Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

mama natalki

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez mama natalki

  1. moja coreczka to istny aniolek.. tylko sie z pupa nie moze dogadac.... wlasnie jak ja na golasa polozylam na brzuszku zeby jej pupe i plecki oliwka posmarowac (a przy okazji nachylilam sie zeby to moje pupsko wycalowac), to miala eksplozje i scieralam ze swojej twarzy, szyi i wszystkiego wokol jej kupsko :)
  2. no zobaczymy jak te badania porobimy... TPM- dzieki, ale nic nie poradze...meczy mnie to... to niestety nie byl rajd 3-4 godzinny, tylko calodniowy... :( jeszcze moja kochana mama mi nawciskala, ze narazam mala, ze jestem nieodpowiedzialna, ze wirus panuje, pogoda taka na chorobe akurat itd... eehhhh .... niewazne... po prostu mi glupio..... ale dzieki za slowa wsparcia :) dalka- skad u Dawida takie rzesy?????????????? a oboje maja taaaakie wielkie oczyska... niesamowite! rajstopki, kozaczki, sukienka... nono... szykowna panienka... oj stroisz ti matka stroisz ta swoja malutka :) mloda dama rosnie..
  3. Dziouszki... cos mi sie stalo z kregoslupem ten krag w ktory mialam znieczulenie- takie mrowki mi po nim chodza... a jak sie schylam to lzy az nachodza do oczu- w tym miejscu jest bol niesamowity nie wiem co robic... nie powinnam podnosic malej, ale jak ona tak placze, to nie moge jej nie wziac! boli...cholernie boli a jeszcze dzis zrobilam cos glupiego.... poszlam na rajd po sklepach... chcialam prezenty kupic, takze i dla Patryka- a nie mam przeciez jak wyjsc jak nie z mala! Tlumaczylam sie przed soba ze przeciez musze kupic te prezenty.... a teraz mnie strasznie meczy kac moralny... ze ją tak caly dzien po tych galeriach ciagam.... ona wiele nie protestowala- caly czas prawie spala- z przerwami na karmienie... ale tak sie zle z tym czuje... wieczorem chcialam jej to wynagrodzic i absolutnie poswiecilam jej caly czas... bardzo glupio sie czuje...w dodatku ogarnela mnie jakas paranoja, ze teraz napewno przeze mnie dziecko zachoruje, albo cos... kurde, mam taki skan, ze jak cholera...
  4. Witam......... Natalka spi wiec na chwile zajrzalam tu w koncu... ostatnie dni to jakis maly koszmar...mala nie do poznania... kiepsko sypia, marudzi...... jak sobie pomysle ze TPM ma to na codzien to az mnie ciarki przechodza.... w ogole nie chciala mi zejsc z rak... w dodatku nasilily sie bole brzucha.... nie wiem od czego... moze to ta watroba... a bo nie pisalam wam- mala ma szmery w serduszku... lekarz jednak nie byl pewien czy nie sa one czysto fizjologiczne, poglebione jeszcze anemia ktora przechodzi malutka. Kazal obserwowac, lecxzyc anemie i przyjsc na kontrole za dwa tygodnie. jak sie nie poprawi to wtedy zrobimy badania... no wiec przyszlam.... odetchnelam z ulga, kiedy powiedzial ze szmery slychac znacznie mniej... ale przy badaniu rzucil strasznie dziwne zdanie- \"oooo ale watroba sie przemiescila\" zbaranialam! co to znaczy przemieszczona watroba????????????? \"no ze jest nie w tym miejscu co powinnba byc\".... jeszcze bardziej zbaranialam- jak to jest mozliwe?????? ponoc u takiego malutkiego dziecka, nawet glupie pokaslywanie moze przesunac narzady... SLYSZALYSCIE KIEDYS O CZYMS PODOBNYM??????????? bo ja nie.... ale powodow moze byc kilka, wiec trzeba sprawdzic... i teraz znowu mecze dziecinke wszystkimi badaniami..... eeeh... jak nie urok to sraczka....
  5. DZIEEEWCZYYYYYNY!!! ktos mi dziecko podmienil!!!!!! padam na twarz...... Dalka -dostalam Carlaa- nie dostalam :)
  6. witam.... dzis niedziela a ja pierwszy raz dzis usiadlam :( jestem sama kolejny dzien i tak w najlepszym wypadku do jutra rana :( buuuuu na dworze pada, ze spaceru nici, mala marudna juz drugi dzien- nie pozwala mi nawet do lazienki isc.. dobrze ze ma te pory spania, to moge usiasc i cos zjesc.... smutno jest samemu- niby i tak to ja sie nia zajmuje, ale brakuje mi takiego komfortu psychicznego, ze przez chwile Patryk na nia popatrzy jak pojde sie umyc, czy bodaj na chwile sprzedac ja komus na rece... wrzucilam kilka nowych zdjątek na bobasy... Nesia ja zamiescilam zdjecia po 1,5mb. To moze nie byc kwestia wielkosci tylko formatu zdjecia... sa zapisane w *.jpg, czy *.bmp? pozdrawiam Kaska
  7. staje sie monotematyczna - aaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa moj kregoslup......... chlip chlip ciezki dzien...padam na twarz
  8. wiem, dlatego napisalam ze w niczym przesada nie jest dobra... :) ty wyraznie napisalas ze to byla kobieta noszaca naokraglo, a bidula TPM ktora i tak nie wie juz co ma robic tego nie wychwycila i jest jeszcze bardziej skolowana... a jeszcze Iwka dolozyla swoje ta dziewczyna naprawde ledwo zyje i potrzebuje naszej pomocy (bo po to chyba istnieje to forum- zeby sie wspierac?) a takie (Iwka- prosze nie obraz sie, bo ja naprawde cenie wiekszosc twoich wypowiedzi!!!!) cos gdzies slyszalam, ale nie wiemDOKLADNIE co ani gdzie to tylko bardziej maci niz pomaga. Wszystko spoko i byc moze nosidla nie sa zdrowe- ale pod warunkiem ze sa jakies ARGUMENTY! ja chetnie sie dowiem. A tak to wychodzi normalnie- \"nie jedz zupy grzybowej bo jest rakotworcza\" Przepraszam, ale w ciazy sie nasluchalam takich pierdol od groma, a rady wszystkich po urodzeniu nati na przezwyciezenie jej kolki bardziej zaszkodzily niz pomogly, tymbardziej ze wzajemnie sie wykluczaly i kazdy mial inna. Dziecko mi cierpialo, bo panie dobre rady (polozne) sie popisywaly ktora wie wiecej... Dlatego jestem taka uczulona na to... Sorki a co do ciebie carlaa- ty sie z kolei nie obrazaj, bo ja wyraznie pisalam zeby nie nosic dziecka non stop, czyli w zaden sposob cie nie atakowalam :) dobra, juz sie zamykam, bo teraz ja wiecej zlego robie niz dobrego narazie matulki
  9. Iwka- dlaczego te nosidla sa niezdrowe? jakis argument? normalnie\" a nigdy nie jedz kiszonych ogorkow\" niezdrowe, a w ciazy nie nos lancuszka na szyi, nie ubieraj sie na czarno, nie kupuj nic przed urodzeniem dziecka... takich madrych rad bez logicznej argumentacji malo sie nasluchalyscie? TPM- nikt nie mowi o noszeniu dziecka non stop w nosidle. to tak jak i kladzenie dziecka w jednej pozycji. pilnuje sie zmiany ulozenia na rozne boczki, prawda? ale zebys mogla spokojnie zrobic zakupy, czy nawet zeby osciazyc kregoslup- napewno NIC sie dziecku nie stanie. Wrecz Instytut Zdrowia Matki i Dziecka zaleca noszenie noworodkow jak najczesciej w tych nosidlach -chustach (w pozycji lezacej), zeby jak najwiecej czuly matki przy sobie. W normalnych nosidelkach - pediatrzy mowia o tym, zeby do trzeciego miesiaca nie nosic zbyt czesto dziecka w nosidelku, gdyz mimo iz \"wiekszosc dzieci bardzo to lubi- rytmiczne kolysanie i bliskosc mamy sprawiaja im duza radosc- to nie nalezy przesadzac. Dzieci nieustannie noszone w nosidelkach czesto przesypiaja cale dnie i nie chca spac w nocy Poza tym szyja niemowlaka nie jest jeszcze na tyle silna, by trzymac sztywno glowe, gdy cialo podlega rozmaitym wstrząsom. Jesli wiec dzwigasz swojego szkraba w nosidelku, nie chodz zbyt szybko, nie podskakuj i nie biegaj. Z wiekiem mozna ten czas wydluzac, bo jest to forma kontaktu wygodna i dla matki i dla dziecka\" dr.Piotr Albrecht, Instytut Zdrowia Mtki i Dziecka, miesiecznik \"Dziecko\" 1/2005. Poza tym gdyby byly takie szkodliwe to pewnie nie bylo by na wiekszosci napisane ze sa rekomendowane przez instyt.matki i dziecka. a to co pisala carlaa- ze dziecko nie chce innych domownikow pozniej- ja mowilam ze u mnie i patryk ja nosi w nim. poza tym bez przesady- wiekszoasc dnia dzieci i tak spedzaja spiac, bawiac sie na kocu, czy spacerujac w wozku- wiec nie wiem co to znaczy w wypadku niemowlat- za czesto? Ja uzywam i polecam. Zrobisz jak zechcesz.
  10. u nas tez zimno ide do meza pod kolderke :) dobrej nocki
  11. http://www.allegro.pl/show_item.php?item=76352605 to jest moje- tylko ja krzyzuje sobie te ramionka na plecach... ale jestem dupa... buuu
  12. buuuu to jest fajowe :( http://www.allegro.pl/show_item.php?item=76544851
  13. moj e-mail, jakby ktos mial watpliwosci :) -katarzynamichalik@wp.pl hihi, mala spi na podgladzie......eeeeeeeeeeh dziewczyny - serce m i rosnie jak na nia patrze... nie moge uwierzyc ze to moja cora... czym ja sobie na az tak wspanialy skarb zasluzylam.... odkrylismy jeszcze jeden hicior- kupilismy malej w ikei takie swiecace, czerwone gwiazdki na okraglej obreczy i zawiesilismy nad lozeczkiem.... sa magiczne... przyciagaja jej cala uwage :) nie moge sie doczekac choinki! chyba te migocace swiatelka zawiesze wczesniej- podejrzewam ze tez dadza efekt :) :) :) TPM - one sa z usztywnianym tylem pod glowe http://www.allegro.pl/show_item.php?item=76512010 http://www.allegro.pl/show_item.php?item=75725667 http://www.allegro.pl/show_item.php?item=75810944 ale jest sporo innych firm tyz fajowych :)
  14. aaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa chyba mi kregoslup strzeli...... TPM - te dwa razy pewnie nie zaszkodza -NOSEK DO GORY! Mojej malej tez dali na fototerapie bo nie mozna jej bylo polozyc. Ale moje dziecko jest dzielne -przetrzymalo nawet proszek i dalej sie darla :) Nosidelko mam takie ze Smyka -WOMAR, za 50zl. ale znalazlam na allegro po 35 takie same i jestem wsciekla ;) Super sprawa!- polecam Ci goraco- moze bedziesz mogla troche odetchnac, jak sie zajmiesz zakupami, a i po domu jest wygodniejszy niz rece, bo zakladasz jak plecak i rowno obciazenie na oba ramiona rozkladasz. (u mnie to jest wazne, bo ona jest ciezkaaaa a z rak nie chce schodzic!) nawet Patrykowi pozwala sie w nim nosic- co jest ewenementem, bo ona w ogole nie pozwala sie patrykowi dotykac- a wczoraj nawet mu w tym nosidle zasnela- HUUURRRRRRRRRRRRAAAAAAAAAAAA!!!!! elu- moze byc u Ciebie- wsio rybka :) ja tez mam pokoj z kuchnia :) ej laseczki, poprzestawialo nam sie w tych glowkach.... nawet chodzenie z malutka po IKEA nabralo nowego znaczenia :) :) :) te dekoracje swiateczne, swiatelka, przystrojone wnetrza zaaranzowanych wnetrz... moj boshe... jaka ta tandeta jet piekna... mala nie wiedziala na co patrzyc, glowa jej latala dookola szyi- byla zachwycona, a ja patrzylam na nia i sie prawie poplakalam... odkrywanie swiata oczami dziecka jest niesamowite!!!!!
  15. a jak nie do gory to bodaj na boczki ;) ;) :) afuj, jaka jestem łobzydliwa...
  16. oj Puzaaaa.... ja to preferuje takie z nogami do gory :))) ela- ja w tym nosidle z wozka ukladam poduche- taka sztywna rownie pochyla, zeby mala byla troche pod skosem, wtedy mniej miejsca zajmuje... ale cala zima przede mna i jeszcze troche zanimmoj szkrab zacznie siadac :( hehe, ale jak to mowia -kochanego cialka nigdy nie za wiele.... hihi, jak mi sie wyleje z wozka, to sie dopiero bede martwila :)) buziaki dziouszki :)
  17. oj rozchulaly zescie sie kobity z tym piciem. Same wyrodne matki- topik w alkoholiczki sie zaroil ;) PUZA- buhahahahahahahahahahhahahhahahhahahahhahahaha TO POLENIUCHUJESZ SOBIE!! hehe, az sie splakalam.... bede leniuchowac, ale zrfobie obiadki, popiore, posprzatam.... eeeh, nie szalej dziewczyno z ta rozpusta czasu wolnego :) :) :) :) TPM- dziewczyny mnie zlinczuja, ALE ZA NIC W SWIECIE NIE PODAWAJ MALEJ NICZEGO USPOKAJAJACEGO!!!!!!!! wiem ze jest Ci ciezko- wiesz, ze od poczatku mojego bycia tutaj trzymalam za Ciebie kciuki- chcialabym Ci jakos pomoc i byc moze te herbatki uspokajajace (sa i takie od 1 miesiaca) by malutkiej pomogly, ale nie dawaj ich jej. Od paru lat wisi alert w Instytucie Matki i Dziecka by ich nie dawac. Wprawdzie to sa znikome dawki, ale dawno juz udowodniono, ze uspakajanie dziecka nawet ziolami wplywa na jego rozwoj psychiczny!!!! Nie wolno u dzieci pewnych rzeczy hamowac- nawet u tych nadpobudliwych! a propos wczoraj - to brzmi jak z archiwum X -ale moja Natusia dala wczoraj popis z niespaniem do 00:30! a zasypia zawsze o 21... hehe, jakas niemowleca solidarnosc... I jeszcze cos- moja corka zaklada rzeczy przeznaczone dla dzieci powyzej 6 m-ca zycia... w sweterki i spodenki... a wiekszosc tych slicznych ogrodniczek i sukieneczek ktore podostawalismy jest juz na nia za male- buuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuu. Rosnie moj maly potworek w zastraszajacym tempie... a ja musze zime w gondoli przetrwac!!! Jestem przerazona.... Ale absolutnym hitem jest nosidelko (notabene tez nie wiem ile jeszcze sie bedzie w nie miescila- RATUNKU- ONA MA 2 MIESIACE DOPIERO!!!). Wczoraj robilam zakupy w IKEA a dziecko bylo wniebowziete, bo caly czas chodzilam (strasznie sie awanturuje jak staje) i te wszystkie swiatelka i dekoracje swiateczne... glowka jej latala jak na filmie Egzorcysta :) wokol szyi :) ona zachwycona i matka w zwiazku z tym jeszcze bardziej :D pozdrawiam K
  18. No to ja to sie pisze na to spotkanie z pewnoscia :) Nawet moge zaproponowac ulokowanie misiakow w moim mieszkanku, bo nie wiem gdzie planujecie to spotkanie, zeby bylo wygodnie z dzieciaczkami? Nesia jak to widzisz? Ja mieszkam na mokotowie (przy galerii mokotow) ale jestem otwarta na propozycje. Dzis swieto najpiekniejszego imienia na swiecie- MARII (moja mama, siostra najmlodsza, ja mam na drugie i moja corka bedzie miala na drugie;) ) Wiec wszystkim Mariom ♪♪♪ Sto lat! ♪ Sto lat! ♪♪♪ (jest jakas na forum????) Dobra -uciekam, bo musze nas popakowac. Wracamy do domciu!. (o cholera- znowu zdrabniam, wrrrr) Milego poranka dziewczynki!
  19. NUTKE PO PROSTU SKOPIUJ! :) moj e-mail katarzynamichalik@wp.pl spadam dziewczynki, bo maz mi zrobil niespodzianke - przyszedl z pracy i kazal mi spakowac mala ze jedziemy do mojej mamy na imieniny :) zanocujemy i z rana jestesmy w Warszawie buuuziaaaki (no to dzis przynajmniej bede miala z kim sie napic tego wina :)
  20. carla- to byla \"ona\" wiec upierzenie takie stonowane miala :) :) :)
  21. ♪♪dominisiu..... ♪dominisiu...♪ szedles sam w szeroki swiat...♪♪ wwe wloczedze zawsze rad♪♪♪♪ o kurde jak ja nie znosze zdrabniac.... moge mowic do Ciebie DominikO????
  22. TPM - nno do Wielunia, zeby wyjsc na spacer z Natalka to troche daleko, ale bede tam prawdopodobnie w styczniu, wiec moze wtedy to winko uskutecznimy :) :) :) Nie znam za dobrze tej miejscowosci, ale jesli w Wieluniu jest jeden szpital, to byc moze Twoj porod odbierala Patryka kuzynka, a w szkole pracujesz z Patryka bratem ciotecznym :) :) :) Fiiijono- ksiezniczko- zycie mi ratujesz, a juz sie balam ze mi kasy nie starczy na zrobienie do konca lazienki.... :) Isiu- w gazecie, nawet w kilku... :) dwa lata w radio i rok w TV... ale jednak zdecydowalam sie na prase, bo mam slabosc do pisania.... zajmuje sie szeroko pojeta kultura, wiec biore zlecenia z roznych pism.... do tego prace zlecone nad publikacjami dla sejmu, i nad ksiazka o kieslowskim... rozne roznosci- wlasciwie jestem kobieta pracujaca i zadnej pracy sie nie boje :) Nesia- dziekuje za cieple slowa :) Julianka- moze sie na mnie obrazisz, ale to co piszesz o mezy, to chocbys nie powiedziala czym sie zajmuje, to w ciemno rzucilabym ze to wojskowy... :( niestety doswiadczenia z mundurowymi wielu kobiet wygladaja podobnie... ale swoja droga rozbawil mnie z ta kara dla ciebie.... buhahaha, to sobie pospal na sofie.... no dobra- PRZEPRASZAM. Nie gniewaj sie... Carlaa- to pospiewajmy cos... rozruszajmy topik ♪ jutro mozemy byc szczesliwi ♪♪ jutro mozemy tacy byc ♪♪♪♪♪♪... la la la ♪ i usia siusia... ♪♪♪♪
  23. ♪ a pieknie tak moglo byc.... la la ♪ la ♪ ♪
×