_Klaudia_

Dorotko, z modelki to ja mam ewentualnie rozmiar buta i wnętrzności... a że waże ok 63 kilo przy 168 to juz napisałam chcę mieć 55

a tunczyk plus pomidorki z puszki plus bazylia plus makaron to dopiero połaczenie!

http://www.youtube.com/watch?v=RtjSrWvsF-A AAAAA, to jest piosenka od której nawet okres przyjdzie!

jasne że tak będzie, Ciało ma swój rozum( jakby to głupio nie brzmiało) i daje ci znaki, Kochana. Dorota, buziak:) Chłopy to są, nie? A ja przeleżałam dzisiaj cały dzień- to był znak od mojego ciała:P

e, nie sprzatam

ja mam jeszcze fajną rzecz:) bierze się odrobinke gorzkiej czekolady(tak z 3 kostki) rozpszcza i zamacza w niej doslownie czubki kilku truskawek, cząstek mandarynki czego tylko dusza zapragnie:)) pyszne do kawki i czasem mozna sobie pozwolić tak czytam dzisiejsze wpisy i widze ze zrobilam wielki bląd:) dwa razy zamieściąłm link do tej pieśni disco polo a chciałam do tej przecudnej: http://www.youtube.com/watch?v=HLTnSOckmRY teraz czas na mnie-sprzatanie dziewuszki, jesli nie podoba wam sie moje wklejanie linkow- powidzcie:) taka jestem po prostu, slysze cos i chce sie dzielic...ale moge sie powstrzymac;)))

Bobiejko Droga, Ja tez pojechałam po bandzie wczoraj:/ a dzisiaj nie lepiej- odpuściłam na całego... Ale wiesz co? Ktoś miał bardzo mądrą stopkę ostatnio(tak Pati, o Tobie Mówię) Człowiek, który nie robi błędów, zwykle nie robi niczego... Prawda. A My mamy zamiar zmienić swoje życie, uczynić je lepszym, fajniejszym, wolnym od kompleksów i niewiary w siebie. Nie będzie łatwo, jeszcze nie raz się poryczę a potem zjem wszystko co tylko znajdę w lodówce i będę bardzo nieszczęśliwa. Ważne żeby pomalutku starać się żeby każdy dzień był na tyle dobry na ile się tylko da:) i w diecie i w każdym innym aspekcie.

witam znowu:))) Adorinka, piękna piosenka, jakos cicho ostatnio o Kowalskiej, a przecież przy jej piosenkach pierwsze swoje milosci oplakiwalam... ja też cos dla was mam- ostatnio sie zasłuchuję http://tolman38.wrzuta.pl/film/9ILDKUXjV2/mig_-_co_ty_mi_dasz najlepiej smakuje kiedy sie do tego tańczy w samotnosci:)))ja własnie to robię

cześc Ciasteczko:) http://tolman38.wrzuta.pl/film/9ILDKUXjV2/mig_-_co_ty_mi_dasz obejrzyjcie do konca- aż się zakrztusiłam- takie chłopaki ekspresyjne:)))

oj Patruś, to co się chowasz? Ja mam tu zamiar dzisiaj cały dzień konwersować- wolne w pracy, Chłop o 2 do pracy a ja relaksik:))) Mam zamiar Was dzisiaj lepiej poznac wszystkie!

26 września, Magdalejna, to będzie dzień hajtania:)))

Wczorajszy wieczór był porażką dietetyczną na całej lini, poza tym było cudownie:)) Miałam isc z chłopem na imprezkę do znajomych Czechów i nie wypaliło wiec byłam trochę zawiedziona,ale kochany kiedy mnie odbierał z pracy powiedział, ze coś tam ugotował, kupimy wino i będzie fajnie. Oczywiście ściemniał... Ja wychodze z łazienki, ide do salonu a tu świeczki z truposzami, lampiony z dyniami, nakryty stół a na nim winko i własnorecznie napisane menu na noc ze strachami obejmujące: kaczke warzywa smażone deskę serów z winogronami lody mietowe tort czekoladowy Nie musze dodawać że dieta została zakazana. Pozarłam wszystko z usmiechem na ustach,po tysiącu kalorii przestałam liczyć, podlałam butelką wina, obejrzalam horror( Shrooms- polecam) a moje kochanie dzielnie mi asystowało:))) od rana kombinuję jak tu odrobic sie po takiej rozpuście- jakieś pomysły? Zdesperowana- mam nadzieję że świtnie sie bawiłaś :)strachy były? Lonly- ty chudzielcu:)))gratulacje Dorotka- ja też sie zawsze bałam, przez całe studia szarpałam się od jednego dwutygodniowego związku z jakimś idiotą( sama sobie takich wybierałam) to innego -trzydniowego z jeszcze większym;P A kiedy poznałam Mojego Chłopa, uczucia uderzyły we mnie z taka parą, ze nie wiedziałam jak się nazywam. Po miesiącu wiedziałam że to ten( ze strachu ze mi się tylko wydaje to aż mnie paraliżowało...), po pół roku przyjęłam zareczyny a za rok we wrzesniu będe mężatką:))) Nigdy sie nie spodziewasz jak trafisz na swoja polówkę i nie możesz już nic z tym zrobić:) Jesteśmy razem prawie dwa lata i niczego nie żałuję. buziaki na dzień dobry dla wszystkich- Krewetka, Pati(odezwij się do nas:)

To co dziewczyny, chcemy otrzymać DAREMNIE słodycze? ja tam nie chcę:)

dobranoc krewetko:) ja zauwazyąłm tylko jeszcze nie calkiem lapie zasay- komu kiedy i czy w ogole odpowiadac;) probuję ale trafiam jak kula w plot- temat zdąży się zmienic piec razy! wyrobie się:)) pozdrawiam ide spać do jutra Krewetko, Dorotheo, Babaszki, Lonly i cała reszto:)

Dorothea,zacznijmy od tego, ze nie ma ideałów:))) tylko babeczki z krwi i kości które sie biorą z życiem za rogi:)) czasem sie nie udaje po prostu :)

Ja robie tak że najpierw podsmażam dodatki i na to wylewam mase omletową i ścinam wszystko razem:) Bozesz, ale jestem głodna niemozliwie- a juz tak poźno, nie moge jeść:/

a probowałyście tych omletów na słono-ostro? z cebulka, pieczarkami i innymi smakołykami, pycha!