karola678

Cześćkochane:) Dawno sie nieodzywałam bo mam problemy z Kajtusiem!!śpi nam tylko narekach odkładany do lozeczka odrazu w płacz wpada!!Strasznie to uciazliwe dla mnie przy 3 dzieci!!!!!!!!!ach juz czasem niemam sily go bujac i nosic!!zakupiłam huśtaweczke ale bedzie dopiero w przyszlym tyg mam nadzieje ze ona mnie troche odciazy.... MAM PROZBE podajcie mi sposob na odbijanie sie!!wiem ze juz o tym pisalyscie ale wtedy myslkalam ze mnie temat niedotyczy ale teraz juz tak!!!!prosze napiszcie mi bo wiem ze byl to sprawdzony sposob przez was i chwalislycie sobie!!!

żolinko prosze napisz jak sie sprawdza ten laktator medela!!!

IZUNIU prosze napisz czytaka hustaweczka sie sprawdza bo ja tez na nia poluje !!:)

Ewusiu ja sobie wlewam karmi do szklanki i czekam az sie troche wygazuje!!! popytam u mnie o ta koziradke!! a codo szczepien to kazde moje dziecko szczepiłam tymi szczepionkami z NFZ i nic im niedolega!!!i Kajtulinka też bede szczepiła tymi darmowymi!!są różne opinie co doszczepionek ale moja peiatra wcale nienaciska na płatne szczepionki!!!kiedyś niebyło takich płatnych szczepionek i co nic nikomu niejest wiec tez uważam ze szkoda kasy!!ale moze poczytaj pare opini o tych płatnych szczepieniach i wtedy zdecyduj!!!

Cześć kochane:)) Od 2 dni walcze z kryzysem laktacyjnym!!!jak ściagałam 90 tak teraz ledwo 60!!i musze recznie bo laktatorem nic niechce iść może mi sie popsuł!!!Zastanawiam sie nad kupieniem elektronicznego laktatora!!slyszalam ze ten MEDELA jest bardzo dobry!!Maly niechce pic z piersi i sama juz niewiem czy niezrezygnowac z cycka!!jakiegos dola ostatnio z tego powodu mam!!!!Pije te herbatki na laktacje i karmi mam nadzieje ze za pare dni bedzie juz ok!!!

MARLENKO GRATULACJE:))wkońcu i ty masz swojego skarbka przy sobie!!Aby zdrowo sie chował!! Dziewczyny pisałyście że mieszacie mleczka wasze z modyfikowanym ale ile miarek dajecie mleka do tego??tyle ile samej wody czyli np sciagnełam swojego 60 ml a dodam wody do tego 30 ml i wtedy tylko jedna miarke modyfikowanego???

Ewusiu niepomoge bo niejadłam jeszcze cytrusow!! Aco do przeziebienia to mnie dopadło i 2 dzieci!!Malenstwo jak narazie zdrowe!!Boje sie ze go zaraze!!byłam w aptece niestety niemoge lekow karmiac piersia!!jedynie rutiniscorbin i tamtun verde na gardło!!A zaczeło sie od męża on byl chory w zeszłym tyg!!! Ach martwie sie zeby babelek niezłapał!!!!!!

Cześć kochane:)dawno niepisałam a to przez maluszka skubaniec przyzwyczaił sie do rączek i bujania!!W dzień coraz mniej śpi!!ale potrafi przespać 3 godz :)noce ciężkie budzi sie co prawda co 3 godz na jedzenie ale potem godzina huśtania aby zasnoł znów!!niewiem czy to moja wina ze on sie tak przyzwyczail!!! Aco do męża to u mnie szkoda gadać...mąż wogole mi niepomaga...a jeszcze z pretensjami ze to niezrobione czy tamto...potrafi wrocic o 3 w nocy z pracy i sie czepiac ze szklanka stoi na parapecie!!! Ami już czasami przy 3 dzieciaczkow rece opadaja!!wogóle z mężem już niejest jak kiedys...jest mi cholernie przykro że aż tak sie zmienił niepotrafimy juz rozmawiac kiedys mogłam mu o wszystkim powiedziec a teraz po co i tak to skrytykuje...ale rozmowy i tak niepomagaja!!Dobrze że mam dzieci wię miłości mi niebrak:)) Niepamiętam kiedy ostatnio mąż powiedział ze ładnie wyglądam ostatnio mielismy rocznice ślubu nawet kwietkow niedostałam(a to była dopiero nasza 2 rocznica ślubu):((

MARLENKO ja mam tommy teepe chyba tak sie pisze ta firme:P to jest reczny laktator i ja go mam juz sprawdzonego przy 2 dziecku teraz zakupiłam nowy taki sam i suuuuper sie sprawdza!!!bardzo polecam!!!

Cześć kochane:)) ARHEN ja mam karuzele fisher price z projektorem i prawde mowiąc wogole nam sie niesprawdza przynajmniej na tym etapie!!Owszem muzyczke ma bardzo ładną uspokajającą ale projektor niema u nas rzadnego zastosowania !!!Ja ja akurat dostałam od znajomej ale uwazam ze tansze karuzelki tez sa suuuper!!

Cześć kochane:)) Ja czytam was codziennie:)) Kajtus bardzo grzeczniutki je spi przyzwyczaiłam go juz troche do bujania na rękach ale niemogłam mu pozwolic aby płakał w łóżeczku:)) Pomimo wielu obowiązkom przy nim mam dosc duuzo czasu dla siebie:))Niby mam 3 dzieci ale wogole nieodczuwam tego:)) Kajtulek dużo śpi, w nocy budzi się na mleczko i dalej lulcia:)) Spacerki robie codziennie nawet gdy wieje i pada zakładam folie i spacerujemy:)) Schudłam po porodzie 10 kg:))jeszcze zostało 5 do zrzucenia ale dieta matki karmiącej mam nadzieje mi na to pozwoli:)) pozdrawiam Was wszyskie:)

Czesc kochane GRATULACJE DLA NOWYCH MAMUSIEK:)) a nierozpakowanym zycze szybciutkiego porodu:) U mnie wszystko suuuper maly daje pospac w nocy co prawda budzi sie co 3 godz ale po mleczku zasypia dalej:)) Karmie piersia i mlekiem modefikowanym bo to glodomor!! dla mamusiek ktore maja problem z karmieniem piersia wczoraj wyczytałam ze aby miec wiecej mleczka nalezy po kazdym karmieniu sciagnac laktatorem jeszcze po maluszku aby oproznic piers do konca!! a co do sciagania to nalezy to robic systemem co 7,5,3 min czyli jedna piers 7 min potem druga 7 min nastepnie 5 min itd... Ja do tej pory sciagalam z obu piersi max 60 ml a od wczoraj jak sciagam tym systemem to az 120 z obu piersi!!takze mi sie sprawdza:))

a co do Kajtusia to jak narazie grzeczniutki je spi albo rozglada sie i slucha co tam mama mu opowiada:)) karmie go piersia ale tez daje butle jak krzyczy ze chce jeszcze:)) spi ladnie w łózeczku sam zasypia:)dzis wybieramy sie na spacerek pierwszy:))musze isc go zwazyc bo spadł z wagi po porodzie i mam mu skontrolowac wage czy przybrał:))

cześć słoneczka:)) staram sie byc na bierząco z Wami:))ale przy 3 dzieciaczkow tak ciężko ale czasem dają mamie wolne:) teraz synkowie śpią wiec i ja mam czas:) poród miałam ciężki choć trwał tylko 4 godz.ale miałam skorcze bez zadnej przerwy rozwarcie do porodu ale maly niechciał głowka zejsc na dół wiec umierałam z bólu pomiomo że to mój 3 poród to był najcięższy... moze to glupio zabrzmi ale sama se pomogłam:P bo poszłam do toalety ledwo sie doczłapałam i jak siedziałam na toalecie to mocno parłam aby pomóc maluszkowi kilka razy poparłam i juz czułam że maluszek jest już głowka prawie na tym swiecie:)) sam porod trwał z 15 min:)) A miałam ten sposób sprawdzony z wczesniejszego porodu ze jak poszłam do toalety poparłam chwile to i lekarze sie dziwili ze juz tak szybko a dawali mi jeszcze z dobre kilka godz meczarni:)

Cześć kochane:)) my juz dzis w domku:)) maluszek jak narazie baaardzo grzeczny ale ten starszy synek(1,5)bije tego maluszka!!!musze bardzoo uważać na niego!!! A co do porodu to niebyłam nigdzie nacinana rodziłam SN z ochroną krocza i juz po porodzie mogłam latac i skakac:))

WITAM MAMUŚKI ŻONKA JUŻ URODZIŁA WCZORAJ O GODZ.19:00 MAMY PIĘKNEGO SYNUSIA O IMIENIU KAJETAN O PORODZIE OPISZE ŻONKA JA TYLKO INFORMUJE :):):) WAGA : 3725 KG WZROST : 58 CM

czesc kochane:)) wczoraj wyladoalam po 2,5 godz skorczow na porodówce ale za godz wrocilam do domu!!bo jak mam lezec i czekac na rozwuj akcji to wole w domu pani dr sie zgodzila!!cała noc męcze sie ze skorczami sa tak cholernie bolesne...sa co 10-12 min napewno dzis pojade do szpitala od rana odchodzi mi czop z krwią!! poczekam az bede czestrze...kuźwa jak booooooli!!!nieda sie niczym ruszyc podczas skorczy!!! odezwe sie potem albo maz juz napisze jak urodze:)) buziaczki:)

Ja od dziś przetermonowana!!W poniedziałek mam wizyte u gin!!! W poniedziałek mam rocznice ślubu może zrobi nam dzidzia niespodzianke i będziemy świętowac na porodówce:P

Ja czytam codziennie ale juz niepisze bo jakos od wczoraj mam doła!!!! Ale może i racja ze wkoncu przyjdzie na nas kolej:)Każda z nas ma juz dosc brzucha i chciala by swojego skarbka przytulic:) Ale niema co narzekać sama siebie pocieszam:P!! Dzis pokosiłam ogrod pograbiłam zmiotłam podworko może to pomoze... Dzis najechałam na męża bo kochamy sie od 2 tyg a ja nadla z brzuchem ...ale na kim mam sie wyładować jak nie na nim:P :) A co do topiku to musimy go utrzymać:))choćby my sierpniowki kto ma nas wspierac jak nie my same:P Obiecuje częściej się odzywać:D

Dzień dobry:) widze że nietylko ja miałam noc do dupy!!niemogłam wogóle zasnąć a jak sie udało to i tak non stop sie budziłam !!Ach jaka jesstem wściekła....tak bez powodu!!!mam dość!!!Już kawusie wypiłam !!! Ale widze że nie ja jedna ma już dość chodzenia z brzusiem:P MAm wrażenie że od zawsze chodze w ciąży!!Straszny dzien pewnie przedemną a to dopiero ranek...jeszcze ten skwar...

ach jakiegoś doła załapuje...ide sie wykąpać może kąpoeil poprawi mi humorek:)

Cześć kochana!! ANDZIULKA GRATULACJE:))))) Ja od jutra przetermonowana:(( Mam wrazenie ze nigdy nieurodze!!Coziennie se mówie że to może już dzisiaj a tu dupa....:(

Cześć kochane:)) ciekawe jak tam nasz Mag wczoraj pojechała i cisza... Ja wczoraj do 24 skorcze potem jak zwykle ustapiły... A dzis pojechałam na plaże poopalać sie popływać w wodzie byłam taaaka leciuśka:P wyspacerowałam sie:) Mąż już do porodu ma urlop:))wiec niemusze sie martwić o dzieciaczki:)) Jutro mam termin ciekawe czy ten mały szkrabek postanowi wyjść:P

Mag kochana trzymam kciuki:)

Mag a gdzie ty bedziesz rodziła????