mama natalki
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez mama natalki
-
TERMIN SIERPIEŃ 2005
mama natalki odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
hehehe, usmialam sie z Natalki TPM, hehe.. Misiu, idziemy! Jak najszybciej, zanim ustawa wejdzie w zycie ;) Ja kacze udka robie na dwa sposoby, patryk je lubi, ale jakas rewelacja to nie jest... cale smaruje masłem,, obtaczam w przyprawach i wstawiam do piekarnika, albo w zaroodpornym naczyniu, albo na samym ruszcie podlewajac blache pod spodem woda- zalezy czy chcesz bardziej mokre czy suche ;\") i to najprosciej, albo rownie prosto - przekladasz je w naczyniu zaroodpornym jablkami (niektorzy lubia jeszcze polac odrobina miodu). potem sie podaje z czyms cierpkim - aronia lub borowka. Moja mama robila z jablkami i aronia, wtedy mieso kacze nabiera takiego posmaku fajnego.... to bardzo proste sposoby, zadne rewelacyjne, ale tylko te znam... pozdrawiam K. PS- Dominisia, jak tam?????????? -
TERMIN SIERPIEŃ 2005
mama natalki odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Domi, trzymam kciuki, Nesiu - mojej natalce potwornie napuchjlo cale oko, nic nie widziala, w tamtym tygodniu po ukaszeniu muszki... wczesniej puchly np stopy po ugryzieniu tych muszek i schodzilo ponad tydzien... tym razem oprocz masci dalam wapna dawke wstrzasowa i clemastinum... po 2 dniach zeszlo... to pewnie nie to samo, bo o tym obrzeku co Ty piszesz nic nie wiem, zreszta nie chodzilam z tym do lekarza, ale strasznie wspolczuje malutkiemu.... :( Ja jestem potwornie wzruszona, wiec musze sie z Wami podzielic - otoz o 13 mojemu bratu rodzonemu urodzila sie corka - Łucja! Nic jeszcze nie wiem, bo jak z nim rozmawialam, to tak płakał, ze sie nic nie dowiedzialam, ale tak sie wzruszylam, ze sie poplakalam... -
TERMIN SIERPIEŃ 2005
mama natalki odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Mateuszku -samych slonecznych dni przez wszystkie lata Twojego zycia!!! wrocilismy przedwczoraj... juz nie bylo tak magicznie, bo byly upaly i jednak troche ludzi bylo... :( wczoraj mialam babski wieczor, wiec dopiero zaczynam odzyskiwac przytomnosc... musze zaraz jechac po dziecko, wyrodna matka ;) w poniedzialek jedziemy w okolice Pisza -Piszu ? potem znowu Olsztyn. Wracamy w srode lub czwartek. Nikogo nie bedzie przypadkiem na mazurach w tym czasie????? moglibysmy sie spotkac ;) Misiu - przez te ostatnie Patryka sluzbowe wyjazdy, w ktorych z racji urlopu uczestnicze ;) trudno mi sie zdeklarowac na konkretny dzien jakos duzo wczesniej. Ale postaram sie przynajmniej dzien wczesniej dac znac, ok? Bardzo sie stesknilam za Twoja gromadka... zmykam po Natalie. pozdrawiam wszystkich w ten upalny dzien... -
TERMIN SIERPIEŃ 2005
mama natalki odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
A! Dalka - zazdroszcze bliskosci do wody... moj maz chce sie przeprowadzic do Trojmiasta... on z jego praca moze mieszkac gdziekolwiek... tylko ja mam tu :( ale jeszcze to przemyslimy... ;) bedziemy w tym tygodniu jechac jeszcze do gdanska, wiec tez troche morza uzyje... ;) Niuninko - a Ty jak jestes w kraju, to tylko Poznan odwiedzasz?? A co z Warszawa??????????? buuuu dobra zmykam, bo maz dzwoni, ze mam byc gotowa za 15 minut, a ja w pizamie. Caluje! PS - wrzucilam foto na bobasy :) tylko nie wiem czy dobrze uchwycilam tej raj na ziemi... -
TERMIN SIERPIEŃ 2005
mama natalki odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
hehe, ja tez przylaczam sie do paziowych grzywek :) co chwile podcinamy, bo jej wchodza do oczek i powoli dochodzimy do perfekcji ;) Julia, Nesiu - wzruszylam sie, ze tesknilyscie.... ogromny wirtualny uscisk! Dominisia i jak sie czujesz? Zona mojego brata rodzonego miala termin na sobote i nic... meczy sie biedna w te upaly... mowi, ze strasznie ja wszystko swedzi, bo juz jej skory do naciagania nie starcza... Misiu - a jak Ty sobie dajesz rade? Z Twoja cudowna czworeczka? Mozna Cie jakos odwiedzic w Twojej metropolii jak to mawia Zosia? Misia coreczka mawia, ze Warszawa, to ta miejscowosc kolo Pruszkowa :) :) :) Pscola a Ty jak znosisz upaly? Isia- moze cos nie doczytalam - jak na nowym mieszkaniu? Gumi szukalam Twoich wpisow, ale niewiele ich tu... :( to samo Iwka - mialas napisac wieczorem... a co u Eli? hehe, teraz ja bede reszte popedzac ;) Carlunia - pewnie ze chce sie spotkac!!!!! Moze trzeba Was przenocowac w warszawie? TPM - :) naprawde bylo cudnie. za chwile moj maz jedzie sluzbowo do olsztyna, wiec chcemy sie z nim zabrac, zeby nas wyrzucil w tamtej miejscowosci... szkoda tylko, ze dzis musimy wracac :( Caluje Was mocno K. -
TERMIN SIERPIEŃ 2005
mama natalki odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Witam. melduje, ze wrocilam z tulaczki! Troche mnie ostatnie wydarzenie jak wiecie rozbily, wiec ucieklam... zaszylam sie na mazurach, we wsi zapomnianej chyba przez Boga i ludzi... pusto, cicho, pieknie.... boooosko.... bylo naprawde niesamowicie... naprawde odpoczelam... natalka sie pluskala w wodzie, robilysmy zamki z piasku, wilysmy wianki... a na plazy tylko my byłyśmy... lezalam i patrzylam jak mala kamyki lowi i wrzuca do wody, jak sie chlapie przy brzegu... taki stan rozleniwienia, spokoju i ospalosci.... wrocilam z podladowanymi akumulatorkami, ale sporym obrzydzeniem do Warszawy... ;) a mam jeszcze dwa tygodnie wolnego :) postaram sie Was podczytac, zeby nadrobic zaleglosci i pozniej napisze... sprobuje tez wrzucic troche zdjec na bobasy Pozdrawiam Was mocno! Strasznie za Wami tesknilam! K -
TERMIN SIERPIEŃ 2005
mama natalki odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Przepraszam, ze dopiero teraz, ale jakas deprecha mnie ogarnela... nic sie niestety w mojej sprawie nie wyjasnilo i nie wyjasni az do sierpnia... buuu, niestety tak to wyglada w tej firmie, ze korporacja przede wszystkim, a czlowiek gdzies daleko potem... ;) a powaznie - podjelam trudna dla mnie decyzje, ze dosc mam tematyki gwalconych i katowanych dzieci, zamurowanych żywcem żon i męzów którzy sluża za podpalke do kominka i juz ani chwili wiecej nie dam rady... te miesiace babrania sie w tej tematyce sprawily, ze strasznie sie zestarzalam, niespalam nocami, przenosilam te problemy na grunt rodzinny, a ze moj maz ustalil zasade, ze nie przynosze tych historii do domu, to nawet z kim porozmawiac nie mialam, wiec mnie to gryzlo jeszcze bardziej... harówka, harówką, ale brak dystansu emocjonalnego do pracy mnie wykonczyl... podjelam decyzje o zmianie redakcji... i chyba to wszystko zrobilam zbyt pochopnie... wbrew temu co mowily kolezanki, ze odejscie do tv sniadaniowej to w pewnym stopniu degradacja reporterska, ja myslalam tylko o tym, ze odpoczne psychicznie.. ze to inna tematyka, ze... problem w tym, ze ddtvn ma przerwe wakacyjna i teraz wszyscy maja urlopy, wiec wszelkie warunki beda przedyskutowane dopiero w polowie sierpnia... nie wiem wiec na czym stoje, poza tym bede przez chwile odcieta od srodkow finansowych, a to w obecnej sytuacji, gdzie poczynilismy ostatnoi znaczne inwestycje, ktore musimy teraz splacic, jest koszmarne... nie opuszcza mnie taki troche irracjonalny lek... ech, nie bede juz przynudzac... musze sie wziac do kupy, bo zle nastroje mnie ogarnely... -
TERMIN SIERPIEŃ 2005
mama natalki odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
wrzucilam nowe zdjecia... -
TERMIN SIERPIEŃ 2005
mama natalki odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
no i najlepsze zyczenia rocznicowe!!!! -
TERMIN SIERPIEŃ 2005
mama natalki odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Misiu - raaaaju jak dziewczynkom buzki spowaznialy!!! panienki juz... Wojtus strasznie wyladniał... w ogole sliczne te zdjecia! a Tobie figury zazdrosze ze wszystkich sil... Carlunia, dziekuje!!!! my mamy bidon z rurka- jest ok! dziewczyny, tyle chcialabym Wam napisac... tyle sie dzieje i tak mi ciezko.... strasznie za Wami tesknie, a nawet wyzalic sie nie moge bo mam pieprzonych podczytywaczy... bleeeah... jutro jest bardzo istotny dzien... moze sie bardzo duzo zmienic u mnie... trzymajcie kciuki - dam znac jutro, jak juz wszystko sie wyjasni... Natalka sporo juz mowi, stara sie robic do nocniczka, choc wychodzi jej to tylko wtedy, gdy ma goły tyłek. Jak jej tylko założe majteczki, to chyba odbiera je jak pieluszke, bo robi wtedy w majtki. A jak ma goła dupke, to zawsze robi do nocniczka... jje bardzo duzo i rossnie jak na drozdzach... postaram sie dzis wrzucic troche nowych zdjec na bobasy. pozdrawiam Was mocno Kaska -
TERMIN SIERPIEŃ 2005
mama natalki odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
witojcie. my szczepimy na kleszcze, bo ja mialam ostatnio przygode przykra z jednym, ktora sie skonczyla antybiotykami... z nocniczkiem pewne postepy, choc zdarzaja sie wpadki... no i ta grubsza sprawa w ogole nie wychodzi na nocnik... my teraz w kropce... patryka tata zajmowal sie do tej pory natalia, a wczoraj wyladowal w szpitalu. na szybko opieki raczej nie znajde, tymbardziej, ze nie bardzo sie oplaca, bo babcia jest nauczycielka i niedlugo wolne bedzie miala 2 miesiace, wiec... ale teraz bryndza... wieczorem musze ją wywiezc za warszawe, do mojej mamy, a dzis wzielam wolne bo nie mam jej z kim zostawic i zrobimy sobie wycieczke do gdanska. tylko musze juz wyjechac, bo bede tam po poludniu, pozdrawiam Was goraco dziewczeta, Kaska Ps. Iwka wyslij mi ta diete prosze... -
TERMIN SIERPIEŃ 2005
mama natalki odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Witojcie! podczytuje Was ukradkiem, ale ciagle brak czasu na napisanie czegoś... Misiu- gratuluje!!!! choc ciagle jest dla mnie wielka zagadka jak sobie radzisz z taka gromadką ;) tak Wam zazdroszcze brzuszkow... tak bym chciała miec drugie dziecko... eech... tyle sie u Was dzieje... niesamowite jest to, ze znajdujecie czas dla siebie... ze ten topik zyje tak intemsywnie... jestescie niesamowite!!!! Julia - super bylo sie spotkac! mam nadzieje ze bedzie jeszcze okazja! przy okazji gratuluje otwierajacych sie szans! Isiu - super, ze juz u siebie! donos troche z placu boju! Nesiu- gratuluje egzaminu i tych kilogramow z ktorymi udalo Ci sie pozegnac!!! przy okazji- dziewczyny podzielcie sie ta super dieta! moze i mi sie uda w koncu cos zrzucic... TPM - super, ze taka poprawa z Natalia... w koncu mozesz sie cieszyc macierzynstwem w pełni :) Carla- mialas zaczepic o Warszawe i co? chlip chlip, ja tez kcem sie spotkac... :( Dalka, w Tobie jest tyle pozytywnej energi, ze nie sposob nie zazdroscic... ;) Iwka, a u Ciebie jak efekty z ta dieta, bo chyba czegos nie doczytalam... Elu, a czemu Wy spicie ciagle razem? Nie ma szansy aby malutki spał w łużeczku u siebie? bo mimo, ze musisz wstawac w nocy, to wykancza ten stan czuwania, ktory sie udziela, gdy sie spi z dzieckiem... u nas bez zmian... chaos, chaos, chaos... pozdrawiam i do tej kawki sie podłaczam K. -
TERMIN SIERPIEŃ 2005
mama natalki odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
no to mamy EURO!!!! pozdrawiam goraco! u nas wszyscy krzycza z radosci - nie da sie pracowac ;) -
TERMIN SIERPIEŃ 2005
mama natalki odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
a! i jeszcze sie pochwale, ze wynalazlam na allegro kobiete, ktora sprzedaje buciki za pol ceny tego co w Smyku, wiec podjechalismy wczoraj z natalka do niej (mieszka w warszawie) i zakupilismy sandalki i kilka bluzeczek z kappahl dla mnie - rowniez w szalenie atrakcyjnych cenach... jak ktos jest zainteresowny moge podac link...:) to tak aprpopos kosztow, hiehie... bo musze Wam powiedziec, ze kupilismy natalce miesiac temu buty wiosenne, zaplacilismy chorendalna cene, bo ciagle mamy niejasne przekonanie, ze powinna miec dobre buty, zeby ksztaltowaly nozke, a dzis te buty sa w oplakanym stanie- na rowerku jezdzac, szurala nogami po ziemi i cale czuby sa zdarte.... zalamalam sie mysla o kupnie kolejnych po miesiacu... juz dzis nie jestem tak przekonana co do tego, czy to rzeczywiscie musza byc takie pozadne buty ;) -
TERMIN SIERPIEŃ 2005
mama natalki odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Isiu- co sie dzieje???? jakbys skorzystala z dobrodziejstw misia, to bys depreche wyżygaa precz...hehe... oczywiscie jedzat te wszystkie skladniki naraz :) a powaznie- cos sie stalo? misiu- kiedy masz termin??????????????? elu- hehe, usmialam sie serdecznie czytajac o \"gospodarzeniu\" malego, hiehie... dominisiu - czemu tetrowe? Wiecie, ze bardzo chcemy miec drugie dziecko, ale teraz nie mamy opieki dla natalii - w zlobku panstwowym jestesmy ok 80 w kolejce, a prywatny to ok 1200zl... jak pomyslalam o tych wydatkach x2 to mnie taki dol zlapal, ze sobie w zyciu nie pozwolimy na drugie dziecko... :( pewnie to tylko chwilowe, ale narazie to jakies przerazenie mnie bierze na mysl o wydatkach... my zaraz na rowery wychodzimy, wiec pozdrawiam serdecznie i zycze milej niedzieli... -
TERMIN SIERPIEŃ 2005
mama natalki odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
a! jeszcze jedno - czy Wasze dzieci sie wstydza????????? Natalka potrafi dac obcym ludziom w sklepie reke i isc z nimi, a innym razem, np. jak sa u nas goscie, to chowa sie pod pache i potrafi tam przesiedziec cala wizyte. proba wydobycia jej stamtad konczy sie placzem... i cos dziwnego - jak np. patryk mowi -ojej jaka sliczna dziewczynka, to ona przybiega szybko i wtula sie we mnie, albo chowa za framuga drzwi... no autentycznie- wyglada jakby sie wstydzila... ale to chyba niemozliwe na tym etapie rozwoju, co? kiedys czytalam ze dopiero dziecko powyzej 2 lat ma swiadomosc istnienia siebie jako odrebnej jednostki i stad moze byc wstyd.... sama juz nie wiem... za to stroi sie, przebiera, ubiera, rozbiera naokraglo... szuflady z jej ubraniami sa ciagle otwarte i wszystko powyciagane... -
TERMIN SIERPIEŃ 2005
mama natalki odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
nasze dziecko slucha dzieciecego disco polo, kiwajac sie z lalka za rączki... szalenstwo... dzieciece radio - http://www.polskastacja.pl/ co do rowerka - my mamy taki aluminiowy, coby przetrwal wszystkie szalenstwa mojej corki - (zdjecie na bobasach) - wyglada identycznie jak ten co julia pokazuje mala mowi juz duzo - w porownaniu z tym co bylo do tej pory.Oczywiscie nie sa to wyrazne i poprawne slowa, ale przynajmniej wiadomo o co jej chodzi :) kapki (skarpetki), kapka (czapka), ja ce, mi, da, baja (bajka), citu (ksiazka), dur (na dwor), piciu, mniam mniam i wiele innych słowotworow... jak chce sie kapac to pokazuje na pieluche i wola bleeeeee, ale nie pozwala sobie zmienic pieluchy tylko ciagnie nas do lazienki... hehe, uwielbia sie kapac - najchetniej pare razy dziennie, na co do tej pory pozwalal jej dziadek ;) przynosi nocnik i kaze sie na nim posadzic, ale jak juz czuje parcie, to szybko wstaje i krzyczy zeby jej pieluche zalozyc... tylko w niej swobodnie sie wyproznia ;) ;) ;) jest strasznie smieszna, jak wejdzie na slizgawke to puszcza nasze rece i gdyby umiala powiedziec, to pewnie krzyknełaby \"geronimooooo\" i rzuca sie do slizgu... ledwo nadarzam ja zlapac na dole :) a slizgawka jest cholercik bardzo wysoka, hiehie... jest bardzo odwazna :) pyskuje, kloci sie - juz pokazuje ze ma silny charakterek. nie pozwala soba manipulowac, bardzo szybko odgaduje nasze intencje i napotykamy na opor... eh dziewczyny, dopiero jak jestem z nia tak rzadko to widze te kolosalne zmiany jakie w niej zachodza.... a! mam jeszcze pytanie- u Was daje sie prezenty na Wielkanoc? skad ta tradycja? jak to sie tlumaczy? u nas nigdy nie bylo takiego zwyczaju, ale chetnie bym obdarowala czyms natalke ;) kiedy misiu rodzi? bo jakos przegapilam chyba to info? jak w ogole czuja sie nasze mamy w blogoslawionym stanie? jak nastroje przed Swietami? oprocz balaganu, ktory mnie mocno pociesza, ze nei tylko u mnie ;) -
TERMIN SIERPIEŃ 2005
mama natalki odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Julia- buhahahaha... mielismy identyczny przypadek... Patryk sie myl, a Natalia byla w pokoju. Dzwonil telefon, ale pod prysznicem nie slyszal, uslyszal za drugim razem - jak natalia krzyczyala \"tata!tata\" - on do niej- to przynies mi telefon, a ona zeszla z kanapy (ogladala bajke), wziela telefon ktory lezal wysoko pod telewizorem - siegnela i mu przyniosla... ;) usmialam sie z tej historii... niewiarygodne jak nam dzieci szybko rosna i madrzeja... hehe, smialam sie tylko, ze teraz bedziemy sie nia wysługiwac ;) ;) ;) dziewczyny, czytam ostatnio ksiazke \"Nie wiem, jak ona to robi\" Allison Pearson... oprocz dosc sporej dawki kiczowatosci i mocnej dozy przejaskrawej miejscami mocno meczacej, to chcialam Wam baaardzo polecic ta ksiazke... sa w niej dosc mocne tezy i fajne rozwazania na temat kosztow jakie sie ponosi w zyciu decydujac sie na jedna z form bytowania naszago - naszego, czyli kobiet, mam... pewnego rodzaju analiza kosztow i strat jakie ponosimy decydujac sie albo na wychowywanie dziecka i rezygnowanie z kariery, albo decydujac sie na kariere... proba powiazania tych obu obowiazkow przez glowna bohaterke jest byc moze bardzo przejaskrawiona, ale refleksje w wiekszosci sa baaardzo celne... oprocz tego czyta sie tą powiesc bardzo szybko, lekko i przyjemnie ;) lekka lektura przemycająca wiele istotnych kwesti! bardzo polecam - przeczytajcie! pozdrawiam weekendowo K. -
TERMIN SIERPIEŃ 2005
mama natalki odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Pscolko - ja Cie kreeeece... ale faaajnie!!!! bardzo! bardzo Ci gratuluje!!!!! nie, no nie wiem co powiedziec!! przepraszam, za rzadkosc wpisow, ale sporo roboty... poza tym sporo zawirowan w moim zyciu ostatnio... musze to wszystko jakos ogarnac.... do tego jakies przygnebienie i rozczarowanie ludzmi... na szczescie nie mam czasu zastanawiac sie i dac sie wmanewrowac w jakies wyimaginowane problemy... na powierzchni trzyma mnie tylko fakt, ze mam mega kochajacego meza, ktory mnie wspiera we wszystkim i arcycudowne dziecko, dla ktorego warto krecic to zycie dalej nie zwazajac na wszystko... NO I MAM WAS!!!! czy mowilam juz ze Was uwielbiam? -
TERMIN SIERPIEŃ 2005
mama natalki odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Nesiu - ja sie zgadzam, tylko trzebabyłoby znac moj nick.... ja oprocz kafe nigdzie go nie uzywam, wiec to troche to podwarza... i tak mozna znalezc, ale trzeba sobie zadac troche trudu... i ja tego nie pisze dlatego, ze chce stad zniknac... ja nie wstydze sie tego co pisze... chcialam tylko zweryfikowac swoje poglady co do tego,czy jest to normalne, czy nie... bo ja mialam watpliwosci, a moj maz przeciwnie... chcialam sie dowiedziec co Wy o tym sadzicie.. i bardzo Wam dziekuje za opinie! misiu, rzeczywiscie moje obawy co do znamion psychopatycznych sa niczym w obliczu przerazenia Toba! ;) -
TERMIN SIERPIEŃ 2005
mama natalki odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
witajcie wiosennie... dziewczyny, chcialam zasiegnac Waszej opinii... czy jesli osoba postronna zadaje sobie duzo trudu w celu \"wysledzenia\" ;) moich wpisow gdzies w internecie i trafia np na ta kafe, choc nie mial zadnych przeslanek aby mnie na niej szukac i odtad podczytuje moje wpisy, to takie zachowanie nie nosi Waszym zdaniem znamion psychopatycznych? nadmienie, ze nie wiem jakim cudem trafil na to kafe, a jest to jedyne miejsce w internecie gdzie zostawiam jakies wpisy (no poza bobasami ktore sa ogolnie dostepne ale na nich nie ma info o kafe), to znaczy ze wlozyl sporo trudu aby to jakims cudem namierzyc... co o tym sadzicie? bo moze ja przesadzam... dlatego chcialam to zweryfikowac z Waszymi opiniami... pozdrawiam K -
TERMIN SIERPIEŃ 2005
mama natalki odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
my tez wstalismy ok 6... to znaczy ja, bo reszta spi ;) wykapalam sie, wysuszylam, umalowalam... pije kawke i pakuje natalke do babci... kurna, jak ja tego nie lubie.... wrrrrrr goraczka malej zniknela tak samo jak przyszla... nagle po prostu jej nie ma od wczoraj... takze wczoraj juz ku rozpaczy tatusia, wybralismy sie na zakupy, na ktore brakuje nam czasu w tygodniu i natalka szalala w dziale z zabawkami.... Misiu- bardzo dziekujemy za zyczenia! i Tobie Carlunia za smsy!! zmykam, bo musze sie do pracy wyrobic, pozdrawiam K. -
TERMIN SIERPIEŃ 2005
mama natalki odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
dalka dopiero doczytalam... tak mi przykro... szpital to dla mnie najgorsze miejsce.... brrrrr -
TERMIN SIERPIEŃ 2005
mama natalki odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Nesiu - moja natalka ma to sami z cycami.... choc ja karmilam miesiac... wiec nie wiem czy to wynika z przyjemnych skoharzen, ale bardzo ja bawia i potrafi ku mojej rozpaczy w gościach podleciec do mnie dotknac piersi i wolac cycy cycy.... fajnie gadaja Wasze dzieciaczki! moja jedynie co z sensem to NE.... i to najczesciej powtarzane przez nia slowo.... mala goraczkuje... juz drugi dzien... ma 39 stopni, a ani sladu zadnych innych objawow... noce nie przespane bo sie budzi i placze w nocy i ma spora temperature.. zwalam to na zeby, ale sama juz nie wiem...czy przy zebach jest taka wysoka goraczka? K. Carla, jeszcze raz zyczenia dla meza I zdrowia dla Was wszystkich! I wszystkich forumkowych chorowitków -
TERMIN SIERPIEŃ 2005
mama natalki odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
CARLUNIAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAa- huuuuraaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa GRATULACJE!!!!!GRATULACJE!!!!!GRATULACJE!!!!!GRATULACJE!!!!!GRATULACJE!!!!!GRATULACJE!!!!!GRATULACJE!!!!!GRATULACJE!!!!!GRATULACJE!!!!!GRATULACJE!!!!!GRATULACJE!!!!!GRATULACJE!!!!!GRATULACJE!!!!!GRATULACJE!!!!!GRATULACJE!!!!!GRATULACJE!!!!!GRATULACJE!!!!!GRATULACJE!!!!!GRATULACJE!!!!!GRATULACJE!!!!!GRATULACJE!!!!!GRATULACJE!!!!!GRATULACJE!!!!!GRATULACJE!!!!!GRATULACJE!!!!!GRATULACJE!!!!!GRATULACJE!!!!!GRATULACJE!!!!!GRATULACJE!!!!!GRATULACJE!!!!!GRATULACJE!!!!!GRATULACJE!!!!!GRATULACJE!!!!!GRATULACJE!!!!!GRATULACJE!!!!!GRATULACJE!!!!!GRATULACJE!!!!!GRATULACJE!!!!!GRATULACJE!!!!!GRATULACJE!!!!!GRATULACJE!!!!!GRATULACJE!!!!!GRATULACJE!!!!!GRATULACJE!!!!!GRATULACJE!!!!!GRATULACJE!!!!!GRATULACJE!!!!!GRATULACJE!!!!!GRATULACJE!!!!!GRATULACJE!!!!!GRATULACJE!!!!!GRATULACJE!!!!!GRATULACJE!!!!!GRATULACJE!!!!!GRATULACJE!!!!!GRATULACJE!!!!!GRATULACJE!!!!!GRATULACJE!!!!!GRATULACJE!!!!!GRATULACJE!!!!!GRATULACJE!!!!!GRATULACJE!!!!!GRATULACJE!!!!!GRATULACJE!!!!!GRATULACJE!!!!!GRATULACJE!!!!!GRATULACJE!!!!!GRATULACJE!!!!!GRATULACJE!!!!!GRATULACJE!!!!!GRATULACJE!!!!!GRATULACJE!!!!!GRATULACJE!!!!!GRATULACJE!!!!!GRATULACJE!!!!!GRATULACJE!!!!!GRATULACJE!!!!!GRATULACJE!!!!!GRATULACJE!!!!!GRATULACJE!!!!!GRATULACJE!!!!!GRATULACJE!!!!!GRATULACJE!!!!!GRATULACJE!!!!!GRATULACJE!!!!!GRATULACJE!!!!!GRATULACJE!!!!!GRATULACJE!!!!!GRATULACJE!!!!!GRATULACJE!!!!!GRATULACJE!!!!!GRATULACJE!!!!!GRATULACJE!!!!!GRATULACJE!!!!!GRATULACJE!!!!!GRATULACJE!!!!!GRATULACJE!!!!!GRATULACJE!!!!!GRATULACJE!!!!!GRATULACJE!!!!!GRATULACJE!!!!!GRATULACJE!!!!!GRATULACJE!!!!!GRATULACJE!!!!!GRATULACJE!!!!!GRATULACJE!!!!!GRATULACJE!!!!!GRATULACJE!!!!!GRATULACJE!!!!!GRATULACJE!!!!!GRATULACJE!!!!!GRATULACJE!!!!!GRATULACJE!!!!!GRATULACJE!!!!!GRATULACJE!!!!!GRATULACJE!!!!!GRATULACJE!!!!!GRATULACJE!!!!!GRATULACJE!!!!!GRATULACJE!!!!!GRATULACJE!!!!!GRATULACJE!!!!!GRATULACJE!!!!!GRATULACJE!!!!!GRATULACJE!!!!!GRATULACJE!!!!!GRATULACJE!!!!!GRATULACJE!!!!!GRATULACJE!!!!!GRATULACJE!!!!!GRATULACJE!!!!!GRATULACJE!!!!!GRATULACJE!!!!!GRATULACJE!!!!!GRATULACJE!!!!!GRATULACJE!!!!!GRATULACJE!!!!!GRATULACJE!!!!!GRATULACJE!!!!!GRATULACJE!!!!!GRATULACJE!!!!!GRATULACJE!!!!!GRATULACJE!!!!!GRATULACJE!!!!!GRATULACJE!!!!!GRATULACJE!!!!!GRATULACJE!!!!!GRATULACJE!!!!!GRATULACJE!!!!!GRATULACJE!!!!!GRATULACJE!!!!!GRATULACJE!!!!!GRATULACJE!!!!!GRATULACJE!!!!!GRATULACJE!!!!!GRATULACJE!!!!!GRATULACJE!!!!!GRATULACJE!!!!!GRATULACJE!!!!!GRATULACJE!!!!!GRATULACJE!!!!!GRATULACJE!!!!!GRATULACJE!!!!!GRATULACJE!!!!!GRATULACJE!!!!!GRATULACJE!!!!!GRATULACJE!!!!!GRATULACJE!!!!!GRATULACJE!!!!!GRATULACJE!!!!!GRATULACJE!!!!!GRATULACJE!!!!!GRATULACJE!!!!!GRATULACJE!!!!!GRATULACJE!!!!!GRATULACJE!!!!!GRATULACJE!!!!!GRATULACJE!!!!!GRATULACJE!!!!!GRATULACJE!!!!!GRATULACJE!!!!!GRATULACJE!!!!!GRATULACJE!!!!!GRATULACJE!!!!!GRATULACJE!!!!!GRATULACJE!!!!!GRATULACJE!!!!!GRATULACJE!!!!!GRATULACJE!!!!!GRATULACJE!!!!!GRATULACJE!!!!!GRATULACJE!!!!!GRATULACJE!!!!!GRATULACJE!!!!!GRATULACJE!!!!!GRATULACJE!!!!!GRATULACJE!!!!!GRATULACJE!!!!!GRATULACJE!!!!!GRATULACJE!!!!!GRATULACJE!!!!!GRATULACJE!!!!!GRATULACJE!!!!!GRATULACJE!!!!!GRATULACJE!!!!!GRATULACJE!!!!!GRATULACJE!!!!!GRATULACJE!!!!!GRATULACJE!!!!!GRATULACJE!!!!!GRATULACJE!!!!!GRATULACJE!!!!!GRATULACJE!!!!!GRATULACJE!!!!!GRATULACJE!!!!!GRATULACJE!!!!!GRATULACJE!!!!!GRATULACJE!!!!!GRATULACJE!!!!!GRATULACJE!!!!!GRATULACJE!!!!!GRATULACJE!!!!!GRATULACJE!!!!!GRATULACJE!!!!!