majaitosia

a co do chmielewskiej to polecam, Lesio ci się powonien spodobać i wszystko czerwone na początek moim zdaniem :) ja wyłam ze śmiechu, ale wiesz ja jestem może inna :) ale ty tez hehehe

ja czytam i tak samo walczę z samozasypianiem masakryzacja jednym słowem - myślę ze nie zawczesnie, chcesz bujać 15 kilo za niedługo ? :) trzymajmy sie razem ponti, u mnie dziś po 30 min cisza zapadła a wcześniej kupiłam jej nowego smoczka i rzucała nim z łózka a jak kładłam nowego i starego obok siebie to nowego odsuwała noga !!! a starego sobie do buzi wpychała cwaniara...

no tak nie zauważyłam że poszłaś sobie wcześniej i gadam do siebie ciao panny :) śpijcie ciągiem :)

idę do wanny a potem zrzucić zwłoki małżowiny ślubnej w celu zaścielenia łózka na którym zasnął w dziennym komplecie ubrań :) wysiedział się 8 godzin na stołku, potem raczył się posportować wspinaczkowo a teraz padł jak trup nieświeży i ani drgnie, wiec skorzystam ze spokoju i okazji idę do domowego spa 2,5x2,5 z użyciem mydła palmolive i szmponu timotey czyli polska vip line kosmetyki :)

jak pali faje to jej dosyp :)

hehehehe kup jej kwiatka do ogródka : http://pl.wikipedia.org/wiki/Ro%C5%9Bliny_truj%C4%85ce

a to na deser: Tort z czerwonego muchomora Trzy dojrzałe, barwne kapelusze muchomora 5 żółtek dwie i pół szklanki cukru pudru cytryna dwie łyżki rumu kostka masła Kapelusze skropić rumem. Żółtka utrzeć z dwiema szklankami cukru i masłem, dodać drobno pokrojoną skórkę z cytryny. Przełożyć kapelusze masą. Czerwony kropkowany wierzch tortu oblać lukrem zrobionym z reszty cukru i soku z cytryny. Jeść powoli. Czekać. noi czerwony wygląda tak : http://www.photos.a-vsp.com/fotodb/15_mushroom.jpg śliczny co? i na 100% zadziała "kojąco"

no toz ci mówie żeby ją na grzyby wysłać :)

hahaha do odważnych świat należy !!!

a muchomor czerwonawy to taki paskud; http://www.kki.pl/zenit/grzyby_spyt/przyslane_grzybki/07d.jpg i o zgrozo jest jadalny i smaczny ale polecam tym którzy znają się na grzybach :) mnoże teściowa się jednak nie zna :) niech nazbiera a ty gotuj :) tylko niech ona próbuje podczas przyrządzania

Muchomory czerwonawe z jajkiem Muchomory oczyścić, kapelusze drobno pokroić, trzony odrzucić (można pokroić, ale bardzo młode). Dusić, aż do odparowania wody, najlepiej na maśle. Dodać jajka, rozmieszać, posolić. Pycha. Muchomory czerwonawe w śmietanie (wyjątkowo smaczne - gorąco polecam) Muchomory dusić na maśle aż do momentu, gdy zaczną skwierczeć i przywierać do dna patelni (oczywiście nie przypalić). Posypać delikatnie mąką, zamieszać i dodać śmietanę. Posolić do smaku, dobrze wymieszać, zaczekać aż pojawia się pierwsze oznaki wrzenia. Pycha do kwadratu. Kotlety panierowane z muchomorów czerwonawych. Młode, ale duże i zdrowe kapelusze muchomorów czerwonawych obgotować krótko (ok. 4 minut) we wrzącej wodzie, odcedzić, schłodzić. Posolić do smaku, oprószyć mąką, "wytarzać" w rozbełtanych jajkach i obsypać tartą bułką. Smażyć na wolnym ogniu z obu stron około 10 min. Jednym słowem potraktować muchomora tak jak najczęściej przyrządza się kanie.

a za raz ci wyśle :)

i boela marsz do gina !! rozkaz :)

boela ja napisłam że pojechałabym mu przestawić auto tak żeby nigdy go nie znalazł heheheh o żadnym ratunku nie ma mowy :):):) basienia dobrze że wróciłas bo teskniłam heheheh jak wpadniesz podam ci kilka przepisów :) rosołku nie dziwię się koleżance bo zuza normalnie słodka jak miód z tymi oczami potężnymi :) czekam na foty :)

manzia gdyby Qb był dziewczynka, byłby nulą :):):) madzik krzesełko do kąpieli super i chorutki zięć bidny po oczkach było widać sirusho fota rocznicowa żyleta lili ma włosy kurna a nula nadal łysol alice mnie rozbraja normalnie boże dżul misiek normalnie boski :) nosek ma jak misio !!! śliczny jest hahah minisia nikoli tylko iglo brakuje :) nowa wersja oprogramowania: nikolawinter09' :)

susele :) takiego masz męża ♥ ♥ ♥

pomi własnie wiaderka łopatki i chusteczki na małych głowach a te bety? kurna gondole taszczone po schodach? :) noce nieprzespane cyce pękające heheheh ja tez wolę z nulą bo kołdry ze mnie nie ściąga i do ściany nie przygniata

no bo tak wysłałam własnie, że ... nie wysłałam..... już powinna być.... ja mam takie tylko drewniane bardzo fajne dla małego i starszego.

hej :) wysyłam nulę na pocztaliona wpadnę później, czytałam ale nie chciało mi się pisać przez te pomarańczowe p i z d y :) buziaki dla was wszystkich i idę do wyjca :)

basienia natychmiast wracaj suma jak cie lunę za tego braciszka... wypluj te słowa na ten tychmiast - jak to mówiła moja pani od radzieckiego :) igmik wysylam ci rosół z bażanta w słoiku tylko to drugi koniec polski , ciepły nie dojedzie... hipku normalnie pierdolony bałwan i oszyst, brak mi słów, już ja bym mu karę wymyśliła... kluska pozazdrościc babci telepatki :):):) haydi ja to bym zeżarła dziś ile bym zobaczyła, ni wiem co jest grane, może okres nadchodzi lekkim truchtem :) nulencjusza wam wysyłam na poste :) i ide żrec coś.

przyszła dawaj te przepisy ja uwielbiam chińczyka igmiku a u nas normalnie lampa totalna, w polsce mieszkasz? az niewiarygodne 22C i słońce latam w krótkim rękawku i pół dnia na polu z nula spędziłam i za raz znowu ide bo mi jakoś tak żal słoneczka przed ta zimą.

no i kare powinnam dostać za dzisiejszą dietę... zaczęłam od deseru z karmelem na śniadanie, potem 3 kromy wtrąciłam z pasztetem, którego bratek mi zabrania jeść, potem wypiłam pół litra coli a teraz zjadłam kremówkę hiszpańską z bitą śmietaną. musiałabym iśc na 2 miesiące spaceru z wózkiem z trojaczkami szybkim truchtem żeby to spalić :)

ja tez jestem na chwile ja też daje d3 tylko czesto zapominam ale mała ma w nutramigenie tez d3 i słonko też dużo daje wiec bez szaleństw ale lekarka kazała 1 krople do 1 roku profilaktycznie ale co lekarz to inaczej moja kol daje po 10 kropli ze niby taka dawka a wiem ze mozna przegiac i za dużo jets nie dobrze bo się coś w nerkach odklada. a ja huśtawkę drewnianą kupuję taka wiiszącą , samam taką miałam i B tez i z sentymentu taka małej kupimy - ja ja uwielbiałam :) dzis kupiłam wariatce nowy smoczek od 6-18 bo ma z aventu tylko te malutkie co miała na poczatku, wsadziła do buzi popatrzyła na mnie z wyrzutem wyjęła i machnęła za łóżeczko, musiałam dać stary bo wyła. jak jej kładę 2 to bierze stary.

wpadaj basienia wpadaj bez ostrzeżenia pomożesz mi posprzątać jak zastaniesz syf hehehehehehe ja tez mam dziś głupawę własnie wysłam b widomośc do pracy że aplikuję na stanowsisko które znalazłam w serwisie praca pl kierownik obiektu turystycznego w biesczadach z zakwaterowaniem :) oglądałas lśnienie z jackiem nickolsonem? no i robię rosół z bażanta małej

hej mia własnie u nas są takie kupska, jedna wielka dziennie, zielona i taka świecąca cholera by to wzięła u mnie z nocą dziś masakyzacja totalna aż pisac mi się nie chce, doszło do tego że się na amen wybudza na amen i zabawa gadanie i tzeba ja usypiac w środku nocy !! piksip praca tez dobra ;) zobaczysz będzie kolorowiej za niedługo, ja np wymyśliłam sobie czekanie na świeta, pierwszą choinkę anki :) i takie tam bzdury. basienia jestesmy na strazy i czekamy na was, rzeźnik sobie podrapał twarz miseczką i wygląda jak recydywistka. zapisz sobie mój telefon zanim wyjedziesz najlepiej już :) koniecznie wpadajcie :) a i wiecie co bo tak julka o maseczce mi przypomniała, że ja z B chorowaliśmy 3 razy koszmarnie a od 2-3 tyg mamy katar , ja miałam w tym anginę ropną, a bartek zapalenie oskrzeli i jak mała miala 3 tyg i się pochorowaliśmy to tez nosiliśmy maseczkę jakieś 2 przewijania w sumie bo więcej nie daliśmy rady cieknie z nosa po nosem pot cieknie masakra jakaś ale nula jest jakaś odporna całe szczęście i przy tych naszych choróbskach nawet kataru nie miała jeszcze a cycka jadła 3 tyg a mówią że po sztucznym to nieoporne :) u nas piękne słońce, póki co :) idę sprzątać i zdjąc kołdrę z głowy rozrabiary bo się ca ła pozawijała u mnie w łózku :) my mamy jescze piżama party z mała :) buziaki