^Sami*

Lifeczku

a niech sobie wklejają cycki jak lubią moje i tak są najlepsze jeszcze pofosze sie 5 min:O:P

zafoszyłam sie już :O:P

A skąd wiesz ze Cie nie chcą tonia? wybierz sobie jakiegos zaczaj sie jak pantera go zaatakuj a potem do klatki zaraz sie zbieram

Hheh czaruś :P

Taaa aniołkiem Lifek :O a co chcesz oglądać inne kobiety? Tonia dlaczego Ty masz takie niskie poczucie własnej wartości?

Korjonos Hheeh po Lifku to już chyba mi sie nikt z forum nie spodoba :O wiec nie martw sie --wyślij Toni fote ona nie jest pod urokiem szatana z USA:O wiec oceni Cie fachowo

no świadczy że jestes marudą

Korjonos zawsze sie czepiam:O wiec nie udawaj oburzenia wąs jest paskudny i masz go zgolić:) a foty i tak mi nie wyslesz bo jestes tchórzem Pa wiarka

Korjonos jeszcze zlikwiduj tego syfiastego wąsa Nowa twarz nowe życie

Korjonos wow wow wow jestem z Ciebie dumna nie chodzę na razie bo mój facet uwaza to za stratę czasu:(

Wróc pod czarnym i zakładaj topiki a nie marudz:P Lifek .....tylko twoja :P

Pomarańczowy nie marudz bo znowu Cie zwyzywam:O Lifek Ty szatanie :P

aaa to już wiem kim jesteś:P u mnie po staremu sorki ze nie odpisywałam ale nie miałam czasu

:O hmmm a jestes facetem?>

alter?

Ja tez nie lubie o sobie pisać,staram sie uogólniać :O ale na forum jestem jak Doda, nikt mnie nie zna ,a wszystko o mnie wiedzą co z kim co i jak

Heheh taaa udawaj ze nie łapiesz:O Ja już Cie misku znam Cie już troszeczkę nie ze mną te nr :P ach jestem pod wrażeniem Twoich mądrości i optymizmu Lifek....co za zmiana ech użyłeś dziś słowo''rodzina'' czyżby czyżyk zaczął dojrzewać?:P

Bo trzeba czasem kawe na ławe wyłożyć a co Lifek nie zrozumiałeś moich postów:O?

Heheh brawo niewidoczny

Byłabyś z kimś tylko zainteresowanym ale bez tych zalet? Pewnie nie więc nie okłamuj ludzi bo jeszcze uwierzą Jesli ja bym z nim nie była to byłaby z Nim inna, jesli on mnie,lub ja go oleje bedę z kimś innym Jesli ktos jest nieatrakcyjny fizycznie nieśmiały zakompleksiony,,,to net jest dobrym wyjściem na szukanie kogoś,bo poprzez literki pisanine mozemy poznać jego mysli itd.Oczywiście możemy zostać oszukani,zranieni,być czyjąś zabawką itd,ale takie jest życie.Realnie też możemy dostać od kogos w tyłek:P Kto nie ryzykuje ten nie ma nic:)

Mam faceta 1 zdanie Jest inteligentny,gadatliwy 2 zdanie Mój syn nie jest dla niego kosmitą a moje podejscie do związków nie powoduje chęci do ucieczki 3 zdanie Przy nim czuje sie kimś ważnym nie mięchem i nie nickiem ja siebie lubie akceptuje podobam sie sobie wiec nie dziwie sie ze ludzie do mnie lgną :)

Przecież dziewczyna to nie żaden rarytas. Poczucie bycia kimś ważnym to sedno sprawy.Póki nie polubimy siebie świat bedzie wydawał sie jedną wielką beznadzieją. Jedna ,dwie .trzy porazki wzmacniają,ale ciągłe kopy w dupę powodują zatrzymanie sie w msc. Oczywiście mogę korjonosa wyzywać, pocieszać, szukać mu laski,zmuszać do szukania pracy,ale jeśli sam nie zechce zmian ... ja sobie mogę TYLKO pisać . Co do zażywania leków...one tylko pomagają zapomniec o beznadziei,szarościach, ale nie powodują ochoty do walki,do działań itd:) Ale to wasze gówno --nie moje

dzieci to zło spadam bo mały warczy i chce na kompa do potem ludzie bez zobowiązań lifek

A ja jak zwykle nie jestem zadowolona Lifek:P