majaitosia

no i gallardo i farfalle zgadzam sie w 100% co do imienia :) a jeszcze w rocznikach naszych dzieci strasznie rzadkie :) co do łóżeczka to nula jest chyba na nie uczulona...

gallardo kurka współczuję zapalenie cyca to ból nieziemski... spróbuj z biała kapusta serio mówię na prawdę jest dobra i to nawet lekarz mi mówił wiec nie żaden przesąd, trzeba tak zmacerować biała kapustę najlepiej z lodówki i przykładać do cycka. ponti tylko go nie zgubcie :) sam w wielkim obcym miecie :) jak stefan w bucie :) hehehe

gdzieści są wszystkie ? rodzić pojechały? hej brzuszki :) wstawać nie spać bo wam dzieci podrzucą :)

juz mam takie myśli żeby jej smoczek do buzi przykleić... wredna matka jestem, mogę nie jeść , ni pić ale spać muszę choć 2 godz na dobę...

no to ja cie zmienię na chwile pomi :) zdjęcie ci w nocy posłałam :) i od tamtej pory walczę czyli gdzieś od 2-3 tej sie odwidziało spanie... nie żeby brzuch czy co tylko zwykłe marudzenie spi po 15 min i jazda bujanie ma tez w dupie... ewcia gratki dla siostry !!!!

jezu ale miałam maraton... i najazd i teściów i rodziców...grrrr nula wreszcie śpi po wielkich bataliach. wpadam na 5 min bo tracę już siły fizyczne i umysłowe... madziulinka, a ja odstawiłam hemofer i mała przestała mieć te parszywe wzdęcia a i ja zrobiłam to co trzeba i jest coraz lepiej. sama już nie wiem :) ghana witaj w domu :) widzę że w narutowiczu krwotok to podstawa :) hehehe dobrze ze już dobrze :) a kto odbierał twój poród? młoda mi położna powiedziała ze do końca połogu nie powinno się pasa używac tylko powoli ćwiczyć mięśnie. ja bandażowałam kilka dni bo mam przepuklinę i brzuch się zmniejszył ale za to bolało dosyć i przestałam. ponti zostałam fanką stefana :) heheheh chomik jedzący buty :) xenia ja miałam identyczne obawy , zwłaszcza czy będę się cieszyć z dziecka i je kochać ale stara to jest miłość od pierwszego wejrzenia i bezwarunkowa ;) nic piękniejszego cię nie spotka zobaczysz, nie masz się czym przejmować :) a cepan jest prawie w każdej aptece :) ok 15-18 zeta kosztuje . laseczki wybaczcie ale idę w kimono bo rodziny wypiły ze mnie krew, a mała litry mleka :) a za 2 godziny dojenie... dziś się tak nażarła że z jednego cycka mi naleśnik zrobiła... już wiem jak będzie wyglądać jak przestanę karmić... zgroza i rozpacz :) a i to moje uczulenie to podobno pokrzywka. swędzi jak jasny ch*. buzior i do sesji nocnej :)

smutasek ja cię podziwiam , mi pod koniec ciąży to się zrobił flak życiowy :) w piżamie paradowałam na trasie komp-kibel-telewizor :0 nawet nie gotowałam za specjalnie. miałam taki nagły 3-4 dniowy zryw do sprzątania ale potem znowu zjazd :) aż się bałam że moje wite gniazdo brudem zarośnie :) ja obstawiałam tosię, natalię albo emilkę :) a tu panna anna wyskoczyła jak filip z... faraflle :) heheeh była połozna, mała ma chyba problemy z trawieniem, w pon lekarz ma orzec.

farfalle filip jest super !!! adam też ładnie u nas miała być tosia ... ja tak strasznie chciałam i kilka miesięcy tak do brzucha mówiłam, ale oczywiście moja teściowa sie wtrąciła i nici z tosi... mąż się zaparł zadnimi łapami... jak urodziłam to zdecydowaliśmy się na anię , imię o którym nigdy nie rozmawialismy :) synek miał być mieszko :) kropka wspieramy cie mocno :) w kupie raźniej :) pomyśl że walczy nas coraz wiecej... :) o i ryczy i mój wyjec :) lecę

jezu sirusho nie słyszałam o czymś takim, co on ci babo biedna robili, debile jacyś ... aleś się wycierpiała. a z tym znieczuleniem do cesarki to masakra jak z horroru jakiegoś. rany boskie, służba kurwa zdrowia :) toż to zdrowego można jak nie fizycznie to psychicznie wykończyć !!!!! Bory jest za to cudny i ma mega dzielna maminkę :) trzymamy za was kciuki !!!! obyś szybko zapomniała o tych paranojach porodowych buuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuzia dla was taaaaaka wielka :):):):):)

farfalle a jakie imię wybraliście bo mi się tabelki nie chce szukać?

minisia hehehe ze sobą gadałam :) z innymi karmiącymi telepatycznie się porozumiewamy :) no to trzymam kciuki ale uważam ze 13 jest ok :) pomi ja małą do wanny siup i chlapie się w ciepłej wodzie i jej to odpowiada :) ale tez słyszałam ze maluszka wcale nie trzeba tak codziennie w pierwszych dniach, mój odmoczek jednak bardzo lubi wodę :) a pępek tak jak ty szpatułką w spirycie i dookoła pod kikucikiem a dziś rano nam odpadł właśnie !!! wreszcie, toż to ponad 2 tyg :) kreseczka, ewcia ? mnie tak dwa tyg męczyło bidule :) może rzeczywiście coś się ruszać zaczyna :) lola hehehe nizła paranoja :) ja tez się tak po nocach pakowałam :) brzunie dziś szczęśliwy dzień na rodzenie :) do roboty :) pomi mi cześć szwów wylazła (tez rozpuszczalne były)sama takie jak białe robaki przy sikaniu pływały heheh a cześć mi b rozciął i wyjął po 10 dniach zgodnie z zaleceniem gina :) a mi się nie chciało do niego tylko po te szwy lecieć a mąż zawsze delikatniejszy i bardzo przerażony więc uważał :) i nic nie poczułam :) niech ci położna wyjmie jak ciągną ponti nie wracaj :) jedźże rodzić bo czekam na majeczkę :) mandzia oby się malutek poprawił farfalle jeszcze trochę :) już niedługo :) kokocz gratulacje !!!! moja panienka obudziła się napiła się wody z glukozą powariowała rękami i nogami i teraz zasypia przy kołysance puszczając bąki :) idę coś zjeść bo umieram z głodu

kolejne bujanko :) jak tam , śpicie? karmicie? rodzicie? czytacie przeczytane gazety? buziaki dla was wszystkich \" roz i za \"- pakowanych od nulki i jej konika bujanego w postaci maminego ramienia :)

witam nocną porą :) bujamy się między karmieniami... to wpadłam... ta znowu wojuje i spać nie chce, zjadła, odbiła usnęła i puściła salwę mleczną w łóżeczku, potem druga i po spaniu. śpi u mnie na ręce jak ruszę się to wstaje blanka lekarz w poniedziałek czyli w 3 tyg ale jak do rana tak będzie to wezwę sobie dzisiaj... olga mi opadł pod koniec 8 miesiąca a siusho np jechała na porodówkę z bardzo wysokim brzuchem wiec nie ma reguły... idę zrobić próbę włożenia małej dziadygi do łózka... jedno oko jej śpi, drugie nie :) czujna babka :) ja chce spać !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

ponti zatłukę za tego kebaba z czosnkiem.... mi położna wiedziała że w kąpieli pępek trzeba porządnie umyć mydłem (oczywiście ja się boję i tylko go tak delikatnie myję) chodzi o to żeby w pieluszce nie miał wilgotno i żeby go wietrzyć, nasz pępek wisi jak zaklęty ale coraz bardziej odłazi dookoła, czyścimy spirytusem 5 razy dziennie i coraz lepiej wygląda. a co do pary w dzień porodu to ja nie miałam ani trochę :)

kropka znalazłam sposób na to ulewanie chyba, karmie ją prawie pionowo, leży wyprostowana w dół od cycka, najpierw siadam wygodnie opierając się pod kątem prostym, kładę poduchę wysoko pod łokieć tak żeby głowa była na przedramieniu a dupka w dłoni i buzia dokładnie na wysokości sutka nie pod cyckiem, wyczytałam że to dziecko trzeba przystawić do piersi a nie piers do dziecka, musi leżeć brzuszkiem do środka żeby głowy nie odkręcała a jak zje to kładę nie za wysoko tak żeby tylko główka się poniżej obojczyka opierała i brzuszek się nie gniótł i nie ulewa, no chyba że zbieg okoliczności ale 3 karmienie już ze spokojem leci... no i zero nerwów moich i nerwowych ruchów przy przystawianiu i odbijaniu, wszystko jak na haju :) :) hehe pod koniec ssania mała się śmieje :)

o pomi kurna mam coś dla ciebie !!! herbapol herbatka mlekopędna dzizas, wypiłam bo powoduje wiatry u niemowlaka a to nam akurat potrzebne i długo na efekty mleczne się nie czeka :) teraz to już chyba zacznę odciągać i mrozić... albo z wiadrem chodzić. bajdełej cycki mam cały czas miękkie, ani raz twarde się nie zrobiły a mleko płynie i płynie :) takze luz, za niedługo zapomnicie o bebiko :) bilans karmień masz niezły :) nula po kąpieli błogo śpi :) i nie wylała mleka z brzucha uff... a w ogóle to uwielbia się kąpać w mojego małego diabła wstępuje błogość jak się go do wody wsadza, tylko konieczne musi być w pieluszce tetrowej zawinięta, bo bez pieluchy jest pisk :) kurka wodna 2 tygodnie a juz ma swoje przyzwyczajenia. blanka spróbuj w pieluszce kłaść do wanienki, a w ogóle jak kąpiesz? tak na sucho czy od razu w wannie? ja wykąpałam 2 razy na sucho z wrzaskiem nieziemskimi teraz olałam sprawę i wkładam ją od razu do wody i w wodzie myję i jest spokojna tylko bardzo spokojne ruchy trzeba wykonywam :) i hehehe ktoś musi podać jej palec do jednej ręki, czuje się bezpieczniej :) minisia a może właśnie 13 piątek szczęście ci przyniesie i maleństwu ! na przekór przesądom :) !!

ja wymiękłam, czytam ale siły nie mam... nula usnęła po wielkiej walce i śpi 3 godzinę, aż się boję co będzie jak wstanie bo jestem ledwo żywa. sirusho witeczka :0 ie ma jak w domku nati moja nula tez tak chlusta ... zobaczymy co lekarz na to, może to normalne ale czasem wyleje tyle ile zje więc to normalne nie jest. blanka normalnie zazdroszczę ja jestem jak zombie. wyglądam chyba zresztą gorzej... domi heheeh no bezmyślne, ale nawet to wstawanie cieszy ... na początku :) w każdym bądź razie albo przywyknę i to polubię albo się zastrzelę :) ponti wróżę rychły koniec :) ty babka z energią atomową nagle padasz z nóg ? :) hehehe nic, jak poród za pasem :)

domi święty duch pana boga... już myślałam że cie gdziesik wcięło na dobre. komplement lubego całkiem niezły, kurde takie dziwne rzeczy a tak nas cieszą :) co nie ? ja to np aż płaczę z radości jak czuję kupę w pamie:) poszurało mnie doszczętnie. kropka no to jest nas więcej... za niedługo wszystkie tu będziemy ryczeć nad naszymi maluchami :) ja jutro będę próbowała lekarza na domową wizytę ściągnąć bo fruzia ulewa mi chlustając 8 razy po jedzeniu i to już nie jest ulewanie, panicznie za chwilę jest głodna , ciągnie max 10 min, mleko jej się z buzi wylewa i jazda w kółko. ja już nie wiem czy te moje cycki nie takie jakieś czy co. idę zjeść bo padam z głodu a usnęła właśnie i kurna śpi jeszcze z takim przerywanym krzykiem sory że tak marudzę ale bezsilność jest straszna jak się patrzy na takie pisklątko i nie umie się mu pomóc. z miłych rzeczy to wózeczek dziś do nas przybył w paczce ;) o proszę taki jest i fruzia obok w wózeczku na balkonie 2 raz :) : http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/pelny/0a7435101352ec48.html ide żreć kotlet

ponti : maja maja maja !!!! niech będzie maja !!!! pliz pliz pliz :):):) madziulina ja nie wezmę już tego hemoferu, anemii nie mam bynajmniej jak wychodziłam nie miałam a krwi dostałam 2 jednostki to powinno być już ok po 2 tygodniach. ale wy jak macie anemię to musicie brać tylko podobno jest tez inne żelazo lepiej przyswajalne po którym nie ma maluch takich zaparć, zapytaj lekarza jak będzie problem się utrzymywał. lola trzeba było brzuchem w środek łba walnąć jak przechodziłaś obok tego z płaszczami i powiedzieć: \" o przepraszam , mam taki wielki ciężki brzuch że nie zauważyłam pana...\" hihih

kreseczka krztusi się ale sporadycznie nie przy każdym karmieniu . a teraz es od marcelinki: \"urodziłam majunię. nie wiem ile waży mam samoloty jeszcze. dałam rade hihih. dam znać potem\" i chwilę później drugi: \"wracam do żywych. o 2kurcze co 5 min o 2:30 odeszły wody. 8 30 Maja ze mną 54cm i 2740 waga. Jazda bez trzymanki ale do przeżycia. trzymam kciuki za wszystkie dwupaczki marcowe :) wpiszcie proszę do tabelki bo mi nula na ręce śpi i mam tylko jedną.

ja 12-2-4-7 :) no to dziś ci mmsa poślę z frontu :)

ponti to nie musi być galaretka ponoć :) może się zaczęło :) butelka odpada, bo mała się krztusi, poza tym mnie to nie męczy bo je ładnie i spokojnie tylko potem polka się zaczyna. pomi ja tez z jakąś taką tęsknotą za małżem siedzę w domu praktycznie codziennie od dnia powrotu do domu, dziwne co? no to raźniej mi będzie od dziś jak pomyślę że siedzisz tez o 4 nad ranem rozczochrana na łóżku i walczysz ze swoją płaczącą garstką szczęścia :) też ide prasować :) kreseczko a ten reflux... robiłaś coś z tym? w pn idziemy do lekarza zobaczymy co to marcelinkarz milczy. wysłałam esa ale brak odpowiedzi :) boli mnie łeb jak diabli.

a tak w ogóle to się darłam na porodówce że nie dam rady :) a jednak dałam :) źle nie było :) zawsze ci mogą znieczulenie podać, pamiętaj, że będziesz pod opieką medyków, krzywdy ci nie zrobią :)

mate podobno pierwszy poród właśnie łatwiejszy bo się idzie i nie wiadomo czego się spodziewać :) za niedługo przejdziesz na druga stronę mocy :) i na druga stronę nocy tez ... ja właśnie się wybieram bo nula jak wstanie to znowu oka nie zamknę ;) o ho chyba nie zdążę pójść spać... no to nara idę przerabiać zieloną kupę...

lola co za małpa ! jeszcze będzie błagał o przyziemności :) heheh a ty mu wtedy : może ci czekoladę podać heheh ;) kreseczka mi dawali po porodzie paracetamol i można brać normalnie, wiem że dają ketonal również ale ja jestem uczulona to nie brałam a paracetamol bardzo mi pomógł na podwozie, bo pewnej nocy ból dupy aż mnie obudził. madziulina oko maroko, nic się nie stało, eh żal mi cię bardzo... teraz mam nadzieję chyba nula zasnęła obydwoma oczami , może choć na godzinę. podczytywałam lutówki dzisiaj i jedna malutka uczuliła się na chusteczki wilgotne i ma az ranki na pupie bolące i strasznie cierpi, nam w szpitalu tez nie pozwalali za bardzo używać chusteczek, powinno się wodą przemywać dupki co najmniej przez pierwszy miesiąc bo dzieci się uczulają... no i to ociera, nie jest takie jak wacik z wodą.