joanka50

Witaj Samonko - milo mi , ze chcesz posluchac mojej skromnej osoby ale skad wiesz , ze mam wiecej do powiedzenia ? A te zdjecia to musza jednak troche poczekac , przykro mi bardzo ...... Moze napijesz sie kawy ze mna ? Jedyne co moge w tej chwili zrobic dla Ciebie to kawa - moze byc po turecku , mocna , mala i slodka . Wiesz , patrzylam na Twoje gorskie z zazdroscia - tak jak zidane tesknie za gorami , oj chetnie poszlabym takimi sciezkami przed siebie .

Jak tu pusto , jak tu cicho= niewiarygodne ! To chyba jakis inny topik ? Gdzie jestescie ?

Dzieki Anam , jutro pocwicze - mam nadzieje , ze sie ... naumiem - jak mawiala kiedys moja corka .

Witaj Anam , no wlasnie , chorobsko wreszcie poszlo sobie a ja spragniona jestem powietrza , slonca , lasu i ... prac w ogrodzie . Ta ksiazka jest z serii Ekspert napisal ja dr.D, G .Hessayon i jest nawet fajna , zawiera np. takie rozdzialy i podrozdzialy - zamierajaca roza , zamierajacy trawnik , slabo kwitnace byliny , zle zbudowany skalniak , zaniedbane drzewa , ogrod wydaje sie pelen chwastow , ozywienie projektu , rabaty sa teraz takie cieniste , ogrod po suszy itp i itd . Duzo w niej sensownych porad - wlasciwie pokazano jak wykorzystujac stary ogrod mozna wyczarowac cos nowego .

Hej , witam Was bardzo serdecznie !!! Ale sie wychorowalam , za wszystkie czasy - jakies zapalenia , goraczki itp. Jedyna pociecha , ze troche schudlam no bo spalam i spalam i o jedzeniu nie chcialam nawet myslec .Mam nadzieje , ze limit chorobowy na sezon jesienno - zimowy z nawiazka wyczerpalam . Mam zaleglosci w czytaniu ale odloze to do jutra , mam nadzieje , ze bede mogla z Wami pogadac troche . U mnie leje i leje , zimno i paskudnie a mnie sie bardzo chce wyjsc do ogrodu - oczywiscie nie teraz - no i popracowac troche . Kappa , moj ogrod po wakacjach kompletnie zarosl a trawa po pas , Ale nic to - bedzie okazja aby o dnowic go i poprzestawiac w nim cos niecos . Mam fajna ksiazke o odnowieniu ogrodu , mysle , ze bedzie pomocna . Wiesz Kappa , mam podobne problemy z fotkami , mam nadzieje , ze Anam bedzie cierpliwa i znajdzie chwilke czasu , obiecuje , ze bede pilna uczennica . Robie duzo zdjec i bardzo czesto robie je aby cos Wam pokazac no ale glowa muru nie przebijesz ...

Witajcie moje mile !Jestem juz , jestem ! Ito od kilku dni ale mi sie po powrocie zachorzalo no i musialam troche polezec . Po tureckicm wspanialym sloncu troche marzlam no i skonczylo sie w lozku . Nic jeszcze nie czytalam ale widze , ze stron mnostwo ! Bede miala co czytac ! Ciekawe czy tesknilyscie za mna bardzo bo mnie bardzo brakowalo Waszych wpisow . Pozdrawiam Was bardzo , bardzo serdecznie i biore sie za czytanie tylko Wam jeczcze powiem , ze Wybrzeze Egejskie jest oszalamiajace i piekne !Wroce tam z pewnoscia !

Witajcie DD ! Witaj Anam - oj biedna jestes , biedna ..... Ale dobrze , ze najgorsze masz juz za soba . Nie martw sie niczym i odpoczywaj , odpoczywaj ....I spij duzo bo to podobno najlepsze lekarstwo po operacjach . Pozdrawiam i sciskam Cie mocno zyczac szybkiego powrotu do zdrowia . Zobaczysz , bedzie wszystko dobrze . Dzisiaj wyjezdzam na dzialke - podobno jakies grzyby juz rosna . A w poniedzialek wyruszam do Turcji - na Wybrzeze Egejskie . Troche mam obawy bo upaly tam jak diabli . Corka nie spi juz normalnie tylko sni o Turcji jakies fantazje . Ja tez nigdy tam nie bylam i nie powiem , przezywam rowniez ten wyjazd . Trzymajcie za mnie i corke kciuki - mam nadzieje , ze damy sobie rade . Dome , zycze Ci zdrowia , zdrowia , zdrowia ! Mysle , ze trafisz wreszcie na lekarza , ktory zrobi porzadek z Twoim kregoslupem . Zycze Ci tego serdecznie . Samono i Dollociku - pozdrowcie Jelenia Gore ode mnie , ostatnio bylam tam 23 lata temu . Moj syn mial 2 latka i stal pod arkadami a ludzie mowili - ale ladna dziewczynka !Mial spodenki i sweterek , ktory mu zrobilam z wrobionym imieniem i raczej wygladal jak facet . Tylko wlosy mu scinalam na pazia - inaczej nie umialam . Ot , takie wspomnienie Samono z Twojego miasta ... Zidane , a co bys powiedziala na Suwalszczyzne ? W zeszlym roku wracajac z Wilna zahaczylismy o nia - jest tam przepieknie ! Dziewczyny , pozdrawiam Was wszystkie bardzo serdecznie - musze sie juz zbierac powoli . Zycze milego weekendu no i tygodnia tez . Isoldo , dzieki za piekny utwor - taka muzyke wlasnie lubie . Trzymajcie sie wszystkie cieplutko !

Dzien dobry kochane DD ! U mnie po burzy , piesek zwawy i moge wreszcie odetchnac od swoich problemow i skupic sie tutaj - w Dessie .Musze Wam powiedziec , ze kolonie byly dla mnie bardzo wielkim przezyciem - oczywiscie wiem , ze nie jestem oryginalna ale przeciez nie o to tutaj chodzi . Ciesze sie , ze moglam Was poznac i czytajac dzisiaj wczesniejsze Wasze wpisy zupelnie inaczej to odbieram - pelniej , glebiej . Czytajac wpisy Samony slysze jej smiech no i to - Ireno ! Widze usmiech Hanzlika , zadumana Ige , pelna energii Zidane i strzaskana na mahon urocza Isolde , Dollocika , ktory wcale nie lata a dowcipkuje, opiekuncza Zafire i trzymajaca w ryzach - ale delikatnie i z wdziekiem nasze finanse - Mastabe . Melissa juz zawsze bedzie mi sie kojarzyc z barem wegetarianskim no i z rozmowa na rozne , fajne tematy , Kappa ze soim synem Oskarem i troska o corke - jest mi w tym bardzo bliska , Rozana - swietny rozmowca i chyba jeszcze lepszy sluchacz , Dome bedzie mi sie kojarzyc z bizuteria , ktorej naogladalysmy sie , ze ho , ho .a Anam ze spiewem na powitalnej kolacii przy swiecach - mam takie zdjecie , troche zamglone , niewyrazne ale mnie sie podoba .To sa ulotne wspomnienia , sa rowniez inne - mnostwo ich - ciesze sie , ze jest ich tak duzo . Milego dnia Wam zycze a niedojechanym kolezankom buziaki sle szczegolnie serdeczne .

Dzieki za informacje Isoldo , wierze rowniez , ze suczka bedzie zdrowa . Rozanko , trzymaj sie - bedzie dobrze ! Zmykam bo idzie burza !!!!!!!!! Dobranoc !

Isoldo , ja tez kupilam zubrowke - trawke no i nie wiem co mam zrobic aby sporzadzic ten wspanialy napitek ?

Witam , witam mile Damy . dzieki za zyczenia i za kciuki za Gamonie - juz jest prawie dobrze , jutro ostatni zastrzyk . Nawet nie wiecie co w naszych sercach sie dzialo . Jestem w domu Isoldo no a tym sposobem nie siedze na tarasie ale z Wami . Wczoraj tak ucieklam szybkoi nieelegancko , musialam troche zaopiekowac sie corka bo bardzo plakala z powodu Gamy . Zidane - jeszcze tyle dni przed nami . Fotki jak zwykle piekne i nastrojowe . Nie czaruje , sa super . Pomysl o konkursie , moze tam takze Cie docenia ? Tytul - Pocztowka z Pomorza - brzmi niezle , prawda ?

Witam moje drogie DD ! Witam i serdecznie zapraszam na kieliszek vinka imieninowego ! Tylko tym Was moge poczestowac , przepraszam Was bardzo ale to co spotkalo wczoraj moja suczke zburzylo mi relacje z rzeczywistoscia i tak naprawde o imieninach przypomnieli mi domownicy - goscie maja wpasc w sobote . Otoz wczoraj wieczorem ugryzlo ja ,, cos ,, w pyszczek , potwornie spuchla , lezala jak niezywa . Placz , telefony , wreszcie wyjad do Gdanska . Myslelismy , ze to zmija ale lekarz nie byl przekonany o tym do konca i nie dostala surowicy , tylko kroplowki i zastrzyki . Cala noc nie spalismy a ze wrocilismy po 12 w nocy wykonczeni psychicznie to ta noc dala nam sie we znaki . Suczka cierpiala i nie mogla sobie miejsca znalezc . Dzis tez latalismy po lekarzach i rano i wieczorem bo stan byl powazny . Teraz jest lepiej ale nadal musimy chodzic na zastrzyki . Czuje sie jak wycisnieta przez maszynke . Myslimy , ze to moze szerszen albo osa . No wiec same widzicie , ze szans na upieczenie ciasta nie bylo ale chetnie posiedze z Wam i poczytam strony az od kolonii . Zapraszam wiec na lyk vinka , czestujcie sie !

Jestem juz w domu , zidane - mozesz byc juz spokojna o jedna z Desseczek . Bylo Suuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuper !!! Tylko miotel zal ....... Caluje i sciskam jeszcze raz a witam cala Desse serdecznie .