A TERAZ DLA MOICH PODOPIECZNYCH PRAWICZĄT
A wiec zaczynam prowokację--musicie sie puścić nie ma wyjścia
COŚ DLA DUCHA
Pierwszy Raz Prawiczka --autor Kornelius
Glosem stukotów wrzeciona mych kroków,
Przypełzłem do Twego lozka,
Pobladly z przestrachu przed niepowodzeniem.
Najpierw, po stopniach drewnianej podlogi,
Potem po satynie koldry,
Wspiąłem sie na mych obaw zenity.
Cichutko niby w zachwycie,
tonąc w objeciach poreczy.
Bez latarni - lampki nocnej, ukrytej w koncu pokoju.
Patrzylem na zar Twego ciala,
Sam plonac do popiolow.
Bylas jedwabna, spocona rozkoszna.
Moze i ja Ci sie snilem?
Zatem cza rozpocząć zeglugi
U podnozy kobiecych poscieli.
Ocean Twych ksztaltow kompasem uczynilem,
Nie znajac tych map, ryzykujac utoniecie.
Wplotłem sie jak powoj w Twe stopy.
powoli, od konca jakby,
Dochodzac do wybrzezy palcow.
By liczyc je jezykiem.
Tu wydech cialo wydalo spelnienia,
A to poczatek byl mych nawigacji.
Spłynąłem potokiem na miekkie lydki,
By je okielznac mym zachwytem.
Przemierzylem rejony odludnych ud,
Czerpac z ich spokoju me pożądanie.
Zatoczylem krag w Twym pepku.
Niczym w pepku wszechswiata.
By jego wir mnie wchłonął.
Bez zamiaru powrotu.
Poznalem dwie wyspy skarbow, ukryte pod szyja,
Splecione okretem zawstydzonych rak.
Niepotrzebnie i banalnie zucilem sieci.
Budzac sie w lagunie pelnych ust.
Stracilem tam przytomnosc.
Zamknelas oczy, bym niepomny, dalej mogl zeglowac.
Na krance swiata ludzkiej intymnosci.
Nieme NIE
zatrzymujac w okolicy gardla,
Niech spocznie na dnie, niczym kotwica wstydu.
Me rece dalece zgubne, dla mnie samego.
Zakłuty w kajdany ocean Twych ramion.
Zamknąłem sie tam szczelnie, by nikt mnie nie znalazl.
Bez lubieznosci, zlizalem kazda kropelke danego nektaru.
By zapamietac jego smak na wieki przyszlych razow.
I doszedlem w jednej mili morskiej do kresu mej wyprawy.
Skazujac sie na wieczna tulaczke
W oka mgnieniu zginely dwa swiaty.
Poznajac tajemnice nieznanych jeszcze oceanow.
Plonołem w czerwieni Twojej twarzy,
Doplywajac do portow swiadomosci.
Ucieklem nie zostawiajac kola ratunkowego.
Numeru telefonu...
COŚ DLA OKA
http://www.youtube.com/watch?v=yGj_PkjLCEU&feature=related