marcelinka34

Witam! Zastanawiam się, czy są tu kobietki, które mieszkają w Anglii i bardzo chcą mieć dziecko, ale nadal nic z tego nie wychodzi. Ja mam dwa lata starań za sobą (próbujemy odkąd przyjechałam do męża) i chyba nie będzie to takie proste. Dziś byłam u bardzo fajnej pani doktor, bo mój organizm oszalał i mam tygodniową obsuwę z moją @, a w ciąży nie jestem. Pani doktor od razu uznała, że czas na badania hormonów, więc w poniedziałek czeka mnie pobranie krwi i chyba zaczynam batalię o upragnione dziecko. Bardzo możliwe, że czeka mnie długa i ciężka droga, ale jestem na nią gotowa. Pani doktor jest świetna i mam nadzieję, że będzie nam w stanie pomóc. Jeszcze mojego męża czeka badanie (nie ucieszył się, biedaczek), ale uznaliśmy, że w naszym przypadku trzeba naturze pomóc. Mam 34 lata, mieszkam w Church Crookham, Hampshire, pracuję jako asystent bibliotekarza. Jeśli są tu kobietki w podobnej sytuacji, proszę, odezwijcie się, bo razem będzie nam z pewnością łatwiej przechodzić przez tą trudną i wyboistą drogę. Pozdrawiam serdecznie i czekam na Was!