_Klaudia_

wlasnie krewecia, powstan:)) sie przeziebisz...

warto obejrzec calosc- szczerze polecam:) szczegolnie po winku albo innym rozweselaczu:)

jako przewodnicząca sekcji rozrywkowej CAŁEJ prawdy, czuje sie doceniona:))( rumieni się i skromnie spuszcza oczeta)

ale mroczna zjawa bije wszystko na glowe http://fotkapeel.blogspot.com/2007/03/blog-post.html i tutaj temat na dluzsza dyskusje...dlaczego ja sie wstydze pokazac tylek na plazy i mam kompleksy a tutaj panie sobie bezopciachowo zdjatka w internecie wystawiaja? temat otwarty...

http://fotkapeel.blogspot.com/2007/03/krysia-si-pry-kot-robi-swoje.html http://fotkapeel.blogspot.com/2007/02/podstaw-udanej-rewii-s-oczywicie-schody.html ale i tak nie pokaze najlepszego:)) zostawie cos na jutro:)) jestesmy narodem wielce pomyslowym, nie sadzisz?

http://fotkapeel.blogspot.com/2007/03/oblukaj-andela-mj-sprzt.html a mnie nie wstyd tylko smiac sie chce prawde powiedziawszy:))) baaaardzo:)

http://photos1.blogger.com/x/blogger/6902/2516/1600/295240/techno_w_domu.jpg http://photos1.blogger.com/x/blogger/6902/2516/1600/733121/scarymovie.jpg http://bp0.blogger.com/_-VsvSLEKucs/Rs2TQv7XVvI/AAAAAAAABVg/YnUwoEucOSs/s1600-h/fejk.jpg http://bp2.blogger.com/_-VsvSLEKucs/RrnSTnvNEII/AAAAAAAABPw/TUbKJJ9Lcis/s1600-h/chleba_naszego.jpg o maj gad

facet wyszukuje zdjecia ludzi na fotka.pl i wkleja ze swoimi komentarzami. Ale nie zwykle zdjęcia... http://fotkapeel.blogspot.com/search?updated-min=2006-01-01T00%3A00%3A00%2B01%3A00&updated-max=2007-01-01T00%3A00%3A00%2B01%3A00&max-results=50 nie moge uwierzyc ze ludzie sami to sobie robią

tak a propos dziwnych ludzi, znasz li ty Billego the fisha? umarlam ze smiechu:)

ja mam takiego pozal sie boze znajomego... zaklada na disko biale trampki bo lepiej widac jak tanczy w ultrafiolecie( powaznie...)

o bozesz, ktoś na forum sie pyta jaki krem na wyszczuplenie twarzy kupić...( załamuje ręce)

enywej, myjesz te wlosy czy dalej sciemniamy:P

takoż rzekłam.

no wiem wiem i chwala ci za to:) tak czy siak wolalabym za piecdziesiat lat wspominac sobie moje rozrywkowe zycie a nie to ze bylo ciezko, ale schudlam... dietka jest dodatkiem do ekhm... cudu dnia codziennego:P

Jezu, ale jestem buraczanym analfabeta z dysleksją

krewecia( nie wiem jak masz na imię kochana, moze mi zdradzisz?) ja wlasnie dlatego nie ogladam wiadomosci, teraz kiedy ludzi juz nic nie rusz poza najokropniejszymi okropnosciami i pluciem jadem- stacje sie scigaja ktora gorsza makabre objawi... niesmaczne to to i zalosne:( nie sami pedofile na siwcie, dzieki Bogu

ja bym sobie fryza zrobila... nie wiesz co ci sie przytrafi:))

cos tu cicho ostatnio, prawda Moniczko? Nie mam pojecia dlaczego...

Klaudia na posterunku:)) Jednym okiem wprawdzie ogladam film, ale przeciez mam podzielna uwage:) i jestem bardzo dumna z siebie dzisiaj- pomimo histerycznej chcicy na slodkie, oparlam sie, zacielam wargi i napilam herbaty:))

To sobie gadaj a pozniej wracaj tutaj:) madzia, to wam musialo byc ciasnawo w tym lozku z mama:) ja pamietam ze do chyba 8-9 roku zycia spalam z siostra i byl to koszmar;) ile mysmy sobie wlosow z glowy powyrywaly w bojkach o koldre!

no to wola o pomste do nieba! jak sie dowiem, ze siedzicie gdzies wszystkie razem i dlatego was tu nie ma, a mnie nic nie powiedzialyscie- zadusze golymi rekami;))

i przyznaje sie bez bicia- dzisiaj nie bylam na diecie:( nie mialam nic normalnego w lodowce wiec zjedlismy kaczke od chinczyka... za to teraz po zakupach- zdrowotnosc wyglada z kazdej szafki w kuchni i wabi zachecajaco bywajcie

no nie uwierze ze od godziny nikogo tutaj nie bylo! przerazilyscie sie po prostu ze moge ktoras wytypowac na, ze tak powiem, partnerke zyciowa...spokojna glowa, przeszlo mi zupelnie, na powrot jestem zakochana w dorodnym chlopie:)) no nic, nie bede gadac jak dziad do obrazu, zajrze jeszcze pozniej- moze na kogos trafie narazie bziki

mam nadzieje ze u was przynajmniej juz troszke lepiej z nastrojami ...adorinka daj znac zycia:) i w ogole dziewczynki usmiechnijcie sie do mnie wirtualnie tak jak ja sie do was usmiecham( pomimo zmeczenia i wysilku zwiazanego ze zmiana orientacji...)

Adorus, ja Cie kopne z mila checia:)) cos tu pustawo dzisiaj, Panienki... Ja mialam dosyc ciezki dzien. W pracy jakas chora goraczkowa gonitwa, pozniej zakupy na caly tydzien, a pozniej, kiedy chcialam usiasc i w skupieniu obejrzec jakis zaangazowany film wynoszacy mnie na wyzyny intelektualne- klops! chlop marudzi ze mu nudno... wybitnie niepraktyczne to stworzenia. Zostaje lesbijka.