majaitosia
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez majaitosia
-
pontifex :) nie śpię od 6 :) noc miałam podobną jak wszystkie :) kibel na przemian z bólem brzucha i łupaniem w miednicy :) już norma przestałam się przejmować :) gallardo może sobie zniknąć po ciąży w sensie chowa się ale raczej nie na zawsze choć może się już nie uaktywnić :) można usunąć :) hehe leia twojej małe śniło się dziś to samo co mi :) i też wstawałam się mleka napić :) tylko że ja miałam taką zgagę że mi się to cholerne mleko przez nią śniło :) ale pomieszam wczoraj colę, pizze, jogurt, sok z marchwi, mleko, jabłka , grejpfruta i parówki :) nic dziwnego :) klnka kongratulejszons:) piękne łóżeczko :) ja dziś jadę po kołyskę :) pomidorcia a na co ta pokrzywa? sirusho gratulacje :) dobrnęłaś do 36 :) już cię gonimy :) a ja tak z rańca po lekarzach. zrobiłam krew i siki. krew zajebiście - anemia poszła w cholerę ( brałam ten biofer co pomidorówka i jeszcze ascofer - bardzo dobry lek) ale mam bakterie w moczu bardzo liczne wiec niestety to gówno nadal tam siedzi. pierdolona błękitna cholera! normalnie znienawidzę ten kolor. na szczęści nie mam stanu zapalnego. jutro posiew i zobaczymy co dalej. no chyba mnie szlag trafi.
-
jesteś kochaną mamą :) powiedzcie mi babki jak to jest teraz z tymi ciepłymi kąpielami w wannie, na początku wiem że nie powinno się zbyt długo siedzieć a teraz jak jest? jak włażę do wanny z ciepłą woda (nienawidzę średniej, chłodnej, zimnej ani w ogóle innych niż gorąca :) ale staram się nie przesadzać z temperatura teraz) to mi wszystkie bóle brzucha miednicy i pleców natychmiast przechodzą. Nie wiecie czy można teraz?
-
paula ja nie żebym myślała że straszysz dzieciaka :) tylko tak nieudolnie napisałam, poza tym tak jak mówisz powinien uczyć się wybierać i czuć autorytet rodziców a tamta idiotka po prostu zafundowała dzieciakowi traumę madziulina to podpaliła pewnie jakaś ciężarówka ze zgaga po kebabie :) dokonałam pacyfikacji \"kaczuchy\" (jak mówi pomidorówka)- krew, pot i łzy + zaparowane cholerne lusterko... chyba sobie przed kolejną ciążą laser zafunduję... dziewczyny na Polsacie o 20 Jerry Maguire, podobno fantastyczny film.
-
jezu paula wyobraziłam sobie 18 letniego synka który nagle przy obiedzie się rozbiera :) hehehehe tylko może go nie strasz , moja mądra kolezanka zawsze straszyła dzieciaka jak byli u znajomych \"nie szalej bo pójdziemy do domu\" tak jakby w domu była kara i teraz maluch jak ma iść do domu to wpada jej w histerię :) nie wolno potęgować lęków dziecka przez straszenie czymkolwiek. a z drugiej strony tłumacz tu takiemu malcowi że \" nie wypada \" bo po co ma się wstydzić. dziecko czasem tez próbuje w taki czy inny sposób zwrócić na siebie uwagę :) a co do mnie to wywijałam takie numery że szkoda gadać :) podobno czasem chciałam sikać tak jak tata na stojąco i matka notorycznie sprzątała łazienkę :)
-
paula nie mam dzieciaczka co prawda ale ja tak podobno robiłam , mama mi opowiadała :) on właśnie rośnie i ciekawi go wszystko łącznie z jego ciałkiem, jak wygląda jak się zachowuje, myślę że musi się dokładnie poznać zanim pozna wstyd, który z czasem sam przychodzi - to jeszcze maluch :) ale może mamy mają doświadczenia , ja osobiście bym się nie martwiła.
-
zazdroszczę \"kulinarnych\" panów:) ja zdana na łaski żywieniowe mojego męża jadłabym w kółko jajecznice , parówki i jajka na miękko.
-
butelki po wódce, kubka bez rączki, wibratora :) chociaż nie wibratora nie bo wyjdzie chujowo :)
-
butelki po wódce :)
-
heheh \"Nawet ziewanie stało się niebezpieczne... \" super! krlnka poszłam za twoja rada i chleję (dosłownie) colę na zgagę :) to na prawdę pomaga
-
ja swojemu chyba nad łóżkiem powieszę i przeniosę się do hotelu :)
-
paula u mnie to samo, jak powiem to zrobi. nie daj boże sam stwierdzi ze musi posprzątać - wtedy chodzi naburmuszony i tylko miauczy że jak się mógł taki syf zrobić i w ogóle sodoma i gomora (np niedomyty kubek) i mam ochotę mu zabrać szmatkę czy coś tam i najpierw go zlać żeby się zamknął a potem skończyć sprzątanie - jakby mu co najmniej ktoś kazał. najstraszniej się robi u nas jak próbuje mu właśnie wywalić coś dziurawego. wtedy jest awantura i wojna, tyczy się to głównie gaci i koszulek. Jak już zgodzę się żeby to jednak zostało w jego szafie to słyszę że mu nic nie ceruję a mama tak robiła. Kiedyś zawiozę te jego wszystkie podarciuchy do jego matki i się chłopak wstydu naje :) bo nie śądze żeby chciała cerować jego gacie i skorpiony
-
kochane chyba nie jestem osamotniona z tymi skarpetkami. wiecznie mieszkają koło biurka, łóżka czy czegokolwiek. A mój ukochany nienawidzi łazić w skarpetkach więc od razu jak przychodzi to je zrzuca. Doszłam tylko do porozumienia z ukochanym i je tak ściąga żeby nie leżały w kulkach bo ja tego rozwijać nie będę i prałam a potem suszyłam mu takie kulki i jak je rozwijał do dostawał szału że się z nich coś tam np piasek wysypywał. Tym sposobem kulek nie doświadczam za to wszędzie zbieram te skorpiony. Proszę bardzo dla chętnych pań, które zastanawiają się co robi małż w domu podczas nieobecności żony: http://smieszne-opowiadania.dowcipy.pl/
-
gallardo wyślij swoją fote w na maila :)
-
hehehehehehe maśka u mnie po \"na oko\" mojej mamy w kwestii pierogów rozpętała się w domu istna bitwa na smierć i zycie z ciatsem :) wyobraźcie sobie - rozjuszona baba biegająca po kuchni upaprana razem z włosami w mące, ręce zakończone dwoma kulami z ciasta, krew , łzy i pot jednym słowem i dzwoniący telefon informujący \"będziemy wcześniej\" Była 17 a na 19 zaprosiłam znajomych na pierogi ruskie. Sytuację uratowała krakowskia wyborna pierogarnia. Pani jak mnie zobaczyła w drzwiach pierogarni w stanie podobnym jak ten z kuchni zapytała nie komentując (jescze) ile i jakie? jak płaciłam dodała \"często młode panie przychodzą po pierożki\" . Myślałam że użyje resztek sił i ją zagniotę jak to koszmarne ciasto. Kolejną godzinę spędziłam na doprowadzaniu kuchni do stanu względnej czystości. Pierogi były cudne ! nikt nic nie zauważył, strasznie się bałam, ze jeszcze kiedyś ktoś wpadnie na ten szatański pomysł żebym zrobiła znowu te pyszne pierogi :) bo były koszmarnie drogie.....!!!!
-
to na dobry dzień: Co dla mężczyzny oznacza robienie porządków w domu? - Podniesienie nogi tak, byś mogła poodkurzać. Jak mężczyźni sortują pranie? - Na "brudne" oraz "brudne, ale jeszcze można założyć". kreseczka , łykasz coś dziwnego przed snem ? hehe może to przez witaminy nam tak się śni - kwasy DHA przyczyną szalonych snów :) męża możesz przywiązać do trzepaka, albo kaloryfera :) mój mąż chce się wybrać na wyprawę speleologiczną , odważny :) niech spróbuje jeszcze raz podjąć rozmowę na ten temat :) proszę gallardo : Tesciowa przyjeżdża w odwiedziny do syna i synowej. Drzwi otwiera synowa: - O, mamusia! A mamusia na długo? - Na tak długo kochana, aż wam się znudzę. - To mamusia nawet nie wejdzie? pontifex ja się nie odważę radzić przy pierogach bo ja potrafię tylko kamienną kulę wytworzyć zamiast ciasta na pierogi :)
-
gallardo ja też na to cierpię ale wolę się pozacinać na ślepo niż łazić jak małpa :)może wosk by tam zrobić ? poród mamy znieść do wosku nie zniesiemy? a spokój na 3 tyg :) albo depilator - ale to powolne tortury pomidorówka jak robisz siki to zrób sobie od razu - ja bynajmniej jutro idę siki zanieść i krwi upuścić wiec zrobię za jednym zamachem włsnie tak miałam kurde wczoraj z tymi ruchami kilka godzin szaleństwa normalnie ale teraz jest ok wiec przestałam panikować. my słuchamy z malutką muzyki i mała chyba tańczy :)
-
jej jeszcze 4 dni do rozpoczęcia 36 tc, ale minęło 8 miesięcy, wczoraj po wizycie na porodówce znowu wpadłam w panikę. próbowałam histeryzować w ramię mojego męża ale on wolał gry na kompie więc poszłam sobie pozhisteryzować do pokoju dziecka :) pomogło
-
hej o poranku :) paula pomysł pomidorówki jest super, moja siostrzenica w zeszłym roku oklejała butelkę po czymś tam (nie pamiętam) plasteliną i na to kamyczki wklejała i muszelki i piórko i inne śmieci i babcia miała wazonik na kwiatka wręczonego z resztą w tym wazoniku :) gallardo wreszcie... już myślałam że cię coś zeżarło np kangur:) sirusho :) już niedługo :) pomidorówka pytałam o te ruchy bo mała cały wczorajszy dzień jakby się szaleju najadła, zaczęło się już wczoraj w nocy i miałam wrażenie, że popęka mi brzuch, jakieś takie dziwne szybkie i krótkie uderzenia stosowała aż mi brzuch drżał. zadzwoniłam o 21 do gina i kazał mi jechać na ktg do szpitala i się zbadać. ktg wyszło bez zarzutu ale usg nikomu się tam nie chciało zrobić (ubzdurałam sobie że mała się poowijała pępowina i próbuje się wyplątać dlatego się tak szarpie) więc wyszłam wściekła i teraz nie wiem co robić iść czy czekać do 1 lutego na wizytę. ta siedzi dziś cicho jak myszka pod miotłą i poczęstowała mnie 2 ruchami dopiero ale normalnymi takimi przeciąganymi i mocnymi więc nie wiem. tasieńka: igm to obecny stan igg przebyty tutaj jest dokładniej opisane: Interpretacja wyników badań przeciwciał IgM i IgG: a). IgG (-), IgM (-) - brak odporności, badanie kontrolne co 3 miesiące, b). IgG (+), IgM (-) - oznacza przebyte zarażenie, jeżeli IgG znacznie podwyższone, powtórzyć badanie po trzech tygodniach - jeżeli poziom jest taki sam, nie trzeba leczyć, ani dalej kontrolować, jeżeli następuje wzrost, należy rozpocząć leczenie. c). IgG (-) , IgM (+) - jest to wynik nieswoisty, kontrola za trzy tygodnie, jeżeli wynik taki sam - ciężarna seronegatywna, nie wymaga leczenia, wskazana kontrola za trzy miesiące. d). IgG (+), IgM (+) - przy obecności objawów należy rozpocząć leczenie. Przy braku objawów należy powtórzyć badanie po trzech tygodniach. Leczenie należy rozpocząć przy wzroście IgG co najmniej o 2 rozcieńczenia lub gdy miano IgG jest wysokie, przy dodatnim mianie IgM. pomidorówka powinnyśmy może do psychiatry :) z tymi snami, mam nadzieję że nam się nie spełnią :) ale widać że zaczynamy podświadomi się stresować :) mi się dziś śniło w trzech częściach : w pierwszym odcinku, że siedzę w fotelu a małej \"przenika\" dłoń przez skórę na brzuchu i ją sobie tak głaszczę po paluszkach, drugą cześć snu mieszkałam w windzie i odbierałam od listonosza codziennie pocztówki, które wysyłałam sama do siebie ,a w trzeciej części śniło mi się że miałam męża ale go nigdy w życiu nie widziałam, bo się ciągle mijaliśmy, najpierw w tej windzie dostałam zaproszenie na swój ślub (wysłane przeze mnie) potem pocztówkę zaadresowana do mnie z relacją że było super na weselu oczywiście podpisaną moja ręką potem podróż poślubną odbyłam w do Londynu gdzie zgubiłam męża w hotelowej windzie i tak się mijaliśmy 2 tygodnie. Rozmawiałam z nim ciągle przez telefon ale nigdy go nie widziałam. Rano obudziłam się i po stwierdzeniu, że jednak śpi obok jakoś lżej mi się zrobiło, popatrzyłam też na brzuch czy nic mi z niego nie wystaje i rozpoczęłam dzień od sprzątania :) teraz mam czyściutko i nic za specjalnie do roboty.
-
marcelinka zawsze kopiuję a tym razem tego nie zrobiłam, złośliwość kurde internetowa :)
-
zjadło mi już 2 posty pomidorówka a dlaczego te ruchy jak gwałtowne to nie za dobrze? oświeć mnie bom w strachu :) a powiedz ile mała waży bo moja pewnie podobie domi zeżarło mi wcześniejszego posta, było o tym że talentem plastycznym się podzieliliśmy jak wy , a chciałam coś w ten deseń http://www.coochicoos.com/images/replace_yellow.jpg tylko nie z szablonu a od ręki \\\" tylko mam lenia strasznego za męża więc pewnie sama z szablonu będę musiała odmalować a to może być straszny efekt.
-
madziulina trzym się wątróbko :) zrób sobie kaszkę mannę albo może rosołu lekkiego, kurde nie wiem nigdy nie miałam problemów z wątrobą. buziak dla ciebie.
-
domi moja granica czasowa ok 30 min potem jeszcze jakoś to znoszę ale jak kiedyś coś powiem to będzie ostatnie nasze spotkanie :) ale on ma ze wszystkimi takie stosunki. można się przyzwyczaić widocznie (patrz : teściowa, która ma wariata za męża i anielską do niego cierpliwość) pontifex to moja szafa przywleczona od mamy jeszcze z \"młodzieńczych czasów\" moja mama ma ta cudną cechę, ze nie pozwoli nic wyrzucić :) czasem się to przydaje. czasem - bo jej mieszkanie wygląda jak magazyn rzeczy \"omyłkowo kupionych\" pomidorówka dziękuję bardzo :) hipp w rzeczy samej :) tam na dole stoi całe jedno pudełko tych hipków bo babcia oszalała i kupiła dzidziusiowi wszystkie kremy i płyny z oferty :) hehehe dzięki temu i mama ma gładka skórę :) na wszelki wypadek babcia kupiła tez nivea bo ... \"gdyby jakieś uczulenie czy co...\" :) mój dzieciak musiał by to pić żeby zużyć w ciągu 2 lat zgodnie z data ważności :) a co do syneczków mamuni to u mnie jest dziwnie , mój małż ma jeszcze pępowinę nie odciętą ale za to moja teściowa jest osobą , która stoi zawsze po stronie tego, kto ma rację (z reguły ja w sprawach babsko-męskich hehe) jakbym rozrabiała to by mi zrobił uwagę ale jak królewicz rozrabia to mu łeb smaruje i bardzo dobrze, bo nie zawsze to co ja do niego mówię dociera tam gdzie powinno i tak jak powinno czyli do zakutego łba raz na zawsze:) krlnka popieram, awanturka zawsze pomaga ale koniecznie z płaczem , takim niby pocichu w drugim pokoju :) marcelinkarz to tak kurde w nocy czasem boli ze nie wiesz czy to miednica czy brzuch czy co, mnie dziś tak napier** że śniło mi się że wody mi odeszły w sklepie ... w dodatku takie z piana jak do kąpieli i pachniało mydłem ( to przez te pieprzone notoryczne prania ) bajdełej poczyniłam kolejne 3 pralki jedna już poprasowana, bo grzeją jak popaprańcy u mnie i pranie schnie w minutę ale ja nie mam śluzówki w nosie :) jak popiorę, poprasuję i poukładam wszytko to przeslę zdjęcie finałowe :) mandzia szczęściaro , nawet nie wiesz o ile zdrowsza będziesz:) sirusho będziesz zajebistą i śliczna mamą! usmiech prosze i minie za niedługo :) nakręcimy po kolei taki serial o depresji \"przeminęło z brzuchem\" oczywiście komediowy, mam nadzieję tak jak pomidorówka, że zdasz nam pierwsza relację w stylu \"nie boli i jest fajnie\" :) już niedługo ty 36, ja cię gonie szybciutko, zobaczysz będzie bardzo fajnie :) smutasek ty bądź dzielna żeby dzidziuś miał mądra mamusię :) pomyśl że małpce tez wejdzie w krew ta twoja nauka i będziesz miała ambitne dziecko :) kreseczka pij mleczko i zdrowiej szybko, ja się kilka razy tak spociłam w nocy że myślałam że się posikałam.. tylko tak dziwnie ... po głowie? normalnie plama na prześcieradle rano od czubka głowy po stopy :) dobra idę się powiesić na sznurkach i kaloryferach :) potem wpadnę pod żelazko a potem do was zaglądnę
-
mandzia , krlnka musimy zrobić sesję maluchom w śpiworkach :)
-
klnka widać wczoraj był dzień prezentów :) tez cherokee? są jeszcze niebieskie :) w ogóle są super :) i wygodne dla maluszka bo większy może sobie majtać gołymi nóżkami :)
-
kreseczka ja błagałam dosłownie mojego męża żeby 2 szafki przestawił chyba z miesiąc :) może poleż jeszcze , co?