^Sami*

No i dobrze ze jest nuuuuda nie bedzie żal odchodzic z kafe

Nie przekazuj Mu żadnych informacji o niej,

Ja tez nie

Zmiencie temat tylko NIE o jedzeniu --plisssss

bob tez lubie

Własnie====kawe mam a ptasiego nie widać.

Ja tez nie pomogę:(

Hehehe ciche minuty to nie wieczność

News kucharz przyznał sie że próbował kobiece języki i nie każda ma słodki nie zaznaczył które preferuje---gorzkie czy słodkie;)

Znikam do potem

Ike ja nie podrywam Mało stanowczego bo wiesz kto mnie interesuje:P:)

Mało_stanowczy-----no tak ale na moje usprawiedliwienie(marne ale jakieś)dodam ze jestem kobietą wiec nie rozróżniam resorówki od zwykłego zielony to zielony;)

Dla niego jestem KIMŚ wiec co mnie to obchodzi że dla reszty świata jestem nikim? zaraz sie rozczulę :O zmieniamy temat

No wiem ,rozmowy z dziećmi są fascynujące,bo widzą to samo ale inaczej to komentują. pamietam jak mój syn mi powiedział(5 lat) jak umrzesz to pójde do Pana Boga dam Mu najładniejszy rysunek i mi Ciebie odda,bo nie zabiera sie światu ludzi potrzebnych..prawda mamo (a mama łzy w oczach i rybka:O)

Mało;) Ja tego nie traktowałam płytko, moja kieszeń po jakimś czasie zbuntowała sie,gdyż w stwierdzeniu''mamo kup mi zielony samochodzik'' były ukryte wskazówki --(taki jak ma Mareczek,nie z tego taniego sklepu,z otwieranymi drzwiami,resorówka nie na sznureczku itd) ;) to nie takie proste jak sie wydaje JEDNAK ps też nie chciałam mieć dzieci,bo śmierdzą wyją :O no ale....;)

1.2 to spokojnie da sie(nawet samej)wychować Przyznam sie ze teraz mam frajdę bo widać już efekty mojego wychowania.Mogę już z dzieckiem porozmawiać na rozmowy bardziej ambitne niż''mamo kup mi zielony samochodzik'':O

Mnie przeraża wychowanie 8 dzieci :O

Co Cie obrzydza?poród ciąża czy małe noworodki?

? zaglądnij przez okno do kuchni,tylko tak by Cie nie zauważono :O sama zobaczysz

Właśnie Iftar pochwaliła sie umiejętnością czytania ze zrozumieniem i sztuką liczenia.Gdzieś tam na śiwiecie ,jakaś matka dostała dar w postaci 8-rga dzieci:) cieszmy sie wszyscy

Tamari dziekuje za pocieszenie

Heheh ja sie szykuje do wirtualnej śmierci spisze testament za chwile:O acha wczoraj w godzinach nocnych poczta tlenu zeżarła mi wszystkie @ i foty ludzi z kafe:( nawet garstka wspomnień została mi odebrana

Ja też tesknie za kimś z kafe:(

Luśka a ja na ciele i duszy:O Doszłam do wniosków podobnych do Twoich...przegrywam życie na kafe i czuje sie Z TYM FAKTEM coraz gorzej:O a miało być tak pięknie

Przestały udawać i pustki w kuchni:O