końcówka

pokój wymalowany, rolety zakupione... miodzio... długi weekend przeżyty aktywnie i pracowicie aha, wiem, że tym co teraz napiszę wkurzę kilka osób, ale po kilku dniach przerwy nadal spotykam sie z panem T. miłego dnia, pozdrawiam

w Krakowie mieszkałam bloku na nowym, super osiedlu. Mili ludzie, zielono... ale dusiłam sie tam... teraz mam więcej pracy, ale i wiekszą wolność... i grilla mogę rozpalić kiedy chcę... wieś to wieś

tak, Stello, na stałe juz na wsi milego dnia

stella :D buźka

antychu... proszę, nie dogryzaj mi przez najblizsze dwa tygodnie... jestem na diecie od dsisiaj i juz jestem drażliwa... :) miłego dnia wszystkim

antych... ta kopulacja to świetny pomysł... tylko nie ma z kim... :( i tym \"optymistycznym\" akcentem kończę dzień dobranoc i miłej niedzieli

katie - buźka jakoś dopiero jak pozbylam się popaprańca ze swojego życia zauważyłam, jakie ja mam powodzenie... narazie odganiam... moze przyjdzie czas, że kogos zaproszę na dłuzej miłego dnia... antych 22:03 [zgłoś do usunięcia] antychryst koncowka....to ty stara du pa jestes 22:04 [zgłoś do usunięcia] antychryst (zygzak7@gazeta.pl) do koniec ż.. Ciesz śię bo zawalczyłaś o siebie a teraz zaczynasz nowe żcie z doświadczeniem i nie dasz sobie w garnek płći brzydkiej dmuchać powodzenia a wiek chcę mieć te lata ja tam bym polemizowal........ ... nie mogłeś się powtrzymać, nie...?

dzieki, przemo, pozdrawiam

no i pacnęła mnie 30-tka... odezwę się po reinkarnacji... pozdrawiam

Baranka i kacki, Mokrej polewacki, Kiełbasy, spyrecek, krzonu i kisecek, Wierzbowych bazicek, Pisanych jajecek, Wiosny w dusy I syckiego po usy!!! dla wszystkich ode mnie

aha, antychu... jestem ze wsi. I jestem z tego dumna

antych... skoro mówisz, że poparzona i (teraz cala w strupach) twarz to drobniaki, to ok. Własne zdanie mozesz mieć. Jeśli chodzi o pracę przy aucie... tata zasiał we mnie smykałke do prac typowo meskich. Gdybym miała do wyboru gotowanie czy majstrowanie w garażu, wubrałabym to drugie. Po prostu to lubię. A ja dzisiaj z rańca sobie humora poprawilam nabywając prześliczną, czarną bieliznę... miodzio. Miłego dnia katie - buźka

i jeszcze jedno: katie - zdróweczka :*

ale ważne, że ogród posprzątany, a auto u lakiernika stoi... katie i wszystkim - milego dnia

lepiej nie pytaj, katie... zapłaciłam za własną głupotę. W nocy z czwartku na piatek siedzieliśmy z T. w garazu i robiliśmy przy jego aucie. Rano byłam ciut nieprzytomna. Ognisko nie chciało sie palić... wiec polałam benzyną. Było ciepło i opary sie zapaliły. Teraz juz nawet papierosa nie odpalam, pierdzielę.

a ja, po jednodniowym urlopie w piątek, poświeconym na sprzątanie ogrodu, które to sprzatanie przypłaciłam poparzoną twarzą, szyja i ręką, wracam do pracy, gdzie koleżanki patrzą na mnie wilkiem, bo musiały mnie w ów szcześliwy dzień zastapić... pieprzone biurwy... biorę urlop raz na kwartał, jeden dzień i jeszcze fochy... miłego dnia

no i pomieszałam i mam spokój z alkoholem minimum na pół roku... miłego dnia wszystkim

Stello... na tym świecie już nie ma mojej przyszłej teściowej. Dobrze się bawię i dobrze mi z tym... tyle na temat

... na urodzinach u mamy T. ...

mam mega kaca... ma ktoś alka-zeltzer?...

ja jestem, chociaż rano w drodze do pracy mało brakowało, żeby mi łeb urwało i przemoczyło do majtek... miłego dnia wszystkim

katie... mail

katie... właśnie o to chodzi, że mi to ciąży... świadomosć, że on dla innych kobiet jest taki sam jak dla mnie... i dlatego niestety pozegnam Pana T. chociaż bedzie mi go cholernie brakowało.

katie... ciężkie pytania mi zadajesz :) tak na dobrą sprawę, to my zawsze byliśmy "kolegami" i "znajomymi". Tyle, że w naszym przypadku została przekroczona granica, którą jest seks i ja sie powoli zaczęłam angażować. T. spotkał sie z tamtą w środę, a weekend od piątku do dzisiaj rano spedziliśmy razem. Nic z tego nie rozumiem. Ale dzisiaj to się musi skonczyć. Nie będę już wyc przez żadnego faceta. Nie mam do T. pretensji

cieszę się, że dostarczyłam Wam tematu do gorącej dyskusji. pozdrawiam