_Klaudia_

Jej, dzieki Ci Lonly za ten topik... :)))

takie wywczasy all inclusive...drineczki...szpileczki tralallalala w cudnej aurze mi sie to maluje przed oczyma:))

patrz wyzej:)

błyszczyk i tampony oraz lakier do wlosow z brokatem, szczegolnie w gorach

ej, gadam do siebie znowu....:(

Adoruś, to ja sobie wybieram hajduszoboszlo:)

po ponownym, jakze wnikliwym obejrzeniu magdalejny, zgadzam sie w zupełnosci- kompetentna jest, hej! adorinka, oczywiscie slonko ze bysmy sie dogadaly ale wcale nie znaczy ze trzeba z tych % rezygnowac;P na to wychodzi ze musze popracowac nad swoim profesjonalnym, biznesowym wizerunkiem....taaaaaaa

Adorinna raczej pytaj- w którym kraju:))

no to teraz nic tylko organizować zjazd:))

to piekna pasja, Moja Droga:)) dobra duszyczka z Ciebie

czesc Magda;P

a co jest Twoja pasją?

zjedz cos slodkiego ale nietuczącego: galaretke ze slodzikiem jogurt z owocami napij sie kakao kup sobie dzem bez cukru w sklepie ze zdrowa zywnoscia i jedz na sniadanie ureguluj posilki, zeby nie byc glodna wyjdz z domu, spotkaj sie ze znajomymi tak zebys nie miala czasu na myslenie o podjadaniu nic innego juz nie wymysle:)

dobra, skoro formalnosciom stalo sie zadosc, ide na kawke:)i do sprzatania... si ja gerlsy

to ci ukwiecę balkon, posadzę pnące truskawki i zrobię małą fontannę:P I bedzie piknie... a na dom i ogrod przyjdzie czas:))

poza tym troche cie oklamalam bo nie wiekszosc sie rozpuszcza w tluszczach ale mniejszosc za to wazne:))

w ogóle sluchajcie mnie dziewuch bo mam niusa

Cześć Doris:) Tylko nie przeginaj z tymi warzywami, wiesz ze większość witamin jest rozpuszczalna w tłuszczach, wiec bez śmietanki, sera albo chociaż oliwy odrobiny- marne starania zeby jesc zdrowo:))

Poza tym już nic właściwie ręcznie nie piszemy! Wszędzie te komputry i klawisze...Kiedyś chciałam się zapisać na warsztaty kaligraficzne, może warto wrócić do tego pomysłu?

czesc dziewuszki, ja takze sie melduje:) juz po sniadanku( ciemny chleb z bialym serkiem) i kawce Mam wolne:)) Chłop spi mu sie nie dziwie, pózno sie połozylismy;)) Doruś ja nie wiem co faceci maja z tym zarciem- jesli tylko na talezu wiecej warzyw niz miecha , to już królik i królik! mój ma tak samo.

Dziewuszki mialam wpasc i pogadac, ale padam na twarz po prostu:) jutro wolne, do zobaczyska

ocenzurowali znaczy się

no wlasnie- ta kawa to w miejscu publicznym chciałam napisać PRAWDZI.WKI, ale mi smiesznie z cenzurowali:))

magda, juz nie mam słow na Ciebie;) czlowiek chce normalnie pogadac, a ty tak przekrecisz ze az sie do wlasnych mysli rumienie:D lonly, sie nie mart kobitko, tak sie nieszczesliwie sklada ze rozne KRYSTYNY PRAWDZIWKI tez za chlebem wyjezdzaja i potem chodzi to takie po Tesco i sobie nie wiadomo co wyobraza. A ze facet milutki i wyjściowy- tylko sie cieszyc i na kawe umawiać:D Adorinka, Sloneczko, my Cie tu zawsze wysłuchamy wiec sie nie martw ze ciagle piszesz na smutno. A ten facet to przeszlosc, prawda? trzeba do przodu przec i niczego nie zalować. bede wieczorkiem

witam panienki:) po pierwsze nie jestem zbereźnica...jestem słodkim wcieleniem niewinnosci o duszy wiecznej dziewicy. nie popisalyscie sie dzisiaj panny z pisaniem zupełnie.Adorinka co sie dzieje? gadaj mi tu zaraz jak na swietej spowiedzi! zdesperowana- ty to wiesz jak zamet zasiac;) najpierw sie rozpuszcza ploty, a potem sie dziwi ze ludzie interpretuja jak interpretuja- wstydz sie:P doruś, mam nadzieje ze porawanie na spacer milo wypadlo i w ferworze uprowadzania nie zlamalas ani paznokietka do calej reszty- HALOŁ CZIKSY Lonly, wracaj i cwicz asertywnosc, moze sie wtedy skusze na twoje kakao:))))) buziol soczysty z przytupem i przygwizdem