chej ndziewczyny, podczytuje sobie troszke jak mam chwilke,ale i tak nie nadazam za iloscia informacji.........jesli chodzi o lekarzy w anglii to nie ufam i nie zaufam, ale dziewczyny naprawde radze odwiedzic prywatnie polskiego lekarza a nie czekac co moze sie stac!!!! ja dostalam w piatym tygodniu kawowe delikatne plamnienia, moj lekarz w polsce telefonicznie przekazal ze powinnam brac progesteron i zrobic usg, wiec zapisalam sie na jutro na greenford(polska przychodnia) na wizyte - koszt 100£, zdam relacje wszystkim zainteresowanym jakie odczucia odnosnie gino.... generalnie kazal miodpoczywac i lerzec, a jak tu lezec jak do pracy trzeba isc :( no bo kto zaplaci rachunki.... mam nadzieje ze wszytsko bedzie ok:) pozdrawiam wszystkie staraczki:)))))))