Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

majaitosia

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez majaitosia

  1. oczywiście może a nie morze ale chyba już wakacje mi w głowie....
  2. hejo (tak w temacie ulubionej bajki anki) ale ja tez chodxze daej jak teletubiś na szeroko rozstawionych nogach... gall balony uwolnione hehehehhehe a co do śluzu to anka mi tez wczoraj coś takiego zrobiła mały klocek i kulka smarków dziwne ale nie miała na co alergii zlapać bo nic nowego nie dostała a poza tym śluz w kupie alergiczny dopiero po dłuższym czasie innych objawów alergicznych, morze w brzuszkach miały jakąś rewolucję albo po jakimś konkretnym jedzeniu tak się robi. pomi ja ci si pośmieję hehehhehe pani maja u doktora :) u psychopaty chyba :0 dziś idę na zdjęcie szwów z pachwin i zobaczymy czy się tak będzie śmiał jak mu streszczę jakie przyjemności miałam jeszcze na jego dyżurze z położną która podała mi wbrew mojej woli dolargan mimmo iż nic mnie nie bolałi i nic mi nie dolegało kiedy on odbierał porody. gdyby alkaida szukała stosownego miejsca do zamachu... tylko trzeba by było tych biednych bogu ducha winnych chorych wyprowadzić wcześniej jakoś... rebeka i ghana u mnie to samo, jeżdżenie na nodze i ciągle ręce w górze a ja kuźwa dźwigać nie mogę, staram się ją czymś wtedy zająć ale rzadko mi się udaje. chyba rzeczywiście taki czas gorszy spotkał dziewczyny taki mamusin czas :)
  3. a tu co? gdzie was wymiotło? ej laski wiecie co? przegięcie pały... wypisali mnie do domu ale zapomnieli mi wyjąć tampon pooperacyjny. dostałam takie globulki do założenia na noc na rany pooperacyjne, umyłam się, kładę sie na łożu globulka w paluchach, próbuje wetknąć a tam coś jest, rany boskie wystraszyłam się że jakiś organ mi zapomnieli przyszyć czy coś... biorę zwierciadło, patrze i oczom nie wierzę, kawałek gazy... no to chciałam to wyjąć, ciągnę i nic zaklinowane, no to dzwonie do gina i mówię że coś we mnie zostało, a ten że hahaha i zapomnieli i hihih żebym wyjęła bo to taki tampon. no to dawaj ciągnę znowu i nic, w końcu się zaparłam zęby zacisnęłam szarpnęłam i po kawałku wyciągnęłam z trudem... wiecie co? nie uwierzycie... gazę wielkości pieluchy tetrowej. wepchali to we mnie ale to normalne ale żeby kurwa zapomnieć wyjąć?! aż mi się słabo zrobiło jak to wyjęłam, przecież jakby mi tych globulek nie przepisał to do czasu zdjęcia szwów by mi to zgniło w środku bo tam sama krew. a krew to mnie zalała ze złości... no i rzecz jasna dziecko ze mnie tamtędy wylazło ale żeby taki kawałek szmaty wepchnąć, a jak mi się lekko zrobiło bez tego i przestało tak strasznie bolec wreszcie. wracajcie już co?
  4. melduje się zwarta i gotowa "zwarta" w sensie dosłownym. czuję się jak po porodzie.... wiec wybaczcie ale idę w poziom bo siedzieć nie mogę i piszę na stojąco a tak mi słabo :) jak stara baba normalnie... ale wszystko poszło zgodnie z planem :)
  5. kuźwa kuźwa kuźwa nie mam czasu się ogarnąć baby... masakryzasione totalmą ... w robocie... szkoda gadać, w domu syf, jutro ide do szpitala na ta osrana plastyke to już wogóle sobie tego nie wyobrażam, nawet kuźwa nie mam jak poczytać, jak mi bartek skołuje neta do lapa to będę jutro cały dzień dla was miała ale jak nie to chyba szału z nudów dostnę w tym szpitalu... a jak się panny pomarańcze nie odpitolą ze tak ślicznie się wyraże to strzele taki elaborat humorystyczny na ich temat że im się odechce zaglądania gdzie nie trzeba ide choć na poczte kuźwa wene mam ale pakowac torbe musze do szpitala i dupa zbita. trzymac kciuki żeby ze mnie dziewicy orleańskiej nie zrobli albo żeby mnie nie zeszyli na zawsze bo będa przeróbki na zamek błyskawiczny :) lecę do łaźni (2x2 heheh ta łaźnia z tego 1/3 zajmuje wanna) ok nie pierdzielę głupot najpierw poczta potem łaźnia, potem torba potem browar potem szpital :) priorytety :)
  6. hej hej pomi beatka żebyśmy się dobrze zrozumiały :) ta pomidorówka to wyczyn nielada bo mój mąż potrafi ugotować jedynie herbatę jajecznicę i kanapki :) co do psów to zapewne też kupimy kiedyś bo ania aż się trzęsie jak widzi psa ale musi być starsza, co innego jakby wcześniej były sobie już w domu a poza tym mieszkamy w bloku i żal trzymać psa w bloku.... ja dziś do rodzicieli na obiad, nuśkę tylko sru na godzinkę do łoża bo już jęczy a jak wstanie to wybywamy pomi annie kochanej stolat stolat i od ciotki klotki :) http://republika.pl/blog_gb_4327523/6228638/tr/t_tort11_934.jpg ide jeść śniadanko
  7. mandziula jak ona lata :) moja anka to powoli powoluśku chodzi jak robot tak śmiesznie :) jakby jej się ledwo nogi w kolanach zginały :)
  8. zaglądnijcie na pocztę :) no i gdzieście są , ja jestem a te wymiotło...
  9. hej babiszonki czupiradełko dzięk za kwiaty :) jesteś jedną z 4 os które mi złożyły życzenia imieninowe heheh bo nie obchodzę ale to bardzo miłe ghana nie daj się starej :) wiesz lepiej co jest dlla małej dobre a płacze i lamenty na początku sa normalne, sama uciekłam w rajtuzach z przedszkola kiedyś za mamą ;) i to na śnieg heheheh :) mamo oli osobiście mi sie wydaje że powinnaś porozmawiać gdzieś przy ludziach w sensie w kawiarni czy gdziekolwiek w tłumie z mężem łatwiej wtedy nad emocjami panować, wszystko sobie na spokojnie wyjaśnić, bo sprawy zawodowe zabijają stosunki partnerskie między wami i może trzeba by coś z tym zrobić, ale to tylko moja opinia, rób jak ci serce podpowiada. a co do kredytu jak będziesz miała jakiekolwiek pytania czy potrzebowała pomocy wal śmiało, postaram się pomóc a co do tego co dziś.... tragedia....brak mi słów, tyle ważnych osób, mądrych ludzi zginęło generałowie, posłowie, opiekunowie stowarzyszeń. uwaga muszę coś ogłosi publicznie na forum bo sama nie mogłam w to uwierzyć... wracam do domu a tam mój mąż ..... UGOTOWAŁ POMIDORÓWKĘ !!!!! sam na rosole ale sam wlał przecier i śmietanę hehehehe i stal dumny jak paw a nie powiem wyszła mu przepyszna :) wyborna. solenizantom spóźnione ale szczere moja gwiazda śpi, zmarzła bida i zmokła dziś bartkowi na spacerze bo ich deszcz złapał okropny mam nadzieję że się nie rozchoruje, teraz zjadła pomidorówkę taty i śpi sobie grzecznie ghana a zapiekanka robiłam z ziemniaków (tam jest taki przepis z marchewką i groszkiem ale ja zrobiłam ze schabem i marchewką. aaa i polecam wam kus kus w momencie jest gotowy jak trzeba do zupy dodać cokolwiek a nuśka bardzo lubi
  10. mandziula trza go był olać i dobrze zrobiłaś, przegina pałę z tym sprawdzaniem ci rozmów, ja bym chyba zabiła, albo bym z nim pogadała na temat braku zaufania.... rebeka dobrze że ala wraca do normy, wiem jak to meczy mi kiedyś anka raptem kilka dni nic nie jadła i myślałąm ż osiwieję ;) ale minęło bezpowrotnie robiłam ta zapiekankę ze strony edziecko, bombowa a nula pałaszowała jak ta lala a wcześniej pomidorówke zaliczyła z lanym ciastem aż ją zemdliło tyle wciągnęła... ide se coś do picia zrobić i się moge wyluzować wreszcie, ja dziś sama, poślubieniec remontuje z teściowymi.... ehhhh jak ja bym chciała mieć znowu tyle czasu co w ciąży... ide na pocztę se powspominać
  11. mandziula trza go był olać i dobrze zrobiłaś, przegina pałę z tym sprawdzaniem ci rozmów, ja bym chyba zabiła, albo bym z nim pogadała na temat braku zaufania.... rebeka dobrze że ala wraca do normy, wiem jak to meczy mi kiedyś anka raptem kilka dni nic nie jadła i myślałąm ż osiwieję ;) ale minęło bezpowrotnie robiłam ta zapiekankę ze strony edziecko, bombowa a nula pałaszowała jak ta lala a wcześniej pomidorówke zaliczyła z lanym ciastem aż ją zemdliło tyle wciągnęła... ide se coś do picia zrobić i się moge wyluzować wreszcie, ja dziś sama, poślubieniec remontuje z teściowymi.... ehhhh jak ja bym chciała mieć znowu tyle czasu co w ciąży... ide na pocztę se powspominać
  12. mandziula trza go był olać i dobrze zrobiłaś, przegina pałę z tym sprawdzaniem ci rozmów, ja bym chyba zabiła, albo bym z nim pogadała na temat braku zaufania.... rebeka dobrze że ala wraca do normy, wiem jak to meczy mi kiedyś anka raptem kilka dni nic nie jadła i myślałąm ż osiwieję ;) ale minęło bezpowrotnie robiłam ta zapiekankę ze strony edziecko, bombowa a nula pałaszowała jak ta lala a wcześniej pomidorówke zaliczyła z lanym ciastem aż ją zemdliło tyle wciągnęła... ide se coś do picia zrobić i się moge wyluzować wreszcie, ja dziś sama, poślubieniec remontuje z teściowymi.... ehhhh jak ja bym chciała mieć znowu tyle czasu co w ciąży... ide na pocztę se powspominać
  13. ghana poczatek zawsze trudny ale kuźwa trzeba zaufać tym babkom bo inaczej można oszaleć a nina polubi zabawy z dziećmi na bank :) a z kupowaniem sobie mam tak samo :) i za przepisy właśnie robię zapiekankę i stronka z przepisami super beatka no to postępowa teściowa :) co jedna to lepsza :) paula :) wbiję się na wigilię heheheh nuśka na poczcie poi rozmowa extra jak 2 szpiegów w ukryciu przed małymi binladenami :)
  14. aloha wita was stara krowa... całe szczęście już po świętach... w tym roku za sprawa mojej teściowej (!%#^%#@%*(*&)(*^^^&%$$#@!!@$%$%%^*&_&^$#@) odbyły sie one u mnie.....czaicie? u takiego zera kulinarnego jak ja.... kręciłam te pieprzone sosy do jajek, sałatki sratki, farsze pitu pitu i nie miałam jak palcem... wiec i nie zaglądałam. w sobotę stanęłam jednak na wysokości zadania wypakowałam staremu koszyk i małemu szatanowi też (nawet wydmuszki porozbijała) i wygnałam na święcenie a następnie na długi spacer żeby mi z oczu zniknęli bo między tymi jajami i farszami wpadłam w szał prania, sprzątania, mycia i szorowania kibla a wieczorem o 19 pojechałam jeszcze zagrać koncert. Wracam ledwo żywa do domu a tam..... kuźwa normalnie myślałam że pęknę..... (#@!&%$#^%#*^&^(&^$%#$@%$*&) goście !!!! mój ukochany zaprosiła sobie kolegów !!!!!. znaczy jednego a reszta sama wpadła. jak poszli (było w ogóle bardzo miło) o 24!!!!!!! to jeszcze musiałam wyszorować łazienkę do końca zrobić farsz do jajek i ukręcić pieprzony majonez.... poszłam nieprzytomna i pokłócona spać. w niedzielę musiałam wstać o świcie niemal żeby przygotować uroczyście to cholerne śniadanie z białym obrusem i w ogóle majstersztyk. przyjechali moi rodzice a moja teściowa z teściem i szwagrem spóźnili się 45 min...... a powinnam historię zacząć od tego że teściowie mają remont w domu i teściowa na mój pomysł żeby spędzić święta u moich rodziców bo zostali sami w tym roku (wszyscy się porozjeżdżali) powiedziała "nie, święta zrobimy tutaj" a stała do jasnej cholery u mnie w mieszkaniu!!!! nie zapytała nie zaproponowała tylko powiedziała "tutaj" i "zrobiMY" my my my znaczy zrobisz sama najprawdopodobniej a ja tylko powybrzydzam...... tyle żali ale już się skończyło całe szczęście, dziś mam wolne wiec wpadam, poślę wam nuśkę na pocztę i lecę poczytać co u was aaaaa i dzięki za życzenia stara baba po 30'tce
  15. moja obecna fota kochane.... http://www.ulotnie.com/wp-content/uploads/2008/01/babcia.jpg ;) idę se Hannibala oglądnąć ... może mi się humor poprawi....
  16. hej a ja mam taki kołowrót że masakra zęby, powrócony z alp mąż, 30 urodziny jutro.... ogólne przygnębienie a w robocie jakaś abrakadabra normalnie i niewyróbka. mandzia gratki:) sirush i rebeka i urq reszcie sory ale nie mam sił, a ta 30 mnie dobija, jezu chyba zbliżam się do końca już.... mam wrażenie że teraz to jakoś poleci i wnuki niebawem zobaczę, tak jakby mi ktoś coś zabierał, dzieciństwo jakieś czy coś takiego.... klapa totalna. nie będę tu męczyć, zaglądnę w piątek bo mam wolne. buzioki dla was
  17. hej jo farfalle moja nula tez towarzyska ale jak jakieś dziecko zaczyna buczeć to patrzy na mnie i zaczyna się kurczowo trzymać nogawki :) chyba nie lubi wrzasków dziecięcych my byłyśmy dziś na kiermaszu wielkanocnym na rynku, zakupić koszyczek na jedno jajo, baranka, zajączka z cukru, kurczaczka i drewniane nierozbijalne jajo :) jescze tylko to będę musiała poprzyklejać wszystko do tegoż koszyczka i możemy lecieć święcić :) ja mam posprzątane, poprane, pomyte bąbel śpi a ja zaczynam relax :) będę zaglądać dziś jeszcze chyba że puszczą w tv coś fascynującego (sprzed 10-20 lat jak zwykle)..... :)
  18. http://www.bobovita.com.pl/kartka/#/59f376806d630d0370252e89e2132f25 chyba trzeba linka skopiować...
  19. życzonka świąteczne : http://www.bobovita.com.pl/kartka/#/59f376806d630d0370252e89e2132f25 róbcie karteczkę i posyłajcie :) idę sprzatać aa kawę stawiam \\_/J \\_/J \\_/J \\_/J \\_/J \\_/J \\_/J \\_/J
  20. hej no toście wymodliły baby :) tsunami niagara i kurwa nie wiem jaki jeszcze kataklizm, cathrina erupcja etny czy coś mnie dopadło po tygodniu spóźnienia..... no ale jestem bardzo szczęśliwa z tego powodu :):):):):):):):):):):):):):):):):):):):):):):):):):):):):):):):) gall i mandzia moje kochane stare dupy :) najpiękniejszych marzeń spełnienia wam życzę i wiersz ten oto wyszukany dedykuję: Zawsze miłe, uśmiechnięte Wciąż o ludziach pamiętają Poradzą, poczytają Spytacie mnie Kto zasługuje na urodzinowe oklaski GAlll i MANDZIA - nasze marcowe laski! Nawet leśna wiewiórka wie Kto to jest! One po prostu są THE BEST!! :):):):) pomi ogólnie wiadomo że pasy robia uuuu uuuuu uuuu toż to przecież od wilków pochodzą :):):):) niuń wchodzi na łóżko i fotel ale ni chce łazić sama mimo że umie, za to potrafi dreptać za rękę po polu ok 3-4 godz aż do bólu nóg... ani myśli wsiąść do wózka , pisk wrzask i wstyd na pół osiedla. pozwolicie kochane że się położę na kilka chwil póki maluch śpi bo ze tak powiem ból taki że krew mnie zalewa.....
  21. makabra... okres mi się spóźnia.... jeszcze ze 2 dni i oszaleję ze strachu, baby módlcie się o moją ciotkę, niech se nawet w koszmarnych bólach i skrętach przyjdzie ale niech przyjdzie, niech mi dupę i łeb rozsadza, brzuch wyrywa z korzonkami ale niech powróci... pliz pliz pliz....
  22. po pierwsze dopóki pisze się przez ó a po drugie ile kurwa razy wyślę osty podwójnie??????? i oczywiście dla dzieci milion lat a nie ilion bo nikt nie wiec ile to ilion :)
  23. troszkę wam podpisuję nati - fajnie że jesteś, lecę na pocztę oglądać fifka za chwilę, gall dla mnie to ty jesteś i tak debest że tak powiem, że z maluchem na ręce a drugim wewnątrz potrafisz jeszcze tupnąć na starego. ja to wymiękam i ze zmęczenia nie tupię a mam raptem jedno. ale kieyds rzeczywiście jak pomi pisze udowodnię mu że się samo nie sprząta w weekend jak jestem nie w pracy. bo teraz wiesz wszystko mamusia roi wiec jest czysto... a wcześniej to co? mamusia telepatycznie nam sprzątała czy ja latałam na miotle do ciężkiej cholery? a właśnie miałam pytać podnosisz małą? pytam bo wiem że nie wolno raczej ale chciałam tak życiowo się dowiedzieć czy da się tego uniknąć. librus witeczka , świetnie cię rozumiem z tym przesileniem, ja mam to odkąd zaczęłam pracować heheh wiec to chyba zwykłe kurna wyczerpanie :) opnti a napisz jak się czujesz własnie gall kiedy to kuźwa zleciało???? boże... jak to szybko, a jak byłam w ciaży to mi się tak ciągnęło jak flaki z olejem.... młoda żonka piotruś umie bardzo bardzo dużo, moja anka przy nim to mały bałwanek ;) np kotek uniej robi "aaaa" a nie miauuu a kura nie kokoko tylko tli tli tli tli tli :) co ty na to? hehe nic się nie martw :) rebeka fajnie się wyspać co nie? ja miałam tak w niedziele, amam rano mi wstała do dziecka a ja spałam !!! uwaga !!!!!!! do 12 30!!!!! normalnie jak w ciąży :) ehh to były czasy.... zaległe: OLIŚ JULO MAJUCHNA DEJW JACHU NIKA FIFI OLUNIA MARCZELLO http://www.kluzek.pl/images/modecor/tort_dla_dzieci.jpg I ILION LAT W KRAJU ZABAWEK!!!!!!!!! mandziucha co ty się martwisz, córa mojej przyjaciółki skończyła 18 msc jak poszła sama pierwszy raz.... by la nawet u doktórki i ta powiedziała że to normalne. anka chodzi sama jak nikt nie patrzy, czaisz? a tak siada na dupie po 2 krokach i wyje.... beatka ja mam koszyczek na jedno jajo :) i zamierzam jej zrobić taką wydmuszkę z datą i jej imieniem i potem schować jej na wieki :) a potem np na 18 dać w prezencie z kilkoma innymi drobiazgami z wczesnego z dzieciństwa które skrzętnie zbieram i będę się starać żeby nie odkryła przed 18 żeby była niespodzianka mama oli ania rob podobne rzeczy, klocki wkłada ale kształtów nie rozróżnia wiec na próżno i na siłę wciska co się gzie da. ale też jest oczko nosek i kotek ;) właśnie najado niewiarygodne, anka mówi baba, tatuś, i daj to tyle dosłownie, mama nie mówi no chyba ze jestem w pracy to bierze za telefon niesie do babci i mówi mama ale tylko wtedy. no i jak ryczy....to wrzeszczy mamaaaaaaaaaa!!!! i raz opatrzyła do nocnika i powiedziała kupa ale to chyba przypadek bo nie powtórzyła tego nigdy więcej, na kupę mówi a-a i siada na nocnik i robi. farfalle serwisant nie serwisant zawsze to chłop więc i ciemny hehhe smutaski za zmiany, o jakbym chciała żeby mi anka do 8 spała.... ghana oby kropki szybko zlazły.. to swędzi?? ty a może jakiś spacer nadwiślański jak już się ładnie robi? co? a co do tematu zębów to anka myje samą szczoteczką it o chyba na razie starcza na nasze 6 zębów, pasta to mimo wszytsko chemia a dzicko to połyka więc dopuki nie nauczy się wypluwać i myć po ludzku to chyba jej nie będę myła pastą, nie chcę żeby tego żarła, to raczej nie witaminy a woda i szczoteczka może wystarczą póki co na te kilka miesięcy. a teraz jak już piszecie to i ja opisze co anka robi wiec zobaczycie że jak na 13 msc to bez wiekszych rewelacji no wiec kotek robi "aaaaaa" pies au au kura tlitlitlitli (skąd to nie wiem) pokazuje gdzie poleciały ptaszki i samolot i że samolot, pralka, expres, odkurzacz i wszystkie urządzenia robią buuuuuuuuu pokazuje na obrazku kotka i żabę (dinozaur żeby nie było tak prosto ale to jedyne do czego jest ten dinozaur podobny z jej zabawek bo jest zielony i na pluszową żabę tez okazuje jak pytam) lalkom robi aaa w bujaku, potrafi wleźć na fotel i z niego spaść spektakularnie :) woła kupę na nocnik chodzi w samotności a tak na dupę i w ryk :) gada jakieś swoje niezrozumiałe słowa ciągle i daje buziak, robi papa mówiąc papa i ma fantastyczną nową zabawę w chowanie wszystkiego gdzie się da i tak znalazłam żabę w pralce a za łóżkiem pół opakowania mokrych chusteczek, które nieopatrznie zostawiłam otwarte a dziwiłam się 2 dni że tak szybko się kończą. dobra ide pranie se powiesić i potem wpadnę po spacerze bo pogoda zawodowa.
  24. troszkę wam podpisuję nati - fajnie że jesteś, lecę napocztę oglądać fifka za chwilę, gall dla mnie to ty jesteś i tak debest że tak powiem, że z maluchem na ręce a drugim wewnątrz potrafisz jeszcze tupnąć na starego. ja to wymiękam i ze zmęczenia nie tupię a mam raptem jedno. ale kieyds rzeczywiście jak pomi pisze udowodnię mu że się samo nie sprząta w weekend jak jestem nie w pracy. bo teraz wiesz wszystko mamusia roi wiec jest czysto... a wcześniej to co? mamusia telepatycznie nam sprzątała czy ja latałam na miotle do ciężkiej cholery? a właśnie miałam pytać podnosisz małą? pytam bo wiem że nie wolno raczej ale chciałam tak życiowo się dowiedzieć czy da się tego uniknąć. librus witeczka , świetnie cię rozumiem z tym przesileniem, ja mam to odkąd zaczęłam pracować heheh wiec to chyba zwykłe kurna wyczerpanie :) opnti a napisz jak się czujesz własnie gall kiedy to kuźwa zleciało???? boże... jak to szybko, a jak byłam w ciaży to mi się tak ciągnęło jak flaki z olejem.... młoda żonka piotruś umie bardzo bardzo dużo, moja anka przy nim to mały bałwanek ;) np kotek uniej robi "aaaa" a nie miauuu a kura nie kokoko tylko tli tli tli tli tli :) co ty na to? hehe nic się nie martw :) rebeka fajnie się wyspać co nie? ja miałam tak w niedziele, amam rano mi wstała do dziecka a ja spałam !!! uwaga !!!!!!! do 12 30!!!!! normalnie jak w ciąży :) ehh to były czasy.... zaległe: OLIŚ JULO MAJUCHNA DEJW JACHU NIKA FIFI OLUNIA MARCZELLO http://www.kluzek.pl/images/modecor/tort_dla_dzieci.jpg I ILION LAT W KRAJU ZABAWEK!!!!!!!!! mandziucha co ty się martwisz, córa mojej przyjaciółki skończyła 18 msc jak poszła sama pierwszy raz.... by la nawet u doktórki i ta powiedziała że to normalne. anka chodzi sama jak nikt nie patrzy, czaisz? a tak siada na dupie po 2 krokach i wyje.... beatka ja mam koszyczek na jedno jajo :) i zamierzam jej zrobić taką wydmuszkę z datą i jej imieniem i potem schować jej na wieki :) a potem np na 18 dać w prezencie z kilkoma innymi drobiazgami z wczesnego z dzieciństwa które skrzętnie zbieram i będę się starać żeby nie odkryła przed 18 żeby była niespodzianka mama oli ania rob podobne rzeczy, klocki wkłada ale kształtów nie rozróżnia wiec na próżno i na siłę wciska co się gzie da. ale też jest oczko nosek i kotek ;) właśnie najado niewiarygodne, anka mówi baba, tatuś, i daj to tyle dosłownie, mama nie mówi no chyba ze jestem w pracy to bierze za telefon niesie do babci i mówi mama ale tylko wtedy. no i jak ryczy....to wrzeszczy mamaaaaaaaaaa!!!! i raz opatrzyła do nocnika i powiedziała kupa ale to chyba przypadek bo nie powtórzyła tego nigdy więcej, na kupę mówi a-a i siada na nocnik i robi. farfalle serwisant nie serwisant zawsze to chłop więc i ciemny hehhe smutaski za zmiany, o jakbym chciała żeby mi anka do 8 spała.... ghana oby kropki szybko zlazły.. to swędzi?? ty a może jakiś spacer nadwiślański jak już się ładnie robi? co? a co do tematu zębów to anka myje samą szczoteczką it o chyba na razie starcza na nasze 6 zębów, pasta to mimo wszytsko chemia a dzicko to połyka więc dopuki nie nauczy się wypluwać i myć po ludzku to chyba jej nie będę myła pastą, nie chcę żeby tego żarła, to raczej nie witaminy a woda i szczoteczka może wystarczą póki co na te kilka miesięcy. a teraz jak już piszecie to i ja opisze co anka robi wiec zobaczycie że jak na 13 msc to bez wiekszych rewelacji no wiec kotek robi "aaaaaa" pies au au kura tlitlitlitli (skąd to nie wiem) pokazuje gdzie poleciały ptaszki i samolot i że samolot, pralka, expres, odkurzacz i wszystkie urządzenia robią buuuuuuuuu pokazuje na obrazku kotka i żabę (dinozaur żeby nie było tak prosto ale to jedyne do czego jest ten dinozaur podobny z jej zabawek bo jest zielony i na pluszową żabę tez okazuje jak pytam) lalkom robi aaa w bujaku, potrafi wleźć na fotel i z niego spaść spektakularnie :) woła kupę na nocnik chodzi w samotności a tak na dupę i w ryk :) gada jakieś swoje niezrozumiałe słowa ciągle i daje buziak, robi papa mówiąc papa i ma fantastyczną nową zabawę w chowanie wszystkiego gdzie się da i tak znalazłam żabę w pralce a za łóżkiem pół opakowania mokrych chusteczek, które nieopatrznie zostawiłam otwarte a dziwiłam się 2 dni że tak szybko się kończą. dobra ide pranie se powiesić i potem wpadnę po spacerze bo pogoda zawodowa.
  25. jasne a tego podwójnie nosz można się wkurwić....
×