Apple taka waga jest niepotrzebna moim zdaniem bo zawsze możesz podejść do przychodni i zważyć dziecko bez problemu, a poza tym będziesz widziała po dzidzi czy rośnie no i po ciuszkach. A z nocnym wstawaniem nie jest tak źle. Kwestia przyzwyczajenia. Ja nie miałam problemu i czułam się wyspana rano. W dzień nie musiałam dosypiać, ale to dzieki mojemu synusiowi bo był bardzo grzeczny. Budził się tylko 2 razy do karmienia, po 2 miesiącach budził się już tylko raz a po 4 miesiącach dokładnie z wigilii na pierwsze święto przespał całą noc i w dzień spał trzy razy. Tak ma do teraz, tyle tylko, że teraz śpi w dzień tylko raz. Zasypia ok. 20 i rano ok. 7 trzeba go budzić bo jedzie do babci. Ja niestety przez to, że leżę nie mogę się nim zajmować. Wydaje mi się, że teraz za to, że z Dawidem nie mamy żadnego problemu typu nieprzespane noce, bolesne ząbkowanie to przy bliźniakach dostaniemy ostro w kość :), ale i tak będziemy je kochać.