Drogie Panie, co myślicie o takim układzie że to mężczyzna zajmuje się praniem, sprzątaniem domu, gotowaniem, czyszczeniem butów - jednym słowem wszystkim - podczas gdy Wy czytacie, oglądacie telewizję, pijecie kawę z przyjaciółką lub idziecie do kosmetyczki? A seks też jest tylko wtedy gdy Wy macie ochotę a nie on? Bo on musi zasłużyć...
Czekam na Wasze opinie.