Karo25

OOO Pamietam:)) Też chciałam Was wszystkie serdecznie pozdrowić, do dziś o Was myślę:):):) Pochwalę się, że oczekuję drugiego dzidziusia, dopiero 12 tydzień, ale nie siedzę już na żadnym forum. Jakoś z Wami było super, tu byłam zadomowiona i gdzie indziej już nie potrafię:) Jeszcze raz WSZYSTKIE POZDRAWIAM i nasze pięcioletnie dzieciaczki:)) Ale zleciało...

Też na wstępie sprawdzam

DO MODERATORA Z powodów osobistych chciałam prosić O USUNIĘCIE wszystkich moich dotychczasowych wpisów a zwłaszcza ze strony 30 !!! Z góry dziękuję!

Mamusia Gratulacje:):):) Iskierko Wszystkiego najlepszego dla ROCZNEGO już Adasia. Ale zleciało, masakra:) A co do Naty to nie mam żadnych wieści... Pozdrawiam:)

Hej dziewczynki Inesko Ale wam fajnie, Maja niestety nie dostała sie do przedszkola (Kraków), będziemy ją dawać do prywatnego, bo chcę żeby miała kontakt z dziećmi.

Czesc dziewczynki Dlugo nie pisalam, mialam zawiesić pisanie na forum i bloga bo jak się okazało, nie tylko WY czytacie to co tu piszę. Myślałam, że moje pisanie będzie tylko rozmową z mamami dzieci w wieku mojej córci, tymczasem grono zainteresowanych moją osobą jest większe niż przypuszczałam. Ale postanowiłam nadal pisać bo chcę mieć pamiątkę. Widzę jednak że tu taka cisza:))) Jak tam przyszłe mamusie?

Witajcie:))) Ło matko, ile mi dałyście do czytania:D dobrze dobrze:) Już się nie obijam tylko piszę:) U nas w domu panują jakieś wirusy, ale lekkie, katar chrypka i marudzenie - ja i Maja:) Ineska Maja też przechodziła zapalenie spojówek i ryczałam razem z nia. ale pomogły krople i maść neomecyna na noc. My załatwialiśmy kredyt jak byłam w ciązy z Mają i w sumie to nie miało znaczenia, ale teraz jest trudniej z tymi kredytami. Tyle się opisałyście że już nie pamiętam, która o czym:D Ale wszytskie goroąco pozdrawiam. Iskierko współczucia z powodu włamania, potrafię sobie wyobrazić co czułaś...i ta bezradność, ale głowa do góry. Dobranoc:)

Ja tu wciąż widnieję jako Karo 25 alem w tym roku kończę już 29 lat. Nie wiem jak to się dzieję, że czas tak ucieka....:((((((

RZADKI miało być...masakra-wybaczcie...:/

O matko.....!!!!!!!!!!!!!! Myślałam że tyle strsaciłam a tu taaaaakaaaa lipa, takie pustki. Trzeba coś tu zmienić:D Co u Was słychać ? Jak tam świeże mamusie i ciężarówki? U nas po staremu praca-dom praca-dom... czasem myślę że z 2 dzieci nie dałabym rady. Idę na \"Mam talenT\" ale potem tu wrócę:D

Jaaguś Bez żalu proszę:) ja zawsze jak zaglądam to piszę, ale rzadko mam czas na kompa. Nie piszę tylko wtedy kiedy mój wpis jest ostatni:D:D:D Inesko ja pracuję nad mężem żebyśmy od przyszłych wakacji zaczęli staranka, chociaż kurcze jestem przeciwniczką planowania i odwlekania przez takie przyziemne sprawy, a teraz sama to robię. Ale chyba i dzidziusiowi i Mai będzie lepiej jak poczekamy. Widzicie nawet teraz gadam chyba raczej z własnym sumieniem... A co do pisania, to ja na przykład chętnie bym tu czytała znowu o wybieraniu wózków, wyprawki, urządzaniu pokoju dla kolejnego maluszka przez oczekujące mamy:))

Ognik Mamusia GRATULACJE:)) Ale się cieszę i jednoczesnie trochę Wam zazdroszczę.... też bym chciała, instynkt macierzyński znów mnie dopadł, ale musimy jeszcze poczekać pare miesięcy. Chodzi o pracę, wykończenie mieszkania, takie niby bzdury...ale Wam dobrze... Moja koleżanka z pracy ma termin na połowę marca, więc podobnie jak Wy....:) GRATULACJE

STO LAT dla OLIWKI I MIKOŁAJKA :))) NO i dla mojej MAjuchy:)) Jaaga dziękujemy za życzenia. My też się powoli szykujemy do wyjazdu bo w sobotę w nocy jedziemy nad morze. My przetrwamy podróż tylko w nocy jak Maja będzie spać, w dzień jak nie śpi każda podróż jest masakrą a nam z mężem chce się wyć i mamy dość po półgodzinie. Maja skrzeczy, powtarza\"iść\" wyciąga na siłę ręce z pasów i generalnie jest dramat, w końcu płacze ile sił i tak w kółko:)

Cześć dziewczynki:) Edytko czekamy teraz na zdjęcia małej Kruszynki:)))) Wszystkim dwulatkom też życzę sto lat, zdrówka i uśmiechów:))) Nie wiem co można kupić na prezent dla Majki, boję się że niczym i tak nie będzie się bawić. Czym skutecznie zainteresować dwulatka??? Co do mówienia Maja powtarza po nas i składa proste zdania, ale nie mówi\"K\". Mówi \"tot\", na kota i \"toń\" na konia:)) Siusianie no tu wreszcie mogę moją córkę w czymś pochwalić, bo woła siusiu na nocnik i kupkę, a pieluchę ma tylko w nocy i na popołudniową drzemkę. Na podróż też jej zakładamy bo nie przetrzyma zanim znajdziemy miejsce żeby stanąć, ale woła też wtedy siusiu. Trochę było walki z tą nauką i nalatałam się ze ścierą parę dni ale warto było jak patrzę jak wolno schodzą pieluchy...:)))) pozdrawiam

Cześc dziewczynki Wczoraj ok południa moja koleżanka która miała problemy z zajściem w ciążę (pisałam o tym kiedyś) urodziła przez cesarskie cięcie synusia:)))) strasznie się cieszę:)) Pozdrawiam i teraz czekam na Majeczkę Edytki:))