majaitosia

kreseczka boziuniu jaki on jeszcze maluśki :) kropka babo widać dużą różnicę normalnie twarda sztuka jesteś, my tu miauczymy że brzuch i fałdy a ty walczysz i ci nieźle idzie. szacunek :) miska super jak się uśmiecha przez sen :) a i kocyk mamy taki sam ten bialo bezowy w kropki na paseczku :) no i moja ulubienica jak zwykle miny strzela nieziemskie ;) ponti ona taka roześmiana cały czas? no i oczywiście mój nocny popis :) jak wam mówiłam 2 dni temu próbowalam spalic blok czajnikiem, mąz dla naszego bezpieczeństwa kupił mi piękny nowy bezprzewodowy (mieliśmy kiedyś ale ugotowałam w nim wodę bez wody i tez go szlag trafił) i wysyłam wam dzisiejsze krtyństwo nocne którego dokonałam, co znaczy SIŁA PRZYZWYCZAJENIA całe szczęście zorientowałam się w porę bo by mnie chyba zabił tym czajnikiem jakbym się odważyła w taki sposób go użyć :) VOILA : http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/19d99fe34e619cae.html

witunia:) a u nas dzis jakoś leniwie, nula dogorywa w naszym łożu :) rano obudziły mnie hałasy z małego pokoju powiedzcie mi czy wasze maluchy głośno gugają jak wstaną i sobie same jeszcze lezą a jak sie wchodzi to cisza na morzu? jak do niej gadam to tylko jakieś takie od niechcenia agu gu puści a tak jak sama wstanie to 15 min debatuje z karuzelą różnymi literkami ( 3 dzień już podsłuchuje jak wstanie ale do mnie to ani mru mru, małpa jedna :) do bartka prędzej zagada i się czasem na głos roześmieje, mnie olewa :) madziulina straszne to z pieskiem, bidne maluszki, a wyjęli je? czy nie zdążyli? żonka piotrus boski :) imię super! pomi a to ten sam pan doktor który próbował i ciebie więzić w szpitalu? kreseczka może potówka? ponti a skąd ściągasz? gallardo heheh byłam wczoraj na szmatach i w koszy z zabawkami leżał taki wielki cartman :) miałam go zabrać ze sobą ale pomyślałam że nula jak podrośnie to się na mnie za niego obrazi :) co do chrzcin robię w domu :) ale my malutkie na 13 os wiec kłopotu nie będzie. ide na pocztę i po kawę :)

o matko jaki śliczny koszałek opałek jeny współczuje tasieńka ja dawałam debribat a problem miałam ten sam z prężeniem i piskiem ale to ponoć kolki nie były , dopiero jak butle zaczęłam podawać to jak ręką odjął, butle z innego powodu ale po problemach z brzuchem zniknął ślad :) a jak trafiłam z nią do szpitala z tą wysypka pierwszy raz to mała miała tak rozdęty brzuch że robili jej usg wątroby bo myśleli że ma powiększoną, jak krówka mleczna wyglądała :) pomi daj znać czy ewce się podoba :) nula właśnie słucha :) ja już znam na pamięć :)

pomi zajefajnie będą kuzynki w tym samym wieku, ja z córa mojej mamy do tej pory się przyjaźnimy własnie w tym samym wieku jesteśmy :0 i ciuszki możecie razem kupować fantastycznie :) i wczasy razem ;) o ile z siora dobrze żyjecie ale z tego co jarzę to chyba tak :) bsia dzięki :) mandzia nula je tak samo z reguły po 100 czasem walnie 150 od wielkiego dzwonu a tak to po 60

ło jezu zapomniałam wam najważniejsze napisać . dostałam od koleżanki płytę MĄDRY BOBAS dla nulci, muzyczka z dźwiękami ptaszków i gadającym niemowlaczkiem słuchajcie babki - myślałam że to sciema jakaś ale sadzam małą w bujaczek włączam bobsa i ta odpowiada tym dźwiękom - serio dizdzia robi aaa i nula naśladuje , oczywiście nie wszytskie bo dzidzia tam tez spiewa :) bez bani :) ale próbuje powtarzać aaa lub eee i takie inne:) naprawdę warto , puszczam od tygodnia i nula mówi już sporo różnych dźwięków nie tylko aguu. i w ogóle pogodna się robi jak jaj puszczam. koniecznie kupcie jak macie możliwość, a i dobrze sie przy tym sprząta :) no i spokój mam w bujaczku nieziemski :) o tu macie linka http://www.dzieciecakraina.com.pl/Muzyka_Bobasa_Madry_Bobas-209.html na allegro jest ale droższy a w empiku ok 24 zł http://www.allegro.pl/item626899472_madry_bobas_cd_dla_malucha_dzieci_0_3_lata.html

ufff przysięgłam sobie własnie ze będę systematyczna na kafe :) ale czy ktoś przeczyta teraz tego długaśnego pościora?

kropka rispekt dla 11 kg!!!!!!!!!!! podziwiam a co do chrzcin to współczuje 35 os :) u mnie 13 max :) i tak nie chce mi się o tym myśleć :) ponti to wpadnij koniecznie z majunia do nas ;) zapraszamy :) towarzystwo doborowe się przyda :)

joł joł joł joł cóż za burzliwy poranek na kafe :) i gallardo i kropeczka witajcie staruchy :) kropka ciesze się że pomogło :) madziulina :) nie łam się nula tez ma takie dni :) przynajmniej wiem że mam dziecko :) moja mama mówi \"cierp ciało jak chciało\" i się śmieje :) kropeczka ja nula waży ponad 5 500 ale ja mam kotleta małego :) nie sugerowałabym się innymi bąblami :) basia mate nula tez miała katar przez 2 tyg i tez na zielono robiła :) teraz coraz bardziej zółte ale i katar mniejszy pomi hahaha kurna widzę cię jak lecisz z tym wężem w hełmie :) jezu ale się uśmiałam jak czytałam :) a co do kiełbasy to była na zdjęciach - w brzuchu :) i to nie jedna :) umnie też z zasypianiem wieczorem nie ma problemyu w dzień gorzej ale z reguły i tak zasypia ;) dziś panna wstała o 9 rano i obudziło mnie gadanie do karuzeli i czkawka, nakarmiłam przewinęłam a ta zamyka znowu oczy :) i tak do 12 spała :) aż się boję co będzie w nocy bo własnie kima w bujaczku :) gallardo erick cartman niech się schowa :) piękna ta maluta :) c kreseczka jak kupisz to puść fotę w kiecce ;) ja na raize dżinsy i koszulki marszczone na baniaku :) ciekawa jestem kiedy zacznę coś z tym robić a nie tylko jęczeć ponti uwielbiam twoje zdziwione dziecko :) i buzia jaka juz śliczna :) pomi hehehe dobrze że nie miała czegoś tam wlanego do butli po wodzie :) mój tata taki sposobem kiedyś zaliczył płyn do mycia okien ;) ja tez z teściówka zostawiam ale na uparte pomysły nie ma rady :) ostatnio prosiłam żeby zrobiła małej na noc 120 ml a ta ze nie zje wiecej niż 90 i 90 i 90 i koniec, no i dała te 90 a potem jak wróciłam to mała nie spała z godzinę rozdrażniona się wierciła i dopiero po rozbudzeniu dokarmieniu usnęła, eh szkoda gadać :) bajdełej jak się siostra czuje ? wiadomo co to będzie? a co do listonosza to trza go było do łazienki wpuścić :) heheheh a stolarz to przystojny chyba nie był :) jakby był:) hehehe aż strach się bać :) Urq powiem tyle :) zmień lekarkę :) i olej to :) ja wychodzę ;) cyckiem karmiłam i tez wychodziłam :) bez bani, dziecko to nie więzienie ;) młoda żonko witaj ja miałam taki sam problem :) juz po wszytskim mała pije nytramigen, rośnie zdrowo a jak mam święty spokój z wysypkami i innymi dziadami :) rany boskie odpisuję post w post i w oczach mi rosnie :) ej przestańcie bo nie skończe pisac ;) NA PYTANIE DLACZEGO NIE PIERSIĄ PROPONUJĘ ODPOWIEDŹ \"BO NIE!\" A CO ? OKRES JUŻ MAM TO FOCHY TEZ MIEĆ MOGĘ :) basia u mnie wręcz strasznie nie wiem czy zimno bo nie wychodziłam nawet na balkon.

kreseczka ponti pomi i wszystkie moje kochane laseczki które miały problem z cycem i wprowadzały butle wspieram was bo sama się dziwnie czułam jak musiałam to zrobić. ja na początku myślałam że oszaleję, tak chciałam karmić bo ten cyc to taki wiadomo najlepszy na świecie ale czasem się nie da i nie ma co buczeć chyba. wolę żeby nula zdrowo rosła i nie nękały jej potwory swędzące tak że ryczy co noc. i wkurza mnie ta nagonka na butle bo nie każda z nas może karmić z różnych powodów a ja bynajmniej miałam czasem wrażenie ze ktoś mi próbuje lenistwo w temacie zarzucić i że niby dla wygody własnej butlę wprowadziłam. a gówno, w nocy wstaję jak wstawałam ,a w mieście jeszcze gorzej bo to gorąca woda potrzebna a to to a to siamto. niesprawiedliwe to dla nas wszystko. czasem się chce a się nie da a dzieci na butli i zdrowe i normalne rosną i nie ma tragedii.

witunia :) urq :) witka wśród luto-marco-kweitniówek :) pomi byłam w bibliotece dziś po ta serafinę :) pani popatrzyła na mnie jakoś dziwnie i dając mi mówi przecież to poradnik jak być dziwką ;) ło jezu za raz wrócę bo tyczy małe

a, zapomniałam dodać że 3 godziny go telepałam...

a sirusho bardzo możliwe moja siostrzenica miała 2 miechy jak jej zaczęły wyłazić. a i lampy u nas też w centrum uwagi :) jak naćpana patrzy :)

jezdem jezdem ledwom żywa :) byliśmy ze znajomymi na pikniku :) wysiadamy z auta wszyscy piszczą nad mała a ja mówię że taka słodka i grzeczna i nie płacze. po 15 min zrobiła nam taki cyrk że jedną ręką wpychałam sobie do buzi kiełbasę z grilla a druga wózek telepałam :) tasieńka trzymam mocno :) madziulinka zazdroszczę opieki :) ja to się doprosić dziś nie mogę o pomoc a co dopiero masaż :) boże chyba by mnie zamasował wzrokiem na śmierć :) pomi , mandzia a może nowe forum? np styczeń 2010? he? powtórka z rozrywki :) boże już mnie hemoroidy bolą jak sobie pomyślę :) idę ogarnąć syfioze domową i zaglądnę tylko kurna jak ostatnio siadam bo tylko wieczorem mogę jak małą położę to już nikogo ni ma i sama do siebie gadam jak popierdzielona :) a i domi ;) gdzie jest domi?

ja karmię w dzień co 3-4 godz ale mało wypija po 70 , pierwsze karminie walnie 120 i po kąpieli też a tak to tylko troszkę doi. u nas wygląda to tak : wstaje , gadamy chwile, przewijam butla (czasem jak nie zdążę to muaa muaa muaa na cały regulator :) potem beka, bawi się z 15-30 min i zasypia. jak idziemy na spacer to o 13 zjada a potem dopiero o 17. Jak mi jęczy między karmieniami to herbatkę daję :) mnadzia a może powieś mu na szczebelkach od łóżeczka jakieś kolorowe szmatki czy coś żeby sobie obserwował :) albo karuzelę ? hhehe będziesz miała kinomaniaka :)

juhu :) mnie nie było cały dzień :) na polu byłam :) - usprawiedliwiam się , dodam tylko że zimnioków nie sadziłam :) spacerowałam :) tera wstała bo małe piszczało a ja zasnąć jakoś nie mogę :) małż mi porobił takie foty z setny raz oglądam nie wierze że to ja :) ale totalnie brak w nich umiaru i cenzury więc chyba się nie pochwalę :) pomi, mandzia a propos polowania mój kolega polował na działce na kreta :) historia mrożąca krew w żyłach : kupił on działeczkę, postawił przyczepę kempingową (w celach rozrywkowych) i posadził zieloną trawkę. W sezonie letnim trawka zaczęła wyrastać i nagle pojawił się lokator. Narobił tyle kopczyków że trawki widać nie było. Endrju (bo tak ma na imię kolega) wziął sobie za cel wytępienie szkodnika. Zadekował się na działce na kilka dni (w owej przyczepie) z zapasem piwa w puszkach i workiem marihuany (słowa trawka już użyłam) :) Palił, pił piwo i siedział cały dzień w majtach przed tą przyczepą (lipiec dodam był) i czekał aż kopczyk zacznie się podnosić, oczywiście w pewnym momencie przysypiał a jak otwierał oczy kopczyk nowy już stał :) Spakował manatki po tygodniu kiedy to podczas drzemki przyśnił mu się nagle wychodzący z kopczyka potężny kret , (tak ze 2 metry miał ) Kret ten stanął na przeciwko niego z dżointem w zębach, łopatą w ręku i zapytał \"no i co skur****u ?:) Oby z myszą poszło nie tak drastycznie :) lecę spać :) buziole :)

witak :) ja juz byłam na pochodzie :) a wy? pomi normalnie kryminał z tą myszą hahahaha cha cha cha (to się dłużej kurna pisze ale chyba poprawnie :)) aż mi się włosy zjeżyły i już widziałam oczami wyobraźni zakrwawione męskie nogi wystające spod stołu w sposób jednoznaczny i czarną postać uciekającą przez ogród :) chyba za dużo tej chmielewskiej się naczytałam .... :) co do myszy to \"mydłem ją, mydłem\" :) wysmaruj podłogę będzie się ślizgała jak zacznie uciekać przed tasakiem do mięsa z którym możesz ją gonić :) ponti ty kołyski kochasz a ja nowy bujeczek z wibracja ;) ale mam spokój :) 15 min się bawi tymi pawianami co jej zwisają a potem zasypia :) właśnie stęka bo poranna pora kupy przyszła :) mandzia ja rozkręcam , leci lżej i więcej wypija lola nie ubieraj łapek, dziecko reguluje temperaturę przez ręce is stopy i nic mu nie jest jak ma lodowate, a jak ma lodowate i spocone to mu za gorąco :) sprawdzaj zawsze na karku i nosek jak ma zimny i policzki bardzo to pewnie zmarzło ale na karku przede wszystkim. zrobiła, wyjec się włączył :)

chyba tak... to i ja idę ;)

pomi? nie leżysz w poziomie?

wicia :) byłam u kumpeli na winie :) jupi :) teściowa siedziała z nulą :) akurat ta miała maruda nieziemskiego to teściowa miała surwiwal :) obie przeżyły :) lola :) własnie przytargałam fisher prica leżaczek do domu od niej :) za 100 :) i kupę ciuchów i rożne gadżety :) eh my matki :) wariatki heehhe zdjatka super a nulkę to tez muszę nagrać ;) pomi :) u mnie też podkówka ale nie do uchwycenia , podkówka i liczę do trzech a a potem muee muee muee :) małe cielątko :) anjado ja tez w pajacu kładę i kocyk i tak się wykopuje ;) do karmienia nie budzę , sama si e budzi w nocy po 5-6 godz dziś tak wyła z głodu ze nie mogłam przewinąć :)

witeczka :) mandzia całe sczęście wstała jak wyłączyłam kompa, zjadła co tam miała (kotleta ze szpinakiem heheh) i poszła spać dalej :) i ... właśnie wstała :) dała mi pospać że hej ale obudziła się tak głodna że jak tylko otworzyła oczy to muaaa muaaa muaaa i ledwo ją przewinęłam tak się darła :) własnie leży i stęka :) jak zrobi kupę to z nią pogadam i położe spać:) wakacje ? hm my chyba do słowenii pojedziemy. opcja jest taka , my z nulą na kawterach nad morzem a bartek z kumplem (swoją drug a żoną :) ) 10 km od nas pod namiotem w rejonie wspinaczkowym. czyli dnie i wieczory nad morzem lub w skałach razem noce osobne :) a za rok już może wszyscy pod namiotem :) i może mała za rok zacznie się wspinać heheheheheheeh :) bartek zawsze sie śmiał że zrobi ze mnie czołową wspinaczkę polski :) teraz może te plany zrzucić na nulkę i dać mi święty spokój i przestać mnie zmuszać do wysiłku fizycznego, którego tak nienawidzę :) :) moje dziecko na roczek od tatusia dostanie bankowo uprząż :) idę chałupę ogarnąć bo idziemy się szczepić, potem do banku a potem teściowa przyjeżdża na służbę :) a ja jadę po leżaczek dla małej bo kupiłam od kumpeli dziewczyny szczepicie na pneumo i meningokoki? jaki to koszt i kiedy się szczepi?

nula chyba mi specjalnie to robi jak chcę czekać aż wstanie :) dalej siedzę ale poprasowłam przynajmniej wszystko. to idę zalec w pozycji wygodnej :) a może już do rana pośpi :) no to macie na dobry poranek: - No, córeczko, pokażmy , jak się ładnie nauczyłaś nazw miesięcy: - Sty...? - Czeń! - Lu...? - Ty! - A dalej sama! - Rzec, cień, aj, wiec, piec, pień, sień, nik, pad i dzień! i pomi specjalnie dla żon myśliwych :) Myśliwy zabija niedźwiedzia i przywozi go do domu. Postanawia oporządzić zdobycz i ugotować kolację. Wie, że jego dzieci są niejadkami, i nie jadłyby, gdyby wiedziały, co to jest - więc decyduje, że im nie powie. Mały synek pyta: - Co będzie na kolację? - Zobaczysz. Zaczyna się kolacja i jego córka pyta, co jedzą. - No dobra - mówi ojciec - dam wam podpowiedź: tak czasem nazywa mnie wasza mama. - Jemy dupka!!! - wykrzyknęła córka.

ja sie nie kładę, czekam na młodą :) za godzinę gdzieś papu i chyba oleję to pranie :) gary tez ;) a dupa idę poczytać sobie :) jest dzień Yeti to i może być dzień śmierdzącego lenistwem Yeti :)

hola hola mandzia no co ty nulka to samo co gronostaj buczy i na mleko też tak jak jakoś muaaa muaaa muaaa... i po kąpieli to samo marudy przy pajacyku i jak ma mokro to tez buuu buuu a jak się znudzi to krzyczy nie ryczy tylko krzyczy :) i po 5 min samotności już się wścieka i trzeba lecieć i gadać do niej... własnie nie może zasnąć od 18 w sumie... i katar ma straszny nie wiem czy jej coś nie bierze jakieś gówno... jutro idziemy do lekarza ide zajrzeć do niej rany czeka na mnie sterta prania i kwiczą gary w zlewie, a jakby to wszystko popierdolić i w bieszczady wyjechać ?... hm..

kreseczka woreczków jeszcze ni ma :) ale ostatnio wysyłałam paczkę prio i szła ponad tydzień :)

ej no laski dość marudzenia :) ładna pogoda a do plaży jeszcze daleko, poprawimy :) u mnie płasko tylko ten nos w środku brzucha... no ale z tym nic nie zrobię sama. trudno - urodziłam dziecko to jest fajniejsze :)