majaitosia
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez majaitosia
-
smutasku :) 1 dzień :) jak prognozy? coś mi się zdaje, że u ciebie tak z zaskoczenia pójdzie :) ponti kurka a może oni czymś smarują ten pępek specjalnym po porodzie? a u nas taka polka i tyle stresu, ja to się bałam tego pępka jak diabli, a możesz kąpać malucha w wanience z tym pępkiem? mydlić to czy co?
-
ho ho ho ho farfalle norma, potrafi zniknąć prawie do plamienia a potem chlup. ja jestem 5 tyg po i dopiero teraz regularnie plamię a wcześniej po nocy z reguły jak z zarżniętej kury... gdyby ustąpiło wszystko do zera ale tak na kilka dni a potem krew czerwona ze skrzepami i bólem brzucha to od razu jedz do szpitala (tak mi gin powiedział) ale może być raz więcej raz bardzo mało, zwłaszcza że jak sie poruszasz to się czyści bardziej. pomi moje dziecięcie tez znikome strzela uśmiechy :) ale coraz bardziej świadome - cudne to. zdjęć jej nie robię bo brzydka w tym tygodniu koszmarnie ta moja córcia :) co godzinę sprawdzam czy ma tego mniej. lipa. no może odrobinę mniej. całą noc dziecko mi stękało. spałam 2 godz, brzuch miękki, kupa była a ta stęka i stęka - nie wiecie co to mogło być? nad ranem usnęła na spokojnie. a i moje cyce mnie rozczarowały w nocy udoiłam z obu ledwo 100. a w ogóle sztucznego moja mała je tylko ok 60-70 za jednym razem, ile takie miesięczne powinno wciągać jak je i cyc i mieszane, wie któraś?
-
zmysłowa trzymam kciuki ! naprawdę nie jest tak strasznie ale pamiętam ten strach chwilę przed i pomyśl że jak się zacznie to strach mija :) przestajesz się bać i starasz się zebrać wszystkie siły na to wydarzanie a potem już tylko najpiękniejsza chwila kiedy pierwszy raz dotkniesz i pocałujesz swoje dziecko. laseczki moja dzidzia wróciła ze spaceru i co się okazuje - buzia biała ledwie widać te paskudztwa yo nie pryszcze !!!! to miliardy potówek, ulga wielka bo to co prawda długo złazi ale złazi bez śladu widocznie mam dziecko straszliwie delikatne jeśli chodzi o zmianę temperatury. niewiarygodne, przyjechała jak nowa :) jak się budzi to bardziej widać ale już nie wygląda jakby twarz jej płonęła. macie coś oprócz krochmalu na te potówki?
-
położna mówiła żeby nie smarować gencjaną bo nie widać czy się goi ale teściowa mi kazała i posmarowałam i nie żałuję bo sie babrałam z tym z tydzień a przecież w szpitalu też gencjan ą smarowali po kąpieli i nikt się nie certolił
-
kreseczka farfale ja tez miałam dziwny pepek,a le co przewijanie w dzień trzeba porządnie wszędzie popodnosić poodginać i spirytusem na patyczku przemywać to nie boli i nie piecze a po kąpieli gencjaną na spirytusie na szpatułce posmarować na noc i po 3 dniach był święty spokój :) zasycha po gencjanie szybko.
-
noż kurna - zjadło mi gotowego posta cześć paula to będziesz miała co do koszyczka włożyć ;) święcony króliczek :) gallardo dzięki :) a jak kurczak waży , bo podobnie rosną :) dzidzia wietrzy ryjek z pryszczy z babcią na spacerze ponti lepiej troszkę już nie jest czerwona a pryszcze to pewnie tak z tydzień będą złazić, ale zaraza straszna i wygląda jak koszmarynka :) no az się wczoraj nad nią poryczałam tak wyglądała jak trędowata. krochmal i vratizoin pomógł. pomidorek ja mam taką samą leży wśród innych \"dziwnych rzeczy w szafie\" i czeka na wielki comeback :) farfalle a może spróbuj oilatum od razu - nam zeszło po tym w ciągu jednej nocy - no i masz z głowy mydlenie w kąpieli i oliwienie po tylko wkładasz za uszy do wody , wyciągasz i gotowe :) kreseczka mi po cycku tez mała ulewa i czkawka potem, w szpitalu powiedzieli ze to nietolerancja laktozy i dopóki tyje to może tak robić, lała nawet 5 razy między karmieniami i to obficie, po sztucznym tego nie ma. tasieńka jak minie jeszcze kilka tygodni i wszystko się unormuje to będziemy razem ćwiczyć dupska :) całą ciąże razem przed kompem siedziałyśmy to i razem wyginać się będziemy : raz, dwa, prawa noga w tył, lewa w bok, prawy cyc do dziecka , lewa ręką smoczek w buzię, obrót, obierz ziemniaki na obiad i seria od początku, trzy skłony, butla z mleczkiem i podskok :) :) :) o tak !!! słowo matki polki :) ale fajnie znów samej w domu być :) kawa, komp :) relax :) i tęsknota za piskalaczkiem :) a dopiero 30 min spacerują ;)
-
paula ja nie wiem niestety nie miałam tak. może jakiś mięsień si ę naciągnął i tak zakłuło?
-
marcelinkarz przepuklina mnie bolała tak "na gniecąco" - niezłe słowo :) nad pępkiem,a co do sikanka to tez mam... nie wiem gdzie i kiedy, normalnie katorga jakaś w ogóle nie trzymam. i nie czyje jak leję... masakra. wstaję i sik, dobrze że to nie cały pęcherz się zbiera tylko ile wypije tyle kropel za każdym razem bo bym chyba ogłupiała.
-
a i się nie usprawiedliwiłam :) bo cały dzień mnie nie było ale moje dziecię ma buzię jak z koszmaru. cała w plamach suchych i jak poparzona a na tym miliony pryszczyków, dziś dostała nową maść - na niewiadomocojakzwykle wieć próbujemy z teściową - walczymy od rana. wróciłam do cyca w dzień a na noc mała ma sztuczne i zobaczymy - na razie efekt niezły - 2 kupy kolorowe i brak kolki dzisiaj :) no prawie brak, godzinka to nie kolka heheheh :) wykąpana mała w krochmalu na lewa stronę zasmarowana na siódmą i czekam do rana... marcelinkarz zdróweczko :)
-
hołk alescie popisały :) za dużo czasu macie pewnie hehehehehe :) za rodzenie i karmienie się zabrać , ale już ! ponti witaj wśród jednorękich :) jak ci sie macierzyństwo podoba? poród bomba :) az rodzić się chce ! a majunia jest przekochana i będzie przebojem !!! jak ciocia :) hehehehe faraflle a moze od oliwki? uzywasz? moja od oliwki złapała od razu. pomi u mnie tak kolka to takie zrywanie się z wrzaskiem i prężenie nóg i rąk z rykiem piekielnym przez kilka minut, potem 5 min snu na raczkach mamusi i znowu zryw - i tak 3 godziny jakieś od 19-22, dziś się skończyło po godzinie. teraz śpi jak suseł:) farfalle ja smoka pieluszka podtykam od dołu bo nula tez pluje jak najęta jak ma focha :) a tak to smok nawiększy przyjaciel :) tasieńka ja marchewkę z jabłkiem - jak mi się chce oczywiscie utrzeć bo lenia mam takiego ze kiedys z głodu umrę... pomidorek uważaj bo jak zetrzesz plesniawkę za bardzo to mozeesz zakazić pleśniawkę a potem to już abrakadabra... jestes pewna ze to pleśniawka? wypukłe to jest ? bo czasami biły język tak z godzinę po karminiu może być, a plesniawka raczej na podniebieniu i policzkach w środku. a aftinem mozesz ponoc sutek posmarowac przed karmieniem marcelinkarz ja dostałam po 2,5 tyg becikowe kreseczka ja tak miałam, bolało jak diabli ale jak tylko wypłynął szew to natychmiast puściło a tak ciągnęło jakby ktos mi skórę próbował wyrwać witeczka zmysłowa :) jak się masz ty i brzusio?
-
dobry... byłam z mała u lekarza. wróciłyśmy o 19 i własnie zasnęła... powiem jedno :kolka to koszmar. a do tego jeszcze żreć mi tego nutramigenu nie chce, zmieniła nam lekarka na bebilon pepti ale przyznam wam szczerze ze jak dziś pani lekarz stwierdziła że to nie skaza białkowa chyba to dałam jej cyca jakieś 10 min temu i śpi jak suseł. tabletkę odczulająca brałam rano doiłam cały dzień i wylewałam to chyba nic jej nie będzie. jutr nakarmię ją tym bebilonem na noc i procha wezmę na noc, do rana się wydali. lola informuj co i jak :) babo piaskowa gratulacje !! kreseczka u mnie jest identycznie, jak zostawiam mała z bratkiem to jest jak nie moje dziecko...śpi jak miś i ani drgnie. marcelinkarz jadłaś te frytki?
-
pontifex szkoda ze ci w pieluchę debile nie zaglądają czy dobrze karmisz i czy dziecko zdrowe kupy rżnie :) rikka gartulacje !! marcelinkarz walczmy walczmy nie poddajemy się , u mnie też kryzys z mlekiem ale doję jak głupia cooraz czesciej i mam nadzieję że się poprawi. co do anty to ja chyba wkładkę bym chciała, zobaczymy co poleci pan gin farfalle proszę się zorganizować :) natychmiast bo się na atak narazisz :) zrób plan dnia i lej o wyznaczonych porach :) nie martw malutka ! będzie dobrze , własnie o co chodzi z pępkiem? pomi ta frida jest beznadziejna i jak to do takiego nosia włożyć delikatnie jak ta końcówka większa niż dziurka w nosku i ta chujowa końcówka tez mi spadła. mała wyje a ja grzebię pod łóżkiem... masakra urządzenie dla gimnastyków, a grucha raz dwa i po smarach :) domi weź się w garść i nie panikuj , dziewucha jak złoto będzie ! kupa złota :) i może wcale nie taka duża ;) moja siora urodziła córe 4600 bez nacięcia i pęknięcia :) cuda się zdążają ale twoja nie będzie przecież tak wielka :) dacie radę :) sirusho ! trafłaś w 100% :) lola ty tu jeszcze? marsz na schody :) paula kurde wpadłabyś początkiem wiosny mi trochę balkon rozweselić bo ręki do kwiatów to ja nie mam :) tzn chwileczkę, pięknie potrafię zasuszyć kaktusy :)
-
jestem heheheheh madziulina nic nie napiszę bo mi szkoda moich cennych paluszków :) muszę je oszczędzać żeby wózeczek w śnieżycę pchać :) coby dzidziuś non stop miał wysypkę :) hehehe w sumie nie pomyślałam że to może być od śniegu za oknem, bo o ile pamiętam to na wózeczek śnieg nie padał ostatnio :) a tak swoją droga to pani pomarańcza cierpi na notoryczny brak współczucia może? kompleksik ? ujawnij się wydro jedna :) bo tak anonimowo to ci nie \"powspółczujemy\" chociaż takiego \"smarkulstwa\" we łbie to akurat współczuję szczerze :) a jednak napisałam :) za raz się zbiorę i poczytam , w banku byłam nic nie załatwiłam :) ale spokojnie dzidzia została w domu nie próbowałam odmrozić jej kończyn :)
-
ma taki ustnik czerwony, będę dziś w nocy próbować
-
hehe pomi nie ma jak to telepatia , co dwa zombie to nie jeden :) ja mam gruszke i dobra jest tylko wydawało mi się że ta frida lepsza... lola ja tak strasznie chciałam dokładnie w terminie urodzić :) jej jak sobie teraz to wspominam to jakby wieki minęły a to dopiero miesiąc, albo juz miesiąc bo mala rośnie jak na drożdżach :) juz niedługo marysia wytnie ci kilka nocy z rzędu i czas nie będzie się tak ciągnął.
-
dorzuciłam tasieńkę bo wyleciała bidulka;) mamik................22....... 06.03.... C...... Nadia......... Kraków jedno.................27....... 14.03.... C....... Maja.......... Dolnośląskie Rikka31...............31.........14.03.....S......Jan Jakub.........Katowice Młodaaa.............23......... 18.03 ... C..... Natalia........ Toruń krlnk.................21......... 20.03.... C..... Julita...........Kielce olga26...............26...........20.03.... S......Bartuś........ Elbląg Leia.................28.......... 22.03.... C.... Gabriela......mazowieckie domimami...........24.......... 23.03.... C.... Zuzia........... Lublin xenia3...............29.......... 23.03.... S.... Patrick......... Germany lola84................24.......... 26.03.... C.... Marysia........ Bielsko-biała luukka...............28.......... 29.03.... S ... Kubuś........... Warszawa zmysłowa...........30.......... 29.03.... C.... Michalinka....... Łódż Paula_81............27.......... 30. 03... S..... Adaś............. Poznań Smutasek...........24...........30.03....C..... Wiktoria..... Podkarpackie NASZE DZIDZIE nick............D.P.......T.C.....poród......imię....... .......waga....wzrost El Bathory.....13.02.....37.......sn......Igorek............... ............... Gallardo.......16.02.....39.......cc......Raquel Hannah....2906.........47 kropka4x4....19.02.....38.......cc........Ewa ..............3300.........55 Madziulina.....24.02.....37.......cc........Mikołaj..... .....2600.........52 majaitosia.....24.02.... 39.......sn........Anna........ .....3360.........52 niiika...........24.02.....39.......sn.........Kubuś.... .......3100.........50 mandziaa......27.02.....37.......sn.......Kubuś......... ....2530........47 blanka77.......27.02....40.......sn.......Staś.......... ......3390........55 aneta84..........1.03......40........cc.....Wiktoria.... .......3150.......55 ghana..........02.03.....40.......sn.....Nina....... ...........3125...... neta1309......02.03.....38.......sn.......Iga Lena...........2900.........52 czasnakropeczke....03.03..37...cc....Wiktor............. .2820...... 50 basiagos........04.03....40........sn.....Julka......... .......2880........53 pomidorówka.05.03....40........sn......Ewa.............. ..3450........56 baba piaskowa.....05.03....................Laura................. ................. nati_22........06.03.....40....... cc..... Filipek......... ......2750..........52 znalazłam....06.03....40......... cc.......Oliwia...............2850..........52 Sirusho..........07.03....42.......cc....... Borys......... ......2950........52 maśka...........07.03.....41..... cc........ Roch.................4300........60 kokocz88.......07.03.....38........sn.........Emilka.... .......2700........53 Oneta.............08.03...40......sn........Natalia..... ...........3100.......52 marys25.........09.03....40.....cc........Dor otka.............3050.........55 anjado............09.03...?..........?......Antoś....... ............3000........53 kitkax............10.03....39......?.......... Nicola.................2600........51 BEATRIS24.....10.03...41......?.. ........Nikol...................3600........55 galatea81.......10.03....40......cc.........Lena........ ............3440.......54 marcelinkarz..12.03...39.......sn.......Maja........ ............2740........54 szarma..........13.03.......40.....cc.......Zosia....... ..........3570.......54 Ewcia24u........14.03....40.. ...?........ Daria...................3370........54 -Minisia-.........14.03....40.....cc........Nikola...... ............2500........54 agucha11........16.03...42.......cc.. .....Lisa............ .......3710.......52 farfalle...........17.03....40......sn........Filip..... ...............3420.......50 tasienka...........17.03..40...cc...Alicja Aleksandra.........3270..........50 pektynka........18.03....42 ......?........Kubuś......... .......3100..........53 mamaMikołaja.......20.03......40...sn.....Franek........ ......3990............56 mała kreseczka......21.03.....40......sn.....Oliwier.............2840. .....52 mate1603.............21.03......40.......sn.......Emilka ............3300........53 pontifex...............22.03.....40........sn........Maj a.........3580.......?
-
lola cudna stopka :)ale masz uparciucha :) moja ruda małpa bidulka ma kolki. trwa to codziennie ok 2-3 godz wieczorem - ani spać ani jeść ani nic, nawet raczki sa be :) pisk i wrzask. teraz już się uspokoiło, zjadło dziecię i śpi :) mam nadzieję że dłużej niż 30 min pośpi :) wpierdzielam fasolkę po bretońsku bo za kilka dni szlaban :) dziewczyny ja z dojenie na dojenie mam mniej pokarmu... nie wiem co robić. kurde pomi a ja ta fride własnie dziś kupiłam, mówicie że kiepska? cholera.
-
lola leć na schody leć babo :) sąsiadów poodwiedzaj :) galatea ja też w szpitalu dawałam nan 2 dni i kupa się robiła co u nas było nowości a:) ale pomi ma rację z tym smrodem - masakra jakaś :) śmierdziało w całej sali jak mała narobiła :) no ale kupa więcej warta niż złoto, nawet smród nie zniechęca szalonej matki :) :)
-
domi oj wiem wiem :0 ja chciałam 15 min przed porodem jechać do domu , wziąć nospę i żeby przeszło :) i może w maju się zaczęło :) heheheh
-
posłałam wam mojego grubaska na pocztę :) przytyła kilogram i urosła 7 cm :) wczoraj skończyła miesiąc , madziulinka jak twój mikuś !!! jej ale ten czas zapierdziela :) a dopiero wyskoczyła taka maluśka krewetka, a już sobie głowę prosto trzyma, uśmiecha się jak się do niej uśmiecham i mówię i wydaje raz na dzień jakąś pojedynczą literkę z siebie jak się do niej dużo gada :) a lub e :) fajniutkie te nasze maluszki :) pijcie babki ten olejek czym prędzej :)
-
domi to łykaj nie czekaj :) jakaś atrakcji spragniona jestem moja malucha po bananach zjedzonych prze mnie też stękała straszliwie. kupy nie było. a teraz to mam raj pokarmowy przez tydzień - nie karmię jej to wszystko mi wolno :) ale muszę się porządnie nażreć bo oprócz tego że czeka mnie dieta mamy karmiącej to jeszcze totalnie bezbiałkowa ze względu na skazę nuleczki. masakra, co ja będe jeść...? mleko jest i w drożdżówkach i w parówkach ... zdechnę z głodu...
-
kreseczki :) śliczny króliczek :) lola widzę że znudziło cię czekanie :) trzymam kciuki ja tez bym nie czekała dwupaczki a może byście się tak umówiły na konkretny dzień i wychlały wspólnie ten olejek - miałybyśmy boom porodowy :) ? pomi ja wczoraj już nie zdążyłam nic napisać a padłam po przyjściu do domu, bo musiałam chałupę doprowadzić do stanu względnego - bratek był 3 dni sam w domu... jakiś debil piętro nad nami wierci od rana wiertarką udarową dziury w ścianach i malutka cały czas mi się zrywa.
-
witam was kochane my w domu :) najpierw gratulacje dla wszystkich nowych mam, jeszcze nie byłam na poczcie ale nie mogę się doczekać maluszków :) kreseczka normalnie expres expresowy :) cudownie i jak to dobrze, że są kobiety które mają tak miłe wspomnienia z porodu ponti !!!!!!!!!!! ja wiedziałam że będzie majeczka :) tak się cieszę :) a taka słodzizna :) a wy dwupaczki jak tam? za chwilkę będę czytać, powiem wam tylko co i jak u nas. przeżyłam z małą istny koszmar. po tym jak wróciłyśmy od lekarza pediatry, który stwierdziła, że wysypka sama zejdzie (a dodam że rozpięła małej body na piersiach i tak na to \"okiem rzuciła\") w nocy nuleczka dostała biegunki domu i chlusnęła mi mlekiem, do tego nie byłam wstanie jej nakarmić tak się prężyła i rzucała przy cycku. rano wstałam, rozbieram maluszka a ta cała aż bordowa od wysypki i strasznie płakała, swędziało ją chyba. no to siu dziecię do auta i z siostrą pojechałyśmy do szpitala dziecięcego. pani zbadała bardzo dokładnie i stwierdziła że zostajemy bo mała ma podejrzenie o infekcję dróg moczowych. potem przeżyłam piekło, badania, wenflony, pobieranie krwi zakładanie woreczków na siki, a mała aż siniała od płaczu i traciła oddech a ja beczałam razem z nią aż mnie wyprosili co było jeszcze gorsze bo siedziałam pod drzwiami i słyszałam jak słabnie płacz powoli i wiedziałam że nie dlatego że się uspokaja. potem wylądowałyśmy na pustej sali i malutka zasnęła dopiero po czopku uspokajającym a przez sen się podrywała od płaczu. przyszły pierwsze wyniki badań i rzeczywiście infekcja wyszła w badaniach, dali kroplówkę dla przeczyszczenia organizmu i calcium odczulające na wysypkę. rano wysypka zniknęła i cała niedziele m przeleżałyśmy w spokoju. w poniedziałek przyszedł lekarz prowadzący i zaordynowała kolejne badania, wyniki wstępne wyszły jeszcze gorsze i zleciła kolejne w tym pobieranie moczy cewnikiem z pęcherza co było chyba dla nas najgorsze do przeżycia bo takiego maluszka nie znieczulają ani nic bo po co... ale zanim przyszły wyniki zadecydowała ze małej dają antybiotyk. moja teściowa w międzyczasie wyszła ze szpitala i ledwo żywa (po operacji podwozia z masa szwów i ledwo łażąc) przyszła do nas i zaczęła wypytywać o szczegóły tych badań. Ona pracuje w służbie zdrowia i miała wątpliwości co do zastosowanej terapii, zaczęłyśmy się dowiadywać więcej i się okazało że podają jej antybiotyk profilaktycznie nie wiedząc na co ale podają i dopiero czekamy na badania. wczoraj przyszła lekarka na dyżur i teściowa rano była. oczywiście nie chciała z nią gadać musiał pójść z nią mój mąż. przyszły wyniki badań i okazało się że są bardzo czyste czyli jakaś głupia cipa pobierając mocz do badania zabrudziła próbkę i naraziła nas na to całe piekło. oczywiście zdążyli jej podać 3 dawki antybiotyku - zdrowemu dziecku i przerwać kurację po tym jak wielce mądra pani doktor zadecydowała ze odstawi antybiotyk - na który mała oczywiście się uodporniła, dodam że ten antybiotyk jest stosowany w większości infekcji maluchów i teraz już niestety gdyby jakieś zapalenie się nam przypętało nie będzie go mogła dostać bo będzie na niego odporna. tą pizdę od pobierania moczu chciałabym zabić. w międzyczasie inna kretynka kazała mi odstawić pierś i przejść na inne mleko twierdząc że moja pokrzywka to pewnie jakaś choroba zakaźna. porobiłam badania, gówno w nich wyszło wszystkie jak z książki , mam zwykłą alergię bóg wie na co. w przyszłym tygodniu wracamy do cycka bo na razie zaczęłam brać leki odczulające korzystając z tego że mała je sztuczne. zmienili jej tylko nan ha na nutramigen (masakra w smaku - muszę słodzić jej to glukozą bo się pluć nauczyła :) ) bo ma jednak silną skazę białkowa i stąd biegunka , wymioty i rożne skórne historie teraz malutka odpoczywa a ja wiem że nigdy się nie zgodzę na podawanie jej jakichkolwiek leków dopóki lekarz mi wszystkiego dokładnie nie wyjaśni i nie pokaże badań.
-
hej ja na minutę tylko kreseczko i ponti !!!!!!!!!!!!! wreszcie :) tak sie cieszę:):):) my z nulką nadal w szpitalu i chyba to potrwa. malutka ma jednak infekcję dróg moczowych a do tego skazę białkową. moje mleko poszło na razie zupełnie w odstawkę dopóki nie sprawdzę dokładnie siebie. jemy nutramigen i jest paskudnie niesmaczny, mała pluje ale czuje się po nim dobrze. ma kroplówkę z antybiotykiem i dużo badań codziennie, co wykańcza psychicznie nas obie. serce mi pęka jak na to patrzę. we srodę bedę wiedziała co z kolejnymi badaniami bo te z dziś wyszły gorsze niż pierwsze i w kółko nam coś robią. krew mocz, krew mocz itd. buziaki dla was wszytskich. zagladnę jutro na chwilę, przepraszam że nie odpisuję każdej z was ale wpadam przez tel tylko zdać wam relację. dziś jestem chwilę w domu a w szpitalu zmienia mnie siostra właśnie, mam 3 min żeby do was zajrzeć i uciekam odpoczać sekundę bo ne spałam ani godziny od soboty i nawet nie czuję zmęczenia ze zmęczenia. pozdrawiamy was wszytskie i do zobaczenia w domu mam nadzieję że szybko.
-
kurde musze wam to napisac : lezy ze mna laska ktorej corka powinna sie urodzic w marcu a ma ju| 5 miesicy urodziBa w 23 tygodniu ! i tylko tlen jej daj a teraz jest zdrowa ! cud . !