majaitosia

voila! http://picasaweb.google.pl/tomaszewska.maja/Ciuszki?authkey=EKIRKOgxvAI#5278942127333372546 miśki są z tesco :) reszta ze szmat, ładniejsze kolory maja niż na zdjęciu :) zresztą jak wszystko :)

nic to nie da :) na pewno znajdzie się jakiś sposób żeby coś kupić :) u mnie na osiedlu jet taki szmateks z ciuchami dla maluchów, normalnie nie potrafię przejść obok, jest o tyle fajnie ze mogę dokładnie obejrzeć te rzeczy , podotykac itd :) jak zrobię foty to wam pokażę co wynalazłam po 2-3 zeta , normalnie az trudno uwierzyć że to na szmatach :)

śliczne ja mam kombinezonik ciepły i lżejszy, kurtki nie kupuje bo chyba nie za wygodna dla takiego maluszka, musisz całego poubierac na cebulke i jak wejdziesz do domu to musisz rozbebeszyć :) całego a tak sciągasz kombinezonik i po sprawie, ale dżinsy tez kupiłam :) takie z wyhaftowanym motylkiem :) co do ogrodniczek nie mam zdania, moze jakaś doświadczona mama nam pomoże, ja przestałam kupować ciuchy bo mała i tak połowy nie załozy tyle ich mam, ale nie potrafię sobie odmówić jak cos widzę :)

pięknie nogawka wyglądasz, jakbyś z wakacji wróciła :) ja to się boję sobie zdjęcie zrobić :) a wczoraj na usg zobaczyłam pierwszy raz kreseczkę ! i pan doktor powiedział : chłopiec już z tego nie wyrośnie :) ale się uśmiałam

u mnie tez oko, tylko mój mąż ma problem z "mamo i tato" do moich rodziców, jakoś go to bardzo krepuje :)

domi i kreseczka ja to już czernieję :) a za niedługo mi się włosy skręcą, a poza tym to chyba mówię po murzyńsku bo do mojego męża nic nie dociera jak mówię więc chyba mówię już w innym języku... :) a to na poprawę humoru :) temat na czasie : - Kochany, nie mówiłam ci tego wcześniej, ale teraz wiem na pewno. Wkrótce będzie nas troje. - To cudownie! Ale czy jesteś zupełnie pewna? - Absolutnie. Oto telegram - jutro przyjeżdża moja matka jakie wasi mężowie maja stosunki z waszymi mamami :) co ?

Sirusho :) hahah niedługo :) jakieś 3 miesiące + 24 godziny :) hehe nic się nie bój damy radę :)

i jutro zaczynam 30 tydzień ! :)

tylko szpitali nie cierpię...

marcelinkarz ja już tak profilaktycznie ryczę :) nic się nie dzieje tylko łzy mi same rano wypływają :) przestałam sobie trochę psychicznie z tym radzić , wiesz nie umiem chorować ... :) wiem, ze będzie dobrze.

ej co jest? :) ostatnia poszłam spać i pierwsza wstałam? wstawać śpiochy!! ja już zdążyłam wstać , zjeść, poryczeć trochę :) umyć gary a wy co? jejku ja chyba w tym szpitalu wywinę kota bez internetu... umrę z nudów...

nocna runda madziulinko? :) czasnakropeczkę skarbul strasznie mi cię szkoda trzym się babo i pamiętaj ! rodzimy w marcu !!! co do laktatorów to mam avent taki cały zestaw z torba i rożnymi bajerami ale tylko dlatego że dostałam bo kosztuje 500 i nigdy bym nie kupiła tak drogiego, ręczne są tez ok a i elektryczny można dużo taniej kupić. a tak swoja droga dostałam go od koleżanki, która karmiła normalnie piersią a użyła go dokładnie 3 razy... ja chyba się położę z powrotem do łózka bo już poleżałam i wstałam ale chyba wrócę do łóżka bo łeb mnie rozbolał z tego wszystkiego buzia na dobranoc i nie siedźcie długo :) dzieci chcą spać :)

aha i schudłam od 2 tyg kilogram...

no i wróciłam. w poniedziałek idę do szpitala. masakra, będą mi podawali małe dawki antybiotyków i sprawdzali reakcje moje i malucha. jak dobrze pójdzie i coś zadziała to wyjdę po tygodniu a resztę będę przyjmować w domu w zastrzykach. lekarz powiedział ze trzeba to zacząć teraz leczyć bo jak pójdzie coś nie tak w trakcie porodu sn i trzeba będzie zrobić cc to on nie chce wybierać między moim bezpieczeństwem a dziecka. i tyle. bynajmniej kiepsko się czuję i strasznie się boję.

moja kruszyna też przestaje się ruszać jak tatuś próbuje z nią kontakt nawiązać :) ciekawa jestem dlaczego tak jest :) bartek się śmieje że to mała spryciula i już próbuje wleźć ojcu na głowę , żeby sie martwił :) i że ma to po mamie takie foszki :)

neta daj znać po wizycie co i jak , jak sikasz normalnie to dobrze :) zwracaj proszę uwagę na to :) blanka ! mama ma zawsze rację !!! moja też mi kazała nic nie robić :) to słucham :) oj bardzo słucham :) luka a dzidziusie się szybko przyzwyczajają do różnych rzeczy :) ale taka maciupinka chyb anie za dobrze rozróżnia kolory :) a poza tym polskie społeczeństwo jest coraz bardziej tolerancyjne :) a apropos różowych ubranek to mój siostrzeniec jak był malutki to uwielbiał ciuchy swojej starszej siostry a na wszystkie bale do przedszkola chciał byc za "klólewne" przebrany :) hehhe nic mu z tego nie zostało :) teraz ma 18 lat i jest starym koniem, który lata za za królewnami :)

madziulina , elBathory moja tez wczoraj walnęła historie ale z kolei o znajomym który zmarł po prostym zabiegu, okazało sie że miał pseudomonas czyli to co mi znaleźli ostatnio tylko nie wiedzieli o tym, a z tą bakterią nie można operować niczego bo to się uaktywnia i po prostu zabija, wywołuje sepsę i zabija w ciągu kilku godzin, a to kobieta wykształcona medycznie i ni chciała mnie wystraszyć ale wyobraźcie sobie jaką miałam minę po tej opowieści. a było to względem cesarki opowiedziane... wystraszyłam się poważnie. nienawidzę takich opowieści. a w ogóle to za 2 godz idę do lekarza i się wszystkiego dowiem, trzymajcie kciuki, teczkę z wynikami badań mam taaaaką grubą :)

lukka napisz jeszcze skąd jesteś jaka płeć i wybrane imię dal malucha jeśli masz :) i cię do tabelki wrzucimy

łojezu :) właśnie wstałam :) przespałam 12 godzin i aż mi buzia opuchła :) lukkka witaj wśród wielkich ludzi :) kitkax gratulacje !!!! kolejna babeczka co do przywilejów to ja korzystam z tych wszystkich kas pierwszeństwa i nikt mi jeszcze uwagi nie zwrócił ale niech tylko spróbuje :) nerwowa jestem teraz bardziej niż przed ciążą :) a w tramwaju jak się źle czuję to podchodzę do kogoś \"zdrowo wyglądającego\" i proszę o ustąpienie miejsca. ale raczej ludzie ustępują - z reguły zauważyłam, że są to takie panie ok 40-50 albo młode dziewczyny w naszym wieku :) staruchy siedzą sobie grzecznie a gówniarzy to się sama boję bo co 2 ma pewnie nóż w kieszeni. dziewczyny a jak to jest po cesarce jak leżysz np 10 dni to maluch jest z wami w szpitalu i razem wychodzicie czy maluch idzie wcześniej do domu?

jej laseczki zaczyna być widać jak jesteśmy już zmęczone :) tymi naszymi brzucholami, ja dziś jestem jak słoń, polatałam trochę po mieście a teraz zdycham od 3 godzin i czuje się okropnie, wlazłam do wanny pełnej wody i najchętniej to bym tam została do porodu :) któraś z was rodziła w wodzie , jak to jest?

pomidorówka zrób zdjęcie tapetki :) neta jeszcze jedno koniecznie zgłoś się do urologa niech ci zrobi dokładne usg nerki, ginekolog wiadomo ważny ale nerki koniecznie powinien zbadać urolog, masz gorączkę? najlepiej jest trochę na cwaniaka bo na wizytę u urologa się czeka straszliwie z reguły : dzwonisz na pogotowie, pytasz gdzie najbliższy ostry dyżur urologiczny i jedziesz tam, mówisz że cię boli prawa nerka a ciąże to widać więc cię na pewno nie oleją, do poradni na wizytę u urologa poczekasz sobie babo a jak dostaniesz odmiedniczkowego zapalenia nerek z powodu zastoju to bardzo źle. żadne zapalenie nie jest dobre w ciąży a nerki wierz mi są cholernie teraz ważne żeby maluch był zdrowy. mam nadzieję że cię nie wystraszyłam ale to na prawdę ważne i nie daj się tam zwieść "ze coś tam gdzieś tam uciska i co 2 ciężarna to ma" tylko idź do urologa.

neta skarbuś jak to maluch uciska albo macica bo rośnie to możesz mieć cały czas kolkę nerkową aż do porodu ale co do zastoju to po kroplówce powinno zejść wszystko albo sie cewnik zakłada i samo schodzi - to nie boli , ja miałam zastój ale z innego powodu i nie byłam w ciąży więc bardziej ci nie doradzę, a tez słyszałam ze w ciąży to bardzo częste , sama mam co jakiś czas kolkę jak mała sie inaczej ułoży to aż wyć sie z bólu chce tylko to z reguły mija. moja koleżanka miała 4 ostatnie miesiące kolki i cuda jej robili i nic nie pomagało dopiero lekarz wpadł na pomysł żeby jej dać środek podtrzymujący ciążę (nie pamiętam co to było) bo on ma silne działanie rozkurczowe i minęło zupełnie ale wiesz na była była w pod stałą kontrolą ze 2 miesiące i lekarze się nią opiekowali a ja sobie tak mogę gdybać , a poza tym to była kolka a nie zastój, nie bój żaby leki na pewno pomogą a jak nie to po kroplówce na bank zejdzie wszystko. a mam takie pytanie czy sikasz w ogóle cokolwiek? masz uczucie pełnego pęcherza? i czy to zastój w nerce czy w pęcherzu moczowym?

neta w takim wypadku zawsze lepiej poradzić się jeszcze jakiegoś lekarza, wiem z doświadczenia :) a zastój w nerce to poważna rzecz, wybierz się babo do dobrego urologa bo z nerkami nie ma żartów zwłaszcza w ciąży, powiedzieli ci czemu masz zastój? domi bardzo dziękuję ! jak będzie coś nie tak to narobimy hałasu!

tasieńko i kreseczko dobrze że wróciłyście :) całe i zdrowe :) pomidorówka masz rację ! państwowo się zaraziłam ! a co do tygodni to ja najchętniej bym sobie doliczyła jeszcze kilka i czekała na malucha \"szybciej\" zaczynam wkraczać w etap zmęczenia i zniecierpliwienia. a małej tam dobrze w środku pewnie mogłaby jeszcze z rok tam siedzieć :) chyba bym sobie sama cesarkę zrobiła :) mąż mi zrobił masaż pleców :) i się zmył :) siedzę sama ale wymasowana :) princessa kokosowa leży na biurku i ćwiczy moja cierpliwość ale mam to w dupie ( i tam tez mi to z resztą pójdzie heheh) no to do dzieła , jakiś serial, princessa, gazetka muszę się wreszcie odstresować.

dzięki marcelinkarz a syf olej ja tez mam bajzel i co z tego ? takie z nas grubaski w bałaganie dzisiaj :)