Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

luckylady

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez luckylady

  1. Alez glupia jestem :-) Myslalam ze to zlosliwe, bo mam tam duzy nos :-) Przepraszam ;-) wiecie ze Brzusia urodzila :-)
  2. Heyah Banana :-) :-) Aga - dostalabym zawalu!!! Oboje jestescie dzielni... Amberku - nie wiem gdzie ten pesel - ja jeszcze nie odebralam aktu urodzenia... ale jak zrobie to w przyszlym tyg. to dam Ci znac Qassandro :-) Nurkowanie jest wypasione. Najlepiej wyjechac gdzies w cieple wody, teraz oferty sa coraz tansze. W Krakowie nie znam nikogo, ale zapytam Tomka - on bedzie wiedzial :-) Ales mnie pocieszyla... ze napisalas prace w 6 dni. Myslalam ze tylko ja tak sie porywam, ale teraz widze ze mam szanse... naprodukowalam 40 stron jeszcze troche mi zostalo... jakbym sie zdazyla obronic czekalyby mnie same przyjemnosci... kupilabym nowa furke :-) Ale jakas zazdrosnica sie podniecila naszymi zdjeciami... moze myslala ze wynalazla jakas sensacje... hi hi a ten link jest juz tam pol roku... aczkolwiek nie dalabym polowy z tych zdjec zwlaszcza ze mna bo mi sie w ogole nie podobaja A MOJ TOMUS JEST PIEKNY I WSPANIALY Sama bys takiego chciala :-) ale faceci omijaja takie zazdrosnice... i dziekuje za komplement, ze wygladam jak lolitka bo juz myslalam ze sie bardzo postarzalam :-)
  3. Hej.. tak was czytam i widze, ze nie jestem sama.. wydawalo mi sie ze tylko ja mam takie stresy z dzieckiem, ze placze itd Ja wczoraj odrzucilam totalnie czekoladki, sery I od dzis maly przestal miec kolki! Normalnie spi.. coprawda nie wiem na jak dlugo, ale martwie sie ze cierpial przeze mnie... Fajnie miec Malenstwo! Ale tabelka sie zmienila :-) Do Luckylucky juz zmienilam stopke i tam jest moja nowa strona :-) zapraszam PS Wiecie co 23.06 mam obrone a jeszcze nie zaczelam pisac pracy. Musze napisac prace w 3 dni... juz chcialam kogos wynajac... ale to zbyt specjalistyczny temat... ale wierze w cuda..
  4. Brygida :-) tez tak mialam. Ginka patrzyla 37, 38 tydzien... szyjka dluga i twarda... 39 tydz... dluga i twarda.. nie zycze Pani by w tym tygodniu PAni rodzila... to bedzie bolalo... wiec: doradzila AKCJE z plemnikami na szyjce. I tak po 2 dniach x 2 akcje zaczal odchodzic czop, a dzieki prostaglandynom szyjka sie wygladzila, skrocila :-) jestem pewna ze to przez akcje... tzn, szyjka najpierw sie wygladzila, a efektem tego bylo wysuniecie sie czopa... a potem fatalna pogoda i pecherz musial trzasnac... nie martw sie, oni widza jak jest, jak szyjka bedzie twarda, to podadza ci oksytocyne albo cosik... a jak nadal nic, to pokroja Ci brzuszek! Napewno nie powinnas sie stresowac.. to sie wszystko tak zmienia nagle... mowie Ci, nie stresuj sie Moj MAly jest kochany ale nadal buczy co chwile :-)
  5. Hej dziewczyny :-) Fajny pomysl ze strona dzieci - chcialam zrobic cos podobnego, ale nie mialam czasu, a widze ze strona jest swietna! Dalam linka na mojej stronie :-) Tez bym podeslala zdjecie Gabrysia, tylko nie wiem na jakiego maila :-) Brzusio77 - pytalas o to czy dzidzia zabiera duzo czasu - u mnie jest tak, ze jakos daje sobie rade - jestem zupelnie sama, bo Tomek pracuje. Skoro to ja mam urlop macierzynski - przejelam na siebie wszystko z malym, zeby T. sie wysypial i nie kaze mu zmieniac pieluch, bo i tak szybko to trwa a w nocy nie ma sensu zebysmy sie razem zrywali skoro chodzi o cyca i to ja mam cyca :-) Tak wiec w dzien zajmuje sie zupelnie sama i powiem Ci ze JEST czas, jest duzo czasu gdy maly spi i jesli go wykorzystasz, to zdazysz sie wyspac i na pewno zrobic obiad i posprzatac. Ja tam raczej nie uwazam zeby dziecko przewrocilo swiat, to sie dzieje tak subtelnie. Najgorsza byla noc na poczatku jak nie moglam go nakarmic, mialam stres! ale teraz nawet jak placze, nie panikuje bo predzej czy pozniej tego cyca chwyci... Jeszcze troche marnuje czas - bo siedze troche w necie, duzo sie soba zajmuje - musze przeciez przymierzyc cala szafe i sprawdzic czy napewno sie we wszystko mieszcze :-), kapiele relaksujace, przysypianie w dzien, sprzatanie chaty itd.i przez to zaniedbuje troche jedzenie ale gwarantuje Ci ze jesli cos sie chce bardzo zrobic - TO sie zrobi- bo sie zawsze na to znajdzie czas i dziecko nie jest przeszkoda. To jest tak, ze jak nakarmisz, to po paru dniach widzisz po jego stanie - na ile mu to wystarczy - jak odpada - to bedzie spal 2-3 godz., jak jest jeszcze zywy po karmieniu - to najgorsze :-) bo wtedy musisz sie liczyc z 2-3 godzinami czuwania zanim zasnie na dluzej (2-3 godz). W nocy juz od poczatku maly spi od 3-6 godzin - jak sie nakarmi o 23 wstaje o 3-5. Nawet go budze nieraz nad ranem zeby sie nie odparzyl albo jak mi specznieja cycki. Tylko ze mam dziwny problem: Mleka mam duzo, bo kapie, nawet jak Maly sie odsuwa to jeszcze kapie. Ale przy karmieniu on przysypia i dojenie trwa nawet pol godziny, po czym po chwilil, po 15 min. budzi sie i jest glodny znowu. Daje mu 2 piers, napija sie 15 min doi po czym po 15 min znowu jest glodny... I tak czasem 2 godz zleca a on jest marudny i dopiero po takim czasie zasypia. Moze mam jakies niewydajne mleko? Jem duzo, ale nieregularnie. Maly jEst tylko na cyckach. Brzusio- ja mysle ze nie masz sie co martwic, okaze sie ze bedzie czas. Ktos straszyl, ze nie ma czasu umyc glowy, ze nie ma czasu isc na\"kibel\" - sory ale tak ktos mowil - ale ja uwazam ze JEST CZAS!! przeciez takie dziecko powinno spac 20 godzin... wstawanie w nocy nie jest takie uciazliwe jak sie dosypia pozniej jak maly spi - a predzej czy pozniej on zasnie. Dziewczyny - jak wasze karmienie? Elinova, Amberek, Biedrona, Grzywa - nie macie zadnych problemow? u mnie widze swiatelko w tunelu, ale cala ta historia z karmieniem to byla niezla dzungla... obgryzione brodawki, brak mleka, nadmiar mleka, stan przedzapalny, niedojadanie itd... wszystko juz przeszlam, ciekawe co bedzie nastepne... Ale dziecko to najpiekniejsze co mnie spotkalo!! chce miec jeszcze przynajmniej 3 dzieci Moze juz za rok nastepne :-)))))))))))))) Tak ladnie pachnie mleczkiem i swiezutka skorka niemowlaczka Sory za styl pisania ale sie spiesze bo woda sie gotuje na dole na budyn pyszny malinowy :-) Pozdrawiam Was wszystkie!
  6. Rany.. Maly do mnie podobny??? Za cholere nie widze podobienstwa... do siebie Tylko usta wydaja sie mi byc znajome :-( A tak chcialam zeby byl po tacie Mialby duzo fajniejsze rysy :-/ Najwyzej drugiego sobie zrobimy :-) za rok albo dwa :-) *** Piersi mi pekna chyba przez noc... Bede masowac bo kapusta nie dojechala.. nie mialam sumienia zeby gnac Tomusia do warzywniaka po pracy :-) Dziewczyny niedlugo zaczniecie sie masowo rozdwajac.. nie moge sie doczekac Buziaki
  7. Dzieki!! Tak dalam zdjecie Moge narazie tylko do albumow tam wrzucac a chcialam juz wymienic to zdjecie z plazy bo nie moge na nie patrzec tak mi sie znudzilo :-) maja cos tam w necie poprawic Zdjecia malego sciagam wlasnie i za pol godziny najpozniej beda albo w tym albumie albo dam znac gdzie :-) Wiecie co... synek moj w ogole do taty nie podobny.... Ma swinski blond nie wiem za kim :-D bylam w szoku jak to zobaczylam W mojej rodzinie bylo troche blondynow ale nie takich jak kurczaki :-) Ale na szczescie uszka ma po tacie ewidentnie :-D dzwonie po T. zeby mi kapuste przywiozl WIERZE W TA KAPUSTE :-) Amberek - widzialam zdjecia Oliego :-) Samo zdrowie :-) Moj to taki wrobelek :-) Ale drzec sie potrafi :-)
  8. Witajcie dziewczyny!!! dzieki za wasze cieple slowa - jeszcze nawet wszystkiego nie zdazylam przeczytac!!! Jak tylko jeszcze troche sie oporzadze z Malym bede miala wiecej czasu i bede sledzic Wasze losy :-))) *** Porod to wyjatkowa chwila - bolesna, ale granicznie da sie zniesc. Powiem Wam ze bol jest duzy, ale nie czuje sie ze trwa kilkanascie godzin!! Mi 12 godzin umknelo jak 1-2 godz. Naprawde. Warto przezyc porod dla samej chwili ulgi, gdy dzieciatko sie wyslizgnie :-))) A wtedy juz nie czuje sie bolu. Nacinanie krocza boli jak drapniecie kota, albo jak wbicie wenflonu. Nie plakalam ze wzruszenia przy porodzie, ale ogarnela mnie euforia i jak zobaczylam Malego, mimo ze byl caly siny (ale dostal 9 pkt, caly czas mial dobre tetno), obklejony zoltymi sluzami itd. gdy tylko zobaczylam ze sie rusza (nawet nie slyszalam jak plakal, a plakal) czulam sie spokojna i szczesliwa jak nigdy. chyba nigdy nie mialam niemowlaka na reku, jestem totalnie nieobyta ale w jeden dzien duzo sie nauczylam. Ciagle jeszcze wszystkiego nie wiem ale staram sie! Powoli nawiazuje z Malym kontakt. Placze troche w nocy ale da sie przezyc. Jest kochany i kocham go. Jak patrze na niego to chce mi sie plakac :-) *** MArtwie sie karmieniem. Mam totalny nawal pokarmu i nie wiem co robic, czy odciagac go laktatorem czy zostawic, zeby nastepnym razem sie nie produkowal w nadmiarze??? Co mam zrobic z obrzmialymi piersiami??? juz napisalam osobny temat ale nie wiem czy ktos mi odpisal... W dodatku, szczegolnie w jednej piersi zrobily mi sie twarde grudki. Jeszcze nie ma zapalenia ale nie wiem co mam robic?? Przystawiam malego tak czesto jak sie da - co 2-3 godz zawsze gdy glodny. Stosuje kapturki ale i tak juz jestem pogryziona.. :-)
  9. \"czy bedzie kapal Malego??\" - sory.. tak mi sie napisalo :-)))))))))))))))))))))))))))))) wiadomo o co chodzi :-) buahahahah
  10. dziekuje za cieple slowa.. jak to jest z tym oddychaniem?? jak sa w domu jeszcze skurcze przepowiadajace to tez mam oddychac, to tez cos daje Malemu, czy tylko podczas porodu?? :-) ale wydaje mi sie ze to jeszcze nie to... boli mnie ciagle sama pachwina... ale okropnie... doslownie mnie rwie i tak juz prawie cala dobe bez przerwy.. skurczy nadal nie ma tak wiele Nie urodze przed 15 :-) czuje ze przenosze... Pozdrawiam 1 z 1 i 2 w 1 :-)
  11. Kilka dni... toz ja nie wytrzymam jednego dnia :-// po kapieli troche odpuscilo twardnienie ale jak tylko sie polozylam wrocilo. Na szczescie udalo mi sie zasnac... ale co ztego jak obudzilam sie znowu z bolem wiazadla... a teraz szyjka znowu mnie boli... nie chce jechac do szpitala zeby nie siac im tam paniki... skoro jest za wczesnie jeszcze, ale jak to mi sie nasili, jestem gotowa... tylko boje sie.. czuje taki niepokoj... nudnosci i brak koncentracji... Dziwilam sie tylko ze Maly cala noc byl aktywny... myslalam ze juz powinien lezec i czekac :-) Biedronko... dzieki za otuche... przysiegam ze niczego w zyciu sie tak nie balam ale zobaczymy Ach - i moge cos teraz zjesc, czy raczej odpuscic sobie poki nie wiadomo co?? Caluje...
  12. tak.. jestem pewna ze boli mnie juz tylko to wiazadlo pachwinowe... wiem co by mi pomoglo... NO SPA... ale chyba nie moge tego wziac bo by to moglo moze wplynac na porod, albo oslabic akcje jakby co... ciekawe jak to jest... czy tuz przed porodem mozna tez brac no spe, albo i w trakcie...
  13. Nie no... nie moge spac tak mnie to boli... ale znam ten bol!!! Mialam w ciazy tylko raz taki bol przez cala dobe i to byl bol wiazadla charakterystyczna dla chyba 20 tc. Zobaczymy co dalej... teraz wezme sobie kapiel i moze ta pachwinka sie rozluzni... Malenstwo puka jakby chcialo wyjsc... ide do wody PS nie ma juz plamienia, jest czysciutko bialo i niewiele
  14. Grzywa :-) Moze tez sie rozwierasz :-))) teraz juz mozesz :-) jak masz 2 tyg. do terminu :-) NAbralam sie na ten pedicure :-) myslalam ze bedzie tam cos ekstra :-))) GIO BUZIAKI! DOBRANOC, obym nie musiala jechac do szpitala..
  15. hmmm no tak... ale poki nic nie grozi malemu to wole nie wiedziec co sie dzieje :-/// poczekam i zobacze... a jakby co, pojade do szpitala, jakby nie przeszlo... ciekawe co spotka mnie jutro... pozdrawiam WAS goraco i dziekuje za superporady... od razu ma sie wiecej wiary :-))
  16. Nigdy bym nie wpadla na to ze bol pachwiny moze sie wiazac z rozwieraniem... chwilami mam wrazenie ze boli mnie mniej ale jak nie ustanie, to pewnie przejade sie do szpitala sprawdzic. Tylko czemu moze to byc grozne?? Przeciez nic sie nie saczy.. a rozwierac to sie moze poki wody nie siapia... maly sie rusza, ale od 2 dni jakos slabiej, tzn jest 10 ruchow na godzine, ale jest jakis taki uspiony bardziej, slyszalam ze tak sie dzieje przed porodem ale nie wiem ile... mi tak sie wydaje ze pomecze sie z 2 dni i trafi mnie w poniedzialek na dobre... GIO - ten kolor brzucha ja mysle ze to naczynka przeswituja.. najpierw tak sie dzieje z dekoltem, a pod koniec z brzuchem... skora jak sie rozciaga staje sie bardziej przezroczysta... tak mysle... a rozstepki niech smaruje oliwka to pewnie sie zmniejsza
  17. Heyah Banana :-) do pomaranczowej: \"KAŻDE plamienie w ciąży jest niebezpieczne!!!!\" -- no wlasnie - ale dlaczego??? bo sygnalizuje poczatek porodu, albo porodu przedwczesnego. . 39 t., 4 d. - porod moze sie zaczynac. Podobno do szpitala zglaszac sie nalezy (po 38 tc) albo jak sa skurcze regularne co 10-15 min albo jak wody odchodza... u mnie nie ma skurczy tylko napieprzajacy bol pachwiny.. taki reumatyczny... a zaczal sie popoludniu bolem szyjki... ale DZIEKUJE bo w Twoim poscie wyczuwam TROSKE :-) Jak bym czula ze faktycznie cos jest nie tak, pojechalabym do szpitala od razu... GRZYWA dzieki za SMSA!! :-)) GIO - no wlasnie a czemu powinnam udac sie do szpitala? moze byc jakies zagrozenie?? ja mysle ze to wszystko przez ginke... WTOREK: bada i mowi: Ooooo szyjka twarda, dluga 2-3 cm.. rozwarcie 1 cm... pol na pol w tym tyg. moze byc porod, bo 39 czesto sie zdarza... ale nie zyczylabym Pani bo przy takiej szyjce to bedzie bolalo... Prosze wspolzyc... No to akcja :-) SRODA: Od rana odchodzi przezroczysta galaretka (czopik) Kolejna akcja noc: skurcze od 2-4:00 co 15 min... dosc bolesne - bole szyjki identyczne jak okres, przy zmianie pozycji przechodza, ale wczesniej takich nie mialam... Czwartek: od rana odchodzi czopik - c.d., ale zabarwiony swieza krewka, im dalej mija dzien, tym krewka jest brazowsza i jest jej niewiele - 1/3 sluzu jest tylko podbarwiona Popoludniu tepe bole szyjki - bez skurczy - bole non stop - przeradzajace sie w reumatyczny bol pachwiny.. i tak wiec jest juz noc, pachwina napieprza, skurczy brak :-) Mam nadzieje ze te cierpienia to skracajaca sie szyjka.. zeby sie nie okazalo, ze ja tu cierpie, a szyjka nadal dluga jak szparag, a tu porod mi sie zaczyna...
  18. ach ledwo zyje... non stop boli mnie podbrzuszek Giovinetta: ja zauwazylam ze kolor brzucha sie zmienil pod koniec: na niejednolita - sinoczerwona jak rano wstaje z lozka, to chyba takie ukrwienie pod skora... przeswitujace naczynka.. chyba przechodzi?? a Ty co o tym slyszalas??? Grzywa - napieprza mnie pachwina prawa... szok... i tak mi promieniuje ze nie wiem czy szyjka tez mnie nie boli... zaraz wyjda mi te zelki... no i sluz podbarwiony brazowymi nitkami... slinotok.. czuje ze moge urodzic w terminie... w poniedzialek... caluje.. was... jakby co dam znac
  19. Hmmm a teraz mam 15 min tepy bol podbrzusza, ale dosc silny.... az musze sie polozyc... a na 20 idziemy do kina jeszcze nie wiem na co.. nazre sie zelkow i popcornu :-)) poki jeszcze moge...
  20. Hej spalam sobie 3 godziny... nic sie jeszcze nie urodzilo... tylko maly przestaje sie ruszac ale jak go popukam w kolanko, to ucieka... zero boli, zero plamien... ciekawe... pozdrawiam :-) Grzywa to wspaniale ze`oferujesz pomoc jakby co :-) wiedzialam ze moge na Ciebie liczyc. Amberek ja tez prosze zdjatka Oliego
  21. Ooo czesc Rusalka :-) Jak ja normalnie uwielbiam jak na majowki specjalnie przychodza czerwcowki zeby zobaczyc co u nas slychac :-DDD dziwie sie ze wy jeszcze sie nie rozdwajacie - te co maja terminy na 1.06 :-) To takie mile ze sie o nas troszczycie :-))) Ten czopek chyba ciagle wychodzi, ale teraz podbarwiony krwia dosc wyraznie... Spoko co do zdjec to najpierw trzeba sciagnac kablem stare zdjecia tomka z chorwacji i zrobic miejsce na nowe.. Jakby co, to Grzywa jest wydelegowana, jeszcze sie nie zgodzila :-) ale mam jej namiary i nie odmawia sie brzuchatce bo myszy zezra :-) moze wezme notebooka i nawet nie musialabym miec wi fi jak Biedronki tylko kabel i przez komore GPRS na te kilka wejsc :-) Pozdrawiam Niezle ziolko ten Wiktor... 15 min... :-)
  22. hej a ja w nocy mialam skurcze regularne!! nagle sie pojawily o 1:00 i tak juz co 15 min do 3:30... ale nie panikowalam, bo wydawalo mi sie ze sa zbyt lagodne. Twardnial mi brzuch i bole byly bolesne, ale okresy mialam bolesniejsze wiec sprobowalam zasnac i przeszlo samo. Przechodzily tez jak wstawalam i chodzilam.. Ale przed chwila zobaczylam ze plamie - ze sluz jest podbarwiony krwia - pomiedzy czerwona a brazowa. Moze to po akcji?? ciekawe ile jeszcze dzieli mnie od porodu??? bo boli brzucha zadnych nie mam... a moze urodze rowno 15.05 :-) w babci imieninki :-) Bo taki sluz z krewka to chyba nie jest oderwane lozysko?? nie musze chyba gnac do szpitala??? ciekawe co to bedzie... Mamy rozdwojone - jakie sa te skurcze, przy ktorych jechalyscie do szpitala??? bardzo bolesne, czy moga byc b. lagodne??? Pozdrowienia dla was :-) Biedronko pisz jak tam oczko malej biedronki Grzywa :-) no wlasnie tez tak zawsze mialam z ryczeniem - dokladnie tak samo. Mam nadzieje ze dzis nie urodze, bo wlasnie zjadlam mega sniadanie z jajkami i tostami... szkoda by bylo sie pozbywac tego dobrego jedzonka :-) PS Snilo mi sie dzis ze bedac w ciazy, teraz - zaszlam drugi raz w ciaze i obok Gabrysia pojawil sie drugi balonik z dzidziusiem i pomyslalam sobie, ze moze to bedzie dziewczynka :-) i we snie wydawalo mi sie to takie naturalne ze w ciazy zachodzi sie w nowe ciaze... za duzo myslenia... Jak sie czujecie 2 w 1 :-) te co maja termin teraz :-) cos sie dzieje ? Amberek jak sie czujesz :-) tez bym chciala podawac piersi do ssania, bo juz tyle tego mleczka sie produkuje specjalnie dla Malenstwa :-)
  23. Aga - dzieki za wsparcie :-) moze ten czop faktycznie o czyms swiadczy.. tez sie obzeram.. bo czuje ze jeszcze moge :-) Bedziemy codziennie przeprowadzac jedna akcje... ciekawe czy szyjka sie od tego zmiekczy i wygladzi??? Ale i tak wydaje mi sie ze ten czop caly nie odszedl... *** Elinova: zobaczylam twoje zdjecia i nie smiem nawet marzyc by tak wygladac po porodzie :-)))) Ty to faktycznie jestes stworzona do rodzenia dzieci :-) Mi sie zdecydowanie bioderka zaokraglily :-) ale najwazniejszy jest dla mnie brzuch :-) widze ze Twoj jest perfekcyjny :-))) kolejny dowod na to, ze ciaza nie zawsze masakruje sylwetke :-)) Mozesz byc z siebie bardzo dumna :-) A Krolewna Wiktoria juz wiem czemu jest podobna do Ciebie - ma oczy i brwi takie jak ty :-) A powiedz jeszcze, co robilas ze brzusio taki piekny ci zostal :-) smarowalas kremem ujedrniajacym czy nawilzajacym :-) *** Biedronko masz tak fajnie Ja Ci zazdroszcze :-) cykam sie bo coraz blizej... boje sie co poczuje jak zobacze synka po raz pierwszy i czy na pewno go pokocham :-) *** Grzywa: jak tam Twoja Zuza :-) jak myslisz, kiedy urodzisz??? Dziewczyny fajnie ze jestesmy razem i sie wspieramy kiedy robi sie tak goraco... mozemy sobie doradzac...
  24. Amber: wiem tylko ze rezygnowac z gazowanego, bo kolki - i tak samo z fasoli, grochu, zeby nie doprowadzac do wzdec (ale niektorzy mowia ze wszystko mozna jesc jak tylko troche sie skubnie) ale generalnie nie poleca sie bigosu przed chwila ktos powiedzial ze mietowa herbata hamuje laktacje (!) nie wiedzialam i nic wiecej nie wiem
  25. Heyah Tchopick sobie zszedl.. i nic... zero bolow zero skurczy... a mial konsystencje dokladnie bialka z jajka sadzonego Tylko przezroczysty i lekko zoltawy? no wlasnie poskracalam sobie paznokcie.. nie moge dolozyc zdjec na strone, bo ciagle cos tam nie dziala na onecie.. mimo ze 2 mega wolnego.. ale w sumie nic sie juz nie zmienilo od tamtych czasow.. tylko troche schudlam... a brzuch juz dawno nie rosl, bo wody sie wyraznie zmniejszyly... ale pomysle o tym, moze cos wykombinuje... a tak poza tym... to dobrze ze ten tchopick odpadl... bo to oznacza ze szyjka jednak sie troche skrocila albo rozwarla... tak mysle... czyli porod niekoniecznie musi byc bolesny... Hmm skusze sie dzis na kolejna akcje jak moj Ukochany wroci z pracy :-))) Ach no i zaczne sie pakowac.. bo tak wam powiedzialam, a poszlam spac i teraz sie obudzilam :-p
×