Ja jeżdże na orbitreku,drugi tydzień.Po wadze to nie wiedać że schudłam,wszystko chyba się u mnie w mięśnie zamienia.A po spodniach to czuję że lepiej sie dopinam :)Przy wzrośie 167cm ważyłam 69 kg,to mój rekord.Wina objadanie się słodyczami od 3 miesiący nie pracuje,siedze w domu i nic nie robie i to odbiło sie na mojej figurze.No więc musiałam coś z tym zrobić,lubie tez biegać,ale nie w takiej pogodzie,więc kupiłam sobie orbitreka.Robie też brzuszki,kręce hula hop i mam nadziej że schudne.No i staram się też nie jeść słodyczy.Tylko nie wiem jak to będzie bo w tym miesiącu zaczynam brać tabletki Dine 35.No ale trzeba spróbować,bo niedługo się w nic nie zmieszczę.