majaitosia
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez majaitosia
-
oj klnka ja wiem co to znaczy :) co 40 min, masakra a patrz takie jeszcze dostałam i potem może sobie w takim malutek spać pod kołderką czy kocykiem :) : http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/030856b61fa214f9.html i zbliżenie :) na króliczka : http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/8cded900d4636352.html
-
witam o świcie :) nie chciałam do was pisać o 5 rano bo bym was przecież pobudziła :) Zminimalizowałam ilość sikań nocnych do 6 moje drogie :) ale o 5 mała tak mi dawała po pępku że się wkurzyłam i wstałam :) a ona poszła spać pomidorówka - koszmar z tym łóżeczkiem, a najgorsze jest to że czekasz, cieszysz się a potem co ? gó* i humor masz do bani cały wieczór. Małż ci zrobi piękne :) zobaczysz. hemoroidy masakra, ja dostałam dokładnie dzień po ślubie , wstaje rano i ku** ani usiąść ani stać , i tak chyba z 3 tyg miałam. Proctoglyvenol jest super no i standardowa kora dębu. Mojej siostrze przy porodzie wycięli i miała spokój kilka lat. klnk ty to jesteś dobra żona :) ja jak się zwlokę to małż ma śniadanie i kanapki do pracy ale ostatnio nie często mi się do zdarza. madziulina oby mnie córcia oszczędziła a tatusiowi zrobiła kilkudniowy trening :) heheh a tu proszę dowód na to że z połamaną dupą jednak coś zrobiłam : http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/9709e74283f91418.html proszę mnie pochwalić bo tracę siły i motywację :) ale powiem wam że ostatnio wpadam w panikę i histerie że nie zdążę albo czegoś mi jeszcze brakuje. chciałabym już mieć wszystko gotowe i czekać, jakaś dziwna panika mnie ogarnia i energię wyzwala. kurcze szkoda że tego nie wiedziałyście dwóch paralityków - ja ledwo łażąca trzymając brzuch od spodu, bo bałam się że mi odleci i mój mąż kochany , z postrzałem w plecach, przestawiający meble. Przyjechał do nas kolega z pomocą :) i jak zobaczył ten obrazek to poryczał się ze śmiechu. w nocy złapałam mojego męża jak dotyka mi brzucha ( a nie spałam, bo mała mi chciała wystawić noge przez pępek:) i miałam tylko oczy zamknięte). Położył obok, położył rękę tam gdzie wystawało najbardziej ( akurat z pępka jakieś 5 cm) i powiedział : \"schowaj się małpo i nie kop mamy bo ją boli\" po czym podłożył mi poduszkę pod brzuch i powiedział \"idź spać\". ledwo wytrzymałam ze śmiechu ale byłam twarda :) ach ci nasi ukochani :) marcelinka ja nie mam kołderki, tzn mam ale nie wiem czy będę używać, zobaczymy ja będzie ciepło bo u mnie jest masakra z ogrzewaniem i strasznie goraco w mieszkaniu. mam gruby kocyk w poszewce ( a kolderka w pogotowiu) w rożku raczej kłaść nie będę , moja siostra mi odradzała i pamiętam że wszystkie jej trzy maluchy spały nie skrępowane\" :) i raczej od początku na brzusiach :) jej... jak mi się te żabki małe przypominają :) a teraz mają 19, 17 i 8 lat :) a z drugiej strony dzidzia w rożku zawinięta podobno przez pierwsze kilka dni czuje się bezpieczniej , w końcu 9 miesięcy siedziała w ciasnotach :) jej ale wypociłam :)
-
domi ja mam takiego...eh... jak tylko wchodzi to maca mi ziemię w kwiatkach i zaczyna się jazda ze nie dbam i pousychają, że garnki w zlewie, ze już mi dawno mówił , ze coś tam, że to brzydkie, że to nie tak , to nie wygodne i nie mam racji, że jak ja mogę się tak zachowywać tutaj (a chyba jestem do cholery u siebie!) i tak od punktu do punktu aż tracę cierpliwość i jeszcze próbuję się powstrzymać ale jak kiedyś coś palnę to mnie znienawidzi :) a pamiętliwy jest że ho ho :) trzeba się uzbroić w pancerz Od męża tez usłyszałam dziś parę miłych słów względem pokoiku dziecięcego i gdzie mi się tak spieszy i że on nie chce spać w dużym pokoju i że on nie chce tego i że on chce tak i że ja nie mam racji i niby czemu łóżeczko nie może stać pod oknem i jak ja się mogę tak zachowywać - rany boskie - tatuś !!! Niestety mój mąż ma dziwne wyobrażenie o dziecku i jego przestrzeni życiowej - że leży cichutko w łóżeczku do 3 roku życia a potem idzie do przedszkola. A ubranka mogą stać sobie w walizce albo reklamówce. A i dziecko się nie przemieszcza :) no to się zdziwi :)
-
pontifex jakaś ty chuda :) ja wam przesyłam buziaki na mailu :)
-
hej to ja obolały leniwiec. gallardo już myślałam że przepadłaś na zawsze :) pontifex jest tam umieszczona mandzia tańce na lodzie surowo wzbronione :) napisałaś to pismo ? krlnk - gratulacje :) serdeczne każda z nas dostaje powoli przyspieszenia zauważyłyście ? :) leia ja kupiłam taki jak z allegro na takim targu z ciuchami za 12 zł. wiesz, takie zwykłe stoisko z bielizną :) 100% bawełna i odpinane cycki + wkładki bawełniane:) u mnie bolesna histeria trwa nadal. rozpisywać się nie będę bo boli bez zmian. ale twarda jestem do lekarza jeszcze nie pójdę :) raczej boli mnie od tak jak w standardzie ciążowym :) tylko trochę mocniej a mała szaleje jak szalała i nic się nie zmieniło z objawów :) mój małż ma postrzał (ruszeniem szafy skończyła się historia z umeblowaniem pokoju dziecięcego hehehehe) więc sobie siedzimy w takim bezruchu zdrowym :) przed telewizorem i kłócimy się o to kogo bardziej boli i kto idzie do sklepu :) a i wczoraj podmalował mi jeszcze plamy na ścianie w kuchni, zachlapane czymś tam :) Poszedł do piwnicy po słoiczki z farbami które zostawił sobie po remoncie \"na wszelki wypadek, gdyby coś trzeba było poprawić\" przyniósł do domu otworzył jakiś tam (jeden z trzech niepodpisanych - bo \" po co, przecież będę wiedział, które do czego\" )pokazał mi i zapytał czy TEN kolor to z kuchni czy z przedpokoju ( różnią się odcieniem) ja rzuciłam okiem i stwierdziłam że to RACZEJ ten. Na moja logikę powinien zamalować jedną plamkę i sprawdzić czy to rzeczywiście ten kolor po wyschnięciu. W wyniki zawiłej jednak logiki męskiej rano zastałam ścianę w kuchni popaćkaną plamami w ilości ok 30 szt. farbą z przedpokoju :) i tak mam ścianę w nowoczesny wzór :) mam ochotę ją znowu zachlapać.
-
pontifex rispekt moja droga - partia odznaczy cię medalem zasługi :) pomidorówka ja też wczoraj trafiłam na babę za lad a, która wyciągała mi po jednych śpioszkach i patrzyła ze zniecierpliwieniem czy mi się \"tez nie podoba\" a wyciągała normalnie takie koszmary że strach w to dziecko ubrać bo by ryczało z bezradności i nad brakiem gustu wyrodnej matki, która to zakupiła. oczywiście pani się obraziła bo nic nie wzięłam a musiała pięć par śpiochów rozłożyć - kurde cały dzień wpierdala drożdżówy za ladą i nic nie robi, bo nie oszukujmy się klientów raczej nie miewa częściej niż raz na 2 godz, potem tymi tłustymi łapskami ci coś wyciąga i ma pretensje że nic ci sie nie podoba i pewnie przyszłaś nie po to żeby coś kupić tylko po to żeby ja wkurwić. a . jutro zaczynamy 35' :) julka mnie też tak boli ale bardzo mocno tylko mi to pewnie od wczorajszej wycieczki i mięśnie z miednicą na przemian ale ty to lepiej jedź bo przy zagrożonej ciąży i leżeniu plackiem to lepiej nie czekać \"co się wydarzy za godzinę\" marcelinkarz ja nienawidzę patrzyć jak piją :) kreseczka zdrowiej szybciutko i wracaj do żywych i żwawych :)
-
hej pomidorówka można się wkurwić już myślałam że znowu szalejesz z zakupami, porządkami albo czymś tam :) a ja miałam taką noc jaki wieczór z tym że pobiłam rekord w sikaniu , byłam w kiblu 8 razy !!! i po kropelce :) nadal boli bez zmian jak tak będzie do jutra to jadę i pierdzielę wolę to sprawdzić. miłego wam dnia kochane , spadam leżeć
-
marcelinkarz bardzo ci dziękuję , małżowina wróciła i pogoniłam do roboty. tera myje gary :) heheh weekend mu się zaczął :) ależ oni maja z nami ciężko :)
-
kreseczka śliczny brzusio ja nadaję z poziomu i powiem wam jest coraz gorzej , ból nie tylko nie mija ale jest coraz dziwniejszy i coraz niżej jakby mnie prze... mój brzuch wygląda jakby wisiał. pralka wyprała, małża nie ma, boże pranie mi zgnije :) nie jestem w stanie wstać u mnie jest bosko z porodami bo nic nie kosztują a sale są pojedyncze z wanną z hydromasażem i pokojem dla tatów oczekujących :) w salach (są 2) są gadżety piłki, drabinki i takie tam liny liany :) i ten straszliwy \"fotel\" który wygląda jak madejowe łoże na pilota. sale na porodówce są 3 os z łazienkami i jest jedna jedynka ale wygląda smutno i przygnębiająco jak jakaś izolatka dla zakaźnych zapytajcie jak jest z hbsem tatusia bo nie w każdym szpitalu pozwalają rodzić wspólnie z mężem, który nie ma hbs zrobionego. jezu jestem głodna. ale wpierdzielać mogę sobie ile wlezie bo nie wiem czemu ale przestałam tyć. od tygodnia 0. tamten dziwny spadek wagi to może woda - wypociłam czy wysikałam - wróciło w ciągu dnia a od tygodnia ani grama w górę :) czekam na małża niech mnie nakarmi :)
-
paula maluch poczuł się wyzwolony :) pontifex tylko wyleż babo tyle czasu - już 2 tygodnie chyba leżę, dziś rano wstałam i było bosko bo normalnie zlazłam z łóżka, to sobie poszalałam... póki co jest coraz gorzej a ten mały wampirek coraz bardziej się rozpycha, jakby się próbowała przeciągać cały czas. hehe jutro na pewno poleżę :) tylko na noc to chyba sobie sama pampersa założę bo jak mam się już teraz iść wysikać to aż się boję :) mandzia zazdroszczę że skończyłaś, moja góra parnia leży i ma święty spokój. może samo się wyprasuje... ach dziewczynki i wprowadziłam chyba którąś z was w błąd za co serdecznie przepraszam a mianowicie proszek którego uzywam to nie żaden dzidziuś tylko bobas - jakieś zaćmienie totalne musiało mnie dopaść bo piorę w nim od tygodnia i dziś się zorientowałam dopiero. bardzo przepraszam bo pamiętam że jaies tam opinie na jego temat wyrażałam a nie mam pojęcia jaki jest. ale bobas jest super polecam ! i tani :) o !
-
domi cieszę się z waszego zwycięstwa ! śmierdząca sprawa... ale nastawienie i zapał do walki godny podziwu, partia wspiera i gratuluje! a tak poza tym to fajnie być baranem - można wszystkie paskudne cechy charakteru zwalić na znak zodiaku :) ja powlokłam sie (dosłownie) do banku, załatwiłam co trzeba, kupiłam podkłady gin , bo postanowiłam spakować torbę pomidorówka dobrze powiedziałaś, zobaczyłam ten widok z zalanymi nogami, szlafrokiem w ręce, kapciami w zębach i mopem żeby nie pobrudzić podłogi przed przyjściem maluszka - co najmniej tak jakbym męża nie miała, który po pierwsze milion razy pobrudzi podłogę jak będę w szpitalu, a po drugie pewnie ją pościera :), obydwoje potrafimy pięknie działać w popłochu:) kupiłam też śpiochy, pół-śpiochy, sweterek, bluzeczkę-tuniczkę i gatki w kwiatki :) i 2 czapeczki i łapki i chyba oszalałam... normalnie będę chyba to upychać w szafkach z garnkami... ale korzystnie bo za 15 zł hehehe ważyło niewiele :) jak wypiorę to wam poślę :) zrobiłam tez zakupy spożywcze i jak na pierwszy raz poza domem od 2 tygodni nieźle mi poszło, tylko teraz mam problem - tak mnie boli dół brzucha że nie mogę się ruszać, normalnie ani jednego ruchu noga bo coś tak mi tam prze że mam wrażenie że dostanę mega miesiączkę :) baniaczek mam tak nisko jak jeszcze nie miałam a małej chyba się przykleiła na zawsze nóżka do mojego żebra... skąd to draństwo ma tyle siły ? ja ledwo żyję a ona jakby coraz więcej energii miała.
-
na pierwszy przepis potrzebujesz 30 min na drugi 15 :) a pierogi tez są pycha mniam
-
kreseczka bardzo proszę : kupujesz: szpinak (świeży lub zamrożony - może być miazga) kurczaka smietane 30 cukinię (niekoniecznie) czosnek makaron spaghetti i tak smażysz kurczaka na złocisto w drobnych kawałeczkach (kosteczka) i cukinią(koszteczka) a osobno czosnek ze szpinakiem na maśle (aż woda odparuje)- potem łączysz wszystko podsmażasz to razem i wlewasz smietankę 30% najlepiej szefa kuchni\" bo nie ma szans żeby się zwazyła , ma bulgotać powolutku aż odparuje (mieszasz delikatnie) gotujesz makaron i wrzucasz do sosu , mieszasz i zasamżasz przez chwilkę , możesz do kurczaka i cukinii dodać kilka pokruszonych orzechów włoskich - cukinia i orzechy nie konieczne wykładasz na talerz - posypujesz serem najlepiej coś a la parmezan ale może być też drobniutko starty żółty i wcinasz. szpinak jak smażysz tylko solisz. ja uwielbiam albo smażysz szpinak (tylko to najlepiej całe liście świeże ale teraz chyba ciężko dostać) na maśle z pokrojonym w plasterki czosnkiem, dodajesz rodzynki i orzeszki (najlepiej pini lub nerkowca), wlewasz śmietankę 30% i dusisz sobie razem kilka minut. leciuśko solisz do tego robisz grzanki posmarowane oliwa , bazylią i solą i wcinasz na gorąco :)
-
kropeczka bardzo proszę tylko na razie muszę sprawić by ktokolwiek mógł to czytać bo coś mi się popierdzieliło i nie mogę go edytować. jak tylko skończę to wam puszczę.
-
dzidziuś w sensie proszek :) oczywiście
-
hej o poranku klnk ja wczoraj wyprałam wszystko w sensie wózek ale w łapach tak bardziej wypłukałam bo prać nie było sensu a w pralce się tez bałam, ale jak na jakiś lekki program z niską temperaturą nastawisz i bez wirowania to nic się chyba nie stanie, obcieknie sobie i fasonu nie straci zależy co to za materiał. pomidorówka co zarządzasz na dziś jako przewodniczący partii? ja mam w planach bank i może jakieś małe zakupy - kurde nie bardzo mi wolno łazić ale jak powolutku pójdę :) już mnie szlag w domu trafia, a może jakieś ciastko i kawę \"zrobię\" na mieście :) u mnie sypie jak diabli ale to mnie jakoś nie zniechęca - bardziej te pieluchy na suszarce :)
-
o właśnie pomidorówka nie żadne gołosłowie tylko dowody :) ale u nas dziś tu pogodnie zauważyłyście ?
-
styczniówka :) dzięki :) u nas dewiza "bądź czujny jak pies podwójny" jak się trzymacie ? panika czy radość ?
-
pomidorówka masz rację jak byłam u gina na pocz. 33 to moja mała ważyła 2300 mówiłyśmy ze gruba - właśnie patrzyłam na usg a w 30t 1700 ale tam jest margines błędu i normy więc myślę że jest ok:)
-
maluch jest taki jak mój w 32 tc :) powodzenia i pozdrowienia dla siostry :) tzn ze trochę razem jesteście w ciąży :)
-
julka to jak zagrożona ciąża to ten sex odpada ! syrwunia , no to nam obniżyłaś średnią wieku :) czułam się jak hipopotam, teraz się czuję jak stary hipopotam :) idę was sobie pooglądać babki na maila a ewcia mi pomaga zimne mleko, a w aptece dostaniesz mleczko na zgagę albo manti albo coś takiego ale tak z domowych to mi tylko mleko i od razu spać bo to działa z 30 min tylko a potem znowu wraca. nigdy w życiu nie miałam wcześniej zgagi - jak pierwszy raz dostałam to nie wiedziałam co się dzieje i myślałam ze mam jakieś zapalenie żołądka czy coś takiego hehehe a teraz jak nie mam któregoś dnia panny Z to się normalnie nieswojo czuję :)
-
pontifex raczej body , kaftaniki dramat :) podwijają się na plecach , choć pierwsze kilka dni maluch mam pępek nie tak bardzo opatulony i szybciej się goi ale generalnie kaftaniki straszna lipa, tyle że łatwo się zakłada takiemu maluchowi jak nie masz jeszcze wprawy , ja mam takie body zapinane całe na napy z przodu, mam ze 3 kaftaniki na te pierwsze dni, ale własnie takie cieniuśkie żeby ciałko oddychało po takiej ciężkiej przeprawie :) potem body szarma do porodu jeśli szpital nie daje to najlepsza taka męska XXL a potem rozpinane na piersi albo takie specjalne do karmienia \"z kieszonkami\" na cycki :) to i to 100% bawełna bo się będziesz pocić jak szczur julka normalne
-
hehehe ja pewnie jak mi wody zaczną odchodzić :)
-
jak nie ma przeciwwskazań :) to jasne, lekarz ci powinien powiedzieć. jeśli ciąża nie zagrożona to czemu nie :)
-
ja po kilku pierwszych usg tez miałam dużą różnice :) ale teraz już się wyrównało :)