majaitosia
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez majaitosia
-
paula mina z sanek boska :) pomidorówka one są w różnych rozmiarach i nie są takie drogie a montować można i do sufitu i do ściany nad oknem. my nie lubimy firanek więc się ratujemy takim trikami ale fajnie się przytulnie zrobiło przez to w pokoju. są jeszcze jasne. poszukam ci za chwile linka
-
trzeba cały link skopiować
-
jedno ja tez koszule chyba bym polecała - nienawidzę ale te ciągłe oglądania i to ważne wietrzenie no i bolesność kreseczka, a kto ci karze? olej to jutro umyjesz :) ja zebrałam dupę i robię kurczaka na chrupiąco :) z płatkami kukurydzianymi :) o takie mam to łóżko tylko czekoladowe a poduchy kremowe w czekoladowe kwiaty i nie ze skóry http://www.wajnert.pl/#/katalog/pomieszczenia/pokoj_dzienny/roll/photos/bp10 jest super wygodne tylko kurna co z tego ... jeśli mam go teraz dokładnie połowę, jest o tyle fajne ze w bokach podłokietników są półki
-
el bathory a już myślałam że gdzieś przepadłaś :) pozazdrościć dobrej organizacji i energii :) od 18 zdążysz spokojnie wszystko zrobić - jak się sprężysz to ci kilka dni starczy na pakowanie prasowanie pranie ;) będziemy trzymać kciuki za egzamin . odezwij się si powiedz co i jak i życzę powrotu dobrego humoru :) mandzia aj dokładnie robiłam to samo :) heheheh nagrałam kopniaki ale tylko w telefonie mi odtwarza jak mi B zrobi na kompie to wam poślę :)
-
lola :) świetny pomysł :) tylko ja nie bardzo jeszcze chcę :) marcelinkarz może nie będzie aż tak źle , dziewczyny z późniejszymi terminami tez skurcz już łapały wiec chyba tak się często zdarza. jedno kurde od tego lekarz ma telefon, po co masz się denerwować, zadzwoń i daj znać. stres jest ci niepotrzebny i lekarz to wie. leia BRW moi rodzice sobie kupili 3 lata temu sofę i kredens i takie tam szafki i pierdoły . wszystko spoko ale sofa już padła... a śpią na niej tylko goście od czasu do czasu. tylko siedzi się na niej codziennie. mechanizm nie wyrobił. myśmy kupili łóżko takiej firmy co robi polskie konstrukcje i to obija włoskimi materiałami. właśnie od tygodnia śpię na połówce tego łózka bo druga połowa jest w serwisie... po roku... pękła konstrukcja a materiał odbarwia wyobraź sobie spocona dłoń czy stopa. masakra jakaś łóżko za 2 patole. tylko że prezentuje się ładnie , jak znajdę w necie to poślę linka. B śpi na wersalce przez to w drugim pokoju, serwis trwa 3 tyg więc mam nadzieje że do narodzin zwrócą nam łóżko i nasze życie nocne wróci do normy :) teraz wszyscy robią gówno nietrwałe. ale wszystko takie śliczne :) wystawy uwielbiam również zwłaszcza w wysokich szybach sklepowych w wielkich miastach :)
-
Leia ja byłam w sobotę w ikei to było tylu ludzi ze ledwo przelazłam przez ten sklep :) ale nawet jakby tam stado słoni łaziło to i tak sobie nie odpuściłabym :) mimo ze robią z kiepskich materiałów i nietrwałe meble to lubię stylistykę ikei :) jedno to pewnie ta tabletka podbarwiona tym co ci się oczyszcza.
-
już myślałam że po tych roślinach z ogródka :) posłałam zdjęcia nowych żaluzji na maila, wieczorem zrobię całe okno bo teraz mi się za bardzo światło odbija.
-
hehehe pontifex maryśkę hodujesz w całym ogrodzie? :) babo skąd masz dziś tyle siły? ja normalnie się słaniam... chyba te skurcze mnie wczoraj wyczerpały.
-
ja mogę gotować, ale ze względu na to co lubi robić mój mąż z obowiązków domowych niestety muszę wykonywać wszystkie sama. Śmieci czasem wyniesie , gary umyje ale z bólem jakby normalnie miał ogród przekopać. lola tak naprawdę to się boję że pojadę za wcześnie do szpitala i będę tam siedział kilkanaście godzin i się stresowała tylko to mnie trzyma. wolę sobie w domu panikować. ale jak się pewnie zacznie na prawdę to polecę w te pędy płacząc ze strachu :) pomidorówka \"odgrzewany trup\" świetne określenie, to już jest nas dwie :) tylko ja rozprostowuję kości od rana :) a i okazuje się że nigdzie nie jadę bo B się nie wyrwie z pracy wcześniej a to trzeba 40 km po te materiały jechać więc pewnie w sobotę dopiero. i przewijak musi poczekać...
-
jestem jakaś umordowana dzisiaj... jak śnięta ryba i łeb mnie boli. pomysłu na obiad nie mam, wiem co bym zjadła ale nie chce mi się gotować.
-
miało być 34 rozmiar... 35 to chyba nie ma:)
-
odsypiałam nockę ... anjado kurde powiem ci tak: ból brzucha dołem taki dziwny właśnie, ja nigdy w życiu nie miałam bolesnej miesiączki to nie mam do czego porównać ale to było takie napięcie jakby miało ze mnie coś wylecieć a sam skurcz to jak mnie rypnęło (pierwszy w przedpokoju) to się rurki od kaloryfera złapałam i jeszcze rękę oparzyłam bo grzeją jak porąbani :) ale skurczu to z niczym nie pomylisz, ścięło mnie po całym brzuchu. Ale to trwa chwilkę - kilkanaście sekund i puszcza. jak puszcza to jest bosko :) chyba zacznę spać po południami :) śniło mi się że wychodzę na koncert (swój więc hura!!) i czeka na mnie limuzyna pod blokiem (to nowość :) ) więc się stroje i spieszę. Dzwoni kierowca i mówi że jest na wezwanie więc żebym się nie spieszyła bo szef (kurde chyba w tym śnie mój szef był moim mężem - o zgrozo) chce żebym pięknie wyglądała. no to wciągam te dżinsy ciążowe i bluzki a tu kurde wszystko na mnie jakoś tak wisi :) - ja patrzę a ja mam brzuch płaski aż prawie wklęsły i taki śliczny mały pępek. Ciuchy w rozmiarze 35 normalnie - jak chuda lalka barbie. Jezu jaka byłam szczęśliwa , ubrałam najciaśniejsze spodnie i bluzkę , spięłam wysoko na głowie długą lśniąca kitkę blond (kolejny kretynizm) wypaliłam fajana i pojechałam - rany jaki fajny sen. Tylko tego szefa bym zamieniła :) kropeczka wysłał mi esa - że ciąża zakończy się wcześniej i może na początku marca będzie już w domku. na razie może dostanie przepustkę na weekend :) pozdrowiłam ja od nas wszystkich cieplutko. zwolnienie zaniosę jutro i zus tez sobie przełożyłam. Moja mała coś bardzo spokojna dzisiaj, jakieś takie rano ospałe manewry wykonała a teraz chyba w ogóle śpi idę nastawić zupkę ;) kreseczka nie daj się. trzymam kciuki za gina.
-
hej laleczki :) wyspane dzisiaj? ja naliczyłam wczoraj 6 skurczy w ciągu 1,5 godz, puściłam salwę góra i dołem po czym poszłam spokojnie spać. Co 15 min to nie co 5 więc stwierdziłam że normalne. Pomyślałam, że jakby co to przecież się obudzę i nie urodzę chyba przez sen :) B rano mi się przyznał że myślał że to już, szczerze wam powiem, że ja też byłam nieźle posrana. Trzymałam się opinii mojego jasnowidza, że takie mocne pierwsze skurcze mogą wystąpić nawet 10 dni przed porodem i jak mijają po 2 godz to norma :) i rzeczywiście nic się nie wydarzyło ale przez 1,5 godz patrzyłam ze zjeżonymi włosami na torbę. poza tym racja Paula luty ma 28 dni i nie koniecznie akurat do 5 np się to wydarzy :) Wstałam jak wypruty wór (jeszcze te rundy do kibla) i robię plan na dziś. Musze zwolnienie do pracy zanieść , potem do zusu, potem jedziemy po przewijak i obicie do łóżka więc znowu się nalatam :) ale co tam dla malucha przecież wszystko :) zakupy już poranne zrobiłam. O Tatry mi widać z balkonu , ale fajnie :)
-
ha gallardo :) no to dobrze pamiętałam :) ja się czaję na pierwsza marcową lutówkę jak nikt chyba :) a teraz posrana siedzę bo kolejny piaty już naliczyłam ale kurcze jakoś nasilenie nie rośnie . oby minęło idę leżeć i nogi zaciskać :) blanka super fota i włosy rzeczywiście fajne :)
-
mandzia ja brałam 4 miesiące i nic mi nie było zupełnie wręcz przeciwnie teraz mam super morfologię:) sirusho - czyżby ?! :)
-
mamo mikołaja to całkiem fajne widzialam takie w sklepie tylko nowe koszmarnie drogie lola zadzroszczę snu domi te wasze ściany i tak ok , w stanach mieliśmy z bartkiem takie wielkie zwisające z sufitu sople :) pierwsze klika nocy śniło mi się że smarki na mnie spadają . :) to wasze to pikuś normalnie nie widać :)
-
a względy ekonomiczne u mnie podobnie ale jestem szczęściara bo dostałam kołyskę w pakiecie z nowym laktatorem full avent izis za 100 zł od koleżanki
-
anjado poprawiłam powinno być ok pontifex kołyska lux w całości jednak lepiej się prezentuje domi piękny motyli rój :) i brzuch iście artystyczny fajnie ze na cieniu taki malutki wychodzi :) ja tez taki mam gdzieś na zdjęciach :) z cyckiem oczywiście żeby nie było wątpliwości co to takiego :) mamo mikołaja ja tez mam kołyskę na razie właśnie do 6 miesiąc ale właśnie ze względów praktycznych tj na łóżeczko nie mam miejsca w pokoju gdzie będziemy spać tylko u maluszka, a te pierwsze tygodnie chciałabym mieć ja przy sobie co mi kołyska umożliwi bo ma kółeczka :) i mogę ją ciągać za sobą na noc:) żeby nie latać między pokojami całą noc i z mężem tez przy okazji spać. a jak już będzie większa i będzie się budziła tak ze 2 razy max to wstawię jej łóżeczko do jej pokoju i po sprawie ;) z jej pokoju tez się musieliśmy wynieść bo tam po rozłożeniu łózka już nawet kołyska się nie mieści dzięki szafie, którą trzeba było wstawić bo groziła mi wizja trzymania ubrań dziecięcych na parapecie :)
-
kreseczka kupisz na bank na stoiskach z bakaliami w markecie jakimś takie pakowane im mniejsze tym lepsze bo wygodniej owijac
-
jedno na prawdę sobie poradzisz z tą bakteria :) czytałam jeszcze wczoraj że nawet jak się dziecko przy porodzie zarazi to nie jest aż tak źle bo co prawda ciężka do wyplenienia jest ta krowa ale nie bardzo szkodliwa. trzeba będzie maluchowi badania po porodzie zrobić gdyby tobie się nie udało jej wyleczyć i wtedy podać antybiotyki ale na bank pomoże to co ci lekarz przepisał. podobno zinat tez na to podają ale o tym decyduje zawsze gin , jesteś na pewno pod dobrą opieka ;) i się uda. Mi wyleczyli pseudomonasa to cole tobie tez wyleczą ona nie jest tak odporna jak tamto co miałam. informuj na bieżąco :) i nos do góry :)
-
kreseczka ja mam ulubiona przekąskę która wręcz wielbią wszyscy :) diabły w siodle :) czyli śliwki wędzone pieczone w boczku. kupujesz śliwki wędzone i boczek wędzony, niech ci baba pokroi bo musi być cieniutko :) owijasz każdą śliwkę paseczkiem boczku i do piekarnika na 20 min wszystkie na raz. można żreć na zimno i na ciepło - patrz tam tylko jak się pieką bo czasem szybciej się przypieką, boczek powinien być lekko chrupiący. proste i szybko. możesz spiąć każdą wykałaczką, a i połóż na folii na blachę :) smacznego a jest pyyyyyyycha :) o tak mniej więcej wygląda: http://www.smakimprezy.pl/images/sliwki_w_boczku.jpg
-
paula z bardzo je teraz widać? w sumie moje sa małe tylko ta blizna tak mi się koszmarnie rozwaliła i swędzi to od 2 dni jak diabli ale posmarowałam najpierw sudokremem a potem mustelą do dupki dziecka i nie wiem które pomogło ale pomogło :) tylko po musteli mam taką dziwną tłusto-suchą skórę - wiem że to dziwnie brzmi ale nie wiem jak to opisać taka biała jakbym miała się łuszczyć a tłusta jak dotykam, coś jak krem z pudrem ale ważne ze nie swędzi
-
kreseczka mmmmmmmm papryka zjadłabym a co do wagi to wiesz różnie bywa... mogę się później zapuścić... współczuję wam tych rzygów , jak sobie przypomnę pierwsze 4 miesiące to mnie otrzepuje ale teraz mam całe szczęście spokój .
-
aśka może sobie termofor przyłóż mi na rwę kulszową pomagało. dramat jakiś :) po programie dla przyszłych mam leci zawsze na 1 program dla grubasów... w depresję można wpaść... :)
-
oczywiście ze na 1... ciapa jestem dzisiaj straszna