Witajcie...
Tutaj moja historia:
http://f.kafeteria.pl/temat.php?id_p=3906360
Cierpię strasznie, tęsknię...To trwa dopiero 2 tygodnie, a już nie chce mi się żyć...Bez niego wszystko jest takie szare, takie bolesne...A najgorsze jest to, że nie rozumiem czemu odszedł :( Mam dość tego bólu...Chcę żeby było jak dawniej, żeby był mój :(