, ale jakoś małomowna jestem :P z nowości to tylko tyle, że na 1 lipca sąd wyznaczył termin rozprawy w sprawie przeciwko mojemu byłemu mężowi o zwrot pieniedzy. Zajebiscie podoba mi się kwalifikacja: \"paragraf 405 kc - bezpodstawne wzbogacenie"... zobaczymy miłego długiego weekendu życzę :* my wyjeżdżamy w piatek
-
od wyroku SA przysługuje Ci jeszcze kasacja...
-
spocznij :P
-
szczerze mowiąc o egzekucjach komorniczych mam pojęcie jak świnia o gwiazdach ale popytam... miłego dnia wszystkim
-
zastanawiam się kiedy w moim pochrzanionym zyciu zdolam się wreszcie wyspać... obiecuję sobie przynajmniej od czterech miesiecy... miłego tygodnia wszystkim i proszę sie nie kłócić
-
Dzieckonajwiększe szczęściepogaduchy mam 2007 i nie tylko!
końcówka odpisał joannaz na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
bosz... a pamietam jak dzis jak sie o dzieci starałyscie, a już o żłobkach gadacie... to ja, doth_s pozdrawiam Was wszystkie i buziaki dla maluchów -
to ja, doth... zmieniłam nick witam Was wszystkie po dłuuugim czasie 9 grudnia ub.r. dostałam rozwód. Były m. kłamał na rozprawie jak z nut, denerwował sie, trząsł... a ja - stoicki spokój... niewiem co u niego, ostatni raz rozmawialismy w styczniu, później zmienilam nr telefonu i mam spokój. Poznalam kogoś fajnego; jedynym minusem jest to, że jest młodszy o 4 lata. Muszę przyznać, że po rozwodzie bardzo mi pomógł tym, że po prostu był. Zajmował mój czas na tyle skutecznie, że o tym wszystkim nie myslałam. Co z tego będzie - zobaczymy. Z byłym meżem jeszcze raz czeka mnie przeprawa w sądzie - podalam go do sądu o zwrot pieniedzy. Boje się jak cholera. A co u Was?
-
ariretka... nie mów \"hop\"... :P
-
katie... na litość boską... oplułam się ze śmiechu:P
-
katie, widzę, że delektujesz się małymi, codziennymi radościami... ja z kolei zaczynam zachowywać sie jak wariatka, jak to ujał mój tato, czyli: - byłam w klubie dla gejów tylko po to by posłuchać muzyki doskonałego DJa Kodiego... nie powiem, że mało brakowało, żebym puściła pawia, - kończę w końcu to, czego zabraniał mi mój eks - prawo jazdy, - wracam na uczelnię (patrz punkt poprzedni), - nadal spotykam sie z T., - spontaniczna podróż do lublina - decyzja podjeta w ciagu 10 minut... - byłam na spocie VKP, czyli fan klubu opla vectry. I w ogóle nie myślę o eksie... jest mi bez niego łatwiej, śmieję sie, śpiewamy podczas jazdy autem i robię to na co ja mam ochotę. Dla tych chwil warto było sie rozwieść. I jeszcze jedno: wczoraj w nocy, kiedy wyszliśmy z T. na papierosa do ogrodu doceniłam to że mieszkam na wsi. Wieś jest piekna. Buźka wszystkim
-
stello za uszkiem, mówisz... lubię, ale jak dla mnie to masz paskudną płeć:P a tak naprawdę to dziekuję, bo mi miło buźka katie, ripley, pprzemo, antych... co u Was? ariretka - witaj :)
-
dzisiaj idę wcześniej spać... usnełam na biurku w pracy:P ale wtopa :(
-
katie jesteśmy, widzę, podobne do siebie ja wychodzę z załozenia, że dobrze jest się cieszyć małymi rzeczami, bo gdybyśmy mieli się cieszyć tylko tymi wielkimi (a jest ich naprawdę niewiele), to cieszylibysmy się baaaaaaardzo rzadko pozdrawiam all
-
katie27 mnie pieniądze sprawiają wtedy radość kiedy mogę je wydać na przyjemności z kimś wyjątkowym... teraz wydaję sama (sama dla siebie jestem wyjątkowa :P)
-
ja też niestety mam \"śpiki\", ale meczu sobie nie odmowiłam... :P Stello - w krakowie sobie mogę pokrzyczeć i w szaliku pochodzić, ale u mnie na wsi już nie, bo tu wszyscy za Cracovią :P a co do tłumu kiboli.... wczoraj specjalnie adidasy mocno zasznurowałam, żeby w razie jakby co to butów nie pogubić:P miłego wieczorku
-
Wisła - Legia 1 : 0 !!!!!!!!! Ległaaaaa, legła Warszawa... jak nie bedę miała zapalenia gardła to będzie cud miłego dnia