Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Kasia.T21

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

Wszystko napisane przez Kasia.T21

  1. Dorka nie ma problemu. Idę na taki układ :) Ja już mogę rodzić, Ty już możesz zachodzić :)
  2. 29? Lekarz twierdzi, że w niedzielę już będę gotowa :) No, ale zobaczymy. Ważne, że coś się dzieje, a Wikuś sam zdecyduje kiedy ma wyjść :)
  3. Dorka pięknie Ci pęcherzyki rosną :) Zbierajcie siły i do ataku :) A u nas cisza. Choć nie do końca :) Od wczoraj rana stawia mi się brzuch równo co 10-12 min. Nie jest to bolesne, ale czuję taki dyskomfort, bo brzuch jest twardy jak głaz. Oczywiście lekko rwie mnie dół brzucha, ale to pikuś. A po wczorajszych harcach z mężem odszedł mi czop śluzowy :) Chyba w całości bo sporo tego było. No i czekamy teraz na skurcze. Może sprawdzi się przepowiednia wróżki Grażki i dziś mnie coś złapie :) W każdym bądź razie jest coraz bliżej chyba.
  4. Hej hej Jestem na tyle, na ile pozwoli mi bateria w laptopie i komórce :)
  5. U nas podobno same pytają czy w czymś pomóc. Napewno pokazują jak prawidłowo karmić, jeśli źle się czujesz to pomagają wykąpać malucha itd. A męża nie wypuszczaj :) Mój wrócił z pracy, najadł się i teraz wierci, piłuje i coś tam jeszcze. Niech robi - zostało sporo pierdół do zrobienia więc chociaż te najgłośniejsze rzeczy niech pokończy.
  6. Polusia Alex przystopował :) Czeka na Wiktora może :) Atakuj męża i może coś się dalej ruszy. Ja mam taki zamiar :D U nas w szpitalu nawet malucha do karmienia nie przynoszą bo maluch od razu jest z matką non stop. No, chyba że po cesarce to wtedy chyba po 24 godz przynoszą dopiero. A tak to maluch razem z mamą non stop. Chyba, że matka sobie w czymś nie radzi to wtedy pomagają.
  7. No to nieźle musiałabym z mężem zaszaleć dziś wieczorkiem, żeby mi rozwarcie o kilka cm skoczyło :D Lecę, bo mój z pracy wrócił. Czas go nakarmić :)
  8. Widocznie coś tam muszą naprawiać. Ale dobrze się składa, bo korzystając z okazji mąż podłączy 3 fazę i będzie można normalnie korzystać z płyty indukcyjnej :) Jakoś zleci te kilka godz :)
  9. Dorka znasz zasady to działaj :) Zacznij od irokeza :) A foto bez buźki bo ja jakaś opuchnięta jestem, bez makijażu itd. No... nie do ludzi :D Chciałam Wam napisać, że jutro od 9 do 14 nie mam prądu. Prosze się więc nie martwić :) Odezwę się na troszkę - na ile mi bateria w laptopie pozwoli, ale mogę też zniknąć bez słowa.
  10. banany i irokezy też dla ludzi - nie wiem co w tym widzisz nienormalnego :D A Dorka gdzie zniknęła?
  11. Ojej naprawdę straszne te wasze opowieści. My za to kochamy wszystkie dzieciaczki (nawet nie swoje :)), i przeżywamy ciążę koleżanek z forum. Jakie my musimy być dziwne w oczach tamtych dziewczyn :)
  12. No widzicie? Wy chwalicie mój brzuch, a Dorka zobaczyła hipcia, wystraszyła się i uciekła :) Wiedziałam, że tak będzie :P
  13. Aj dajcie już spokój :D A brzuch nisko, nawet bardzo. Nie mogę siedzieć ze złączonymi nóżkami jak przykładna dziewczynka, tylko taka zbereźnica jestem że rozkładam nogi na boki, czy to przy własnym mężu, czy przy obcych :D
  14. aska super, że wszystko dobrze. Też bym chciała rodzić w wodzie, ale w naszym szpitalu niestety takiej możliwości nie ma. A z tym dotykaniem, hmm... ja dotykam bardzo często. Często odruchowo, a często specjalnie nawet gadam do niego :)
  15. A to moja gorrrrąca fota :D Mieszkanko Wikusia :) http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/a362e8aa0f1eb1d2.html
  16. Ale śliczna Kruszynka w Tobie mieszka :) No i z Ciebie też niezła lasencja fiu fiu :) A brzuszek się zaczyna zaokrąglać. Jeszcze trochę i ta bluzka za obcisła będzie :)
  17. A ja kurde bolek?? :D kati1982 maupa poczta.fm I żeby mi to było przedostatni raz :P
  18. Wybrałam się do sklepu - całe 200m w jedną stronę. Ledwo szłam taki ukrop. Przyczłapałam do domu i padłam. Dlatego nie pisałam. Magda ja również trzymam kciuki żeby wszystko poszło po Waszej myśli
  19. Dorka sprawdzenie pęcherzyka to nie jest tylko. To bardzo ważna wizyta i wierzę, że będzie wszystko super :) A kąpiel ze świecami aaaach rozmarzyłam się :) Ja szybki prysznic tylko wzięłam z myciem głowy na wypadem gdybym miała zostać w szpitalu. A - no i zgoliłam irokeza :( Wybaczcie :D Lecę zrobić sobie fasolkę szparagową. Znów za mną chodzi a za kilka dni skończy się takie jedzenie :)
  20. Ehh skasowało mi się. Co ja chciałam napisać hmm... Będę z niecierpliwieniem czekać na te Wasze dzisiejsze wizyty. Ciekawe czy u Ciebie coś się ruszyło. Skoro nasze chłopaki mają się rodzić tego samego dnia to musisz przyspieszyć troszkę to rozwarcie :) No i nie tłumacz się tak brakiem przytulanek :) Jak się rozbrykacie to od razu skurczy dostaniesz :) A ta dziewczyna to faktycznie expres. Kruszyna oj nie chciałabym się tak męczyć jak Twoja mama, ale nie ważne jak ciężki będzie poród ta mała istotka nam wszystko wynagrodzi :)
  21. Grażka dasz radę :) U nas też ukrop. W cieniu mam narazie 25 stopni, ale ciągle rośnie. No i ciśnienie mam dziś podobno słabiutkie - tak powiedziała położna w szpitalu. Trzeba sobie kawkę strzelić :)
  22. Będziemy się z Polusią z ręce trzymać :) Polusia a jak tam irokez?? Zrobił furorę na oddziale?? :D
  23. Polusia na którą godzinę masz wizytę? Wczoraj ja z Sylwinką, dziś Ty z Dorką :) Ciekawa jestem czy rozwarcie się powiększyło u Ciebie. Były wczoraj jakieś przytulanki z mężem? :D Bo u mnie widzisz masażyk + sexik i 1cm do przodu :D
×