Witam jeszcze raz,
mój ojciec (64lat) od 6 m-cy leczy się na nadczynność tarczycy. był na USG i biopsji i w wyniku napisano ze ma jakieś guzki i podejrzenie raka pęcherzykowego. wyniki przeslano do Gliwic chyba żeby potwierdzić lub wykluczyć raka, sam nie wiem. dostał skierowanie do chirurga ale wcześniej ma się zaszczepić od żółtaczki i po nowym roku operacja na która nie mogę go w żaden sposób namówić. dodatkowo mnie więcej od czasu kiedy ma problemy z tarczyca ma tez bóle kręgosłupa i już sam nie wiem czy nie ma jakiś przerzutów bo czytałem ze przy tym raku mogą być przerzuty do kości.
jakie są rokowania w jego wieku ?? czy trzeba się operować natychmiast czy jednak szczepić się i czekać do nowego roku ??