majaitosia
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez majaitosia
-
ewcia to turystyczne nie ma regulacji wysokości i (bynajmniej moja siostra miała takie bez ) i ciężko wkładać maluszka tak nisko, to jest super dla dzieciaczków które raczkują albo już wstają, ale dla malutkich szkodników w podroż tez jest super, choć jak takie małe to może sobie w gondolce od wózka spać w gościach :)
-
hej o poroanku :) znowu balowałam w kiblu całą noc i odsypiam teraz :) pomidorówka komoda I klasa ! i jak równiutko wszystko :) zus do mnie dzwonił dziś i wiesz co, kazali mi jednak donosić aż do dnia porodu zwolnienia zgodnie z tym ze obejmuje nas już ta nowa ustawa o 270 dniach, a decyzję o przyznaniu mają mi cofnąć i dosłać, kurcze mi się zrobiła przerwa w zwolnieniu w takim razie ale dzwoniłam do lekarza i mi wsteczne napisze, powiedział że może, eh kurde 50 zeta pójdzie do kosza:) pierdzielony zus :) kropeczka wszystkie mamy czarne myśli podobno w ostatnich tygodniach przed porodem się to nasila i to normalny \"objaw\" ciążowy - trzeba wierzyć że będzie dobrze ja dziś nie mam za wiele do roboty jakieś tam drobiazgi porządkowe i wreszcie wyprałam wszystko duże i małe :) ubranka, nawet obiad mam ugotowany. właśnie dzwoniła do mnie koleżanka z która leżałam w szpitalu. urodziła w 34 tc tydzień temu i właśnie ich pościli do domku :) urodziła po 3 skurczu bez nacięcia i pęknięcia w ciągu 10 min !!!! czują się dobrze maluch ważył 2800 i mierzył 47 :) a druga z naszej sali podobno jeszcze leży z maluszkiem w inkubatorze bo urodziła w 30, ale podobno wychodzą za 2 tygodnie :) bo małemu dziś odłączyli respirator idę coś zeżreć madziulina myślałam że mnie zamęczy ta zgaga wczoraj :) nie mogłam usnąć a na przeziębienie mleko z miodkiem , herbata z malinowym sokiem, syrop z cebuli i profilaktycznie połknąć kilka ząbków czosnku - może mało romantyczne ale bardzo dobre :) i zapobiega rozwojowi świństwa
-
kreseczka tylko uważaj bo mi od takiego sportowego straszne rozstępy się porobiły ale to na początku ciąży kiedy w ciągu 2 tyg 2 rozmiary mi urosło :) z B-D masakra :) po prostu nie utrzymał ciężaru, zmieniłam na taki usztywniany i po kłopocie, po prostu trzeba mieć dobry wygodny stanik z dodatkowymi fiszbinami, w sklepach dla ma są takie i te babki potrafią doradzić, tylko niestety s a dość drogie pomidorówka skończyłam pieluchy .... normalnie \"neverending story\"... a tylko 20, jak prasowałam ostatnia to nie wierzyłam ze to koniec :) zrobiłam gulasz wieprzowy z papryką na obiad i tak się obżarłam że nie mogę oddychać, siedzę i czekam na zgagę.
-
kreseczka do niedzieli to ja zdążę dojechać :) na ta kwaśnicę :)
-
madziulina zobaczysz że tak będzie!! godzinka i po sprawie o nacięciu nawet nie myślę bo mnie tez nie będzie dotyczył ten temat ! chyba zwariowałam ..... :) :) :) kropeczka we wtorek sie okaże co z tym zusem, masz całkowita rację tylko mi przyznali jakby za krótki termin zasiłoku, coś w datach podupczyli. kropeczka moja mała te z się rozpycha chyba w 8 miesiącu juz są za duże na energiczne kopniaczki, ale tez potrafią się \"energicznie rozpychać :) mała mnie dziś tak bodła w nocy ze się obudziłam. właśnie robię listę rzeczy których mi jeszcze brak i wiecie co ? masakra :) chyba musze 6 w totka strzelić :) przede wszytskim brak mi stelaża do wóżka bebe confort bo jakiś baran zakończył aukcję przed czasem i straciłam go ! a teraz sa tylko same wózki , a jak jest stelaz to za 300 zł a można za 100 -150 kupić. zauważyłyście jaki ten tydzień mamy \"czynny\" same mobilizacje :) widac ze dobijamy końca i strach nas powoli nagli :) mmmmmmmm kwaśnica.... na wędzonce i nie zagęszczana niczym jezu ale mi się zachciało... a tu popieprzony rosół...
-
moja koleżanka krzyczała na męża : co mi zrobiłeś baranie ! \" hehehe i \" wyjmijcie to ze mnie \" a jak urodziła to się popłakała ze stresu i przepraszała na co położna \"to i tak było słabe, krzyczą czasem gorsze rzeczy\" heheh ja urodzę na pewno w godzinę od 1 skurczu :) więc nie będę miała czasu na krzyk :) ( śniło mi się i wole w to wierzyć :) hehehe
-
mamik wskakuj do tabelki tylko nie wiem gdzie jest aktualna bo ostatnio ktoś wkleił jakąś zamierzchłą :) wybrałaś ten szpital już?
-
u mnie piękne słońce i na osiedlu dzieciaczki szaleją na sankach :) fajne :)
-
z tym zasiłkiem to u mnie lipa bo jak zdecydują że mi go wycofują to nikt mi nie zapłaci za tydzień bez zwolnienia (na ostatniej wizycie już nie wzięłam bo miałam już decyzję o zasiłku) gmatwanina koszmarna, niech ich diabli pomidorówka jak coś będzie nie tak z datami tego zasiłku to dzwoń tam od razu bo to strasznie długo trwa później... mi dopiero we wtorek mają coś wyjaśnić. u nas porody rodzinne są bezpłatne, są 2 sale z wannami z hydromasażem i rożnymi gadżetami, drabinki, linki, piłki i to straszne łóżko porodowe :) ale na pilota więc położna ustawia ci nachylenie itd. dobre hehehe dobijcie mnie ... jezu żebym ja tek nie jęczała ja robiłam hbs na początku ciąży i będę dopiero robiła ze 2-3 tyg przed porodem, tylko ja mam przeciwciała i byłam szczepiona więc raczej nic się nie wydarzy , ale czasem od ojca, który jest przy porodzie też sie wymaga takiego badania zapytajcie w szpitalu gdzie rodzicie czy niepotrzebne. ja mam od wczoraj wieczora straszny ból brzucha dołem, nie mogę chodzić a tu tyle rzeczy do zrobienia. siedzę (półleżę) :) przy kompie jak któraś ma ochotę to jestem pod gg 8004738
-
sirusho :) sexi te majtasy, co nie :) moja mama jak je zobaczyła to się śmiała że będę niezła laska :) jak ona mnie rodziła to takich nie było :)
-
pomidorówka... one jeszcze częściowo wiszą na suszarce... suche jak pieprz ... ale resztę zrobiłam przysięgam :) ale te ubranka takie małe a takie upierdliwe do prasowania :) jak mi któraś powie (jak moja siostra) że to się szybko prasuje to zaduszę :)
-
pomidorówka będzie dzik ? czy futro z lisa? komoda chyba fajna :) jak będzie efekt końcowy to wklej koniecznie :) chociaż zapowiada się na maraton z wkrętarką :) bo to chyba się składa z miliona elementów madziulina już myślałam ze sama jestem a to strzela normalnie co noc, za pierwszym razem myślałam że coś mi pękło ale nie bolało a teraz strzela co noc jak chce się przekręcić. dziewczyny , skończyłam prasowanie :) huraaaa, jutro będę się lenić :) paula prześlę jutro obrazki bo dziś już nie mam siły za grosz :)
-
a nie tak "od tyłu" - to do mama i ja :) a tak swoja droga pomidorówka to może ty mu jakieś obrazki pokaż jak on strony nie może znaleźć :) ja mojego ukochanego zmusiłam "tak na odchodne" po ostatniej wizycie u lekarza bo mi juz niestety nie pozwolił za długo i chyba zafundowałam traumę chłopakowi nie lada bo na koniec dostałam takiego skurczu brzucha ze się nie mogłam wyprostować :) i zleźć :) teraz na pewno mnie nie dotknie nawet gdyby mógł :) zazdroszczę przygotowań pokojowo - remontowych u mnie poprane i wyprasowane i tyle :) pokój nietknięty a czeka nas malowanie, zakupy, przywleczenie z różnych świata stron kołysek, wózeczków, wanienek i takich tam sprzętów, lampki, kontakty standard i nie możemy się zmobilizować :)
-
mamaija a co żeś ty babo wkleiła? to prehistoria jakaś :) należy się pięknie przedstawić :) przywitać :) cos o sobie opowiedzieć a potem stare marcowe wyjadaczki umieszczą cie w aktualnej tabelce :)
-
jej gratulacje ! nie takie maleństwo :) dobrze że się czują dobrze :) jej ja bym chciała mniejszą dzidzię jak mam rodzić naturalnie :) dziewczyny ja pierniczę nie mogę wyczuć smaku, wszystko przesalam albo mam za ostre a jak doprawiam to mdłe i mdłe, właśnie zrobiłam rosół z diabła z nie z bażanta :) pali jak diabli , co teraz zrobić ? nie macie jakiegoś domowego sposobu na przepieprzone rosoły ? :) mam nadzieję że drugiego nie spierniczę
-
ja cały czas myślałam że mój b to będzie taki bałwanek ojcowski bo edukować się w temacie \"dziecko nie jest twoim wrogiem\" szło mu bardzo ciężko, a tu popatrz jak powiem jakąś głupotę (żeby czasem sprawdzić czy cokolwiek wie :) ) to się pięknie orientuje czyli chyba na własną rękę i po kryjomu wiedzę przyswaja :) jakiś czas temu przeczytałam ze przyszłym ojcom dobrze robi towarzystwo doświadczonych tatusiów , tak więc nie sprzeciwiałam się jak pewnego dnia polazł na spotkanie w tylko męskim gronie gdzie dwóch panów oprócz mojego ukochanego oczekuje również dzieci a trzeci ma jedno i drugie w drodze. Miało mu to pomóc :) spili się na smutno więc :) ale podjęli się rozwiązania w męskim gronie problemu ze strachem przed współżyciem :) b jak się okazuje każdy miał mniejsze lub większe obawy czy nie zrobi maluchowi krzywdy i takie tam wiecie... efekt był taki, że nic im to nie pomogło, wręcz przeciwnie, mój mąż skrzętnie unikał zbliżeń przez kolejny tydzień po ich spotkaniu i musiałam wręcz mu zagrozić czymś tam jeśli się nie uspokoi a jakiś czas po ich wypadzie zgadałam się z żonami dwóch z nich i miały ten sam problem :) z tym ze jeszcze większy :) fakt ze mężowie próbowali to czułością zastąpić ale przecież my nie jesteśmy z żelaza :) nie żeby jak króliki za raz ale choć raz na jakiś czas :) do nich trzeba niestety wszystko prosto i najlepiej na przykładach :) albo pod groźbą jakąś :) może piwo im odstawić z kumplami ? :) albo wręcz przeciwnie nagradzać piwem za edukację :) nasze dzieci miałyby chyba samych alkoholików za tatusiów :)
-
sirusho ! dzięki spaghetti aż mnie zakuło w podniebienie :) mniam :) flaczków niestety nie umiem zrobić i nie lubię zresztą za bardzo :) wypijam zawszę ta zupkę a flaczki zostają :) a jak mam gotuje to zapach mi teraz nie dopowiada:) no chyba że kupie gotowe ale te juz nie takie dobre :)
-
co na obiad mamy? u mnie rosół z bażanta :) rozmrażam zapasy mężowskie :) i nie wiem co na drugie radźcie babki co szybko i tanio :)
-
kermitowa poważniejsza dyskusja nie tylko o pranku, pieluchach i kremikach też się czasem przyda :) ważne żeby było kulturalnie jak w tym wypadku bo ostatnio taka małpa pomarańczowa nas zaatakowała ze wszystkie zagotowało :) pozdrowienia
-
Witam pączki :) ja już jestem przy drugiej pralce moje drogie :) mobilizacja o poranku :) nawet do sklepu się potoczyłam rano żeby b zrobić śniadanie :) pomidorówka ja tez wieczorem łaziłam jak po wypadku, normalnie kroku nie mogłam zrobić a teraz przede mną jeszcze sterta małych ubranek do prasowania i tez 20 pieluch :) dobrze że pampersów nie trzeba prać i prasować :) bo bym sobie chyba w głowę strzeliła :) dziewczyny jak się w nocy próbuję przekręcić z boku na bok to mi tak głośno strzela w spojeniu łonowym, jakby kość się łamała, to jest dość nieprzyjemne i nie boli bardzo ale dźwięk wydaje straszny. Dziś to myślałam że się zesikam w łóżko bo nie mogłam się ruszyć, musiałam b obudzić żeby mi pomógł wstać. masakryzacja :) Kermitowa różnie to bywa, ja poszłam na początku ciąży na 2 tygodnie na zwolnienie z powodu krwawienia i zagrożenia ciąży oraz wcześniejszych poronień i już niestety nie mogłam do pracy wrócić nie tylko z powodu stanu zdrowia, całe szczęście mój pracodawca (sugerujący oczywiście pozostanie na zwolnieniu) umożliwia mi pozostanie na umowie tak długo jak będę potrzebowała ale o powrocie do pracy nie ma mowy. Ale różnie bywa ponieważ u mnie w pracy jest w tym momencie 6 kobiet w ciąży i niektóre pracują a niektóre siedzą w domu, z tym że moja szefowa jest również w ciąży obecnie (a 7 miesięcy temu urodziła pierwsze dziecko) i rozumie takie sytuacje, mimo iż jest osobą bardzo aktywną i pracowała poprzednio dokładnie do dnia porodu :) Ja nie poszłam na zwolnienie z powodu błahego czy złego samopoczucia, aczkolwiek to również bardzo wpływa na charakter pracy, ale jak chciałam wrócić to już nie miałam po co. Trochę to rozumiem ponieważ kilkutygodniowa przerwa w pracy na moim stanowisku wymaga zastępstwa a potem pojawia się problem dwóch pracowników, a ciężko znaleźć nowego pracownika z doświadczeniem, kogoś kto nie wyrządzi szkód, przyniesie profity i będzie chciał się zatrudnić na miesiąc :) Ja miałam szczęście z pracodawcą niestety mandzia nie, zwłaszcza, że nie pracowała tam od miesiąca czy dwóch.
-
marcelinkarz i ja z wami :)
-
ja też mam takie i takie kurde przecież niemowlakowi to wisi :) i mi tez , wyrzucać nie będę, a co do wybrzuszeń to ja mam właśnie brzuch do szpica :) siedzi kula w pępku i wypchnęła mi tak na 5 cm boli jak diabli ale uparciuch ani drgnie :) widocznie chciała nogi rozprostować :) śmieszne te dzieciaczki :)
-
pomidorówka ty już masz doświadczenie :) ja truchleję ze strachu i nie chcę czytać :) wolę na żywioł może nie zdążę się wystraszyć :)
-
o jesteś pomidorówa :) telepatia :)
-
marcelinkarz wolałabym nie być pierwsza:) a co do prania to mnie zmobilizowałyście i zrobiłam prawie wszystko jeszcze jedna pralka dla malucha mi została w sumie same pieluchy i troszkę śpioszków i tyle a i kocyki :) paula to mój ulubiony wózek tez chciałam kupić ale dostałam - jest super !!!! i nie ma znaczenia przecież dla kogo ten wózek, gondolka jest na max 5 miesięcy jeśli to chłopiec to przecież jemu i tak wszystko jedno co za różnica :) dawniej się kupowało różowy becik dla chłopca :) pontifex minę ma nieziemską ten maluch :) hehehe niewiniątko :) madziulina ja jak się zobaczyłam ostatnio w lidlu w szybie to wybuchnęłam takim śmiechem że się popłakałam a ludzie nie wiedzieli co mi jest a jedna pani to podeszła i zapytała czy się nic nie stało i czy się dobrze czuję ;) nos do góry za niedługo wiosna zyli chude brzuchy i słodkie maluchy :) zmysłowa jak taki leń jak ja się wziął do roboty to i ty dasz radę :) ja zwlekałam ze 3 tygodnie a dziś popatrz 4 pralki zrobiłam , obiad i umyłam podłogi proszę mi pogratulować ale najwidoczniej strach działa mobilizująco :) pomidorówcia gdzie jesteś ? :) już przestałam być leniem :) boże jutro trzeba będzie to wyprasować .... po co ja to prałam :)