joanka50

Dzieki Kappo . Romansuje - nie romansuje , no nie wiem czemu takiego byka strzelilam pewnie przez to rozstrzelenie liter. Coz , romanse niezla rzecz wiec miejmy nadzieje , ze jednak ...

Witaj Desso . Graziello - prosze o jeszcze bo zdjecia cudne . Dodii - Ty tez podsylaj Twoje wspomnienia . Bardzo je lubie . MamieZ zycze zdrowia . Tez wczoraj bylam z corka w szpitalu na badaniu . Nastepne jeszcze przed nia. A juz myslalam , ze bedzie ok .... Zosia przesyla usciski i buziaki . Wraca ok. 9 marca . Wypoczywa , uzywa zycia ale nie romansuje - prosila abym podkreslila to mocno i dobitnie - n i e r o m a n s u j e . U mnie wiosna - no , prawie .Przebisniegi kwitna na calego . Moze to znak , ze to juz , juz ..? No i ze zgroza odkrylam , ze dom ma okna a okna sa - no wlasnie ..Dobrze myslicie . Jedno zalatwilam a na reszte nie mam ani czasu ani checi . Ide na Syberiade chociaz wiem , ze bede mocno przezywac bo historia rodzinna tez tam jest zaplatana . Melissko ? Rozanko - jakie fajne sa chwile z kwiatami , prawda ? Ja tez juz jestem mocno zakrecona i tez planuje i ..kupuje .

Syberia to nieustajace moje marzenie ...Tylko towarzyszy bylo niet na takie fanaberie ....

Epopejo dlaczego zrobilas uff o 2.14 ? Czy mozesz to wytlumaczyc ? Ememku - trzymaj sie ! Alicjo - dzis moja corka powiedziala mi cos takiego ( przy okazji robienia tortu ) dopoki oblizujesz miske po utartym ciescie - masz w sobie dziecko , dopoki obgryzasz czekolade z delicji a nastepnie zjadasz galaretke z nich a potem ze smutna mina pogryzasz biszkopta - jestes rowniez dzieckiem . Ja tylko wylizuje miske ... Ador- to juz ?????? trzymam kciuki ! Belleczko - Ty jestes super ! O wszystkich dbasz i o wszystkich pamietasz . Rozanko - Twoja nowa rozanka bedzie z pewnoscia najpiekniejsza . Dodii- ja tez uwazam , ze klasyczne rzeczy nie wychodza z mody ale trzeba je uzupelnic modnymi dodatkami .Wiec je trzymaj bo zawsze bedzie ok. Dzis bylam z corka na spacerze . W lesie jest tak pieknie ... I tak cicho ... http://www.garnek.pl/joanka5/24924811

Epopejo dlaczego zrobilas uff o 2.14 ? Czy mozesz to wytlumaczyc ? Ememku - trzymaj sie ! Alicjo - dzis moja corka powiedziala mi cos takiego ( przy okazji robienia tortu ) dopoki oblizujesz miske po utartym ciescie - masz w sobie dziecko , dopoki obgryzasz czekolade z delicji a nastepnie zjadasz galaretke z nich a potem ze smutna mina pogryzasz biszkopta - jestes rowniez dzieckiem . Ja tylko wylizuje miske ... Ador- to juz ?????? trzymam kciuki ! Belleczko - Ty jestes super ! O wszystkich dbasz i o wszystkich pamietasz . Rozanko - Twoja nowa rozanka bedzie z pewnoscia najpiekniejsza . Dodii- ja tez uwazam , ze klasyczne rzeczy nie wychodza z mody ale trzeba je uzupelnic modnymi dodatkami .Wiec je trzymaj bo zawsze bedzie ok. Dzis bylam z corka na spacerze . W lesie jest tak pieknie ... I tak cicho ... http://www.garnek.pl/joanka5/24924811

Graziello kochana a Tobie chce bardzo , bardzo podziekowac za wspanialy reportaz . Tak ciekawie opisalas to co czulas i przezywalas . Spelnilas marzenie . I tak trzymajmy dalej - spelniajmy marzenia ! Czekam teraz na zdjecia .Mysle , ze beda rowniez interesujace .

Witajcie Desseczki . Stado dzikow ? Interesujace Melisso , interesujace . Moze to znak zblizajacej sie wiosny ?Dziki wyszly na spacer Ty rowniez no i pogonily Cie przez wiosenny , zielony las . Tej zielonosci juz nie zauwazylas bo bylas mocno zestresowana a to wiosna byla wszedzie i wokol . Rozanko - jade . Jasne , ze jade . Ememku dzielny - trzymaj sie . Isoldo - zaluj , zaluj bo sniegu nigdy tyle nie bylo ale dobrze , ze z biletem letnim jestes ogarnieta .Kalendarz dostalam razem z Toba . Niezle ta poczta pracuje . Epopejo - kociaki byly super . Ja juz chyba jestem uzalezniona od kocich stron bo ciagle na nie wlaze . W niedziele byl Dzien kota no i z tej okazji na portalach Nasze miasto ogloszono konkurs na superkota. Moje dwa tez startuja ale marne maja szanse no ale mialy okazje pokazac sie w internecie a to dla takich wiejskich mruczusiow ho, ho ... Inny kraj Epopejo to byla kiedys jedna z ukochanych ksiazek . Do dzis stoi na polce . Musze do niej zagladnac .Czy nadal tak bede czula ? Dodii- piekne zdjecia , piekne miejsca . Kiedys marzylam o Australii i Nowej Zelandii .... Marzenia nie zrealizowalam no i nadal pozostalo ... marzeniem ... Zagielku - trzymam kciuki nieustajaco i z calego serca zycze Wam zdrowia . Helenko - widze , ze jestes zakocona na amen .Koty sa kochane . Jak to dobrze , ze mozemy zostac jego przyjaciolmi. Anamku - jak wnusia ? Cos nowego dziergasz na wiosne ? Jestem zasypana na amen i nadal pada ... Ciesze sie , ze kalendarz Wam sie podoba drogie Desseczki . Mialysmy z Zosia wiele watpliwosci a malo czasu .Bylo nam trudno tym bardziej , ze jednej z nas juz nie ma z nami ....Tak naprawde to dopiero teraz wiemy jak powinnysmy go zrobic . Ma jedna wielka zalete . Jest. A to juz wielka zasluga Zosi i za to rowniez Jej dziekuje . Zidane - kuruj sie i wypoczywaj . I sprobuj sil na biegowkach .

Epopejo - sadzonki lubinu robie sama ale dopiero w maju . Przesadzam je w sierpniu na miejsce stale no a one odwdzieczajac sie zakwitaja w maju przyszlego roku . I to by bylo na tyle w lubinowym temacie .

Ja sie zapisuje na zurawiny + karkoweczka + smalec + ogorki . Czy tak moze byc ? No i jeszcze Isoldowe sery i serrano , papryki pieczone i konfitury z nich ,grzybki , omlety , chlebek , spacle z boczkiem , zupe gulaszowa , kasze orkiszowa , tort bezowy , ciasteczka itp.itd .... A na fitnes chodze juz od 1 stycznia - to tak na wzgledzie majac rozpustne dni sierpniowe. Tez jestem kislowa a nie budyniowa .Kisiel lubie zrobic sama gotujac owoce - wisnie , jagody lub jablka no i dodajac troche cuku i maki ziemniaczanej . Kisiel z mnostwem owocow zastepuje mi slodycze, ktore niestety uwielbiam . Dzieki za dobre slowko na temat ogrodu . To moja pasja . Nigdy nie mam dosc w przeciwienstwie do innych prac domowych - niestety . U mnie sniezy ale jest fajnie . A jak u Was?

Epopejo mam Westerland i uwielbiam ja . Rosla u mnie juz kilka lat(na dzialce )i po ktorejs zimie bardzo przemarzla . W zeszlym roku probowala zakwitnac kilkoma kwiatami ale nowych pedow nie bylo .Moze w tym roku odbije i znowu bedzie piekna ? Jesli chodzi o dzialki tzw.naturalistyczne to sa dwie teorie - jedna to zostawic tak jak jest tzn. na dziko - nierealne no bo co bedziemy robic ? Druga to taka , ze wokol domu ogarniasz wszystko po swojemu ale w pewnym stylu tzn. bez tui i strzyzonych iglakow a im dalej od domu to bardziej dziko . Mozna taka dzicz rowniez podkoloryzowac sadzac np. dzikie roze , nawlocie , szalwie lub maki . Jest tyle krzewow pieknie kwitnacych np. krzewuszki w roznych kolorach , berberysy pelne owocow , kaliny itp., ktore mozna podsadzac wokol sosen , swierkow pamietajac im dalej tym mniej ingerencji . Tak to widze i tak staram sie robic . U mnie jest jeszcze to zwiazane z owcami . Zezra cholery kazdy kwiatek . U mnie to wyglada mniej wiecej tak : http://www.garnek.pl/joanka5/24687445

Rozano a w jakim sklepie kupujesz roze ? W Rosarium ?

Witajcie . Nadal nie wierze , ze Samony nie ma na tym swiecie ... Siedzi w domu cichutko czasami podczytujac to o czym pleciemy na Jej ukochanej Dessie ... Mijaja dni i miesiace , czas plynie ... Pojade na zlot , policze Desseczki ... Graziello - jestem bardzo , bardzo z Ciebie dumna . Na relacje czekam z niecierpliwoscia . Wiem , ze musisz odpoczac ale odpoczywaj szybko . Isoldo kuruj sie i nie lekcewaz grypska . U nas podobno sezon grypowy dopiero przed nami .A kalendarz to zasluga Zosi - ja tylko dzielnie sekundowalam . Kappo - ten snieg Ciebie to nie jest dobra wiadomosc , prawda ? Rozano - masz reke do roz . Zdjecia piekne . Pamietacie ?. ..chcesz byc szczesliwy cale zycie - zostan ogrodnikiem . Zidane - wysylam . Dzieki . U mnie ferie ale tym razem prawie domowo . Musze corke wykurowac a ostatnio znowu pod gorke no i o wyjazdach nie ma mowy. Ponury , ciezki dzien . Trzymajcie sie cieplutko .

Ale zescie sie rozhulaly wczoraj a mnie post za postem uciekal do nieba i nijak nie chcial trafic do Dessy . Zapisuje sie rowniez na Zlot - to oczywiste . Irusiu no co Ty ? Epopejo - jestem pod wrazeniem . Fotki rozkwitnietych krokusow musisz wrzucic do garnka o b o w i a z k o w o . U mnie sniegu malutko ale chyba nie tesknie za nim no chyba , ze na biegowki chcialabym isc to tak . Emem - jak dobrze , ze juz lepiej .. Wczoraj smazylam paczki . Dobre byly bo znikaly szybko .

No wlasnie , ze nie gryzie a ja cos nie kumata dzisiaj bo zrozumialam , ze karkoweczki nie bedzie ... Lepiej polej Acanko .

Epopejo wole zurawinowke od mojej pigwowki . Polej , prosze .

Zapraszam chetne na kieliszeczek pigwowki i smorodinowki . aNAM jak wnusia ?

Raczej tez sie zgadzam Epopejo tylko ta karkoweczka ....? Anam - za kanapka wstawimy dyzurny sloiczek dla wtajemniczonych .

Jutro mini-biedronka . Zgadnijcie z kim ? Dodii - opowiadaj dalej . Fajne jedzonko na fotkach . W ogrodku wychodza przebisniegi - cieszycie sie ?

Anam - z ryzem najlepiej basmati . Smacznego ! Jak wnusia ? Pewnie dziergasz dla niej wyjsciowa wiosenna sukieneczke w kolorze pink . A moze na kieszonce wyszyjesz zielony listek a na niej biedronke ? T y szczesciaro ... Jak ja bym chciala miec wnusie ... Dodi - pozdrow serdecznie Kaye.

Dodi , kochana zdjecia cudowne ... Ocean przeogromny i piekny. Dzieki .

Kawka na stole .Serdecznie zapraszam . Wrocilam z badan krwi przed chwila . W mojej wsi powstal osrodek zdrowia . Przyznaje , ze jest latwiej i przyjemniej .Zmoklam okrutnie bo parasol niestety musialam zamknac tak wieje . No i leje ....Sniegu juz niet . Margle - ja o kwiatach i ogrodach moge cala dobe gadac tylko juz nie mam z kim w moim otoczeniu . Przyznaje , ze taka Rozanka przydalaby mi sie na podoredziu oj przydala ..Ogrody.To jest moj bzik , moja pasja , moja przyjemnosc i moja milosc . Wiecie , ze juz 7 lutego tlusty czwartek ? Co smazymy ? Paczki czy faworki ? Graziello - nieustajaco trzymam kciuki . Alez mi ta kawa smakuje .

Zosiu cos mi sie stalo z telefonem . Sprobuj zadzwonic na domowy .

Zosiu cos mi sie stalo z telefonem . Sprobuj zadzwonic na domowy . U mnie leje ...

Witajcie moje drogie . Zagielku - bedzie dobrze . Kawowy - dzieki za fotki . Ciekawe czy dalabym rade .... Emem - zdrowka zycze . U mnie tez grypa szaleje . Dodi - pisz dalej , opowiadaj i wklejaj zdjecia . Zidane - daj znac o ktorej godzinie mam sie stawic . Rozano - wiosna zakladalam rabate z rododendronami tzn. przesadzalam duze krzaki na nowe miejsce . Sa tam rowniez azalie , magnolia , funkie , hortensje no i paprocie . Tlem jest pergola a na niej hortensja pnaca i powojniki botaniczne . Z a krzewami rosna naparstnice a rzed nimi wsrod paproci i funkii orliki i bodziszki . One nie maja az takiej kwasnej ziemi .Ladnie to wyglada . Wazne aby po przekwitnieciu rododendronow cos kwitlo i rozjasnialo zielen lisci .Ale Ty przeciez wiesz jak to zrobic . A co wysiewasz teraz ? Graziello - trzymam kciuki. Kappo a kiedy zawitasz na Wybrzeze ? Melisso - nie przejmuj sie . Badz ponad ... A u mnie pada i jest obrzydliwie ... Ostatni weekend spedzilam na biegowkach . Bylo tak pieknie .

Witajcie mile moje . Zidane - Monty Python to jest cos ! Serdeczne dzieki . Ador - baw sie dobrze . Graziello - uwazaj na siebie . Czy jestes aby zdrowa ? I nie zapomnij aparatu prosze .Wspaniale przezycia przed Toba . Kiedy wracasz ? Napisz bo bedziemy trzymaly kciuki podczas podchodzenia . Anam, Bellko , Kappo -udana Biedronka powinna byc udokumentowana fotkami - nie uwazasz Desso ? Milo byloby znowu zobaczyc Wasze usmiechniete buzie . Epopejo - wypatrujesz wiosny ? Ja kupuje rozne nasiona , zamawiam dalie - no powoli sie przygotowuje . Dodii , Rozano - milego spotkania zycze . Mastabo - jak to dobrze , ze mozesz babciowac zawsze i wszedzie . Te wzruszenia sa bezcenne . Dollocie - malo Cie . Isoldo - a Ty w tym roku nie bedziesz korzystala z urokow polskiej zimy ? Zagielku mily - co robisz na obiadek ? Dzielna Emem- co u Ciebie ? Kawowy - tak pieknie opisalas swoja wyprawe .Zabraklo mi jednak zdjec .Czy jest mozliwe abys chociaz troche wrzucila na poczte ? Z gory dziekuje . Alicjo - jak Twoje kiciusie ? Czy one wychodza z domu ? Za miesiac bede sterylizowala swoje dzikie koteczki . Juz rozmawialam z weterynarzem i radzil abym oczekala az bedzie troche cieplej . Kotek nie moge zabrac do domu z powodu psow . Pierwsza dobe spedza w gabinecie no a potem wypuszcze je na swojej ulicy . Sa takie sliczne , mruczace ze az zal , ze nie maja prawdziwego domu . Melissko - co czytasz ? Margle , Bozeno- fajne jestescie . U mnie slonce - piekny dzien.