joanka50

Rozano , Epopejo - witam . Kawe mozecie wylac bo juz zimna ale na pogaduszki jestem chetna . Rozano - ja tez ostatnio duzo korzystam z opieki lekarskiej tzn . nie ja a MM i nie moge narzekac - tak mi sie wydaje . Epopejo - ja z kolei czytam jak glupia a tak to tez mam lenia . Przyznaje , ze ogrodowego nie mam nigdy a domowego to hmmm- dosc czesto .

Witajcie Desseczki . Zapraszam na pyszna kawe w Dessowm kubku . Na sniadanko poczekamy , prawda ? U mnie troche sniegu i troche mrozu . Wczoraj odkrylam wschodzace przebisniegi i to juz takie spore . Rozebralam juz choinke a dzis pora na reszte swiatecznych dekoracji . Kupie sobie doniczki z hiacyntami i czekam na wiosne .Juz nie chce zimy Czy zauwazylyscie moje drogie jakie jestesmy malutkie i niewinniutkie ? I jakie milutkie ? Staralam sie jak zwykle odgadnac kto jest kto ale raczej bez pozytywnych rezultatow.Ta ostatnia strona kalendarza jest fajna niespodzianka . Wlasciwie to mozna byloby za jednym zamachem zredagowac dwuletni lub nawet trzyletni kalendarz - zartowalam . Graziello czekam na spotkanie z niecierpliwoscia . Mysle , ze zdzwonimy sie i razem z Zidane przywitamy Cie godnie . Na jak dlugo planujesz pobyt w moich stronach ? Belleczko podaj mi swoj adres mailowy to przysle Ci troche fotek ze zjazdu . Adorze - czkawka przeszla ? Isoldo kochana nie patrz w zycie tak katastroficznie . Co ma byc to bedzie - przeciez i tak nie mamy wplywu na pewne sprawy . Kawowy - no , no .. powinnas ksiazki pisac np. takie przewodniki z dusza . C o Ty na to ? Dodi - jak to robisz , ze Twoje storczyki ciagle kwitna ? Mam reke do kwiatow ale storczyki sa u mnie jednorazowym kwitkiem . Przykro mi Epopejo - Ty to masz zdrowie .. no pozazdroscic . Mastabo - fajnie byc babcia , prawda ? Anam - pokaz nam koteczke w calej okazalosci . Jestem ciekawa jakiej jest masci . Alicjo - a Twoj kotek . Jak wyglada ? I jak teatr ? Ja ogladalam Cichy Don - druga czesc na Kulturze . Mam sentyment do rosyjskich filmow . Samono - hej , hej !

Witam Was serdecznie . Droga Kappo mam nadzieje , ze przyjmiesz jeszcze zalegle zyczenia urodzinowe ? Z calego serca zycze Ci wszystkiego najlepszego ! Wam tez moje Desseczki chce zlozyc zyczenia noworoczne - oby ten rok byl dla Was lepszy i szczesliwszy niz poprzedni. U mnie wiosennie . Tulipany wychodza a na trawnikach kwitna stokrotki . Pewnie jak w Rzymie . Ciesze sie , ze w zdrowiu i radosci przywitalyscie Nowy Rok . Ja rowniez spedzalam czas z przyjaciolmi aczkolwiek mialam niemila przygode . Otoz jakis fajerwerk zamiast wzbic sie prosto w niebo skrecil w moja strone , ogluszyl , poparzyl - na szczescie niezbyt mocno no i zniszczyl mi nowa sukienke . Najsmieszniejsze jest to , ze my od wielu , wielu lat nie bawimy sie takimi rzeczami . Ot zlosliwosc losu . Nie wiem jak Wy ale ja jestem zmeczona tym calym zgielkiem swiateczno - noworocznym . Lubie Swieta ale jakos te gniotly mnie bardzo ... Emem czy juz rozpoczelas produkcje ozdob choinkowych ? Lepiej zacznij bo potem nie wyrobisz .Przyjdzie wiosna , lato potem zlot a nastepnie grzyby . A zamowien od nas masz mnostwo .A Allegro ?Twoje ozdoby Sa bardzo oryginalne i ladne .Wiem co mowie . Moje fotki niestety nie zostaly docenione . Bylo mi smutno ale to juz przeszlosc. Nie chce sie skarzyc ale dobor zdjec do kalendarza nie byl fajny np. zdjecia kwiatkow, motyli itp.co zupelnie mijalo sie z tematem .Ale widocznie jury uwazalo inaczej i szanuje ich wybor chociaz nie w pelni sie zgadzam . Rozanko czy zawitasz w nasze strony ?

Moje Drogie Desseczki zycze Wam spokojnych i rodzinnych Swiat Bozego Narodzenia. Odpoczywajcie , jedzcie ze smakiem to co upichcilyscie i cieszcie sie domem i rodzina . Jestem troche zmeczona - tak jak i Wy . Wigilia juz za nami ... Bardzo lubie ten wieczor ... Dobranoc moje Drogie.

Moje Drogie Desseczki zycze Wam spokojnych i rodzinnych Swiat Bozego Narodzenia. Odpoczywajcie , jedzcie ze smakiem to co upichcilyscie i cieszcie sie domem i rodzina . Jestem troche zmeczona - tak jak i Wy . Wigilia juz za nami ... Bardzo lubie ten wieczor ... Dobranoc moje Drogie.

Samono - no wypisz , wymaluj nasza Rozana . Ewuniu - zyczen moc przyjmij ode mnie rowniez . Z calego serca zycze Ci wszystkiego najlepszego - zdrowka , szczescia , radosci kazdego dnia. Swiateczna naleweczka z mandarynki wznosze toast za Twoje zdrowie . Samono - wypijmy !

Witaj Desso. Mastabo -szczesliwa babciu . Usciski i caluski dla Was wszystkich a malenka utul kolderka i szepnij na uszko od Dessy - witaj i badz szczesliwa ... Kawowy - chuchamy i dmuchamy . Bedzie dobrze . Emem - bidulko . Pospalas troche ? No jestes zawzieta bardzo na te pierogi .Jak Twoja mama ? Bellko - bedziesz miala nastrojowe Swieta . 2cm bialego puchu to nie byle co ! Graziello - wrocilas w sam srodek intensywnych przygotowan swiatecznych . Dobrze , ze jestes wypoczeta . Zidane - juz kiedys widzialam ten film a ostatnio tez jakos wole ksiazke . Tez chyba musze sie zaszczepic . Alicjo, Anam -pomoc corki nieoceniona . Wiem cos o tym . Epopejo - grunt to miec fantazje ! Nawet bigos to docenil i musial sie zrewanzowac. Lece zara zpo choinke bo ta kupiona wczoraj wieczorem przy oslepaijacym blasku reflektora okazala sie tylko ...drapakiem .

Witajcie. Ja tez jeszcze nic nie schrzanilam ale jeszcze wszystko mozliwe . Sledzie - trzy rodzaje - zrobione. Farsz do uszek takze . Mak do makowca dosmaczony i zabakaliowany do bolu - takoz . Pasztet skrecony i czeka cierpliwie na kolejke . Szynka peklowana juz tez upieczona .Kapusta zrobiona Wedliny uwedzone wczoraj . Choinka jeszcze nie stoi dumnie w pokoju ale juz , juz za chwilke bedzie . Dzis jeszcze makowiec . No a jutro - reszta . Kawowy sledzie sa bardzo latwe . Otoz kroisz cebule - 5-6 szt. smazysz nie rumieniac . Ja kroje w polplasterki . Oczywiscie mozesz ich pokroic wiecej .Zalezy ile tych sledzi masz . Wrzucasz dobra garsc namoczonych rodzynek , szczypte cynamonu , pieprz , sol - malo no i na koncu koncentrat pomidorowy . Troche cukru . Ja robie to wszystko na oko wiec trudno jest mi to okreslic tak do konca . Cebula musi miec taki zdecydowany smak pomidorowo - slodki - pieprzny i lekko , leciusienko cynamonowy .Wystudzonym sosem przekladasz sledzie wpierw namoczone i pokrojone na nieduze kawalki . Ot i wsio . Dziewczyny - dzieki . Problem tkwi w tym , ze byla synowa od wielu lat utrudnia widzenia z wnukiem no a w tym roku przeszla sama siebie Efekt jest taki , ze ani na Wigilie ani na Swieta nie zobaczymy sie z wnukiem ...Wymarzone prezenty beda czekaly pod choinka . I nic nie mozemy zrobic ...I nie wiem co ona mu mowi . Moze to , ze nie zaprosilam go tym razem , moze nie chcialam , moze zapomnialam .... Wszystko jest mozliwe - wiem to . Zal mi , ze nie zobacze zachwytu w oczach mojego wnusia , radosci i euforii na widok ogromnej choinki . Zal mi , ze to go ominie ... Nic to - trzeba sie wziasc w garsc . Kiedys bedzie lepiej . Wiem to . Trzeba wziasc sprawy w swoje rece . Zagielku - zyczenia bombowe !

Witaj Samono i Melisso . Ale mi zrobilyscie apetyt na takiego lososia . U mnie sa trudnosci z zakupieniem dojrzalego avokado wiec kupuje twarde jak kamienie i musza troche polezakowac . Czy zdaza do swiat ? Samono - sprobuj z dobrym razowcem . Jakos tak mi pasuje . Melisso - co czytasz ? I nie przejmuj sie kolezanka a wypij z nami kawke .

Witaj Rozano , witaj Desso . U mnie tez srebrzyscie , slonecznie i siarczyscie. W Dessie juz prawie swieta - sledzie , karpie , pierniki - zapachy powalajace . N o i cynamon - jeden z moich ulubionych . Rozano - tez nie robilam takiego karpia ale przyznam , ze kusi mnie od jakiegos czasu .A moze Epopeja jeszcze podrzuci swoj przepis ? Kawowy - zadalas a wlasciwie przypomnialas tematy zawsze aktualne. Niestety proza zycia np. w moim przypadku kaze mi sie zastanawiac nad maloscia bylej synowej , ktora juz skutecznie zabila we mnie czar swiatecznych przygotowan . Wnuka juz w tym roku nie zobacze .... No i tak to jest niestety u mnie . A tak to wlasciwie to prezenty kupione , zakupy prawie wszystkie rowniez . Plan na kartkach rozpisany a i dom pieknie przystrojony . Tylko wziasc sie w garsc i do roboty . Adorze - tez robie sledzie takie jak ty - te z rodzynkami . Sa pyszne ale nie wszyscy je lubia - tak bym oglednie powiedziala . Ja robie jeszcze z marchewka i cebula - stary , wilenski przepis . Mojej Babci . No i Joankowe tez beda - tyle o nich piszecie , ze sprobuje .

Witaj Bellko , witaj Samono . Dzieki za kawe i sniadanie . U mnie Samono kaluze zamarzniete ale slonce daje po oczach - prawie jak ten ksiezyc u Isoldy .A i wiatr szaleje znowu . Emem - jestes godna podziwu a Twoje ozdoby przepiekne . Zamawiam rowniez na przyszly rok , Eppopeja ma racje - moze jakas kasa calkiem przyzwoita wpasc Ci do reki . Nie widzialam nigdy takich ozdob . A z czego one sa ? Wierz mi , sa bardzo ladne i bardzo ozdobne . Tez robilam z moja Olka w zeszla niedziele bombki i orzechy wloskie zlocone . Bombki ze styropianu malowane , zdobione , blyszczace .Nawet niezle to wyszlo . Wole choinke z ozdobami slomkowymi , drewnianymi niz taka w jednym kolorze ale to przeciez rzecz gustu . Tez kiedys mialam srebrno - bialo - granatowa . No i widzisz kochana Emem po Swietach bierz sie za ozdoby aby zasypac Allegro w 2012 r. Mialam ciezki tydzien - probne testy Olki . Nerwy u niej , nerwy u mnie . Isoldo - Twoja corka da rade ! Alicjo - zazdroszcze Ci bardzo tak wspanialych przezyc . Ja niestety juz drugi rok probuje dostac sie na Moscow Ballet . Zagapilam sie znowu i juz w listopadzie nie bylo biletow. . Moze jeszcze beda zwroty i wtedy bede miala szczescie . Moze ... Za tydzien wychodzi kalendarz ze zdjeciami wybranymi przez jury w konkursie w ktorym bralam udzial . Trzymajcie za mnie kciuki . Moze bede miala szczescie ? Epopejo - pewnie szalejesz juz od rana ? Udanej zabawy Ci zycze . Wiecie , czytajac Wasze wpisy zauwazylam taka rzecz - otoz Wy moje sledzie jecie dosc czesto . Macie dobrze . Ja jadlam je -nie , nie jadlam -probowalam w S. Smacznego ! Dzis troche wspolnego sprzatania domowych pieleszy .Potem dzialka . Zycze Wam moje drogie fajnej soboty i niedzieli .

Nigdy nie zapomne parku w R. pelnego spiacych uciekinierow ... Pamietacie Colosseum ? Policja przeganiala handlujacych afrykanska tandeta . .. Byly tam kobiety i mezczyzni - starsi i mlodzi . Bez domu , pracy ..Pamietam swoje odczucia i swoje mysli ... Masz racje Kappo - ten bogaty i syty swiat ma za nic takich ludzi . Dobrze , ze mozesz pomoc .

http://gdansk.naszemiasto.pl/serwisy/kalendarze_2012/wejherowo/81 1636,galeria-zdjec-wejherowo,galeria,id,t,tm.html Witajcie . Skonczyl sie moj konkurs i teraz czekam . Nie ukrywam , ze bardzo bym chciala zaistniec w takim kalendarzu . Chcialabym Wam podziekowac za to , ze zawsze mnie wspieralyscie a tym samym dodawalyscie mi odwagi i wiary w siebie . Dzieki .

Epopejo moja droga - z calego serca - chyba wiesz - zycze Ci wszystkiego najlepszego . Badz zdrowa i szczesliwa . Babciuj madrze i z miloscia . Badz z nami czesto lub jeszcze czesciej . Nie znam Twego ogrodu ale zycze Ci aby byl najpiekniejszy na swiecie - oczywiscie oprocz mojego . Wszystkiego dobrego moja Droga Epopejo ! Zafiro - czy nas jeszcze pamietasz ? Wpadnij czasem . Wszystkiego najlepszego !

Tez tak mysle Isoldo - jutro bal na sto par ! Nie ukrywam , ze czekam z niecierpliwoscia . Moze jeszcze dzis sie zalapie ? Fakt , ze ledwo dycham . Dzis troche duzo prac domowych , ogrodowych Racze sie w tej chwili liskaczem i nie powiem - bardzo mi smakuje . Jestem po chorobach i mam nadzieje , ze w tym miesiacu juz nic wiecej mnie zlego z tej strony nie spotka . Moja sunia jamniczka chorowala z powodu zwapnien w kregoslupie.Wpadlam w taka panike i taki dol , ze bardzo trudno mi bylo zebrac sie w garsc . Jest juz lepiej . Spotkalam wspanialych lekarzy i mam nadzieje , ze poradzili sobie ze zdrowiem mojej suczki. Przynajmniej na jakis czas . Musze Wam cos wyznac - fajnie , ze jestescie .

Moze tak druga kawka ? np.z drozdzowka ?

Samono skad wiesz , ze tak wyglada moja corka ? Zdrowka zycze .

Witajcie moje mile . Melissko - ale pieknie nas opisalas a Samona jak zwykle z wlasciwym sobie ciepelkiem i humorem postawila kropke . Kappo - nie mam Twego adresu a mam pewna propozycje . Daj znac. Wiecie , wczoraj zaszalalam i kupilam piekne motki welny do filcowania . Wszystko w odcieniach karmelu , toffi , musztardy i bukowych lisci jesienia . Te rudosci sa tak piekne i tak energetyczne , ze chce sie zyc! Nie wiem jeszcze co z nich zrobie - jakas broszka moze a najbardziej marzy mi sie torba wielka , ogromniasta - taka do swetrow.Ale jeszcze umiejetnosci brak . Mam nadzieje posiasc ja niebawem. Tylko troche posprzatam , zaopiekuje sie chora corka i ...hajda na kon . Co robicie dzis na obiad ? Przyznaje , ze znudzilo mi sie moje gotowanie i szukam inspiracji. Gotowac musze bo wszyscy domownicy ciezko pracuja , ucza sie i wracaja pozno no i glodni jak wilcy .Obrzydly mi te rosoly , mielone i kurczaki , ciagle te same surowki i przyprawy . Chyba sie wypalilam bo domownikom wszystko smakuje i slysze .. no co ty mama , przeciez dobre .Chetnie poszlabym na jakis kurs gotowania .Ale to abstrakcja.Przynajmniej u nas . Lubie patrzec jak ktos gotuje , kroi , przyrzadza . U mnie nadal jesiennie i dosc cieplo . Modrzewie w tej chwili sa zlocisto - rude ale to juz tylko przez pare dni ... Milego dnia Wam zycze Desseczki .

Ador - ja tez tak czesto mam jak p.Kern ....

Ja tez jestem chetna na kalendarz - to przeciez jasne jak slonce . Tez nie kapnelam , ze trzeba sie zapisac . Kappo - pomysl ciekawy tylko czy wszystkie Desseczki potrafia to zrobic bo rozumiem , ze to jakos trzeba wyslac na plytce ? Troche tepawa jestem jesli chodzi o takie sprawy ale skomponowac , zaprojektowac to chetnie . Alicjo - jak milo , ze wreszcie jestes . Czytajac Twoje slowa polubilam Anamowa koteczke i widze ja wyraznie . Sa na swiecie takie skromne zwierzaczki ktore serce podbijaja natychmiast . EMem - powodzenia zycze zawsze i wszedzie . Samono jesli chcesz to wysle Ci troche fotek z S . Moze sie przydadza. Graziello - pobyt widze udany . Czekam na zdjecia . Epopejo , Rozano - udanej Biedrony .Bawcie sie dobrze . Isoldo -jak wulkan ? Jeszcze sie wkurza ?

Witajcie. Moze tak jeszcze kawke ? U mnie wreszcie pada . Po dwoch miesiacach deszcz . Jak milo ... Dzis bardzo , bardzo leniwy niedzielny poranek . Ze spaceru pewnie nici chociaz moje jamnice uwielbiaja taka pogode .Nie ukrywam , ze i ja nie jestem z cukru . Las teraz pachnie pieknie a widok zlotych modrzewi wprost powala . Epopejo - ja z nowosci posadzilam w tym roku obiele i pieknotke . Podobno nie przemarzaja . Wsadzilam takze trzmieline oskrzydlona ze wzgledu na kolor lisci jesienia . Obiela zas cudnie kwitnie wiosna a pieknotka ma fioletowe owoce jesienia .Posadzilam tez 7 krzewuszek - kazda w innym kolorze .No i trawy - to moja milosc od niedawna .Miskanty sa wprost bajkowe jesienia . Kupuje wiekszosc ze sklepow internetowych bo nie wszystko moge dostac u siebie . Wlasnie wiewiorka przybyla na sniadanie .Na sosnie zawiesilam dla niej wiklinowe kule oraz koszyczek pelen orzechow. Milej niedzieli Wam zycze moje drogie.

I jeszcze zapomnialam - a dlaczego myslisz , ze zimy nie bedzie Epopejo ?

Tak Epopejo i mnie taki spacer bylby potrzebny ... Kappo , dzieki za kkrotkie sprawozdanie . Widzialam Tybr i rozciagniete nad nim mosty i stare platany przegladajace sie w nim ... I te swiatla , nasz zachwyt i Twoja radosc , ze mozesz te cuda nam pokazac ... Moj dzien byl rowniez pracowity -wizyta syna z wnukiem , pogaduszki , owieczki , obiad , ciasto i troche ogrodu . Probowalam lapaczka pozbierac z drzewa renety ale ze mnie Pani Bozia raczej wzrostu nie dala a jablka wisialy wysoko , wysoko to efekty byly marne .Kompot i ciasto jednak bylo . Tak jak i Wy ciesze sie , ze juz listopad prawie , prawie za nami i wiosna coraz blizej . Kiedys bedac w Turcji na poczatku listopada bylam zszokowana iloscia starszych niemieckich turystow. Wszedzie chodzili zadowoleni , usmiechnieci trzymajac sie za rece . Wieczorami do pozna grali w karty nad basenem. Tanczyli i spiewali . Byli szczesliwi . Tajemnica szybko sie rozwiazala . To byli niemieccy emeryci , ktorzy masowo przyjedzali do Alanyi aby przetrwac najgorsze zimowe miesiace w kraju . Hotele byly tansze b o nie w sezonie no i emerytury wyzsze niz polskie . No przyznaje , ze mialam o czym myslec a goryczy bylo w moich myslach duzo . Nic to , wazne aby bylo zdrowie . Epopejo a dlaczego owijasz magnolie ? U mnie jest zimniej a tego nie robie . Pewnie tez jutro polece to uczynic .

Sprobuje teraz; http://www.garnek.pl/joanka5/ Zapraszam.

Melisso , dzieki za kawke . Mglisto , ponuro ale bez mrozu. Ja rowniez wstalam ok.6 . Wyprawilam corke do szkoly , M do lekarza , nakarmilam koty - psy dostana pozniej , ogladnelam fajny program o kuchni wloskiej w TVNStyle, rowniez pobawilam sie z moimi jamniczkami . M loda chetna do zabawy przez cala dobe a Klusia -mamusia woli pospac do 10.Caly dzien bedzie pracowity - jak zwykle w piatek . Jesli chodzi o ksiazki Melisso to tez czasem tak mam . Najbardziej odczulam taki pospiech pisarski czytajac pewna polska sage o rozlewisku. Ostatnio jestem zauroczona ksiazka , ktora ofiarowala mi w S. ktoras z Was Desseczki . Chodzi mi o Narodziny Wenus Sarah Dunant.To piekna i nastrojowa opowiesc o milosci - oczywiscie bardzo upraszczajac.Czytam ja w tej chwili drugi raz i nadal mnie zachwyca i porusza. Dzieki za pozytywna energie . Mam nadzieje , ze pomoze . Nasz Dziennik juz ktorys raz organizuje ten kalendarzowy konkurs . W grudniu zostana wydane kalendarze ze zdjeciami z kazdego z powiatow no i nagrada bedzie zamieszczenie zdjecia . Poziom jest bardzo rozny bo ogladajac fotki np. z Gdanska mozna nabawic sie kompleksow .Inne z kaszubskiego regionu , ktory powinien kipiec masa przepieknych zdjec sa slabe . Tematem jest nasze miasto i nasza okolica.Nic , zobaczymy . Wrzucilam ostatnio troche jesiennych fotek . Zobaczcie- serdecznie zapraszam. No niestety garnek chwilowo zamkniety .