joanka50

Wiesz wlasciwie to ja tylko mysle , ze to moja specjalnosc ...

Epopejo -nie ma sprawy . Torty to moja specjalnosc .

Epopejo masz racje - tort pozarty . Ostaly ino okruszki . Moze lody wisniowe Grycana ? Calkiem niezle . A jak Ci nie pasuja to zjedz cukru - tez slodki - hi, hi ,hi ...

Witajcie moje mile . Zapraszam na male conieco alkoholowe . Dziekuje serdecznie za zyczenia i wzn osze toast za caly Plot . Wszystkiego dobrego Wam zycze . Musze Wam powiedziec , ze dawno nie mialam tak wariackich dni jak te ostatnie .Wszystko w nerwach , stresie i pospiechu - za wyjatkiem wspanialego spaceru po Biskupinie i okolicach . Zagielku -moze sie minelysmy gdzies po drodze ? Epopejo niezla ogrodniczko - zasuwasz niezle . Wiesz , ze ziemia lubi pot ? U mnie nadal zimno chociaz po wczorajszych opadach juz zielono . Zakwitla nawet mirabelka .Wyglada zjawiskowo ... Zidane jak tam spacer w wiosennym i zimnym deszczu ? Isoldo ,Isoldo jakze milo slyszec , ze juz jestes zdrowa i wesolo plawisz sie w oceanie .Ciesze sie bardzo . Rozanko a co tam u Ciebie ? Jak z przesadzaniem , dosadzaniem i remontem ? Czy to wszystko rejestrujesz aparatem? Milo bedzie po latach obejrzec jak bylo a jak jest . Wejde na chwile do Garnka i powrzucam fotki z Biskupina .

Rozano - a u mnie nie kwitnie jeszcze zadne drzewo w sadzie ....

czekajac na pyszne sniadanko Melisskowe zapraszam na kubek pachnacej kawy . Rozanko - fuche masz super - w sam raz na Bieszczady .Wiesz te zielone , nieznane Ci roslinki zostaw narazie w spokoju . Potem poznasz je po lisciach i kwiatach . Cyknij fotki i moze bede mogla Ci pomoc . Dodi - wszystkiego najlepszego i urodzinowego dla Mamy Zet . Kawowy - weekend wspanialy . Czy to byla niespodzianka ? Pozdrow R . Wczoraj szalalam w ogrodzie do wieczora . Okolo 21 padlam w ...fotelu .Dzis pada deszcz taki wiosenny , cieply .Dobrze , ze udalo mi sie prawie wszystko wsadzic .Jeszcze mam bardzo duzo do zrobienia - na szczescie to lubie . Epopejo i Samono -no Wy to juz macie super ! Znowu razem . Pozdrawiam Was i obsciskowuje serdecznie . Czy Samona zasiala juz koperek ? Zagielku - Gevalie dostaniesz w Bomi albo w sklepiku z artykulami szwedzkimi przy Ikei albo gdzies tam na rynku w sklepiku z artykulami zagranicznymi . Jesli nie dostaniesz to chetnie Ci pomoge tylko przyslij mi adres na maila. To nie bedzie zaden klopot , wierz mi . Czekam na wiadomosc .

Hej Desseczki - witajcie moje mile . Graziello - no, no , no .... Dzis piekny dzien - ogrod wzywa - widze , ze nie tylko mnie . pozdrawiam wiec serdecznie i lece pielic , kopac , grabic , sadzic i nawozic . Wczoraj bylam na wystawie ogrodniczej w Lubaniu /Koscierzyny no wiec mozecie sobie wyobrazic co sie dzialo . Nie bylam Epopeja na pchlim targu oj nie bylam ...

Zidane - mam zdjecie - niestety tylko jedno , jedyne zurawia skubiacego trawe niedaleko mojej dzialki . Naciskalam juz drugie a tu ...koniec baterii . Koniec ! To juz nie pierwszy raz mnie spotyka w zwiazku z zurawiami . Czary jakies czy co ... Desseczki - milego dnia Wam zycze .

Witaj spiaca jeszcze Desso . Rozbudzi Was kubek goracej i pachnacej Gevalii, ktory juz stawiam obok komputerow i laptopow .Zapraszam . Graziello - wszystkiego najlepszego z calego serca Ci zycze . Ciesz sie zyciem i badz szczesliwa . Isoldo - czy juz pracujesz ? Jak Twoje zdrowie ? Czy bilet juz kupiony ? Rozanko - kliknij pare fotek Twoim roslinkom . Pewnie wreszcie dobrze sie czuja na wlasciwym miejscu .Wszystko co najlepsze przed Toba - satysfakcja i radosc z kwitnacych roslin . Anam -Dzis juz bedziesz miala cieplo . Zapowiadaja wspanialy weekend na prace ogrodkowe . Zagielku - mysle , ze fryzura na jamnika jest wspaniala dla nas - Desseczek . Jesli moge byc ciekawa co dzis na obiad gotujesz ? Kappo , Kappo - ciagle wspominam Rzym .... Nad Tybrem platany pewnie zielone ... Bellko - zazdroszcze Ci takich czestych kontaktow z wnusia . Niestety nie mialam takiego szczescia ... Dzis u mnie slonce chociaz jednak chlodno . W powietrzu jednak wiosna , prawdziwa wiosna .Skowronki dra sie jak opetane . To bedzie piekny dzien .

Witaj Desso . Epopejo - pomysl na warzywnik popieram . Pomidory i ogorki z wlasnej grzadki maja inny smak . Koper inny zapach a rzodkiewka nie jest wodnista . Posiej jeszcze fasolke szparagowa szerokostrakowa oraz fioletowa - oczywiscie te zwykle zielone i zolte rowniez .Zobaczysz jaka to frajda ugotowac taki mix i podac na stol .Posiej cukinie i kabaczka , patisony . No i salata , koniecznie . Rzymska rowniez mozesz posiac . Teraz zaluje bardzo , ze nie odsypalam polowy nasionek pomidorow . Niepotrzebnie sie wzbranialas a teraz mialabys jeszcze wieksza frajde . Zasialam do skrzyneczek 10 odmian pomidorow . Pieknie wzeszly - szkoda , ze nie jestesmy blizej to chetnie podzielilabym sie z Toba . Zasialam zolte i czerwone malenkie pomidorki . Ustawie je sobie w donicach na tarasie . Zasialam ,, giganto pommodoro ,, oraz malinowki , zolte duze i bawole serca no i jeszcze jakies amerykanskie . Wszystko mam opisane dokladnie . Gratuluje Ci pomyslu . Jesli moge Ci jeszcze poprzynudzac to zaloz ogrodek ziolowy = oregano ,szalwia , tymianek i rozmaryn przezimuje na drugi rok no a bazylie mozesz zawsze dosadzac . Mieta tez sie przyda - szczegolnie latem . Oj , pogadalabym z Toba , pogadalabym ... Nie bylo mnie dlugo z Wami - troche szwankowalo mi zdrowie po tych pracach ogrodowych . Teraz jest ok.i moge dalej sie realizowac . Wiecie , ze u mnie forsycja dopiero wczoraj rozkwitla ? I to ta co rosnie na sloncu bo druga za domem jeszcze nie . Jest zimno . Noce wlasciwie caly czas w ok.0.A u Was cieplej , kwiatowo i zielono . Dzis padal grad . Malo nas widze czytajac zaleglosci , moze to wina ostatnich wypadkow a moze nawal wiosennych prac ? Alicjo kochana przyjmij spoznione zyczenia urodzinowe . Badz zawsze usmiechnieta i pogodna - taka Cie pamietam .Badz szczesliwa ! Wiem , ze mam zaleglosci zdjeciowe ale powoli , powoli - nie zapomnialam . Epopejo - a jak duzy bedzie ten warzywniak ? A jagodnik bedzie ?

Kawowy i Rozanko - serdecznie pozdrawiam .

Witaj Desso . Dzieki za kawe Melisso . Wczoraj -tak jak Anam -wyszlam na caly dzien do ogrodu . Wrocilam nawet jako tako ale wieczorem padlam na pysk no a dzisiaj wszystko mnie boli .Nic to jednak - dzis tez ide chociaz za oknem buro i ponuro .Nawet nie myslalam , ze tak duzo mam pracy . Trzeba sie spieszyc bo przyroda nie bedzie czekac . Dodi - pomidory rowniez wysiane . Czekam na nie z niecierpliwoscia . Zobaczymy co wyjdzie z nasionek kupionych w malej kwiaciarni na Stazione Termini . Nie pisalam Wam ostatnio o owieczkach .Wypuscililsmy je w sobote i patrzylismy jak maluchy - szt.11- szalenczo sie scigaly a mamusie staly obok i delikatnie meczaly strofujac swoje pociechy .Potem rozpoczal sie pokaz lub konkurs skokow - w zwyz - nie w dal . to bylo pasjonujace widowisko . Szkoda , ze nie mozecie tego zobaczyc . Codzienne szalenstwa malych owieczek stalo sie norma .Skoki do gory sa nie do podrobienia . To wyglada tak - wyskok do gory na prostych nogach potem skrecenie calego tylu w bok z wyrzuceniem tylnych nozek w bok .No i opad na ziemie . I znowu to samo i znowu ...Cudnie to wyglada.Albo jeszcze tak - wszystkie nozki sa sztywne i wyprostowane no i na nich swietnie sie skacze -tym razem w dal .Czasami w bajkach owieczki tak skacza . Mam troche fotek ale nie mam czasu wiec wybaczcie mi . Moze po weekendzie bedzie mi latwiej . Dzieki za mile slowa na temat moich wspomnien z Rzymu . Lepiej mi sie fotografuje niz gada .To fakt. Lece po drobne zakupy - rowerem no a potem ogrod . Irusiu - jak zdrowie ? Milego dnia Wam zycze .

http://www.garnek.pl/joanka5

Cos mi nie wyszlo , przepraszam , sprobuje jeszcze raz

http://www.garnek.pl/joanka529406/91 Zapraszam do Rzymu - mojego Rzymu . To jeszcze nie wszystko - moze wieczorem skoncze . Z przyczyn oczywistych nie moglam umiescic wszystkich fotek , ktore bym chciala . Reszte nagram na plytki i wysle - jednak to troche potrwa .Dzieki Dodii macie prawdziwy i biedronkowy album - tak bylo naprawde . Lece do ogrodu i do zobaczenia !

Witaj Desso - zapraszam na pachnaca Gevalie . Za oknem jest tak pieknie , ze dzisiaj w planach tylko ogrod . Kawowy - piszesz tak pieknie ... Moj Rzym - tez tak mysle ... Spacery nad Tybrem i odwiedziny Zatybrza poruszyly mocniej moje serce. Tak bardzo brakowalo mi jeszcze jednego niespiesznego spaceru nad Tybr ., wloczegi na Zatybrzu i jeszcze raz spojrzenia na tajemnicze ruiny Palatynu i Forum Romanum . Jeszcze i jeszcze , wciaz bylo nam malo .Raz spuchlam - przyznaje bez bicia - rzezby Mitoraja ogladalam prawie na siedzaco . Bylo wspaniale .. Wroce tam z corka - moze za rok ?

Pozdrawiam Was serdecznie . Wrzucam i wrzucam zdjecia do Garnka . Konca nie widac ... Do jutra .

Witajcie moje kochane serdecznie , najserdeczniej jak umiem . Kawa zaparzona - wiem , wiem nie taka pyszna jak w R .... Odzywam sie dzis nie dlatego , ze gdzies zabradziazylam po drodze . Powod prozaiczny mojej nieobecnosci - klopoty z internetem . Mialo byc gorzej ale jest lepiej i moge z Wami pogadac . Przede wszystkim Zosiu myslami jestem z Toba . Bedzie dobrze ,jest dobrze . Wszystkiego najlepszego zycze z calego serca . A Wam kochane Rzymianki bardzo , bardzo dziekuje za wspaniale dni pelne wrazen , nowych doznan i przezyc . Poznalam Was na nowo i wiem jedno- jestescie wspaniale - no nie ma sie do czego przyczepic ani uczepic albo zaczepic .Ciesze sie rowniez , ze poznalam tak naprawde , realnie nowe kolezanki .Jestescie pelne zyczliwosci i ciepla .Takie jak caly Plot . Juz Was lubie - tak na zawsze . Kappo - dziekuje .Sprawilas , ze poznalam wiele pieknych miejsc ,ze wielokrotnie moje serce zabilo mocniej ....Wiem , ze wroce tam jeszcze i pokaze corce Twoje miasto .Dziekuje , dziekuje , dziekuje ... Dzis juz Wielka Sobota ... Zblizaja sie Swieta . Chce Wam zyczyc zdrowych i spokojnych dni - cieszcie sie rodzina , spacerami i nastrojem swiatecznym . Zjedzcie cos lepszego od colomby - jakis pyszny sernik pewnie bedzie w kazdym domu . Odpocznijcie . Ja po poludniu jade z calym koszem wiktualow na dzialke . Sniadanie jemy tam . Pewnie zostaniemy na cale Swieta .Wypuscimy pierwszy raz po zimie owieczki .Tez beda mialy swoje Swieto . Do zobaczenia !

To bedzie tydzien samych dobrych wiesci Samono . Zegnam sie z Wami . O 11.2O odjezdza moj pociag zgarniajac po drodze znana Wam dobrze Desske .O 18.11 bedziemy w stolicy .No a jutro .... wiecie co jutro . Trzymajcie za nas kciuki . Do zobaczenia we wtorek . Za tydzien - z malym kawaleczkiem . Buziaki i usciski dla kazdej z Was .

Rozano -kota i kurtke wypakowalam . Sa zbyt futrzasci na te okolicznosc .

http://www.garnek.pl/joanka5/9116858

Kochane Desseczki -witam Was. Zafiro -wiosenna jubilatko - duzo szczescia i wszelkiej pomyslnosci . Urodzilas sie w tak pieknym dniu- badz szczesliwa zawsze i wszedzie. Bellko - ucaluj malenstwo , usciskaj corke i przyjmij zyczenia szczesliwego babciowania . Isoldo - jak dobrze , ze juz po wszystkim . Zdrowiej i pamietaj - przestrzegaj diety . Rozano - ja tez jeszcze w proszku tzn .wszystko lezy , wisi a walizka otwarta z kotem lezy na kanapie . Dodi i Epopeja juz w pogotowiu . Szkoda , ze nie lecimy razem . Zidane - Ty jestes szybka , jeszcze czas na kino znalazlas . Zagielku -trzymaj sie , badz zdrowa i nie martw sie niczym Samono - dzis widzialam 4 zurawie . Jadly spokojnie zboze spod sniegu . Jadly a ja nie mialam aparatu ... Melisso - nie mam dosc odwagi na ostre kolory . Pewnie wygladasz jak prawdziwa wiosenka . Alicjo - zrobimy wszystko aby sie spotkac z Wami ale jak to bedzie to zobaczymy . Mastabo - jak zdrowie ? Dollociku - a Ty gdzie latasz ? Anam - to przykre , ze tak ostro reagujesz na wiosne .Musisz cos z tym zrobic . Kappa - juz na standbayu - no , damy Ci popalic . Kawowy - jak nastroje ? U mnie juz 10 maluszkow . Ide zrobic porzadek z walizka . Najwyzszy czas .

Witaj Desso . Kawa zaparzona - serdecznie Was na nia zapraszam . Epopeja i Dodi juz pewnie w drodze . Ja nie spie od 6 - stres mnie powoli ogarnia .Wczoraj mialam goraczke -tak mam jak sie denerwuje . Isolda tez juz pewnie w drodze . Trzymam kciuki i zycze Ci zdrowia Irusiu .Bedzie dobrze ! U mnie znowu urodziny owieczek - jest juz ich 7. Ide pokrecic sie po kuchni - mam dzis duzo pracy .

Diano -Tymonek siedzi w ...walizce .

Witajcie moje mile . Zaparzylam Gevalie i serdecznie zapraszam . Oj , Kawowy , Kawowy - ja mam obie grube wiec nie narzekaj ,MM udaje , ze nie wie gdzie wisza koszule ( po 30 latach ) i tez czasami mam bardzo , bardzo toksyczne mysli . Nadajesz sie do R. - tam Ci wszystko minie , zobaczysz .Nie denerwuj sie tylko szukaj rzymianek . Isoldo -trzymaj sie dzielnie , bedzie dobrze . U mnie w ogrodku rozkwitly przebisniegi ale tylko w tym jednym miejscu , reszta ogrodu jeszcze pod sniegiem . Wczoraj zrobilam obchod i nie wyglada to zachecajaco . Owieczki ze zdjecia zyja i maja sie dobrze . Padly nowonarodzone w srode . Teraz jest juz 5 maluchow . Pakuje sie i rozpakowuje . Wyjelam recznik i ciepla pizame .Reszta lezy i czeka . Pewnie na decyzje - oczywiscie moja . Melisso - zastoj jest chyba wszedzie . W motoryzacji tez ale rozhula sie wiosna na dobre i wszystko ruszy . Dianko - widze , ze podobnie mamy . Jedzenie dla rodziny - upichce cos na pare dni i zamroze , jedzenie dla kotow , psa .MM bedzie dojezdzal z dzialki do pracy wiec tez chyba cos musze ... Jak ja czasami chcialabym nic nie musiec ...No nic , damy rade - tak mowi moja corka .Lece jeszcze do miasta no a potem juz nie ma zartow . Samono - czekam na fotke Twojego znajomego tzn. bazanta .