majaitosia

co tam laski? cisza jakas taka, u nas kupa sniegu, dziś mi tak auto zasypało rano na parkingu ze nie mogłam go znaleźć :) 20 min próbowałam zrzucić z niego to białe ku*** U nas ferie co oznaca, że Anka .... chora ... a jak, po co latać po sniegu i bałwana lepić i bawić się pysznie na sankach jak mozna sedziec w domu kaszleć smarkać i się potwornie czuć. bidna jest księżniczka strasznie ale staramy jej zorganizować jakoś czas w domu... Od października w zasadzie (od początku przedszkola) ciagle kaszle. norma, przestałam sie jakoś strasznie zdręczac notorycznym katarem. jakoś sobie radzimy. U mnie po straemu roboty więcej niż godzin na dobę.... jakies małe sukcesy zawodowe. W małżenstwie hm... bez zmian, mąż ten sam, fochy stare :) Z nowości to mieszkam od 6 msc gdzie indziej , na wygnaniu (aczkolwiek w użyczonym komfortowym mieszkanku) mam chroniczny remont od wakacji albo raczej przewlekły. Taki gruntowny z kuciem podłóg, zalewaniem sąsiadów, problemami w spółdzielni, pękająca rurą, kosztami 3 krotnie wiekszymi niż zakładałam i nieograniczoną elastycznościa czasu wykonania kolejnych etapów. Jest cień nadziei że do końca lutego zamieszkam w swoim NOWYM KUREWSKO NOWIUŚKIM mieszkanku :) piszcie co.. może nasz mail działa? rebe masz moze hasło do konta? ma któraś pamięta? moze jakies focisze sobe ppoprzesyłam ? lece robić bo mnie szef złapie :) za kolano :) hahaha milego dnia kochane i buziaki

co tam laski? cisza jakas taka, u nas kupa sniegu, dziś mi tak auto zasypało rano na parkingu ze nie mogłam go znaleźć :) 20 min próbowałam zrzucić z niego to białe ku*** U nas ferie co oznaca, że Anka .... chora ... a jak, po co latać po sniegu i bałwana lepić i bawić się pysznie na sankach jak mozna sedziec w domu kaszleć smarkać i się potwornie czuć. bidna jest księżniczka strasznie ale staramy jej zorganizować jakoś czas w domu... Od października w zasadzie (od początku przedszkola) ciagle kaszle. norma, przestałam sie jakoś strasznie zdręczac notorycznym katarem. jakoś sobie radzimy. U mnie po straemu roboty więcej niż godzin na dobę.... jakies małe sukcesy zawodowe. W małżenstwie hm... bez zmian, mąż ten sam, fochy stare :) Z nowości to mieszkam od 6 msc gdzie indziej , na wygnaniu (aczkolwiek w użyczonym komfortowym mieszkanku) mam chroniczny remont od wakacji albo raczej przewlekły. Taki gruntowny z kuciem podłóg, zalewaniem sąsiadów, problemami w spółdzielni, pękająca rurą, kosztami 3 krotnie wiekszymi niż zakładałam i nieograniczoną elastycznościa czasu wykonania kolejnych etapów. Jest cień nadziei że do końca lutego zamieszkam w swoim NOWYM KUREWSKO NOWIUŚKIM mieszkanku :) piszcie co.. może nasz mail działa? rebe masz moze hasło do konta? ma któraś pamięta? moze jakies focisze sobe ppoprzesyłam ? lece robić bo mnie szef złapie :) za kolano :) hahaha milego dnia kochane i buziaki

Kurde 4 razy próbuje wysłać post i lipa. Możecie uda pózniej Rebe kawę biorę . Wklejam co nabazgralam i pewnie z 10 razy sie pojawi na forum. Ja biorę jedna rebe :) a byłam po świętach w Paryżu kilka dni , widzisz tempa kłoda ze mnie bo mogliśmy sie zobaczyć. Ja mam wolne dzisiaj, sprzątam i końca nie widać Nula w przedszkolu , dziś buczala jak bobr ze nie chce tam iść , ma co jakiś czas taki poranek ze ryczy o wszystko, poza tym jest grzeczna. Dziewczyny, nasz mail działa jeszcze? Ma któraś hasło? Teraz lecę gotować ale wieczorem bede, stary gdzieś wyrywa anke poloze i strzele epistołe za całe 4 ata :) "Istota wielokształtnie przewrotna" - Zygmunt Freud chyba o Nuli to napisał[

Ja biorę jedna rebe :) a byłam po świętach w Paryżu kilka dni , widzisz tempa kłoda ze mnie bo mogliśmy sie zobaczyć. Ja mam wolne dzisiaj, sprzątam i końca nie widać Nula w przedszkolu , dziś buczala jak bobr ze nie chce tam iść , ma co jakiś czas taki poranek ze ryczy o wszystko, poza tym jest grzeczna. Dziewczyny, nasz mail działa jeszcze? Ma któraś hasło? Teraz lecę gotować ale wieczorem bede, stary gdzieś wyrywa anke poloze i strzele epistołe za całe 4 ata :)

Ja biorę jedna rebe :) a byłam po świętach w Paryżu kilka dni , widzisz tempa kłoda ze mnie bo mogliśmy sie zobaczyć. Ja mam wolne dzisiaj, sprzątam i końca nie widać Nula w przedszkolu , dziś buczala jak bobr ze nie chce tam iść , ma co jakiś czas taki poranek ze ryczy o wszystko, poza tym jest grzeczna. Dziewczyny, nasz mail działa jeszcze? Ma któraś hasło? Teraz lecę gotować ale wieczorem bede, stary gdzieś wyrywa anke poloze i strzele epistołe za całe 4 ata :)

A Ponti miała urodziny ! Setka :)

Rany boskie !!!!! Telekurnapatia !!! Jak ja sie cieszę!!! Stare rowery pięknego nowego roku ! Kuźwa teraz nie moge pisać ale odezwę sie jak tylko bede mogła cholera jasna zagladnelam normalnie z czystej ciekawości a tu oczom nie wierze :):):):):) rany jak sie cieszę !!! Jutro tu jestem ! Pomidor mój stary cie pozdrawia i na dzika sie wybiera, mandzia zdrowiej. Rebe, Gall kawa z rana? Kurna chata normalnie nie moge wyjść z szoku. Jutro relacja ! Ciao Laski z Nebraski !

Rany boskie !!!!! Telekurnapatia !!! Jak ja sie cieszę!!! Stare rowery pięknego nowego roku ! Kuźwa teraz nie moge pisać ale odezwę sie jak tylko bede mogła cholera jasna zagladnelam normalnie z czystej ciekawości a tu oczom nie wierze :):):):):) rany jak sie cieszę !!! Jutro tu jestem ! Pomidor mój stary cie pozdrawia i na dzika sie wybiera, mandzia zdrowiej. Rebe, Gall kawa z rana? Kurna chata normalnie nie moge wyjść z szoku. Jutro relacja ! Ciao Laski z Nebraski !

buziak baby! czasem zaglądam ale własnej kuwety nie ogarniam więc słabo z pisaniem. Anka mi rośnie i dokazuje jak matka za młodu :) całusów dla was wszystkich sto!

hej babole dzis tylko na słowo żeby was ucałowac i odczytac :) jak sie ogarne to jutro wieczorem szkrabnę. u nas dobrze , wariatka rozrabia a my po staremu jutro napisze co i jak w szerszym kontekscie a dzis was wszytskie całuję po staremu sczerze i ciesze sie że znowu tu jestesmy :) no i marcowym trzylatkom wszytskim sto lat :) !!!! (i naszym lutowym i kwietniowym rzecz jasna też :):):)

ja tez jestem !!! :) i nula :)

żyjecie? haloooo polecam wszystkim ostatni ankowy hicior http://tajemniczakuchnia.edziecko.pl/#/strona-glowna/ u nas po starości, ja zmieniłam prace ale poza tym nic cisza w eterze widzę. haloooo jest tu kto??

aloha no rzeczywiście cisz straszliwa. u nas po starości. praca, dom, spacer, praca, dom itd. nic zupełnie nic sie nie dzieje. nudą wieje i tylko nula czasem tak rozrabia ze włosy sie jeżą :) jesień przyszła i póki co duzo spacerujemy jak mam wolne , jeździmy na rowerze (polecam siodełko dla dzieciaka do tyłu) frajda i mozna na szybka wycieczkę wyskoczyć na zielone . poza tym myślimy coś o drugiej nuli czy może tosi tym razem jednak :) gadałam z ghaną kilka dni temu choruja dziewczyny ale poza tym ok, jak wyzdrowieja to moze jakiś spacer poczynimy a wtedy poslę wam foty. i wracac tu jak naszybciej baby. asia i kropeczka fajnie ze chociaż wy jesteście :) asia ty uwazaj na siebie :) a ty kropeczko masz racje koło mojej anki tez się absztyfikant kreci , jeszcze trochę i szminki polecą w ruch :)

kochana ja jej nie oddałam do babci na półtora miesiąca, ona jest z babcia w ciagu roku codziennie po 10 godzin i po porstu pojechały na wakacje do innego domu a ja od czw do niedzieli siedziałam z nimi bo pracuje po 4 dni w tyg :) zreszta tak samo było rok temu tylko byly 2 miesące poza domem. zresztą chciałabys miec tak szczęsliwe, zadbane i kochane dziecko jak ja mam :) ania rozłąki raczej nie czuje bo w domu podaczas roku i tak mnie 4 dni w tyg na oczy nie widzi , taką mam prace i nic na to nie poradzę ;) wiec jedyna róznica między wakacjami a reszta roku jest taka ze spedza czas przez 2 mies w jednym z najpiękniejszych miejsc w polsce , w pieknym domu z ogrodem i wszelkimi atrakcjami jakie dziecko może sobie wymarzyć. poza tym ciagle albo ja tam jestem albo mój mąż wiec nic złego jej się nie dzieje, pozatym babcię ma cudowną i nowoczesną która śiwetnie ją wychowuje i kocha nad życie. zreszta co ja bede tumaczyć. moje dziecko i ja wiem co dla niego nawazniejsze.

kochane baby stare wracajcie do nas szybciuko, na mailu mały odzew co mnie niezmiernie raduje! strasznie się cieszę ze kilka z was się pojawiło i koniecznie prosze teraz zdjęcia poprzesyłać :)

no, obiecałam ze napisze słówko. anka bez pieluchowa juz na szczescie, ale od niedawna w zasadzie. spi sobie w nocy grzecznie a rano leci do kibla jak opetana. niestey doi smoczek cały czas do spania i nie mozemy jej oduczyc tej rewlacji... niejadkiem jest strasznym, jadłaby tylko owsiankę, zupę , ogórki i lody. a i suchy chleb, znaczy bez masła i niczego. dokazuje straszliwie gada jak opetana buzia jej sie nie zamyka tylko mowi strasznie niechlujnie i sepleni. potrafi mówic normalnie ale wcale jej się nie chce. rozrabia jak pijany zając ale jest bardzo wesołym bąkiem. była najpierw z babcią połtora miesiąca na wakacjach w zdroju a potem z nami 2 tyg na chorwacji. pochorowała nam się bidula ale wyszła szybko cała i zdrowa. generalnie ok, rosnie szybko i zamienia sie w mała damę, wszystko ostatnio musi byc różowe a na wakacjach obowiązkowo chciała miec pomalowane pazury u rak i u nóg jak mama. wesoło było :) a u mnie po staremu, dupa rośnie, praca dobija. pozdrawiam was wszytskie bardzo mocno i ne weim o co kaman z ta pocztą ja tez czasem nie moge wejsc. sprobuje jutro zmienic hasło i wam przesłac nowe moze tak się da. tymczasem pozdrawiam was ciepło.

aloha! my po urlopie 2 tyg chorwacji. niunia wyrosła mi na małą kochaną zołzulę :) dokazuje koszmarnie i jest niedookielznania. Rebe napisałam ci maila własnie ghana wielkie gratulacje i cieszę sie ze anna ! jutro zaglądne i popisze wiecej co u nas a tymczasem posyłam wam pare zdjęc z wakacji. sle wam wielkie buziaki i zmykam spac bo ledwo na nogach stoje. jakbym wiedziala ze po powrocie bede miała taką masakre w robocie siedzialabym na dupie.

aloha laski z nebraski! widze że mamy zepsute zęby na tapecie hehehehehe ja chodze z leczonym kanałem od pół roku , az wstydsię przyznac ale mam tak że dopóki nie boli to ciężko mi się zmusić do dentysty, ważne żeby ryj dobrze jednak wyglądał wiec trza leczyć. no i myc hehehehe conajmniej raz w tygodniu :) co tam kobity? ja zapierdol poganiam zapierdolem... ale tez byliśmy z b na tygodniowym urlopie w belgii i w holandii a sczegółowo wam powiem że 5dni wypasu w belgi a 2 zajebiste w amsterdamie nusia została z babcią a my ojechaliśmy do kolegi. ghana jak brzu?? duzy już?? aa gall a maly ma częściej zatwardzenia? laski pomocy moja nula co 2-3 dni boba ciśnie próbowałam już siemie lniane sliwki jogurty słonecznik soki zmiana diety błonnik i chyba ze 100 innych sposobów nie che jej dawac chemii bo d\to na dłuższa metę nie dobre a ma tak juz od kilku nmiesięcy w zeszłym roku w wakacje tylko nie miała jak była w rymanowie i tam piła wode zdrojowa codziennie na parcę jelit a teraz znowu kłopot.... radźcie coś.

no i nie pamietam hasła do poczty niech podesle któraś :) ps. gall a moze jakies trzecie maleństwo sie w tobie zagnieździło jak ta kotka tak łazi za toba :) :) ghana gratuluje córci :) kużwa chcialam zobaczyc zdjęcia i dupa. w takim razie robie sobie kawe i czytam co więcej u was

wicia :0 witam ja, moja robota i wielkie smarki. tylko na chwil pare bo w domu nie mam kompa od miesąca praktycznie a w roboci emam tak poblokowane wszytsko ze ledwo sie tu mogłam dostać. nie mam pojecia czy sie wogóle wyśle ten post. u nas dobrze, znaczy normalnie, znaczy ja jestem przeziebiona od wczoraj koszmarnie a reszta standardowo. anna szaleje straszliwoie , całkiem nieźle mówi, niewyraźnie niektóre słowa i zamienia literke "w" na G" , ma ulubionego zwierzaka jakim jest sowa i generalnie codziennie mówi co robi, co je i gdzie mieszka sowa (jak pojechalismy do zoo to nie chciala odejsc od jej klatki) tylko nie mówi sowa a SOGA :) wiec wszyscy mówimy na nia soga i ona sie cieszy i huuu ha do nas jak sowa :) na nocnik sika kupe robi w majty .. pieluche ma tylko do spania . jest nadal koszmarnym niejadkiem i chuda jak patyk. poza tym... hm.. u nas ok, jedziemy z B na tydzień wakacji za tydzień anusia zostaje z mamą B . co jeszcze... chyba tyle, dupa mi rosnie , pracuje duzo, na nic nie mam czasu. posyłam wam ankowego fociaka najnowszego w ulubionej bizuterii :) w klipsach babci :) i pozdrawiam moco ps co do dnia dziecka to my chcemy ance kupić rowerek na 2 kółeczkach bez pedałów gdzi edziecko odpycha sie nogami tylko to dośc drogie wiec zobaczymy ,albo nowe lózko bo nie chce spac w swoim starym drewnianym, wydatek co prawda ale i tak to musimy kuic a z tego na pewno bedzie sie cieszyć. ide wam fote posłac i jak mi sie ywswoietli kafe z postem to podczytam co u was wiecej, bo na razie zacileam sie na 2 ost stronach gdzie pomarańcze tylko znowu ujadają na sirusho która mocno sciakam i pozdrawiam . jak was wszystkie rzecz jasna.

aloha... albo raczej aloes na moje skołatane nerwy... u nas nic specjalnego. ja siedziałam sama przez 2 tyg ( ania jedźdizła na tury 4 dniowe do tesciowej) b byl w jaskini bez kontaktu tak więc odpoczęlam psychicznie, niestety w pracy zapieprz nie dał mi się wyluzowac do dna :) "ania zrobiłe kupę " heheeh rzeczywiście , a Nina przy tym taka mine miala że hej. fajnie ghana ze ci wiosna sprzyja. moze jakas wycieczka he? a moze na ten basen bysmy w koncuu poszły? pontifku a moze poslij ajkies foty dziwczyn ? u nas ania wola 100 ray przd snem, pic jeśc bajke i takie tam inne ale ogolnie zasypia sama i w dzień tez wiec mam spokoj w tej kwestii gall co do anielskiej cierpliwość to .. cholernie mi do niej daleko. no ale cóż zrobić trza się nauczyć :) wracam do robo bo samo sie nie zrobi a najchętniej to bym juz stad zwiała....

hej babeczki pontis fajnie ze wpadlas poślij jakies foty nowe wasz, czemu się małpo nie odzywałas jak byłas kuźwa zrobiłybyśmy meeting. no nic kolejnym razem sie nie obejdzie :) ghana ja chetnie na basen, mozemy podjechac gdzies ja tez dopiero po 20 koło siebie mam caskade ale moze byc agh czy aqua cokolwiek nie ma zanczenia moze ekonomiczna? mam karte multisportu coś wybierzemy tak zeby było blisko nam razem :) ja zwlokłam się do domu własnie umordowana jak diabli. kaca miałam pół dnia i się słanialam po biurze, miałam isc cwiczyć ( bo jutro ania wraca i nigdzie nie wyjde) ale ledwo przezyłam wiec zamierzam runąć do łózka jak kłoda i oglądac you can dance. ide się umiescic w piżamie

sirusho podziwiam za takie długie podróże... ja to ledwo godzine wytrzymuje z jednąaniaą a ty z dwójką... szakun :) mandzicha maluszkowi zdrowia, ładuj go do łózka a sama do wanny i tez do wyra odpoczywać. ja siedze sama w domu. b w alpach a niunia u tesciowej na 3 dnibo nie ma jak do mnie jeżdzić jak nie ma b bo musi wczesnie przyjezdzac i późno wychodzić wiec woli zeby ania była u niej. ja mam dopiero czw wolny wiec niunia dopiero we czw przyjedzie a potem od pn do sr znowu do babci (b pojechał na 2 tyg) nienawidze być sama. wydawało mi sie ze bede szalec i bóg wie co robić, a tu siedze sama jak palec z nudów odpsrzatałam poprałam i ogólnie nic do roboty nie mam, leżę jak flądra przed tv i nic mi sie nie chce... len rozlazły jestem, zebym sie chociaż wysypiała jak moge to łażę spać o 2-3 jak nie ma co oglądać... masakra.... ide na seriala.

mam jeszcze taka fotke na której nina pokazuje język :) tylko musze cos z nia zrobic bo stasznie nieostra. madziul trzymamy kciuku rebeka wpadaj do nas na kawke ja stawiam - próbuje robic wszytsko zeby nie robic , mam taki stos papierow na biurku ze można sie posrać.... poniedzialek kużwa....

hejka mate witaj i serdecznie gratulacje!! madziul szkoda ze nie dałas rtady wpasc... na poczte puściłam zdjęcia z naszego dzisiejszego spotkania. było super widziałysmy sie z gall i ghana z maluchów były nina i ania. my po kawcei ploteczkach a laski zabawa na całego. musze wam powiedziac kochane ze gall jest piękną dziewczyną , ghana jest szczupluśka i świetnie wygląda z brzuniem (ma takimaluśl\ki sliczny) a nina jest zawodowa! slicznie mówi i ma cudne te włosiska. plotkowało sie swietnie dziewczyny sa w realu extra laskami :) mile czas spędziłam a teraz wrzuciłam potworniaka do łóżka i bede lezała do góry brzu :) bartek w alpach do konca marca siedze sama i się obijam :)