_Klaudia_

Ja osobiście mogę powiedzieć ze mnie nie męczy:) co nie znaczy ze nie pogadałabym też o innych rzeczach ot przyjmuję co mi dajecie:))

aż dostałam depresji http://syker.wrzuta.pl/audio/12EKKjHZva/kury_-_jesienna_deprecha

E, a ja to co? Pies? :P

Mieta lepsza:) z kilka kropelkami miodu na przykład.... Patuś, jestem dumna ze tak dzielnie walczysz:)) Lonly- galaretka z jogurtem? nie próbowałam w zyciu!

no więc sobie wyobraźcie że wymieszałam puszkę tuńczyka z kubeczkiem serka wiejskiego light, łyżką jogurtu, czosneczkiem i szczypiorkiem i zrobiłam taka PYYYYYSZNĄ PASTE ZE KLEKAJCIE NARODY! świetne do chleba( tak to nawet chłop sie skusił i mu smakowało) a ja jadłam w takich łódeczkach z lisci sałaty lodowej- samo białko samo zdrowie a jak smakuje:))

Lonly, a jaka galaretka? ja lubie agrestową- wieki nie jadłam:))

Patka, od jedzenia? bidolku masz tu coś miłego http://marta7f.wrzuta.pl/audio/hOX6Yl8hEt/magma_-_wszystko_to_co_mam_tylko_tobie_dam

wynalazłam dzisiaj nowy przepis na tuńczyka naszego ukochanego:))

hej hej:)

dziewuchy! wróciłam, przeczytałam , pózniej odpiszę bom glodna jak wilk:)) dziubas dla was

Rzucanie nie pomaga:) jak mnie czasem w nocy tą swoja giczą ciężką przywali to musze mu porządnego kuksańca zadać, żeby sie ocknął. Zdrowy sen- bez dwoch zdań:)) Patryś, pozdrów mamę:) tak własnie sobie mysle, że mam chyba nawet gorszy problem niż dieta_ niecheć do sprzatania. Ja ogolnie nie jestem brudasem, bałagan razi moje poczucie estetyki. Ale teraz kiedy mieszkamy tylko we dwójke, a Maćka tak często nie ma, zupełnie mnie nie rusza że gary stoją w zlewie a na parapecie jest kurz. To straszne!Przecież teściowa do społki z matka to by mnie rozniosły! help, co tu robic, żeby wykrzesac z siebie troche pedanterii!!!

mam jeszcze z pol godzinki do pracy( u mnie jest 9.51) Ale ten mój chłop chrapie, Bozeszszsz Ty mój;P

ja własnie pije kawkę i tez mi sie jeden przepis przypomnial: podsmazamy kurczaka, dodajemy brokuły i jakie tam kto lubi warzywka, podduszamy i robimy do tego ten sos na serku odtłuszczonym który podałam wczoraj- pyszne ostatnio jadlam mozna tez sobie taki serek wymieszać z posiekanym ogórkirm kiszonym i koperkiem- fajna pasta na kanapki:)

Ty to akurat musisz sie ważyc, kochanie, aż dojdzie do tych 51 jak obiecałas:))a może wejdź na stronę jakiejs poradni dietetycznej, na części z nich wypełniasz ankiete, a oni za nieduze pieniadze ukladają ci jadłospis co do kalorii.

ja już na nogach też:)) patryś, waga nie kłamie, cm też( 100 w biodrach:/) lece na kawe, jeszcze wpadnę przed pracą

hehe, a tu macie mnie z praktyk- własnie wygrzebałam kobiety na traktory!!! na dobry sen http://www.voila.pl/029/t6cuj/?1 I żebyśta wiedziały do kogo piszecie!

Zdesperowana- wiem ze ciezko z tym ABS, ale jedyne co znam i skutkuje. Tez jakos sie nie moge zabrać;P

a ja jeszcze posiedze, także jakby która chciala pogadać- do usług. Czekam na pranie:))

to sie nazywa wspólnota interesów, lonly:P

odstąpię miało być:)))

Patryś, skoro ci zanikła to ja ci chetnie połowę odtapię, serio Lonlus, bazylie na razie kup swieza- zobaczysz czy podejdzie:)

chłop tez kiedys spróbował i skonczyło sie na poparzonej skórze na brzuchu- mówił mi ze był młody i głupi:0 Podobno to tylko punktowo kurczy miesnie i cos tam to jest lepsze i SKUTECZNE sprawdzone http://www.youtube.com/watch?v=sWjTnBmCHTY dwa tygodnie i mięśniaki są

za 5 minut wracam:)) spać mi sie nie chce, kawe strzelę jutro na 11 dopiero:))

a ja na chwile znikam, musze troche pozmywac i sie umyć czy cos, bo chłop wróci w nocy a tu jakies brudne monstrum chrapie. I na dodatek bałagan w domu:P Lonly- ten tunczyk pomidorowy to na zimno do chleba też dobry!!!

na ciepło na ciepło:)) bazylia moze być z paczki ale nie ma to jak swieza- mozna sobie posadzić na oknie i niech rosnie i pachnie ja dorzucam jeszcze ćwiartkę kostki rosołowej ale niekonieczna