Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

gosian

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez gosian

  1. Filka my kupiliśmy combi 3m-ce przed narodzinami synusia. Jak dla trójki był ok, ale teraz będzie ciasno :( zwłaszcza, że ja chcę siedzieć z tyłu z maluszkami bo one siedzą tyłem do kierunku jazdy i nie widziałabym czy im się ulało, a starszy synek będzie miał fotelik z przodu koło taty. A przy wyjazdach wakacyjnych to będzie problem z dwoma wózkami. Z jednym nie było problemu. Moi niektórzy znajomi jeździli jeszcze z wanienką dla dziecka. My jej nie braliśmy bo mały uwielbia też myć się pod prysznicem bo lubi jak mu woda na główkę leci :) W domu raczej kąpiemy go w wannie, więc co chwila chce żeby go polewać wodą ze słuchawki. Wczoraj też rozmawialiśmy z mężem na temat jaki kupić samochód aby był wygodny dla naszej piąteczki. Tylko tego nam szkoda bo w maju będzie miał dopiero 2 lata.
  2. Też się zastanawiałam nad tym ochraniaczem, ale był też rozłożony w łóżeczku na najwyższym poziomie i pasował.
  3. Orzeszku dla dziewczynki różową princess, a dla chłopca Safari niebieską.
  4. Oj też bym zjadała sernik. Teraz jak wiem, że nie mogę to mam straszna ochotę na słodycze. Położna powiedziała, że jak cukier będzie w normie przez dłuższy czas to można od czasu do czasu kawałek babki, parę krakersów. Sylwia jeśli chodzi o ciuszki dla maluszków to ceny nie powalają, ale strasznie mi się śpiochy podobały, więc kupiłam a ich ceny to 27 zł, a kaftaniki do nich w cenie 19 zł i widać, że bawełna dobrej jakości. Chciałam też kupić kombinezoniki polorawe białe na wyjście ze szpitala, ale był akurat jeden no i trochę przesada bo kosztował 91,50 zł. Ale udało mi się też kupić dla synusia kurteczkę zimową z przeceny na przyszły rok bo trochę większa za 60 zł. Bodziaków tam nie kupowałam chociaż były do kompletu ze śpiochamy, ale dla mnie taka bielizna musi być biała bo nie lubię jak przebija kolor przez inne ciuszki. Za dwie pościele z wypełnieniem firmy feretti zapłaciliśmy za jedną 239 zł a za drugą z uwagi, że nowy wzórk 249 zł. Nie chcę się wypowiadać czy to drogie rzeczy bo dla jednych drogie dla innych nie.
  5. Witam Was dziewczynki. Powiem Wam, że jak na razie to się uspokoiłam tą moją glukozą. Położna super wszystko wytłumaczyła, powiedziała co można jeść, czego unikać i co jest zakazane. Dała przykładową dietę. Zmierzyła mi też cukier i tu zaskoczenie bo był w normie, ale muszę sobie badać 4 x dziennie po posiłkach, których musi być obowiązkowo 6. No i obowiązkowo o 21.30-22 kanapka aby utrzymać poziom cukru w nocy :( Kupiłam sobie już glukometr. Byłam jeszcze u gina po receptę na paski do glukometru bo kazał mi przyjechać bo normalnie płaciłabym ok. 60 zł a tak to ok. 3 zł. Miał jakąś operację i trochę się spóźnił, a mnie przyjął oczywiście bez kolejki i jeszcze kazał mi usiąć i opowiedzieć co pani Danusia mówiła na szkoleniu :) więc jak wyszłam z gabinetu to myślałam, że te wszystkie kobiety zjedzą mnie żywcem. Nawet nie odpowiedziały mi do widzenia jak wychodziłam :) Zrobiłam drugie podejście do wyprawki i już praktycznie z ciuszków wszystko mam, kupiliśmy też pościele z wkładami z feretti, za które zapłaciliśmy ponad 500 zł, ale są śliczne zwłaszcza ta dla dziewczynki z biedroneczką :) Do kupienia został wózek (juz wybrany) i łóżeczka, z którymi też nie ma problemu bo w moim mieście jest producent łóżeczek, a zięciem właściciela firmy jest mój kuzyn, więc i tak wszystko na telefon i oczywiście z dużym rabatem :)
  6. Aha Baderka cieszę się razem z Wami, że wszystko ok z dzidzią :)
  7. Mój bada mnie delikatnie i to mu wystarcza aby zdiagnozować stan. Natomiast jak byłam w 37 tc z synkiem to jak byłam na wizycie to mówię do niego, że ma mnie tak zbadać żebym już z tym brzuchem w tym upale się nie męczyła. Uporzedził mnie, że to będzie nieprzyjemne i faktycznie bolało jak cholera, ale pomogło 2 dni później miałam przy sobie synusia :)
  8. Dzięki Menia. Fajnie dziewczyny, że się ze mną zgadzacie. Mi gin robił badania jak byłam m-c przed zajściem w ciążę na kontroli. Teraz na każdej wizycie mnie badaginekologicznie i jak wymuje łapsko to zawsze ogląda to co mu zostaje na palcach i na podstawie tego ocenia czy nie mam stanu zapalnego. Ani w poprzedniej ciązy ani teraz nie załapałam żadnego grzybka i mam nadzieję, że tak zostanie. Naan to straszne co przytrafiło sie Twojej kuzynce. Jak rodziłam to leżała ze mną dziewczyna, która przez całą ciążę zmagała się z zapaleniem pochwy. Jedna pediatra doczytała się tego w jej karcie i zrobili małemu badania i okazało się, że w organizmie maluszka było tyle bakterii, których nazbierał prawdopodobnie podczas porodu sn, że szok. Skończyło sie tym, że ją z braku miejsc wypisali do domu, a maluszka przewieźli na neonatologię i miał przy najmniej przez tydzień dostawać jakiś antybiotyk. Ja właśnie dla bezpieczeństwa unikam kąpieli w wannie, tylko wskakuje pod prysznic i dziękuję za to, że mam jedno i drugie. Teraz z tym brzuchem to chyba bym z wanny już sama nie wyszła :)
  9. Gratuluję córci. Ja miałam glukozę 75 g. Krew pobierano mi 3 razy. Przed wypiciem, godzinę po i później jeszcze po 2 godzinach.
  10. Dzięki tym, którym jeszcze nie dziękowałam :) Gratuluję dobrych wieści. Wysyłam wiadomość na skrzynkę. Dajcie znać czy się zgadzacie ze mną.
  11. wiem wiem baderka, ale chciałam podniść alison na duchu, że nie jest sama w tym rozmiarze :) :) :)
  12. Alison jest co nosić nie? :) ale jesteśmy już we dwie bo ja dźwigam taki sam :) a co najgorsze to to, że czuję, że z dnia na dzień jest większy :(
  13. Dzięki naan. Ja porodu się nie boję bo już jeden mam za sobą :) W poprzedniej ciąży też brałam leki tylko zaczęłam 2 tygodnie później niż teraz. A nie mam się zgadzać na sn bo chodzi o zdrowie i bezpieczeństwo dziecka, które jest ułożone miednicowo A z tą szyjką to różnie bywa. Ja np miałam łatwy poród, a moja koleżanka mimo, że szyjkę miała skróconą i do tego rozwarcie to urodziła dzień po tym jak odeszły wody, do tego miała wywoływany poród a dziecko zobaczyła dopiero po 5 godzinach bo wcześniej traciła przytomność z wyczerpania :(
  14. Zasmarkana ja uwarunkowania genetyczne odziedziczyłam po babci i tu się sprawdziło powiedzenie, że co drugie pokolenie rodzą się bliźniaki. Zawsze chciałam bliźniaki, ale na serio nie myślałam, że mnie to spotka. Zawsze mówiłam mojej siostrze, że ma się zdecydować na drugie dziecko bo jest jest juz po 30 i zwiększa sobie szanse, że urodzi bliźniaki. Ciągle jej powtarzałam, że na pewno będzie miała teraz bliźniaki bo mojego szwagra dziadek też był z bliźniąt tak jak mój tato, a tu niespodzianka, padło na mnie :) :) :)
  15. Co do wyparzania laktatora to ja wyparzałam po każdym użyciu, a raz na tydzień gotowałam w wodzie destylowanej. Do wygotowania butelek tez taka polecam bo nie zostawia żadnego osadu co często mi się zdarzło po gotowaniu w wodzie z kranu.
  16. Dzięki dziewczyny. Wesolutka mały zostaje z babcią bo zawsze wyjeżdżamy w porze jego dziennej drzemki, więc szkoda żeby się męczył w samochodzie. Alison pewnie masz rację bo często o tym myślę czy wystarczy mi czasu dla wszystkich. mam nadzieję, że dzieciaczki będą tak samo grzeczne jak synuś bo ja nie wiem co to brak czasu, nieprzespane noce. Na karmienie budził się regularnie co 3-4 godziny. Po 2 m-cach w nocy budził się tylko raz a jak skończył 4 m-ce to zaczął przesypiać całe noce juz na stałe bo wcześniej zdarzało mu się to tylko sporadycznie. Jak odwiedzali nas goście to wszyscy mówili, że mamy szczęście bo dziecka nie było słychać. Jak się obudził to nawet nie pisnął tylko sobie leżał. Za to teraz to buzia mu sie nie zamyka :)
  17. dzieki dziewczyny. Wczoraj któraś pytała o laktatory. Ja w poprzedniej ciąży kupiłam avent ręczny za 179 zł w razie gdyby był potrzebny. Wzięłam do szpitala i okazało sę, że sie przydał bo mały jeden dzień był na fototerapii i nie karmiłam go aby bilirubina szybciej spadła, więc odciągałam pokarm. Nie było go wiele, ale zawsze coś. W domu już karmiłam normalnie piersią, chyba, że trzeba było małego zostawić z babcią. Niestety po 2 m-cach dopadł mnie kryzys laktacyjny i mały się nie najadał, więc pojechaliśmy do poradni laktacyjnej. Musiałam odciągac pokarm 5 razy dziennie po 20 min każdą pierś. Ręcznym to bym się zajechała, więc kupiłam elektryczny z medli za 250 zł. Super się sprawdził i do mycia mniej skomplikowany niz avent mający milion części a z medeli zaledwie 2-3. Niestety teraz muszę kupić nowy bo w razie potrzeby gdy będę musiała odciągać pokarm to muszę sprawić sobie taki podwójny aby odciągać pokarm jednocześnie z obu piersi aby nie tracić dużo czasu. Więc tamte będą stały. Tak więc mi się bardzo laktator przydał bo przedłużyłam sobie laktację o 4 m-ce.
  18. Wysłałam mój numer tel i gg na skrzynkę. Wysłałam dwie wiadomości bo w pierwszej nie widziałam tel. no i zapomniałam dodać mój nick z kafe :( Wesolutka tak gina mam cudnego. Bardzo się wczoraj mną przejął, a jeszcze mój mąż naopowiadał mu, że nie mogę w nocy spać i mam dziwaczne sny, więc dostałam leki abym mogła przespać noc. Nie pisałam Wam o moim śnie jaki miałam 2 dni temu, ale był straszny cała spocona się obudziłam. Śniło mi się, że synka wsadziłam do wanny i poszłam prasować i o nim zapomniałam. Jak mi się przypomniało i weszłam do łazienki to bidulek pływał na powierzchni wody w tej wannie, oczka miał już wywrócone. Chociaż go odratowałam to jednak widziałam jego \"martwą\" twarz. Straszne to było i mam ten sen cały czas przed oczami :( Aha ja też mam 10 kg na plusie. Aktualizuję tabelkę. Mam nadzieję, że dobrą kasiak79.....Kasia......29........Żary.........30.....28 .03.09.....córcia filka ..........Kasia......28........Mikołów............01.04.09. ... Agatka kkarolina.....Karolina..28........Szczecin...........01 .04.09.....Gabryś mroweczki...Martyna..25........Mielec...............01.0 4.09.....Kubuś Inka83.......Irena.......25........Pszczyna..........02 .04.09 ....Robert syla-k........Sylwia......33........Wielkopolska......0 2.04.09...Gabriela mikolajamama Aga......27.........Poznań.....29 .....03.04.09... Mikołaj zasmarkana mama .....20.........Malbork............ 03.04.09.... Fabian MaJa86......Marzena...22........ Kraków............05.04.09MaTeUsZeK limetka82....Danka.....26........Wolsztyn......05.0 4.09..dziewczynka Arleta........Anka.......24........Płock............... 06.04.09..... Dawid Apple_Seed..Weronika. 30...... Bielsko-Biała....... 07.04.09...chłopiec legally blonde 86.Marta.22.......Warszawa...28 ...08.04.09.....Bartek wesolutka...Marta......24.... ..podlaskie.. ..28.....08.04.09...Michał izabart......Iza..........29..... .Mysłowice...........08.04.09. Samanta naan.........Ania.........29.... ..Sosnowiec.... ..... 10.04.09... synuś Orzeszek83.Kasia......25.......Lublin..... .. ........10.04.09 .. .Krzyś martusiatko.Marta.....24.......Szczecin............ 10.04 .09... Wojtuś Martenka84.Marta.....24.......Koszalin..............10.0 4.09 matyjasowa.Malwina..23........Będzin....... .......11.04.09.. Wiktoria mareneu1....Milena....25.......Gdańsk...............11.0 4.09. .. Nikola79......Kaska....30.......Malopolska.........14. 04.09....Kacperek alison28... ..Justyna..29......Krakow...... 27.......18. 04.09... Jakub kijaki.........Justyna. 23.....Andrychów...27.......20.04.09. .. Kubuś martazaw...Marta... .33.....zachodniopo.......... 21.04.09 ... córcia gosian.......Gosia.....29......Gostyń............25.04.09 Oleńka i Bartuś baderka....Justyna...31......Piła..................... 26. 04.09.. .Natalka pyshotka. ..Agnieszka.30....Śląsk.................... 26.04.09.. .Maciuś Menia21.....Marzena..23....Edinburgh.... ..........26.04.09 ... Peggy81....Gosia......27.....Małopolska............. 26.04. 09... Nadia Angela26...Ania........26.....Warszawa..............28. 0 4.09 ..Kamilek Pola_2009..Karolina...32...Warszawa................28 .04.09.. synek
  19. Witam Was dziewczynki. Opiszę Wam co tam się wczoraj dowiedziałam u gina. Dobre i najważniejsze wieści to dzieciaczki rosną prawidłowo mają 750 -800 gr no i będzie Bartuś iiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiii Oleńka :) Te złe to niestety szyjka znów się trochę skróciła i ma aktualnie 1 cm, na szczęście bez rozwarcia. Z tą glukozą też nie jest dobrze bo za wysoka i wygląda raczej na cukrzycę ciążową niż na nietolerancję glukozy :( Dostałam namiary na położną, która zajmuje się monitorowanbiem i szkoleniem kobiet w ciąży z cukrzycą. Ponadto pomimo, że biorę żelazo hemoglobina nadal spada. Dzieci ułożone są jedno główkowo drugie miednicowo i z uwagi na to, że jedno jest główkowe to juz nie kwalifikuję się na cc tylko sn bo takie lekarze mają wytyczne, ale gin mówił, że pod żadnym pozorem nie zgadzać się na sn. Mówi, że odpowiednio ustawi męża na wypadek gdybyśmy nie trafili na jego dyżur, a że mąż jest prawnikiem to powinno poskutkować. Byliśmy też przy okazji wizyty w Poznaniu obejrzeć wózek bo chcemy zamówić przez internet a z uwagi na jego cenę muszę być pewna wyboru no i zrobiłam pierwsze zakupy dla dzieciaczków. Zwariowałam na punkcie różowych śpioszków :) Udało mi się też kupić też 2 butelki Aventu 125 ml za 17,90 zł bo druga była gratis.
  20. Kurde dziewczyny co Wy tak dzisiaj produkujecie te strony, że nie mogę nadrobić w czytaniu :). Wesolutka mój mail nowagosa@wp.pl. Jestem już padnięta po tej wizycie. Jutro Wam napiszę co i jak bo nie mam już siły, jestem trochę zmartwiona tymi informacjami, które usłyszałam, ale były też dobre.
  21. Witam Was koleżanki. Syla wiem, że to problem z tymi zabawkami bo u nas jest to samo. My staramy się zapewnić dziecku wszystko i potem jak się inni pytają co kupić to jest problem. Mój synuś był dzisiaj u szczepienia i muszę się pochwalić, że był dzielny bo nawet nie zapłakał, wręcz przeciwnie ustawiał wszystkie pielęgniarki zwłaszcza te które przechodziły z gabitenu do gabinetu i nie zamykały drzwi za tyłkami :) Własnie z mężęm liczyliśmy ile nas już dla Dawidka szczepionki kosztowały i wyszło ponad tysiąc złotych, a jeszcze dwie dodtakowe przed nami. Jak urodzą się bliźniaki to koszty wzrosną :( a szczepić będę chciała tymi samymi szczepionkami co Dawidka a na razie tylko za jedną nie płaciliśmy. Wkurza mnie to, że mówi się, że zdrowie jest najważniejsze, ale prawda jest taka, że jak nie masz kasy to ze zdrowiem też może być gorzej. Mój mały lekarza w przychodni widzi tylko przy okazji szczepień bo normalnie jeździmy prywatnie. W przychodni na głupie przeziębienie dostałby zaraz antybiotyk, a tak to jak do tej pory Dawid nie dostał ani razu antybiotyku i to mnie cieszy, a zdrowie malucha jest najważniejsze. Teraz się żegnam się z Wami, napiszę wieczorkiem jak wrócę z Poznania. Trzymajcie kciuki abym na wizycie usłyszała dobre wiadomości. Buziaki
  22. Sylwia mój mały na roczek dostał rowerki (takie akurat dla roczniaka), które rodzic może pchać, zabawki z fisher price, wielką maskotkę i parę mniejszych, samochody, ciuszki i pieniądze. Możesz też rozważyć stoliczek z małymi krzesełkami - w ikei jest fajny kolorowy.
×