matka swojej córki
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Reputacja
0 Neutral-
Pisałam tutaj jakiś miesiąc temu i chciałam serdecznie podziękować wszystkim, którzy mi odpowiedzieli. Może ktos będzie mnie pamiętał. :) Pisałam o córce i byłam lekko spanikowana. Szybko załatwiłam endokrynologa, dość szybko załatwiłam biopsję u b.dobrego specjalisty. dziś przyszły wyniki biopsji. Oba guzy są łagodne. Wykluczono też po badaniach krwi Hashimoto. Córka bierze Euthyrox na niedoczynność i oczywiście będziemy stale monitorować stan tarczycy i te guzki, ale ogólnie ulga dla nas obu ogromna. Nie wymienię wsystkich, którzy dodali mi otuchy, ale o wszystkich pamiętam i jeszcze raz dziękuję. Jesteście kochani. Życzę wam z całego serca jak najlepszego stanu zdrowia i z okazji Świąt wszystkiego dobrego i wiele pięknych chwil w życiu.
-
Hashi, czy możęsz wkleić tu linka do tego tematu o grzybicy? Wiem, wiem, jest wyszukiwarka ale tych tematów o grzybicy jest kilka, wklej ten konkretny, to wszyscy skorzystają. :D
-
Dziękuję, podzwonię po wszystkich telefonach, zobaczę kogo uda mi się złapać i jakie terminy. Mnie nie zależy na terminie państwowym, bo i u mnie już córkę w poradni zapisałam, ter.ma na luty!!! Spróbuję prywatnie sie do kogoś zapisać. Jeszcze raz dzięki wam wszystkim. \"Walka\" rozpoczęta. :) Przebrnęłam już przez 50 stron topiku, powypisywałam sobie adresy szpitali, które chwalicie. To tak na wszelki wypadek, gdyby trzeba było ciąć. Jestem metodyczna, lubię mieć wszystko jakoś zorganizowane,żeby w panice niczego na ostatnią chwilę nie robić. Jak widzę królują Gliwice, nieźle też w Szczecinie,Poznaniu i Wawie. Słupski oddział onkologii znam niestety z autopsji, mam dobre zdanie,ale oni ponoć tną całą tarczycę, a gdyby coś z tymi guzami było nie tak i operacja byłaby potrzebna, to jednak chciałabym operację oszczędzającą. Córka prawy płat ma całkiem zdrowy, może działac dalej.
-
Obie opcje mi pasują. :) Będę wdzięczna za namiar na jakiegoś, kogoś dobrego i rozsądnego. Jakby jakieś konkretne nazwisko i telefon albo adres to byłoby super. Mam żabi skok do Trójmiasta, poza tym córka tam studiuje. Wszelkie sugestie będą mile widziane. :)
-
Mam pytanie do markagd. Czy ta końcówka w twoim nicku \"gd\" oznacza,że jesteś z Gadńska? Bardzo cię prosze o odpowiedź. Czy są tu jakieś osoby z Pomorza ? Ja jestem ze środkowego. Błądze po omacku, szukam namiarów na dobrego endokrynologa w tym rejonie, nie dam rady jechać gdzieś bardzo daleko.
-
Dziękuję z całego serca wam wszystkim za serce. Zacznę ostro działać. Jeszcze zajrzę, a tak w ogole to musze przekopać się przez cały topik (co już częściowo zrobiłam).
-
Dziękuję z całego serca wam wszystkim za serce. Zacznę ostro działać. Jeszcze zajrzę, a tak w ogole to musze przekopać się przez cały topik (co już częściowo zrobiłam).
-
Dziękuje wam. Wszystko załatwię jak najszybciej. Myśle jednak,że zrobię biopsję, choćby dla uspokojenia. Poczytam o Hashimoto. Najgorsza jest ta bezradność. Mnie wzystko jedno, co ze mną będzie, mogłabym, z przeproszeniem \"zdechnąć\" pod płotem, ale to moje jedyne dziecko. Dla matki to najgorszy sen z możliwych. Od poniedziałku zaczynam walczyć.
-
Potrzebuję pomocy, chociaż wsparcia. Córka ma otorbione ognisko lito-płynowe o wym10 mm na 6mm w lewym płacie i guzek hipoechogeniczny 4 mm. Ma niedoczynność. I tylko 21 lat.
-
Postów mi nie wysyła. Próba generalna.
-
Nie chcę pisać o swoich odczuciach. Moja córka może czytać to forum i ten topik. Ma niedoczynnośc, lekką. Na USG w lewym płacie ma otorbione ognisko lito-płynowe o wym10mm na 6 mm. Prawie cały płat, bo ma małą tarczycę. I jeszcze guzek hipoechogeniczny o wym 4 mm. Ona ma tylko 21 lat. Pójdę do endokrynologa, poprosze o biopsję, to będzie trwało, nawet prywatnie, bo teraz mnóstwo ludzi się leczy a u nas tylko jeden dobry specjalista, nawet prywatnie ciężko złapać szybki termin, a na biopsję, też prywatnie , również trzeba czekać. Wiem, bo sama miałam robioną (też mam kłopoty, ale nie aż takie). Jak to przeżyć? Co ja mam robić? I dlaczego ona.....
-
Nie chcę pisać o swoich odczuciach. Moja córka może czytać to forum i ten topik. Ma niedoczynnośc, lekką. Na USG w lewym płacie ma otorbione ognisko lito-płynowe o wym10mm na 6 mm. Prawie cały płat, bo ma małą tarczycę. I jeszcze guzek hipoechogeniczny o wym 4 mm. Ona ma tylko 21 lat. Pójdę do endokrynologa, poprosze o biopsję, to będzie trwało, nawet prywatnie, bo teraz mnóstwo ludzi się leczy a u nas tylko jeden dobry specjalista, nawet prywatnie ciężko złapać szybki termin, a na biopsję, też prywatnie , również trzeba czekać. Wiem, bo sama miałam robioną (też mam kłopoty, ale nie aż takie). Jak to przeżyć? Co ja mam robić? I dlaczego ona.....