Kasia.T21

Hej aska. Fajnie, że z maluchem wszystko ok. Napisz proszę ile waży Twój szkrab i jakie miał położenie :) Strasznie mało przytyłaś. Trochę Ci tego zazdroszczę. Ja miałam "troszkę" więcej kg na + w 21 tyg.

Hej Dorka. Tak, ta wydzielina mnie lekko zaskoczyła :) Remont? 2 miesiące trzeba liczyć tak naprawdę. Koniec będzie miesiąc przed moim rozpakowaniem. Późno, ale to naprawdę generalny remont. Salon skończony (tylko meble wstawić), kuchnia prawie też (przyjdą tylko panowie i zamontują meble, sprzęty kupione wszystkie). Teraz czas na sypialnię (niedługo koniec), łazienkę (za 3 tyg przychodzi Pan układać glazurę), przedpokój i klatka schodowa. Dużo jeszcze, ale z dnia na dzień widać efekty, a to najważniejsze :)

Grażka zbliżam się zbliżam :) Dziś jest 27 i 4 dzień więc już niedługo. Czekam z utęsknieniem na kolejne USG, pewnie będzie na następnej wizycie, bo ma być wykonane chyba po 30 tygodniu właśnie. Na obiad sama nie wiem co zrobić. Mam w domu do wykarmienia męża i jego brata, czyli dwóch dorosłych chłopów zmęczonych całodniową pracą fizyczną. Jejku ile oni jedzą. A mi się pomysły kończą na TANIE i SZYBKIE dania.

Wpisujcie płeć, jeśli znacie :) Ja zmienię ch na syn, chyba będzie lepiej :) NICK...... ..........Termin @...............MIASTO.......WIEK......ILDZ. SYLA30...............12.03.09................W-WA....... ....29.........1 anna999..............19.05.09..............Lublin ..........26.........0 milka czekolada.....07.02.09................Sieradz.........26.... ... magda//.............10.05.09..................Kraków.... . ....23........0 agi26................. 11.05.09..............Londyn..........26........0 Dorka.................po swietach...............Londyn... .......28........0 ZACIĄŻONE: NICK.................TC......... TERMINPORODU .....WIEK........PŁEĆ Kasia.T21...............26............27.07.2009........ ....26...........syn Polusia86...............24............08.08.2009........ ....22...........??? aska.osa................20............06/09/09.......... ....26...........??? Sylwinka 25............18............18.09.2009.............25....... ....??? MERY27.................14............8/12.10.2009....... ..27...........??? Grażka23...............14...........14.10.2009.......... ...24...........??? S.U.R.I..................13............22.10.2009....... ......30..........??? Kruszyna2008..........7.............06.12.2009.......... ...23...........???

Zmienię tabelkę przy okazji: NICK...... ..........Termin @...............MIASTO.......WIEK......ILDZ. SYLA30...............12.03.09................W-WA....... ....29.........1 anna999..............19.05.09..............Lublin ..........26.........0 milka czekolada.....07.02.09................Sieradz.........26.... ... magda//.............10.05.09..................Kraków.... . ....23........0 agi26................. 11.05.09..............Londyn..........26........0 Dorka.................po swietach...............Londyn... .......28........0 ZACIĄŻONE: NICK.................TC......... TERMINPORODU .....WIEK........PŁEĆ Kasia.T21...............26............27.07.2009........ ....26...........ch Polusia86...............24............08.08.2009........ ....22...........??? aska.osa................20............06/09/09.......... ....26...........??? Sylwinka 25............18............18.09.2009.............25....... ....??? MERY27.................14............8/12.10.2009....... ..27...........??? Grażka23...............14...........14.10.2009.......... ...24...........??? S.U.R.I..................13............22.10.2009....... ......30..........??? Kruszyna2008..........7.............06.12.2009.......... ...23...........???

Nie wiem, czy Ci się miesza, bo chyba o fretkach to Wam nie pisałam wcale :) No więc Psiak nagle zaczął wymiotować, kupy też były nieciekawe, do tego przestał jeść, był osowiały i ciężko mu było chodzić. Dostał wczoraj antybiotyk, coś przeciwzapalnego i no-spę. Dziś powtórka i reszta badań. Nie wiadomo co to jest. Trzeba zbadać krew i zrobić USG żeby sprawdzić nadnercza. Myślałyśmy, że to wirus, od samiczki którą ma koleżanka (jej nowa samisia), ale moja samiczka Zuzia, która też jest u koleżanki czuje się dobrze. Tylko Psiaka złapało :( Najgorsze jest to, że mogę go odebrać dopiero w przyszły wtorek.

Sylwinka no trafiłam trafiłam. A to znak, że jestem w ciąży, tak? :P Dorka z psiakiem trafiłaś śmiesznie, bo... my mamy dwie fretki, ale ta, co zachorowała to samiec o imieniu Psiak :)

Hej dziewczynki. Ja od niedzieli wieczorem jestem słomianą wdową. Mąż wyjechał i wróci w czwartek wieczorem. Na szczęście dziś już wtorek to jakoś wytrzymam. Mam ostatnio szalone dni, szczególnie wczorajszy był nieciekawy. Dużo pracy i na dodatek zwierz mi się pochorował A że zwierzaki są obecnie 2 tygodnie u koleżanki, to jeżdżę w kółko, wożę do weta na zastrzyki itd. Ehh mam nadzieję, że szybko wyjdzie z tego. Zmykam, bo znów mam dużo pracy, a sama siedzę. Muszę też faktury wpisać, bo 25-ty się zbliża i US chce kasę. Ehh tak to jest mieć swoją firmę i jeszcze samej prowadzić księgowość. Buźka

Novida gratulacje :) Aska - jak ten czas szybko leci. 3 mies i zobaczymy naszego małego szkraba :) Zmykam dalej pracować. ehh...

Cześć kobietki Czytam Was codziennie, ale nie mam czasu odpisać. Już nie pamiętam kiedy coś do Was pisałam. eh... strasznie zabiegana jestem, jeszcze te święta, siedziałam w domu i pomagałam mamie. Nie miałam siły sprzątać, to chociaż siedziałam i kroiłam produkty na sałatki itd. U nas ok. Wiktorek szaleje coraz bardziej. Już raczej o stałych porach. Wczoraj chciał się wydostać na zewnątrz przez pępek :) Aż cały brzuch skacze jak się mały rozhasa. A jak tatusia słyszy, to wierci się na całego. Kopniaki jeszcze nie bolą, ale czuję dyskomfort, gdy uciska jakiś narząd albo wkłada stopę pod żebra i ciężko się oddycha. Remont idzie do przodu. Wczoraj odwiozłam zwierzaki do znajomej, żeby mąż mógł zająć się sypialnią. Ogólnie dużo już zrobione, co mnie bardzo cieszy. U Was widzę wszystko ok. Nie będę odpisywać wszystkim bo nie bardzo mam czas. Trzymam kciuki za Was wszystkie - Kruszyna powodzenia u lekarza, Dorka powodzenia w sobotę i dla reszty co która tam sobie zażyczy :) Poprawiam tabelkę i znów muszę zmykać trochę popracować. Buźka NICK...... ..........Termin @...............MIASTO.......WIEK......ILDZ. SYLA30...............12.03.09................W-WA....... ....29.........1 anna999..............po świętach..............Lublin ..........26.........0 milka czekolada.....07.02.09................Sieradz.........26.... ... magda//.............8.04.09..................Kraków..... ....23........0 agi26................. 11.05.09..............Londyn..........26........0 Kruszyna2008.......03.04....................Bielsko..... .....23........0 Dorka.................po swietach...............Londyn... .......28........0 ZACIĄŻONE: NICK.................TC......... TERMINPORODU .....WIEK........PŁEĆ Kasia.T21...............25............27.07.2009........ ....26...........??? Polusia86...............23............08.08.2009........ ....22...........??? aska.osa................19............06/09/09.......... ....26...........??? Sylwinka 25............17............18.09.2009.............25....... ....??? MERY27.................14............8/12.10.2009....... ..27...........??? Grażka23...............14...........14.10.2009.......... ...24...........??? S.U.R.I..................12............22.10.2009....... ......30..........???

Cześć dziewuszki. Przepraszam, że nie piszę, ale nie bardzo mam czas. Przepisuję pracę licencjacką pewnej Pani i muszę to szybko skończyć. Poza tym jest sporawy ruch w sklepie i mam co robić całymi dniami. Dobrze pamiętacie - wczoraj miałam wizytę u gina. Przedwczoraj za to trochę za dużo popracowałam i wieczorem bolał mnie brzuch i był twardy. Powiedziałam o tym lekarzowi i za karę musiałam wylądować na samolociku. Na szczęście wszystko jest ok. Lekarz był zadowolony z wyników. Żelazo mam brać dalej, mocz ok, cukier ok. Na nocne przykurcze łydek mam łykać Aspargin. Ogólnie wszystko dobrze i widzimy się za miesiąc. To tyle u mnie. Zmykam dalej pisać. Buźka.

Ktoś mnie wołał? :) Przepraszam, że się nie odzywałam, ale miałam trochę pracy, w czwartek zrobiłam sobie wolne itd. Mam już wyniki badań. Mocz - ok, cukier - ok, morfologia, a dokładniej HGB spadło z 10,6 na 10,5. Spadek ten jest jednak tak nieznaczny, że chyba w końcu żelazo się wchłania. Biorę to nowe żelazo dopiero 3 tygodnie, a tak naprawdę powinno się po miesiącu brania sprawdzać czy organizm toleruje. Także dostanę pewnie nakaz brania 2 tabletek dziennie a nie jednej. Zobaczymy już jutro, bo po południu mam wizytę u gina. Wczoraj po pracy pojechaliśmy do Ikei, a potem do znajomych i do teściów. Wróciliśmy na 1 w nocy. Ledwo żyłam, a dziś pobudka o 8.00. Zdycham oczywiście i nawet kawa mnie nie budzi. O tych waszych pco, lekach itd pisać nie będę bo się nie znam :( Wiem jednak, że macie fajnych lekarzy, którzy wygląda, że wiedzą co robią i każda z Was będzie miała wyczekanego bąbla. Trzymam kciuki za Was wszystkie .

Aaaa prace posuwają się do przodu. Kuchnia wyczyszczona, czeka na położenie podłogi i pomalowanie ścian, meble się robią, sprzęty kupione. Łazienka nadal w rozsypce, sypialnia też. Ale dajemy radę :)

Wiiitajcie. Nie odzywałam się, bo musiałam Was poczytać najpierw :) Jak się czujecie mamuśki i staraczki? :) U nas świeci piękne słoneczko i jest ciepło.

KRUSZYNA GRATULACJE!!! :D Ojejku jak super. Następna zaciążona :) Dbaj o siebie i o tą małą kruszynkę, którą nosisz w sobie. Ja zmykam do zajęć. Dziś trochę obowiązków mam. Buziaki dla wszystkich.

NICK...... .........Termin @...............MIASTO.......WIEK......ILDZ. SYLA30................12.03.09...............W-WA....... .29........1 anna999..............10.03...................Lublin ........26.........0 milka czekolada.....07.02.09..............Sieradz........26....... . magda//.............8.04.09...............Kraków....... .23........0 agi26...........................................Londyn.. ......26 ........0 Kruszyna2008........03.04.................Bielsko.... . . ..23.......0 Dorka.................15.03...................Londyn.... ...28.........0 ZACIĄŻONE: NICK.................TC......... TERMINPORODU .....WIEK........PŁEĆ Kasia.T21..............23............27.07.2009......... . .26...........??? Polusia86..............21............08.08.2009......... ..22...........??? aska.osa..............17.............06/09/09........... ...26...........??? Sylwinka 25..........15............18.09.2009............25......... ..??? MERY27................11............8/12.10.2009........ .27...........??? Grażka23..............11............14.10.2009.......... ..24..........??? S.U.R.I...................10...........22.10.2009...... . .....30..........??

Dzień doberek. Nudzi mi się, a jeszcze tyle godzin do końca dnia. ehh... Koteczek super, że będzie córka, bo wokół same chłopaki :) Co do pazurków, to ja na ślub zrobiłam pierwszy raz w życiu. Wyglądały cudnie, ale niestety mam w miarę mocno wygięte paznokcie i po jakimś czasie zaczęły odchodzić po bokach. Spiłowałam je w cholerę i teraz mam swoje własne, osobiste :) gaga witaj. U mnie też synalek :) Macie już wybrane imię? grażka super, że wyniki dobre. Ja robię w środę lub czwartek. Zobaczymy jak tam moje żelazo. Jakie leki dostałaś? agi, sylwinka, suri, aska.osa, polusia, kruszyna

Hej dziewczyny. Wzięłam laptopa do domu więc mam neta. Nadal się nie obudziłam, a tu już czas spać. Więc nie męczę się dalej. Już jestem w piżamkach, pod kołdrą. TV gra, a ja niedługo padnę. Straszny ten dzień dla mnie.

Wstawiona jest stara futryna i drzwi. Trzeba uważać, żeby wszystko nie runęło. Drzwi się nie domykają, ale dyskrecja zachowana.

Cześć dziewczyny. Nadal nie obudziłam się do końca. Łażę po necie i nie wiem co ze sobą zrobić. Odpoczynek będzie. Jak tylko wrócę do domu kładę się do łóżka z książką i tyle. Pewnie usnę migiem. Kurcze dawno się tak marnie nie czułam.

Dzień dobry wszystkim. Jestem ledwo przytomna. Siedzieliśmy do 23:30 u znajomych, mąż wypił piwko i musiałam kierować spowrotem, a to prawie godzinka drogi. No i jeszcze ta zmiana czasu. Zmęczona jestem okropnie, a dziś w pracy trzeba siedzieć. Pozdrawiam znad kawki.

Oj Agi, w pracy cisza, spokój i w związku z tym nuuuudy. Kilka komputerów do naprawy, ale to mąż się nad tym głowi. A ja siedzę i czytam co mój maluszek już potrafi zrobić, ile waży itd

Hej wszystkim. katie gratulacje!! anna trzymam kciuki żeby pęcherzyk urósł do odpowiednich rozmiarów. U mnie po staremu. Mały robi w brzuchu akrobacje, pręży się, wygina. Jednym słowem ćwiczy mięśnie. Siedzę sobie właśnie w pracy i postanowiłam Was poczytać, bo ostatnio nie miałam czasu. Remont powoli do przodu, ale jeszcze dużo przed nami niestety. No to i tyle. dla Was

No i zmykły wszystkie :)

A daj spokój Sylwinka. Niby góra jest tylko nasza, ale kibel jest centralnie na przeciwko schodów. Tylko nasłuchuję, czy mama przypadkiem nie idzie na strych :D