gosian

Wesolutka dobrze kojarzysz, nie przesyłałam zdjęć. Powiem szczerze, że mam może 2 zdjęcia z rodzinką z okazji świąt. Nie lubię się oglądać z brzuchem i dlatego nie pozwalam sobie robić. Takiego mam bzika :)

Tak w 37. Dokładnie 4 dni po odstawieniu leków. Jak odstawiłam leki to miałam jeszcze po 2 dniach wizytę i prosiłam gina aby mnie porządnie zbadał bo ja mam dość brzucha i upałów. Nie powiem bo pierwszy raz mnie zabolało, ale poskutkowało :) Byłam mu bardzo wdzięczna. Aha a co do imienia bo dziewczyny mają problem z wyborem. U nas było tak z synkiem, że mieliśmy 3 wybrane, ale nie mogliśmy się zdecydować i decyzja zapadła dopiero w trakcie jazdy do porodu bo wyjścia już nie było :)

Legally jak wszystko pójdzie talej dobrze to leki odkładam w 36 tc i zobaczymy co będzie się działo.

Witaj Jola. Jak najbardziej, pytaj w czym masz problem.

U mnie to chyba nie jest kwestia ilości dzieci tylko mojej "urody" z synkiem przechodziłam dokładnie to samo i w tym samym czasie a też praktycznie od początku leżałam, a mimo to szyjka się skracała, ale to, że się skraca to przez skurcze.

Kochana właśnie napisałam, że nie jest najgorzej, ale jsak doczytałam to za dobrze też nie jest. Ja od kilku tygodni mam 15 mm i mam nadzieję, że teraz jak pojadę dalej tak jest a nie mniej. Też nie mam rozwarcia i poza tym, że jest krótka to wszystko trzyma i oby tak zostało.

Legally nie jest tak najgorzej z Twoją szyjką, ale uważać musisz bardzo no i niestety, ale Twój luby musi zaprzestać zabawy cycuchamy bo może zaszkodzić wywołując skurcze.

O małych sutkach było kiedys w programie Mamo to ja na Tvn Style i tam kobieta mówiła aby je wziąć między palec wskazujący a kciuk i naciągać w prawo i w lewo.

Dzięki Maju. Co do brzuszka to właśnie specjalnie go zmierzyłam no i cóż te kg są w brzuchu bo 114 cm. Jak leżę to mam wrażenie, że mnie przygniecie :) Z mniejszym brzuchem szłam do porodu, a przytyłam wtedy 21 kg tyle tylko, że byłam strasznie popuchnięta bo to było akurat lato i przez pierwszy tydzień straciłam 13 kg, przez kolejne 2 tygodnie jeszcze 5 kg, a 3 zostały.

Witajcie dziewczy. Ale dzisiaj naskrobałyście :) Lilka ja też juz po tygodniu na diecie straciłam 1 kg i póki co na tym stanęło. Legally teraz musisz bardzo na siebie bardzo uważać? A ile ma ta Twoja szyjka teraz? U mnie w tej chwili to 10 kg na plusie i chyba nie jest tak źle jak na bliźniaki

Orzeszku super wieści :)

Legally taki spirytus szybciej wysuszy kikutek. Ja używałam własnie takiego 70%. Są jeszcze gaziki LEKO ze spirytusem, ale u mnie sie one nie sprawdziły bo żeby spirytus dostał się wszędzie trzeba było go wyciskać. Najlepszy jest taki spożywczy. Ja nalewałam niewielką ilość na nakrętkę i polewałam kikutka.

Orzeszku trzymam kciuki aby wszystko było ok.

Mroweczki z majatami nic się nie działo, można było je prać. A maluszka miałam cały czas przy sobie. Pamietam, że na moim oddziale była jedna położna od noworodków, która pozwalała mamom razem z nią kąpać malucha. Kapiel odbywała się na salach, na których leżały mamy.

Nie ma za co!!!!!!!!!! :)

Mikołajamamo nie brałam żadnych podkładów i wkładek tego wszystkiego było pod dostatkiem. Dla małego miałam krem do pupci, chusteczki nawilżające, czapeczkę, skarpetki i 2 pieluchy tetrowe. Co do majtek jednorazowych to musisz mnieć swoje. Nie dostaniesz w szpitalu bo zabraniają. Ja miałam majtki z siateczki bo są przewiewne. Juz się w nie zaopatrzyłam. Zawsze położna chodziła przed obchodem i mówiła, że są w tej i tej sali i za 10 min u nas. Wtedy zdejmowałyśmy majtochy i tylko wkładki między nogi :) Ja pomimo, że wiedziałam że miejsce dla mnie będzie to też dzwoniłam uprzedzić, że jadę. Jak dzwoniłam do położnej to prosiła abym zadzwoniła i dziewczyny uprzedziła.

Nikola ja biorę fenoterol, ale ja borę systematycznie co 2 godziny i ja nie mam teraz problemu z twardnieniem brzucha, jeśli się zdarzy to trwa to kilka sekund i mija. Wcześniej brałam co 3 godziny, ale po 8 tygodniach skurcze się znów pojawiły i mam zwiększoną dawkę i biorę aktualnie co 2 godziny i wszystko wróciło do normy. Nigdy nie brałam tylko w momencie twardnienia brzucha tylko zawsze regularnie.

Witajcie dziewczynki. Z tym pępuszkiem nie jest tak źle. Ja też się obawiałam, że nie będę umiała pielegnować a to nic trudnego. W szpitalu obserwować położne, połozna środowiskowa jak przyszła sama też robiła i wystarczyło podpatrzeć i już. Mojemu małemu pepuszek odpadł w dzień chrztu czyli równo po 3 tygodniach. Nie wiem może u nas to rodzinne :) :) bo mojemu siostrzeńcowi też po 3 tygodniach :) Lilka dla Ciebie kilka wskazówek: - 6 posiłków ostatni 21.30-22.00 (kanapka) Cukier badasz przed I śniadaniem na czczo, 2 godziny po śniadaniu, 2 godz. po obiedzie i 2 godziny po kolacji. Norma na czczo do 95, 2 godziny po posiłku do 120. Nie można jeść parówek wieprzowych i tłustych wieprzowych wędlin. Ze słodyczy jeśli cukier w normie 3 krakersy lub 3 herbatniki albo 10 paluszków, może być kawałeczek ciasta piaskowego typu babka. Uważaj na mleko i owoce. Co można kefir, jogurty naturalne, jajka, chleb wieloziarnisty, razowy, graham, nie więcej niż 4 ziemniaki, 4 łyżki kaszy, 4 łyżki ryżu długoziarnistego, 1 szklanka makaronu 2-jajecznego, 2 pyzy drożdżowe, 5 pierogów, 8 klusek (tylko nie kopytka), mięso gotowane, 2 łyżki sosu, świeże warzywa maksymalnie do 1/2 kg, surowa marchewka bez ograniczeń, ale gotowanej tylko 2 łyżki, 2 łyżki buraczków.

Inka ja jestem całkowicie zielona w tych sprawach bo ten cukier wyszedł mi gdzieś 3 tygodnie temu po teście na obciążenie, wcześniej wszystko było w normie. Na szkoleniu dla kobiet w ciążyt z cukrzyca dowiedziałam się co jeść, ile, jak często i się stosuje do zaleceń, ale czy dobrze to dowiem się za tydzień u gina.

Mam nadzieję, że masz rację, ale jak tu tego stresu uniknąć. Co do ruchów to ja też w weekend jakieś miałam obawy czy wszystko w porządku z dzieciaczkami bo skurcze się nasiliły, a ruchy zmalały, ale dzisiaj to przechodzą same siebie. Dobrze, że to ich wiercenie mnie nie boli bo wierca się często dzisiaj.

Inka nawet nie wiesz jakpodniosłaś mnie na duchu :) Jesteś kochana.

Nie wiem jak mam sobie poradzić z tym pomiarem na czczo. Na diecie jestem od 14 dni.

U mnie najgorzej jest zawsze na czczo bo wychodzi zawsze powyżej 100. Raz się zdarzyło 99, a tak to 103-117, natomiast po posiłkach 92-134, raz 140.

Inka mam pytanko do Ciebie odnoście cukrzycy. Jakie masz pomiary na czczo i 2 godziny po posiłkach?

No to rzeczywiście wcześniej było Ci raźniej. Jak poprzednim razem byłam w ciąży już byliśmy na swoim i tylko w odwiedzinach ktoś wleciał czy mama czy siostra. Teraz siostra będzie rodzić na dniach więc juz też nie wyjeżdża sama, więc do południa jestem sama. Dobrze, że mój mąż ma czas pracy nieograniczony i też czasem wraca wcześniej jak mam jakiegoś doła czy coś, albo czasem pracuje w domu, ale to się zdarza rzadko bo moim zdaniem jest zbyt obowiązkowy jeśli chodzi o pracę, ale też go rozumiem bo ma taką a nie inną pracę.