Karo25

Cześć dziewczynki:) Taka piękna pogoda i oczywiście miałam problem w co ubrać Majkę. W rezultacie na głowie miała tylko cieniutką chustkę, ale włożyłam jej pod spodnie rajstopy i nie wiem czy jej nie przegrzałam. Jak wy ubieracie swoje pociechy w taka pogodę?

Witajcie dziewczynki, dobrze że jesteście:) Ja już po pracy, fajnie było. Na dodatek dowiedziałam się ż e moja koleżanka z pracy jest w ciąży:D:D:D:D:D:D:D Popłakałam się z radości bo jej kibicowałam:D I z nią właśnie dziś pracowałam. Teraz ona musi uważać na pole magnetyczne, prądy, podwieszanie pacjentów i wszytsko to na co ja musiałam uważać ponad rok temu, jak ja byłam w ciąży. No i będzie musiała iść na zwolnienie tak jak ja byłam. Ale fajnie bo widzę moją historię. Na razie to początek i nikt oprócz jej męża nie wie, więc mam nikomu nie mówić no ale Wam mogę:D Jaaga A o której w końcu wyjechaliście w sobote? bo miała być chyba siostra brata u Was w gościach nie??:) Kalla No domek wam zrekompensuje brak wakacji nad morzem:D

Witajcie Zieloneszkiełko:) Mój Stary nie jeździ na rowerze, nawet nie mamy jeszcze tu rowerów:) Edytka Fajnie, że wyjazd się udał. Mi się strasznie tęskni za polskim morzem. Może w wakacje się uda pojechać... A majka już prawie zdrowa, mamy jeszcze resztkę kataru a poza tym nic już nie dolega. Ale przez tą chorobę moja znowu przyzwyczaiła się bardzo do smoczka i to tego małego:(:(:( czeka nas nie lada przeprawa z odzwyczajaniem:(:(:(także z cycusiem łatwo poszło ale smoczek...brrr.... Ja za 2 godzinki lecę do pracy. Trochę się cieszę bo pogadam z koleżanką przy okazji, jak nie będzie za dużo pacjentów, ale z drugiej strony szkoda, bo Majka mnie zobaczy dopiero jutro, bo wróce dziś po 21 a o tej godzinie ona już śpi.Jutro na 7 więc jeszcze będzie spała. Dobrze że mąż z nią zostaje to przynajmniej nie będę się martwić? Jaaga, Basiasz, Kalla żyjecie?? Kamilla80 przeszły Ci już nerwy? Pozdrawiam

Zieloneszkiełko Jeszcze tylko odpiszę, że jeśli chodzi o mieszkanie to na razie czekam na jakiś odzew bo jeszcze nas nie wezwali na akceptację poprawek a klucze mają oddać podobno na początku maja-zobaczymy, ale już bliżej niż dalej Papa

CZemu tu nikogo nie ma?:( Ja jutro idę do pracy na zastępstwo na 14-21, no i w piątek 7-14. Ale tym razem na szczęście mąż bierze urlop i zostanie z Majeczką więc nie muszę jej zostawiać u moich rodziców na 2 dni ani też stresować opiekunką skoro jeszcze nie wiem kiedy w końcu na stałe wrócę do pracy. Dziś Majka odkryła, jak szybko wstać z leżenia na pleckach. Tak jej się spodobało że nie mogłam jej uśpić bo co ją położyłam zaraz stała i cieszyła się przy tym jak nie wiem. W ogóle wstaje przy byle czym, przy drzwiach, przy koszyku na zabawki, przy wersalce, dmuchawie:) no wszędzie dosłownie:) nawet zaczyna się puszczać ale po 3 sekundach ląduje na dupsku:D Szkoda że Was nie ma, ja też idę spać, Dobranoc

Tak to czytam i tam miało być \"na kontroli\"...:P

Cześć dziewczynki Edytko Wesołych Świąt, zdrówka i udanego wyjazdu:) Co tu takie pustki, wszytskie przy garach siedzą czy jak? My dziś jedziemy do moich rozdiców na Święta:) Więc pewnie nie będę tam miała okazji życzyć Wam wesołych Świąt wieć czynię to teraz:) Wesołych Świąt Wam życzę wszystkim razem i każdej z osobna i Waszym pociechom i całym rodzinom:) No i mokrego dyngusa rzecz jasna:D Dziś byliśmy z Majką u kontroli, ma brać jeszcze przez 5 dni jakiś syrop i krople na katar, bo się ciągnie to dziadostwo i żeby w końcu na uszka nie poszło:)

Oj kurcze Edytka to mam nadzieję że to naprawdę tylko ząbki i nic się nie przyplątało. U nas ciągle się wlecze, Majka ma tak zmieniony głos że własnego dziecka nie poznaję, a mnie dziś na nowo strasznie gardło boli. Mam nadzieję że się wreszcie wyleczymy... o katarze to już nawet nie wspomnę, jest i jest a już 7 dni minęło;) dla Zuzinki

Magda125 Kurcze teraz Ty odchodzisz...najpierw Nata...szkoda. Właśnie widziałam niedawno, że u Was była jakś nieprzyjemna atmosfera, ale nie wczytywałam się dokładnie i nie wiem o co chodziło. Będziemy czekać na Twój powrót:) mamusia77 nie mam pojęcia od czego może być taka wysypka, Mjka odpukać nie miała jeszcze takiego problemu. Kamila Gratulację ząbków. Majce też bardzo smakował ogórek kiszony, pierwszego w życiu zjadła w niedzielę:)

Witajcie Cześć Edytka:) Ale miałaś przejścia i długą drogę do Zuzinka...tym bardziej to cud:) Podziwiam takie wytrwałe mamy i życzę Ci z całego serca żeby szybko się udało powić następnego maluszka. Może nad morzem...:) To takie Świąteczne życzenia

Ech smutaski... Edytko, Ineska Tak w Krakowie było pięknie, widziałam przez okno bo my siedzimy chore w domu. Majka ma katar życia, bańki puszcza nosem i drze się przy czyszczeniu noska, do tego okropnie kaszle. Ja już mam skórę zdartą na nosie od kataru, usta posiekane, gardło mnie boli nawet jak nie przełykam-istna sielanka:D Edytko super ten leżaczek zamówiłaś, fajnie, że na tak długo może być:) Inesko to pochwal się sukienusią dla małej księżniczki:D chyba że chcesz nas przetrzymać do chrzcin:) Dobra idę już spać bo Majka nam robi pobudki w nocy więc może się trochę zdążę przespać:D Ucałujcie swoje pociechy i nie smućcie się:) Dobranoc

Iskierko Przydałby się teraz jakiś delikatny masaż:) ból powinien niedługo minąć, a ćwiczyć naprawdę warto:D Dziewczynki drogie wszystkie:D Macie pozdrowienia od Natki 79:D

Czesc dziewczynki wreszcie po weekendzie... Edytko Jak wprowadziłam Majce herbatke w nocy to jakos budzila sie nawet co 20 min. na picie. Ale u mnie naprawde łatwo poszło z tym odstawianiem. To prawda że Majka ostatnio łapie przeziębienie na wyjazd do Sącza. Oczywiście skończyło się wizytą u lekarza bo w nocy z czwartku na piatek miała prawie 40 stopni i tak kaszlała że wpadła w bezdech. Na szczęście w oskrzelach i płucach nic nie ma ale kaszle jeszcze do tej pory. Oczywiście mnie zaraziła:) A teraz muszę pojechać po mojej teściowej której po tym weekendzie nienawidzę jeszcze bardziej. Wstrętne babsko... 19 marca miała urodziny, więc mój mąż zadzownił z życzeniami i złożył od nas wszytskich. Wczoraj poszliśmy z Majką i z prezentem wręczyć jej osobiście prezent i złożyć życzenia na żywo. Powiedziała że jak KTOŚ (czyli ja) nie życzył jej w dniu urodzin to żebyśmy szopki tu nie odstawiali, po czym się odwróciła do nas tyłem i czesała swoje natapirzone kudły.Czekaliśmy jeszcze chwilę aż się jednak do nas odwróci i przyjmie życzenia, ale ona tylko powtórzyła że urodziny miała 19 i jak KTOŚ nie chce to niech nie składa i czesała się dalej.... No to sobie poszliśmy.Byłam w ciężkim szoku. Kultura na wysokim poziomie ( niedoceniam tego pępka świata) Nie przyjęła ani życzeń ani prezentu... nie wiem co chciała przez to osiągnąć, ale Majce już szepczę do ucha że ma tylko jedną babcię(moją mamę) i jedną BABĘ JAGĘ... no po prostu nienawidzę tego babsztyla...

Hej dziewczynki Gorączka Majuśce trochę spadła, teraz śpi ale jeszcze dziś będzie jedno mierzenie.Chyba ją za lekko ubierałam na spacery ostatnio, bo pomimo słońca był zimny wiatr i chyba przewiało ją na wszystkie strony. Wyjazd do teściów przełożyliśmy na jutro jeśli będzie z nią wszystko dobrze... Inesko Ja pościel mam DREWEXu:) Magda125 Gratulacje kolejnego osiągnięcia Ani, niedługo będziecie razem biegać:D Mamusia77 a może by tak teścik zrobić?:) A co do bucików to Majka ma rozmiar 13 i są na nią za duże... chyba że to jakaś inna numeracja, ale wy piszecie o 19, 20, możliwe żeby była aż taka różnica? muszę w takim razie przymierzyć jej buty w jakimś sklepie z butkami dla dzieci:)

Jejku Maja ma już 39 stopni, serce mi pęka jak na nią patrzę, leży sobie biedna z butelką herbatki, co jakiś czas przysypia i mruczy cichutko, nie chce jeść przez tą gorączkę, a szkoda gadać. Idę do niej, przynajmniej niech czuje że jestem:((((

Jaaga co do bucików to mam ten sam problem, a szukam takich żebym mogła ją postawić na trawce albo chodniku, bo ona już stoi przytrzymywana i jak ogląda patyki albo liście to łatwiej ją postawić a buciki ma jakieś ze szmacianą podeszwą:( Kurczę Maja ma podwyższoną temperaturę i dużo śpi. Mam nadzieję że nie rozwinie się z tego jakieś corubsko:(

Witajcie dziewuszki:) U nas słońce zapomniało wyjść zza chmur:(:( nie jest już tak super, no i zimny wiatr do tego... Kasiunia Wózek też będziesz miała jak moja Majucha, gondolę też miałyśmy niebieską:D a spacerówkę mamy lemon, jest super, tylko duży i u mnie do sklepu się z nim nie mieszczę, ale mamy jeszcze wózek spacerówkę taki do marketów i na podróże weekendowe do rodziców.Na spacerze się męczę z tą parasolką bo mi się nogi nie mieszczą między kołami taki wąziutki:) x landerkiem mam komfort i ja i Maja:) Dziś jedziemy do teściów na weekend, mój mężulek robi sobie wolne jutro żeby pobyć ze swoimi rodzicami dłużej, a raczej żeby oni pobyli dłużej z moją Majeczką...no cóż może to jakoś zniosę. Dla niej są super jako dziadkowie, jako teściowie trochę gorzej im wychodzi:D Nata79 Chyba niedługo wyjeżdżasz prawda? jak Ci się uda to skrobnij nam coś już na miejscu, jak Wam się tam podoba, jak dzieciom się podoba i w ogóle:) Jak tu zaglądasz czasem to życzę Ci spokojnej podróży i powodzenia:)

Witajcie:) Edytko Właśnie u mnie o dziwo łatwo poszło, w dzień nie było problemu bo smakowały jej nowe rzeczy typu zupki kaszki kleiki, najgorzej było w nocy bo nocne karmienie zastąpiłam herbatką i na początku budziła się na picie nawet co 20 minut. Miała po wprowadzeniu nowych posiłków krótki okres że nic nie chciała prócz cycusia jakby się chciała nim nasycić z powodu wcześniejszego braku, ale szybko jej przeszło:) Ostatni raz nakarmiłam ją 4 dni temu(piersią oczywiście) a potem już tylko mleczko z butelki i jakoś poszło. Nawet nie mam problemów z piersiami bo pokarm mi stopniowo zanika i nie muszę nawet odciągać. Jak na mnie i moje szczęście to poszło mi zadziwiająco łatwo z tym odstawianiem. Za to gorzej mi idzie z zamianą smoczka na większy bo Majka go nie uznaje, płacze bo chce smoczka ale tamtego wypluwa z płaczem nawet przez sen. Więc chyba ją po prostu muszę całkiem odzwyczaić też od smoczka ale na razie odszedł cycuś więc poczekam jakiś tydzień, żeby jej zanadto nie stresować.

Witam Mam już sparwny internet więc będę tu częściej. Mamusia 77 tak mieszkanko w Krakowie:) dziś byliśmy akceptować ale jest sporo niedociągnięć i muszą poprawiać. Już bym chciała się przeprowadzić:) Muszę się pochwalić że od wczoraj Majka raczkuje do przodu:) po prostu zasuwa:D A co do jedzenia ja Majce daję słoiczki i czasem gotuję zupki ale jej menu jest dość monotonne...

Czesc dziewczynki Nie mam dostępu do kompa ostatnio dlatego mnie tu nie ma i mam taaakie zaległości w czytaniu... Byłam teraz 2 tyg. u rodzicow gdzie mam bardzo ograniczony dostęp do kompa.Dzis wracamy do Krakowa, ale tam tez sie cos z kablem stalo, jutro maja naprawiac ale kiedy będę miała inernet to tego nie wiem. Jutro tez poraz pierwszy jedziemy obejrzeć nasze nowe mieszkanie. Mamy zaakceptować wszystko przed oddaniem kluczy:) Poza tym Maja dalej raczkuje do tyłu, siada z brzuszka, próbuje siadać z leżenia na pleckach i robi parę kroków na czworaka do przodu:) Pozdrawiam wszystkie bobaski:)

Cześć dziewczynki:) Nie mam ostatnio w ogóle czasu na kompa. Potem was poczytam:) U nas Majka raczkuje do tyłu, siada z leżenia na brzuchu, wstaje jak się czegoś przytrzyma ale jeszcze mało zgrabnie:) Mój powrót do pracy przesunął się o kolejne 2 tygodnie:D fajnie, może dopiero po świętach coś ruszy, a pogoda super więc sobie teraz skorzystam:D Pozdrawiam wszystkie dzieciaczki:)

A co do wchodzenia do sklepu z wózkami to nie jestem pewna ale chyba to jest bezprawne zakazywać... NICK........IMIE.....DATA UR.....WAGA....CM....ZABKI.....WAGA.....CM Kalla........Krzyś....02.07.06....3380......57.....1.... .....9300.....ok80-86 basiasz....baśka....07.07.06....3700......59.....7...... .. 9280....ok 86 .. mamusia77..Dawid.07.07.06.....3440......55.....2........ ..8400......76 Magda125..Anna....13.07.06....3500....56......2......... .................. ognik........Igor....15.07.06....3200.....53......2..... .........8300.....77 Zuzka715..ZUZIA..19.07.06......2600.....50.......2...... .. ...7200.....? mama olafka .OLAF..19.07.06...3340.....57.......2........ ...8000.....?? Karo25 ........Maja...22.07.06..2970.....53.......2............8200 zieloneszkiełko..Mikołaj..22.07.06..3900...56...0....... .ponad9kg...? Ineska....Oliwia....22.07.06....3550....56......2....... .................... Kamilla80.Alan.....28.07.06.....3340.....57........... ......10.......86cm edyta28..zuza....30,07,06.....3530.....57......2........ ...8700.....cm. małaHPW...Natalia..31.07.06....4100...58......2........o k.9kg....84cm

Witajcie:) Na wstępie wszystkie pozdrawiam,a Kasiuni gratuluje:) Zieloneszkiełko Wszystkiego naj naj z okazji wczorajszej rocznicy ślubu:) Muszę się pochwalić że Majka raczkuje do tyłu, już nie pełza na brzuchu ale raczkuje tyle że do tyłu:) i siada:)) sama samiusieńka siada z leżenia na brzuszku, podnosi tyłek cofa rączki i siada:) I zauważyłam że śpiewa:)- jak jej śpiewamy albo gra na bębenku to mruczy.:) Śmiesznie to wygląda, jak przestajemy śpiewać to ona też przestaje i wtedy gada po swojemu:D Kisielku jeszcze nie dałam ale muszę spróbować i urozmaicić jej jakoś dietę. Inesko Jak robiłaś sos do tych ziemniaków który Oliwka jadła? No i pulpety normalnie przyprawiałaś tak jak dla Was?

U nas tez marna pogoda więc siedzimy niestety w domu mamusia77 niestety ja na allegro nic jeszcze nie wystawiałam więc bym Ci nie pomogła, dobrze ze sbie poradziłaś:D

Witajcie:) U nas słoneczko więc zaraz gdzieś wybywam byle tylko z domu wyjść:D Zieloneszkiełko Maja dziękuje za życzonka, wczoraj dostała tulipanka od tatusia, do którego gadała ale zaraz porwała mu liście:D Fajny pomysł z kolacyjką na nowym mieszkanku. To będzie wasza pierwsza rocznica?:) Magda125 My kładziemy Majkę w okolicach 20. Ale średnio zasypia 20.30