Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Syllkaa

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez Syllkaa

  1. A Ty Gościu czemu się udzielasz nie pytany? Moje dziecko to,ze budzi się w nocy nie znaczy że jest nieogarnięte,uważam, że moje dziecko jest najcudowniejszym darem jaki dostaliśmy od losu i nie masz prawa krytykować ani jego a tym bardziej mnie czy innych dziewczyn z forum. I wiesz co Ci powiem? Choćbym miała wstawac co godzinę w nocy do dzieci a potem czytać Twoje mało ogarnięte wypowiedzi, to i tak będę miała co najmniej dwójkę dzieci i uwierz, że nic Ci do tego
  2. Azzurro Ja na poczatku tez uzywałam tylko pampersów Premium Care ale pozniej sprobowalam na noc te Pampersa "zielone" i nie widziałam żadnej różnicy,mało tego -bywało ze Premium Care mi przelatywały a te nie przelatują. MH1 rozumiem, że Ci cięzko,moj synek nie ma takich kilku godzinnych przerw w nocy ale samo to ze musze,jak np tej nocy wstac do niego 5razy (a za szostym juz go maz przebral i od 4.30spal z nami), to jest meczace. Ja w dzien nie odsypiam,bo mi szkoda czasu,mam nadzieję, żę po prostu kiedys przyjdzie taka noc ze Kuba przespi ją całą. Jak był mniejszy to wlasnie noce mi przesypial a w dzien nie chcial spac,zawsze było góra pol godziny,teraz w ostatnim czasie w nocy się budzi,ale za to w dzien spi dwa razy-raz ok40min i drugi raz ok2godz. Zastanawiam się jak to będzie z dwójką maluszków,jak rodzeństwo pojdzie w starszego brata to zapowiada się ciekawie. ;)
  3. Eversea,Nadzieja, dziekuję że pytacie. Czuję się lepiej, choć katar mnie meczy,ale jestem dobrej mysli. MH1 ja miałam sprawe ulatwiona jak Kuba wyszedl ze szpitala,bo tam karmili go z zegarkiem w reku co 3godz i przed 18 go kapalam potem butla o 21 pobudka na mleko no i w nocy wtedy 2razy sie budzil.Ja go przewijalam przed kazdym karmieniem w nocy,ale np juz teraz jak tylko placze w nocy to daje mu najpierw smoka a jak nie pomaga to butle,nie wyciagam go nawet z lozeczka i juz go nie przebieram w nocy choc rano pampers swoje wazy,ale z dupką mu się nic nie dzieje,wiec go nie rozbudzam. Nie wiem sama,bo niby mowia karmic dziecko na żądanie,ale jednak w szpitalu mieli kilka lub kilkanascie dzieci wiec latwiej wszystkie bylo karmic o stalych porach. Mi akurat polozne mowily ze pod koniec Kuba nie wytrzymywal 3godz i musialy predzej mu dawac i mial wtedy jakies ok7tyg,no i do teraz mu to zostalo ze jest żarłok ;)
  4. Nadzieja niestety na lezenie w lozku nie moge sobie pozwolic...Chciałam troche wiecej niz zwykle posprzatac,poprac,aby po transferze sie nie przemeczac,dzieckiem tez trzeba sie zajac, a maz niestety rano pojechal na szkolenie wieczorem wroci ijutro to samo. Na szczescie moi rodzice mieszkaja niedaleko nas i na czas sprzatanie podrzucam do nich malca ;)
  5. kkahha z imbirem tez sprobuje,kiedys kolezanka mi mowila ze dodaje go do herbaty. Mam 3dni na wykurowanie się,mam nadzieje ze tym razem Kubus nie zarazi sie ode mnie MH1 U nas Kuba kiedys przesypial cale noce,niestety teraz sie budzi 2razy to zawsze, a nieraz z 5-6razy. Jak był malutki to zawsze ten sam rytual mial-o 18kapiel potem mleko i spal do4-5. Ja juz sama nie wiem od czego to zalezy.Kuba ma skorygowane prawie 9 m-cy, wiec nie jest na samym mleku. Na kolacje daje mu kaszke, na to mleko. W nocy idzie w ruch herbatka najpierw potem mleko. Mi lekarz powiedzial ze dziecko ma prawo budzic sie w nocy na jedzenie do 4m-ca. Teraz mowi zeby nie bawic sie w nocy z nim i go nie rozbudzac palac swiatlo, a najlepiej go oszukiwac woda,bo powiedzial ze maly juz sie przyzwyczail ze w nocy czeka go cos dobrego i jak ma 2 pobudki to przewaznie w tych samych godzinach.
  6. Nadzieja, dzieki za podpowiedz, wezmę sie zaraz za sprzatanie, a potem pojde do apteki.Właśnie chciałbym czyms dobrym się podleczyć,że może po transferze juz nie brac
  7. Dziewczyny co mogę brać na przeziębienie te kilka dni przed transferem? Robiłam sobie wapno na wieczór z wit C,wziełam Cholinex na gardlo i zrobilam sobie inhalacje. Zastanawiam się czy mogę brac cos typu gripex lub rutinoscorbin. Akurat teraz musialo mnie polamac :(
  8. darkness77 ja jeszcze przed transferem zapytam,czemu za wirusowe trzeba placic w Gamecie skoro w ramach programu powinny być za darmo. Ja zapłaciłam za wirusowe,HIV,Chlamydia 03.11 jak bylam na wizycie 516zł, a teraz za wymazy 209zł
  9. darkness77 Ja miałam podgląd przed crio we wtorek,nadrabiam pomalu kilku dniową przerwę o doczytuję posty na forum,może będziemy miały podobny termin crio a potem podlądanko. Ja mam wyznaczony termin transferu na 01.12 na godz 15. DO estrofemu ktory biore dopochwowo 2x1tab doszla 3x2tab Luteina. Na ostatniej wizycie mieliśmy dużo papierow do poczytania a raczej do podpisania w zwiazku z ta nową ustawą. Musiałam jescze zrobić wymaz z pochwy i szyjki macicy,musze podejrzec czy sa wyniki i przeslac dr na maila Kkiniaa84 chłopcy też bywają silni,tak było z moim synkiem. Moja mama mowila na poczatku, że będzie dziewczynka bo po tym jak dr pomylil sie mowiac o poronieniu, to mowila ze dziewczynki sa silniejsze a jednak moe dziecko okazalo sie silnym chlopcem ;) Co do wózków,to faktycznie temat rzeka-jak ktoras z Was napisala lepiej zwrocic uwage na dobra spacerowke.My mamy Babyactive Shell i jestem z niego bardzo zadowolona,dobrze się do prowadzi,ma dużą gondolą. Spacerowka tez jest niby okey,tylko pojawil sie problem z miejscem w aucie w bagazniku. Ja sama jej nie skladam, a jak jedziemy z mezem to on osobno pakuje stelaz i zdejmuje kola a siedzisko od spacerowki laduje do auta na przednie siedzenie. Wczoraj moi rodzice zrobili juz nam prezent pod choinke i kupili typowa mala spacerowkę,ktora bede mogla sama zlozyc i zajmie malo miejsca,nie jest to typowa parasolka a wozek skladany w pol-Bomiko model S firmy BabyDesign,mysle ze bedzie nam dobrze sluzyc. Na przyszlość mysle ze lepiej kupic najzwyklejszą gondolę a potem zainwestowac w spacerowke,my zrobilismy odwrotnie,no ale czlowiek uczy sie na swoich bledach
  10. ...czyli nie pozostaje mi nic innego jak brać dopochwowo. Biorę poki co tylko estrofem.Może przesadzam,na pewno będzie okey.Jakoś tylko tak za mną chodzi ze tym razem sie nie uda,ale trzeba być optymistą ;)
  11. A estrofem gdzie nie czytam do doustnie powinno się brac a moj dr stwierdził ze dopochwowo ma lepsze działanie. Ja jednak będę go stosować naprzemiennie tak dla pewności ;)
  12. DoReMiDo Ja zawsze w szpitalu wieszalam recznik na łóżko,aby nikt z rodziny nie widział. Ja się nie wstydzę za mam dziecko dzięki IVF i gdyby to ode mnie zależało to bym nie robiła z tego tajemnicy tylko mówiła o tym otwarcie. Niestety moj mąż jest innego zdania i nie chce aby nikt o tym wiedział.Ja musiałam się komuś wygadać i u nas wie tylko meza siostra,ale wiem ze na nią mogę liczyć. Mam dwie psiapsioly ktorym nie raz mialam ochote powiedziec,ale nie chce zeby maz mial do mnie pretensje. Zastanawiam się czy nasze dziecko lub dzieci beda o tym wiedzialy. Kiedys rozmawialismy z mezem o tym i stwierdzil ze jeszcze się zobaczy,chociaz ja wolalabym aby wiedziały to od nas,a nie przez przypadek sie dowiadywały.
  13. Kkinia ja jak mialam skierowanie na NFZ na HSG to na skierowniu byl podany konkretny dzien kiedy ma byc wykonane. Potem okazalo sie ze tego dnnia za duzo mieli zabiegów i kilka dni mi się przesunęło,wiec nie wiem czemu dali Ci tak odległy termin.
  14. Powiem Wam ze w pierwszej ciąży miałam dylemat czy mowic o ivf jak byłąm w szpitalu z krwawieniem a potem przed porodem.Co prawda mówiłam ale potem żałowałam. U nas w szpitalu karta pacjenta wisi na lozku i dwa razy jak lezalam w szpitalu mialam zapis-ciaza po ivf. Mało tego Kubusiowi w książeczce zdrowia tez napisali ciąża po ivf.Paranoja jakas,teraz jak nam sie uda to nie wiem sama czy powiem bedac w szpitalu. Najlepsze jest to ze moj gin prowadzacy byl wtedy ordynatorem w szpitalu i on akurat wiedzial ze nie chce zadnych informacji na wypisie ze szpitala ze byla to ciaza po ivf. Moj maz sie wkurzyl nieziemsko jak zobaczylismy wpis w ksiazeczce młodego,pojechał do szpitala i zrypal dr a dr zrypal pielegniarke ktora wypelniala ksiazeczke..Masakra jakas,niby mam to zamazane,no ale... Jeszcze mam pytanie do dziewczyn ktore brały estrofem -łykałyście tabletki czy przyjmowałyście dopochwowo? Ze wzgledu na okres pierwsze dni cyklu mialam przyjmowac doustnie a potem dopochwowo,ale boje sie ze beda mialy slabsze dzialanie bo widze ze czasami mi czesc wyplywa tabletki.Mam brac dwa razy dziennie i juz myslalam aby tylko na noc brac dopochwowo a rano lykac
  15. kkahha choc ja mam miec robiony transfer na cyklu sztucznym to i tak bede robila testy owulacyjne od 11dc dla wlasnej swiadomości. Azzurro ja pamiętam jak Kubuś miał robione w szpitalu jakies badanie(już nie pamietam jakie) i musial dostac zastrzk w kregosłup,to pani dr kazala mi wyjsc z sali,a ja jak ukradkiem patrzalam co mu robia i jak głośno placze to lzy same mi ciekły z oczu a serce to myslalam ze mi peknie. Ja do konca mojej prawie 31tygodniowej ciazy, przytyłam 10kg,choc brzucha nie miałam za duzego. Teraz po 10miesiacach zostało mi +3kg glownie w brzuchu i w udach,ale za to z piersi ubylo sporo co jest moim wielkim utrapieniem bo i tak były male przed ciaza.
  16. Z tym mlekiem to racja,nasz Kubus jak był malutki a zabrakło mu chociaz z 10ml mleka to był placz a właściwie krzyk ;)
  17. Dziękuję dziewczynom za podpowiedz w moim temacie. Jeśli chodzi o moje macierzyństwo, to na poczatku bylo mi ciężko,bo Kubuś leżal w Gdańsku codziennie najpierw jeździliśmy do niego aby moc z nim pobyc i wozilam mu moje mleczko. Później maz i rodzice namawiali mnie abym zamieszkala tymczasowo w Gd zanim Kuba nie wyjdzie ze szpitala, pamietam ze bardzo nie chcialam tam zostac, tak naprawde sama. Mąż przyjezdzal na weekendy,ale bylo mi ciezko. Dopiero zrozumialam za jakis czas ze robie to dla synka,aby moc dluzej byc przy nim w szpitalu. Teraz tez bywa czasami ciezko,bo maz pracuje po10godz i jestesmy sami z Kubusiem cale dnie,ale juz sie przyzwyczailam. Macierzystwo choc bywa trudne jest najpiękniejszą rzeczą, ktora mnie spotkała :)
  18. Julia ...i tego się trzymajmy :) 16dc pojade na wizytę,w koncu dr powiedział ze okolo14dnia. Jak na naturalnym cyklu to musi byc wszystko bardziej dokladnie ustalony termin na sztucznym to juz jest inaczej. Trzeba być dobrej myśli :)
  19. Dziewczyny to jest cykl sztuczny na estrofemie. Mi się wydawało ze np jak nasz zarodek jest5-dniowy to transfer powinien sie odbyc ok5dni po owulacji. Mi sie tak wydaje ale pewna nie jestem,a ja owulacje przy cyklu naturalnym mam pozno bo ok17dc gdyż cykle mam 30dniowe
  20. Dziewczyny czy 16dc na podglad przed transferem nie bedzie za pozno? Dr niby mowil ze ok.14dc przyjechac wiec wydaje mi sie ze 16 tez bedzie dobrze ale szukam potwierdzenia ;)
  21. ananasowa czyli dobrze rozumiem ze miedzy 13 a 23dc jeden podglad mialas,czy tylko tego 13dc ? Dziękuję ze się odezwałaś w moim temacie :)
  22. Nadzieja, nie ma co się martwić na zapas,skonsultuj się jeszcze z innym lekarzem i badz dobrej mysli!
  23. Alexewl a co u Ciebie słychać? Odezwij się jak bedziesz miała czas jak tam u Ciebie wyglada macierzynstwo ;)
  24. Jeśli chodzi o łożysko przodujące nie wiem czy pisałam ostatnio,ale my mieliśmy zakaz seksu przez całą ciążę, Na początku bo była zagrożona poronieniem a potem właśnie przez te cholerne lozysko. Justyna u nas z tymi sprawami po ciąży jest tak, że ja też już nie mam takiej ochoty jak predzej. Wiem ze bywam samolubna,ale teraz to raczej kochamy się jak ja mam ochotę...;) a tak z innej beczki-jak bliźniakom zapełniasz czas na zabawe? U nas dopoki KUba nie umial siedziec to wszystkim bawil sie doslownie po 5minut, teraz na szczescie potrafi sie sam zabawic dobre pol godziny,moge w tym czasie cos zrobic w domu. Chociaz nie moge odkurzac bo synek boi sie odkurzacza ;) Dziewczyny w ktorym dniu cyklu mialyscie podlag przed crio i w ktorym dniu cyklu sam transfer? U nas dr kazal ok14dc zjawic sie na podglad z wynikiem progesteronu no i mowil ze 5-6dni pozniej transfer. Teraz tak mysle czy nie przypadnie u mnie 14dc w dzien kiedy moj maz nie bedzie mogl wziasc urlopu. Pamietam ze jak zawsze mialam podglad owulacji to mialam ja ok16-17dc.
  25. My na poczatku zazwyczaj ubieraliśmy body+pajacyk i czasami skarpetki. Kaftanik+śpiochy to łądnie wyglada mielismy ze 3kpl ale pajacyki dla mnie sa super.Ja np prawie wogole nie ubieram synka w "meskie" koszule. Dla nas rodzicow dziecko wtedy super wyglada ale dla szkraba nie sa wygodne. Teraz gdy Kuba ma 10mcy to na noc tak samo pajacyk na gole cialko chyba ze jak teraz juz chłodniej to body + pajacyk lub body+polspiochy ten drugi zestaw tez jest spoko. W dzien znow jakies body + spodnie dresowe. Jeśli chodzi o butelki do mleka lub picia to faktycznie nie kupujcie za duzo- my niestety mamy z 8-10szt. Dlaczego tak duzo? Bo pierwsza kupilam Tomme pozniej jak maly wychodzil ze szpitala to kupilam NUK 3male na zmiane i 1duza,bo takie smoczki mial w szpitalu i balam sie ze z Tomme nie bedzie umial ssac. W miedzy czasie dokupilam Tommee bo niby lepsze dla buzki wedlug pani logopedy (Kuba jako wczesniak odwiedza raz w miesiacu logopede i psychologa), no i tak sie nazbieralo. Człowiek glupi bo slucha sie pań ekspert zamiast miec swoj rozum. Teraz wychodzi na to ze mleko daje mu z Tommee a soczki i herbatki z Nuk. U mnie polog po cc trwal ok4tyg ale nie byl zbyt intensywny,myslalam ze bedzie gorzej. Synek daje nam do wiwatu w nocy. Jak mial 3,5m-ca zaczal przesypiac cale noce.Kładłam go spac ok18 i wstawal o4-5. Jak skonczyl chyba 7m cy wsatje co najmniej dwa razy na picie i mleko. Pytalam pediatry co robic,mowi nie dawac mleka w nocy tylko wode do picia. Niestety Kuba nie chce sie dac uszukac albo placze jak dostaje wode albo po godzinie znow sie budzi. Fakt nie zawsze macierynstwo jest kolorowe i czasem czlowiek opada z sil. ALe usmiech dziecka jego, zadowolenie i patrzenie jak codziennie zdobywa nowe umiejetnosci wynagradza wszystko. Moje pragnienie drugiego dziecka jest spowodowane tym, ze sama jestem jedynaczka i zawsze powtarzalam ze musze miec 2 dzieci dlatego wierze ze nam sie uda
×