Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Aagaaa

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez Aagaaa

  1. Kochajaca.... jezeli postanowilas, ze odchodzisz, to po co sie go pytasz jak on widzi wasza przyszlosc? Przeciez nie jest juz istotne jego zdanie w takim przypadku. Chyba jeszcze nie jestes pewna, ze chcesz odejsc? To Ty masz dyktowac warunki, a nie czekac na jego postanowienia!!! Wyjdz w koncu z roli ofiary i zacznij byc odpowiedzialna za swoje zycie.
  2. POMOZCIeeeee.... odnosnie plotek i opinii innych, to Ty wiesz jaka jest prawda i tego sie trzymaj. Wazne bys nie dawala sie prowokowac. Niestety KAT bardzo czesto chce popsuc reputacje kobiety, zemscic sie za to ze go odrzuca itp. Pomysl tylko, czy cala taka sytuacja z kwiatami, placz z jego strony, zabieganie nie imponuje Ci? Nie jest tak fajnie? Staraj sie to odbierac tylko i wylacznie jako nekanie i zgloszenie tego na policje jest rozsadnym rozwiazaniem. Sprawdzilo sie w moim przypadku.
  3. POMOZCIEeeeee... takie nekanie i nachodzenie mozesz zgloscic na policje.
  4. POMOZCIeeee... nie trzeba pic, zeby cierpiec na chorobliwa zazdrosc. Jezeli go tlumaczysz i wybielasz i tak bardzo chcesz z nim byc to przeciez Twoje zycie i Twoje wybory. Jezeli oczekujesz, ze ktos Ci napisze jak go zmienic albo ze on sie zmieni, to niestety nie dostaniesz na to recepty. Przynajmniej nie ode mnie, bo takiej nie ma. Nawet jak taka osoba pojdzie na terapie. To tam uczy sie panowac nad swoimi emocjami. Ale to nie znaczy, ze sie zmienia w osobe zdrowa. Po prostu jest jak bomba zegarowa. Nie wiadomo kiedy wybuchnie. Bo nie wiadomo w ktorym momencie nie uda jej sie zapanowac nad soba. To sa zmiany w mozgu, na ktore niestety osoba chora nie ma wplywu. Od osob agresywnych po prostu sie odchodzi. A co do bardzo niskiej samooceny i obnizonej wlasnej wartosci, to raczej Ty masz z tym problem, skoro przyciagasz do siebie takie toksyczne osoby i jeszcze sie zastanawiasz, nie widzac racjonalnie, ze takie zwiazki trzeba konczyc. Niestety poczatki znajomosci z takimi toksycznymi osobami sa rewelacyjne. Gdy juz wpadnie sie po uszy w taka "piekna" milosc zaczyna sie pieklo. Ofiara nie umie racjonalnie wytlumaczyc sobie, ze partner az tak mogl sie zmienic i czeka az wszystko wroci do normalnego zachowania. Ale niestety.... potem kobiety latami wybaczaja, oczekuja zmian i zyja maltretowane, bite, wyzywane....
  5. POMOZCIEeeeeee ja na Twoim miejscu to raczej zaczelabym bac sie o Ciebie a nie o niego. Gdy ktos cierpi na syndrom Otella to nigdy przy takim czlowieku nie mozna czuc sie bezpiecznie i pewnie. On moze Cie i szantazuje, ze sobie cos zrobi, ale uwazaj, zeby Tobie nic zlego nie zrobil. Radzilaby Ci zerwac jakiekolwiek kontakty z nim i to jak najszybciej. A na zmiany to nie licz, bo to jest zaburzenie i takie osoby po prostu inaczej sie nie umieja zachowywac.
  6. Kochajaca... im szybciej sie uwolnisz, tym wiecej bedziesz miala normalnego zycia. Nikt nie wroci Ci straconych chwil. Nikt nie da Ci szansy przezyc jeszcze raz swojego zycia. Czas ucieka. Dziecko rozwija sie w niezdrowej atmosferze.... pomysl nad tym. Drobniutka, a nie mozesz po prostu wrocic do Polski? Po co sie tak meczysz?
  7. Drobniutka... to nie jest dobry czlowiek. Bo nie mozna byc dobrym wyrywkowo :) Prawdopodobnie ma bardzo duze problemy z opanowaniem emocji. Dobrze, ze nie macie dzieci. Po prostu mozesz zamknac ten rozdzial w swoim zyciu i ulozyc sobie na nowo z kims wartosciowym. Zastanow sie, dlaczego pozwalasz mu na nieszanowanie Ciebie? Zdrowa osoba wyznacza granice, ktore pozwalaja na godne zycie. Ty takich granic nie wyznaczasz. Jak dla mnie, to jest mu po prostu z Toba wygodnie. Ma posprzatane, seks za darmo kiedy ma na to ochote. I to wszystko. Twoje potrzeby go nie interesuja. Warto bys wybrala sie do psychologa, ale takiego ktory ma do czynienia z przemoca w rodzinie.
  8. Aweb... moim zdaniem mimo wszystko powinnas sie gdzies wybrac na ten weekend. Mysle, ze w ten sposob zaoszczedzisz sobie sporo stresu i napiecia. No chyba , ze gdzies tam w podswiadomosci chcesz sie z nim spotkac, zobaczyc jak mu zalezy.... i nie nazwalabym to ucieczka z wlasnego mieszkania tylko rozsadnym rozwiazaniem na wszelki wypadek :)
  9. Aweb... jezeli nie masz sily wurzucic jego numeru telefonu ze swojej komorki to poroponuje Ci proste skuteczne rozwiazanie na poczatek. Zastap jego imie nazwą "nieodpowiedzialny czlowiek" lub jakas podobna. Gdy dzwoni, lub gdy dostajesz od niego smsy widzisz wtedy od jakiego czlowieka przychodza. To cwiczy twoj umysl. Ale i tak najlepsza metoda to definitywne uciecie wszelkiego kontaktu. Wtedy najszybciej mozna sie uporac z tesknotami itp.
  10. jestem 18 lat po ślubie...nie jestem,bita,poniżana,katowana,molestowana..a jednak coś jest nie tak.. mezatka i jeszcze cos dodam, jestes molestowana, chociazby tym, ze musisz uprawiac sex, nawet jak nie masz na to ochoty
  11. Męzatka,... pamietaj, ze dobre słowo nie rozwiaze twojego problemu. Byś zyla inaczej i lepiej musisz zaczac dzialac. Bedzie trudno ale mozesz zmienic wiele w swoim zyciu. Postaraj sie wyjsc z roli ofiary. Masz wlasny rozum, wlasne uczucia i wiele rzeczy moze zalezec od Ciebie. To Ty wyznaczasz granice w ktorych bedziesz dobrze sie czula. Moze warto zaczac od lazienki. Chcesz pobyc tam sama, to masz do tego prawo. Pomysl jakie to komiczne. Twoj maz bedzie sie zabijal, bo nie chcesz go wpuscic do lazienki?
  12. Mężatka... tak latwo to on sobie zycia nie odbierze, a dopoki widzi, ze szantaz przynosi efekt, to go stosuje. Dlaczego tak sie poddajesz jego wymaganiom? Boisz sie o jego zycie, czy boisz sie, ze Ci zrobi krzywde jak sie sprzeciwisz? Przez 18 lat przyzwyczailas go do pewnych uleglosci z Twojej strony. Ciezko teraz bedzie to zmienic. Ale na wszystko jest rozwiazanie. Warto bys poszla do psychologa, ktory zajmuje sie przemoca w rodzinie. Taki psycholog ma doswiadczenie w tego typu sytuacjach. A w wolnej chwili poczytaj sobie o syndromie Otella.
  13. Aweb,,,.... wysyla smsy, bo mysli, ze po prostu masz kolejnego focha i trzeba sie postarac, zebys sie znowu odzywala. Wazne, zebys mu dala wyrazny znak, ze to jest koniec waszej znajomosci na dobre. Pozdrawiam Cie goraco i zycze duzo wytrwalosci. A wytrzymasz na 100% jezeli jestes pewna, ze chcesz zakonczyc ta znajomosci definitywnie.
  14. Aweb... a niby co to za zwiazek raz na dwa tygodnie ? :) Mysle, ze juz powiedzial co wiedzial .... Ty tez, i ja bym na tym skonczyla. Zero kolejnych rozmow itp. Po prostu rozdzial zamkniety.
  15. Aweb... wszyscy sie mecza w tym zwiazku a Ty na czele. Mam nadzieje, ze sobie to wszystko odpuscisz tak na dobre :)
  16. Aweb... a odnosnie jego corki. Moze ona po prostu nie lubi jak ja ojciec zabiera w sumie do obcych osob i jeszcze musi tam nocowac. Pewnie opowiadala to swojej mamie. Po prostu moze byc jej zle.
  17. Aweb, dobrze by bylo, zebys zaczela wybierac partnerow, dla ktorych bedziesz partnerka a nie pomocą społeczną. Mysle, ze stac Cie na kogos bardziej zaradnego. pozdrawiam Cie serdecznie :)
  18. Angela.... to sa twoje marzenia do czegos, co mija sie z rzeczywistoscia. Chcesz zmienic jego charakter, ale nie masz na to wplywu. Mozesz zmienic tylko siebie. Czasami chcemy czegos, czego nie mozemy osiagnac z dana osoba. Niestety nikt nie poda Ci recepty na to jak skutecznie zmienic partnera by spelnial nasze oczekiwania. Postaraj sie zyc tym co masz i realnie to oceniac. Niektore kobiety po prostu nie zgadzaja sie na ponizanie i po prostu odchodza od takiego toksycznego partnera. Na zmiany nie licz, na cuda tez.
  19. Optym... jak milo Cie widziec :) serdeczne pozdrowienia :)
  20. Zraniona... zycze Ci udanej imprezy, zresetowania myslenia i spojrzenia na wszystko z innej perspektywy. 100 lat... 100 lat.... RADOŚCI, SPOKOJU, MIŁOŚCI i WIARY W SIEBIE :)
  21. mam dosc.... dlaczego masz tutaj juz nie zagladac? Wybieraj to co jest dla Ciebie wartosciowe, a unikaj tego co jest zbedne. Pozdrawiam Cie goraco.
  22. Ewa, skoro ktos tam pisze, zeby nie podawac fragmentow, to po prostu podaj link do calosci. Bedzie sie wszystkim zylo latwiej. Ja osobiscie nie czytam co wklejasz, bo niestety po prostu co jest dlugie to nie chce mi sie czytac. Chyba, ze ktos opisuje swoja historie i przezycia... ale to zupelnie inna sprawa.
  23. Ewo, prosze zapoznaj sie z regulaminem korzystania z tego forum (na innych tez obowiazuja podobne zasady). Czy jestes swiadoma tego, ze na takie wklejanie tekstow powinnas miec zgode autora tekstu a przynajmniej administratora strony z ktorej dany tekst skopiowalas? A po drugie dlugie teksty sa meczace do czytania na takim portalu, ktory sluzy do wymiany zdan. Czy jak podasz link i opiszesz w dwoch zdaniach o czym on jest, to juz nikt do niego nie dotrze? Prosze bys dostosowala sie do ogolnoprzyjetych zasad korzystania z takich miejsc jak to.
  24. mam dosc... generalnie twoj maz powinien unikac imprez, gdzie podawany jest alkohol. Mimo, ze nie pije, bardzo zle to wplywa na psychike. Po prostu po jakims czasie tego nie wytrzma. Szkoda, ze nie poszlas do AA do grupy wsparcia, i szkoda ze maz nie poszedl. Tam ludzie wlasnie ucza sie zyc z takimi problemami. To ze on chce sie zmienic, to nie jest powiedziane, ze bedzie mial tyle sily, zeby sie zmienic, bez jakiejkolwiek pomocy od strony specjalisty. Sa pewne zasady, ktore musi zrozumiec i zaakceptowac i ich przestrzegac.
×