Kankuun
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez Kankuun
-
Jeszcze raz ja :) Ja też nic nie słyszałam, nic mi się nie kojarzy że nie mozna być Matką Chrzestną jak się jest w ciąży .. Pierwszy raz w życiu słyszę coś takiego. Stylowa - są specjalne pasy dla ciężarnych, ja kupiłam w Mothercare. Nie wiem,czy u Ciebie jest ten sklep - zawsze możesz poszukać na ebayu albo amazonie. Ja mam dokładnie coś takiego: http://www.amazon.co.uk/Clippa-Safe-CL570-Clippasafe-Babysafe/dp/B0007VB6WI Montujesz to jak na zdjęciu, siadasz, zapinasz normalny pas i potem dolną część pasa zaczepiasz o te dwa dolne ''uchwyciki'' na rzepy - w efekcie dolną część pasa masz pod brzuchem. Przetestowałam i polecam! Aha! Pamiętajcie o zdemontowaniu poduszek powietrznych po stronie ciężarnej!!! Czekoladowa - najlepiej się nie przejmować. Jak byłam w ciąży z Remim, to usłyszałam od mojej Chrzestnej: ''a może tak szybki ślub?'' Myślałam,że mnie krew nagła zaleje. Przecież to są bardzo prywatne sprawy, jak można komuś sugerować żeby wziął ślub? Wcale nie jestem blisko z moją chrzestną, widzimy się 1-2 razy do roku, zawsze z mojej inicjatywy, nigdy z jej. Nawet nie raczy zadzwonić, nie pamieta o moich czy brata urodzinach (wychodzi z założenia,że to my powinniśmy o wszystkim pamiętać i do niej dzwonić, bo ONA JEST STARSZA - to są jej słowa) ale za to jak najbardziej czuje się w obowiązku pouczać mnie jak mam żyć. Ehh... Trelevina - rzeczywiście śliczne te komplety. Co Wam mogę polecić, to widoczne na tych zdjęciach poduchy-rogale. Ja mam co prawda ''prostą'' poduchę, długą na 170cm, która już teraz bardzo mi się przydaje podczas snu. Przez brzuszek ciężko mi się ułożyć, a z biegiem czasu będzie jeszcze trudniej. Po narodzinach dzidka poducha wspaniale sprawdzi się przy karmieniu. Fauletka - nic nie wiem na temat paciorkowca :( Justynka - masz mini-brzusio ;) Na topiku Maj2009 na którym piszę od 2 lat, dziewczyny załozyły skrzynkę mailową na portalu o2. Regularnie udzielające się dziewczyny mają do niej dostęp, tam wysyłamy zdjęcia, przepisy itp.. - może też założymy sobie taką skrzynkę?
-
Hej ;) Co do bólu piersi - w poprzedniej ciąży odczuwałam silną tkliwość, wrażliwość piersi, nie mogłam spać na brzuchu przez ten ból. W tej ciąży nie mam takich dolegliwości, pewnie przez to, że wciąż karmię piersią synka. Stylowa - ale zaszalałaś z tym wózkiem! Nie możesz poprosić o anulowanie transakcji? Strasznie drogo Cię wyniesie ten zakup ze wszystkim :( Ja też jestem megaroztrzepaniec - chyba zostało mi po poprzedniej ciąży :/ Musiałam specjalnie kupić sobie minutnik kuchenny - bo notorycznie przypalałam małego obiad. Nastawiałam na gaz, wychodziłam z kuchni do pokoju i zapominałam :( Co do samopoczucia - mdłości mijają, ale wciąż jestem zmęczona. Śpię w nocy po 10 h, czasem dłużej (niestety, czasami zdarzają się bezsenne godzinny w środku nocy..) a i tak w ciągu dnia chętnie bym pospała.. penelopa - też od niedawna mam zmywarkę - normalnie RAJ!!!
-
Hej ;) Ja już po usg: wszystko w porządku. Termin nieco się przesunął, właściwie tylko o 3 dni: z 12 maja na 15 maja. Jestem w 14t3d --> tak wynika z pomiarów. Dzidzia to leniuszek, co prawda trochę pomachała rączką i kopała nóżkami, ale obrócić się do pomiaru główki - było ciężko :) Musiałam zejść z łóżka, pospacerować, pokołysać się i z powrotem położyć do badania. No i badanie koniecznie z pełnym pęcherzem (usg przez brzuszek). Kolejne usg za około 6 tyg. i wtedy dowiemy się kto tam mieszka w brzuszku :) 2 tyg. temu miałam pobieraną krew na te wszystkie okropne choróbska (zespół Downa i inne..) i też póki co do mnie nikt nie dzwonił z wynikami, z czego bardzo się cieszę (brak wiadomości to dobra wiadomość).
-
Hej Filatelistka - znam to obrzydzanie imion, ale pojąć nie mogę :( Ludzie w ogóle nie mają wyczucia, myślą że wolno im ingerować w nasze decyzje. Zero taktu i kultury, ehh... :( Ja byłam od początku przekonana co do imienia, więc w zasadzie miałam ''gdzieś'' komentarze, ale nie powiem - czasem aż nóż się w kieszeni otwierał jak słyszałam niektóre z nich :( Aniołek 81, ann123 - witajcie! Ja się jeszcze nie ważyłam, ale brzuszek ciut większy to i pewnie waga podskoczyła, muszę to sprawdzić ;) My wymieniliśmy auto krótko po urodzeniu synka - z Forda Mondeo na Renault Lagunę kombi - polecam wszystkim kombiaki - idealne dla rodzinki z dzieckiem. Eni - no wypraszam sobie! Ja jestem z maja i jestem bardzo fajna! :D i skromna ;) Ja mam jutro PIERWSZE usg, trzymajcie kciuki!!!!!! :D
-
Hej ;) Czekoladowa - czy manti można zażywać w ciąży? Tutaj są w sprzedaży leki na zgagę specjalnie dla ciężarnych. Milka - wyrazy współczucia z powodu Twojej straty Moim zdaniem, jeśli Ci zależy to idź i pożegnaj dziadka. Jeśli tego nie zrobisz może będziesz żałowała.. 3 lata tremu odeszła moja Mama - bardzo się bałam tego widoku...ale wiecie co? Jak Ją zobaczyłam, to paradoksalnie poczułam, że Jej tam nie było, rozumiecie? Że Mama jest już w innym, szczęśliwszym miejscu a nie w tym schorowanym ciele, które widziałam. Dobra, nie dołuję. Eni, Lorien - ja tez juz czułam ruchy, czułam je juz kilka razy! u mnie to 14-sty tydz. Wszystkim Dziewczynom, które widziały już swoje brzdące - gratuluję i zazdroszczę :)
-
Tak sobie wspominam, jak 2 lata temu też przyłączyłam się do majowego topiku będąc wtedy w ciąży z synkiem :) czas tak szybko leci - minęła ciąża, minął poród i pierwsze miesiące - teraz biega koło mnie 18-sto miesięczny szkrab a ja przezywam wszystko od początku :D Nie uwierzycie, ale na topiku Maj 2009 jesteśmy na 1177 stronie i wciąż regularnie piszemy! mam nadzieję, że na tym topiku też tak będzie! :)
-
Ad888888 - współczuję utraty pieska, rozumiem Cię doskonale :( Rok temu po 12-stu latach pożegnałam swoją sunię :( Trzymaj się Co do imion - pisałam już, że dla dziewczynki Hania (dla mnie innej opcji nie ma, hehe..) a dla chłopca nie wiem, podoba mi się Igor ale mojemu M. jak łatwo się domyślić - nie bardzo :( Rano brzucha nie mam, za to wieczorem, po całym dniu - jest z przodu mała piłeczka :) U nas pada całą noc i cały ranek, cały czas deszcz bębni w okna. Jest pochmurno i ...ciemno. Niezbyt optymistycznie. Dobra wiadomość jest taka, że jutro idę do fryzjera :D Hurrra!!!
-
hej ;) Pieluchy wielorazowe ---> dobry, ekologiczny pomysł. No i może ekonomiczny - nie wiem, nie przeliczałam ;) Moim zdaniem, na pierwsze dni i tygodnie najlepsze będą zwykłe, jednorazowe pieluchy, a to dlatego że dzidziuś na samym początku robi kupkę po każdym karmieniu, czyli średnio co 3 h - łatwo obliczyć, że schodzi ich około 8 na dobę --> nie wiem, czy nadążyłybyście prać te wkłady czy całe pieluchy. Może potem lepiej by się sprawdzały. Mnie na początku bardzo podobał się ten pomysł ale i tak zostaliśmy przy pampersach i tak jest dla nas najwygodniej. Co do imion ---> dla dziewczynki baaaaardzo podoba mi się Hania, ale M. baardzo stanowczo się sprzeciwia :( I myślę że nie ma szans na to, by się zgodził zwłaszcza po historii z imieniem Remi ostatnio. Do samego porodu nie było między nami zgody co do imienia. Remi był dla mnie jedyną opcją, za to M. kategorycznie powiedział NIE. No i tak jechaliśmy na porodówkę. Jako że poród był dość długi i skomplikowany (poród wywoływany, 34 h, próżnociąg i kleszcze), już po wszystkim jak wjechałam na salę gdzie czekał M z malusieńkim ubranym już synkiem, jak go zobaczyłam po tylu godzinach porodu to tak się rozryczałam, że zbiegły się pielęgniarki i zaczęły dopytywać co się stało? W końcu stwierdziły: aaa, emocje... i wyszły. M. pokazał mi wtedy Synka i powiedział: ''To nasz synek, Remigiuszek''!!! :D Tak więc myślę, że tym razem będzie trzymał emocje na wodzy i nic z tego ;););) hehe.. Co do ruchów - w poprzedniej ciąży czułam dość późno, bo gdzieś w piątym m-cu, a w tej ciąży już czułam ruchy!! Jak czułam po raz pierwszy, to myślałam że sobie wmawiam, że to moja wyobraźnia, ale czułam je już w sumie kilka razy, więc...to już jest TO :) Jak byłam wtedy na pierwszym u czy drugim usg, to widziałam na monitorze szalejącego i kopiącego malutkiego człowieczka a nic przy tym nie czułam. Pytałam lekarza nawet, czy to napewno jest obraz z MOJEGO brzucha :D Miłego dnia!
-
Do dziewczyn z UK - pamiętajcie, że na car bootach dostaniecie wszystko, dla dzieci i nie tylko. osobiście polecam! :)
-
penelopa - co do używanych ubranek: moim zdaniem jest to OK, sama kupuję, ale oprócz rzeczy ''bieliźnianych'' takich przy ciele, typu właśnie body, śpiochy, rajstopki itp.. Pozostałe - jak spodenki, sweterki, kurteczki - moim zdaniem jak najbardziej OK. Oczywiście piorę wszystko najpierw w proszku z odplamiaczem, potem jeszcze raz w ''dzieciowym'' proszku no i prasuję. Pamiętajmy, że takie maluszki nie ponoszą tego za długo, w sensie: ileż to dziecko przed naszym maluchem mogło mieć razy załozone dany sweterek czy spodenki? Dzieci rosną megaszybko, poza tym mówimy o dzieciach nieraczkujących i tym bardziej niechodzących, a więc nie mających możliwości tak naprawdę zniszczyć ich. Ale to moje zdanie. Rozumiem też mamy, które chcą mieć dla swoich pociech wszystko nowiutkie, świeżutkie i pachnące :)
-
Eni - mi położna mówiła, że w razie bólu głowy należe ograniczyć kawę, sery itp.. Ja przez miesiąc nie piłam kawy, bo mnie odrzucało, teraz piję delikatne cappucino. Czy piłam kawę czy nie - głowa i tak mnie boli :/
-
elcia1984.........Ela..........25........Londyn.......... 01.05/ tydzień 8 ad888888.........Ada........22........Pszczyna........01. 05 annjaa............Ania........28........Gdańsk.......... 03.05/ tydzień 7 PaulinaKiss.......Paulina....23........Kraków........... 4 .05./tydzień w stopce kaka80............Kaśka..... 30....... Kraków.......... 05.05/ tydzień 7 ENI_35............ANETA.....35........BIELSKO-BIAŁA..05- 05-2011/8 tydz Znów_mama......Alicja......32........Poznań..........06 .05 bunia3..........................30.......Toruń.......... ..08.05 Asiula1381........Asia........28.......Skarżysko........ 08.05 Kankuun..........Dorota.....32.......UK.................12.05. masterek28......Ania.........27.......Bielsko-Biała....1 2.05 patixxx...........Patrycja....23.......Belgia............ 13.05 asia76............Asia..........34.......Poznań....... ...18.05 Agnes..............Agnieszka..27......Szwecja.........tp. 20 maj penelopa kruz....Ania.........26......śląskie............21.05 aleksandria88....Olka........22.......Ruda Śląska......23.05 Migrena73........Monika.....37........Warszawa.......24.0 5 Lorien.............Beata......23........Kraków.......... .25.05 Pigula1111........Edyta......31........USA............... .28.05 maryla86 ........Maryla......24........Zachodniopomorskie 30.05 moniasky80......Monia........30.......Mazury...........30 .05 Justynka_87.....Justyna.....23........Nad morzem....31.05
-
jaTUŚKA - ja bym dała szansę Twojemu mężczyźnie. Oczywiście już na Twoich zasadach, i nie tak ''od razu'' - musi wiedzieć, że nabroił i że musi wynagrodzić Tobie to zachowanie oraz przekonać Cię, że dojrzał i zadba o Was, itd.. Pamietaj, że na szali leży Wasza rodzina, Wasze dziecko, Wasza przyszłość - chyba warto dać temu szansę :) Życzę powodzenia i oby przejściowe kłopoty tylko scaliły Wasz związek Co do usg - pamiętam jak mieliśmy usg 3D/4D ( w szóstym m-cu)- ze zdjęciami i filmikiem na płytce. Maluch spał wtedy, ale uwierzcie mi - już był podobny do siebie na buźce:) Oglądałam jego zdjęcia po porodzie i porównywałam z filmikiem - podobieństwo uderzające. W sumie nic dziwnego, w końcu to to samo dzidzi, ale wrażenie było niesamowite! :D
-
stylowa - a gdzie mieszkasz? w UK?
-
Hej :) ad8888888 - gratulacje! fajnie,że z dzidziolem wszystko ok. W poprzedniej ciąży też od poczatku miałam przeczucie,że będzie chłopak - i - sprawdziło się! Teraz - nie wiem :) myślę o dziewczynce, ale czy to jest przeczucie czy ''pobożne życzenie'' - nie mam pojęcia :D agnes - witaj! ale historia z tą Twoją ciążą! Tak to czasem jest, że już prawie traci się nadzieję a tu niespodzianka, i to jaka!!! Serdeczne gratulacje! Ja mam pierwsze usg dopiero za 2 tyg. i już nie mogę się doczekać:)
-
jaTUŚKA - nikt nie miał prawa zwolnić Cię z pracy przez ciążę. Jeśli zwolniono Ciebie bo pracodawca dowiedział się o ciąży a na Twoje miejsce przyjęto kogoś nowego - skontaktuj się z polskimi (lub nie) prawnikami (mieszkasz w Londynie,więc nie powinnaś mieć problemu ze znalezieniem ich), sprawa jest do wygrania. Będzie Ci się należało odszkodowanie lub przynajmniej przywrócenie do pracy. Narazie udaj się do JobCentrePlus i opowiedz o swojej sytuacji - powinni pomóc, przynajmniej doraźnie. Współczuję sytuacji osobistej, co mogę napisać... bądź dzielna i nie załamuj się, przecież masz dla kogo walczyć. A rodzina lepsza czy gorsza, w sytuacji kryzysowej zawsze pomoże, uszy do góry! Ściskam mocno
-
ad8888888 - co do przemalowywania -> to zacznijcie dużo wczesniej, żeby wyschło dobrze i się przewietrzyło no i koniecznie farbą z atestem! Co do reszty zakupów, pamiętajcie że masę rzeczy inni napewno przyniosą; wiekszość pyta co potrzeba, bo wiadomo, ze kazdy chce obdarowac maluszka chocby drobiazgiem, wiec warto to wykorzystac bo po co dublowac rzeczy. No i jeszcze jedno - noworodki/niemowlaczki tak szybko rosną, ze czesci rzeczy po prostu nawet im nie załozycie. ENI - nie spiesz się z tym Dukanem po porodzie;) Z tego, co wiem to dieta białkowa, a chyba nie można z nim przesadzać jak się karmi piersią. Jestem szczęściarą - witaj!
-
Aha! jeszcze co do kupowania rzeczy dla malucha - w UK jest taki zwyczaj, że jak już kobieta decyduje się coś kupić przed porodem (czy to wózek, łóżeczko, pościel, ciuszki czy zabawki) to nie przechowuje tego u siebie w domu tylko u kogoś z rodziny czy znajomych. Dopiero po porodzie te rzeczy trafiają do niej. To taki przesąd żeby ''nie zapeszyć''...
-
moniasky - swędzenie skóry to chyba normalne, przecież skóra się rozciąga. Swędzenie skóry piersi czy brzucha nie powinno Cię niepokoić (swędzenie w granicach normy oczywiście, a nie jakieś extremalne). Stosuj regularnie balsamy do ciała, ale pamiętaj że większość tych balsamów dla kobiet ciężarnych p/rozstępom można stosować dopiero od 4 m-ca. Co do kupowania ''dzieciowych'' rzeczy, typu łóżeczko, wózek itp.. to ograniczyłabym się narazie do odkładania kasy co m-c i może zrobienia rozeznania co, jak i po ile ;) W poprzedniej ciąży z zakupami ruszyłam po usg ''połówkowym'' czyli ok. 6-ego m-ca. Pozdrawiam ;)
-
ad8888888 - ja tak miałam w poprzedniej ciąży: najpierw nic nie było widać a potem nagle jak wyskoczyła piłka to wszyscy wiedzieli, że jestem w ciąży ;) Całą ciążę myślałam, że wyglądam b.dobrze, że tylko lekko przytyłam właściwie tylko ''w brzuchu''.... dopóki nie zaczęłam oglądać swoich zdjęć z 7-mego m-ca i wyżej....o rany!!! Hehe...więc ciesz się sylwetką póki co ;)
-
hej Ja rzadko piszę,ale czytam regularnie. Dziś w końcu miałam pierwszą wizytę u położnej (mieszkam w UK). Wstępny termin porodu to 12 maj czyli dokładnie data moich urodzin :D Jestem w 12 tyg. + 4 dn. Nie mogę doczekać się usg, na które zapewne przyjdzie mi poczekać kolejnych kilka tyg... Samopoczucie średnie, chociaż i tak lepsze niż było jeszcze kilka tyg. temu. Pozdrawiam!
-
jaTUŚKA - jestem z Leicester, a Ty pewnie z Londynu? Skoro masz kilka dodatkowych ''obciążeń'' - w sensie tych chorób, to napewno opieka nad Tobą w ciąży będzie ''lepsza'' - tzn. częstsze scany itd. Nic się nie martw - wszystko będzie dobrze. O wszystkim informuj położną/lekarza a w razie co biegiem do szpitala i już. Trzymam kciuki! Rozumiem też Twoją potrzebę podzielenia się dobrymi wieściami :D szkoda, że nie masz nikogo bliskiego na miejscu. Szczerze mówiąc jestem w UK 5 lat a nie dorobiłam się tutaj bratniej duszy niestety. Poznałam tutaj przez ten czas masę ludzi, ale czas bardzo weryfikuje znajomości. Na kilku osobach się zawiodłam, reszta jakoś przemknęła przez moje życie bez echa i jakoś tak właśnie wyszło. My nie dzieliliśmy się jeszcze z nikim dobrą wiadomością, czekamy do drugiego trymestru. Pierwszą ciążę (3 lata temu) straciłam i dlatego dmucham na zimne. Ale nasmęciłam... dziewczyny, nie martwmy się na zapas - będzie dobrze - musi być :D
-
Aha! W poprzedniej ciąży pracowałam do 8-ego m-ca włącznie, na urlop macierzyński poszłam w 9 m-cu. Kilka razy byłam na krótkich zwolnieniach, tak - żeby odpocząć :)
-
Hej Witam po dłuższej nieobecności. U mnie samopoczucie ciut lepsze... ale do dobrego to jeszcze daaaalleeeeeeeeekaaaaaaaa droga. No ale trzeba przeczekać swoje, potem będzie lepiej. Co do kawy zbożowej - próbowałam ją pić w poprzedniej ciąży, ale mimo najszczerszych chęci - blee.. nie smakowała mi. I piłam normalną (rozpuszczalną, z 1 łyżeczki - więc raczej niezbyt mocną) kawę - 1 filiżankę dziennie. Z resztą moja położna nie miała nic przeciwko temu. Gdy skarżyłam się na bóle głowy, radziła żeby ograniczyć takie produkty jak ser żółty, kawa i herbata. jaTUŚKA - ja też mieszkam w UK. I uwierz mi nie jest tu tak strasznie przechodzić ciążę i rodzić jak Ci sie teraz zapewne wydaje. Ja w zeszłym roku w maju urodziłam tu synka i z całej opieki w szpitalu i podczas porodu byłam bardzo zadowolona. Polska i Anglia pod względem opieki nad ciężarną prezentują dwie skrajności: w Polsce z byle powodu ładuje się w kobietę tony lekarstw, co m-c badanie ginekologiczne, masa odpłatnych badań itp. W Anglii na odwrót - pierwszy scan zazwyczaj po 12-stym tyg. właśnie z tego powodu o którym wspomniała Tobie (zbyt obcesowo oczywiście) ta połozna, jeśli ciąża przebiega prawodłowo, to będzie jeszcze scan połówkowy w ok. 5-6 m-cu i to na tyle. Jeśli będzie im się coś nie podobało, to może zaproszą Cię na scan w 8-mym m-cu (oby nie). Poza tym, co 4-6 tyg. wizyta u położnej w Twojej przychodzni, a tam zbadanie moczu (poprzez włożenie papierka lakmusowego) , ogólny wywiad i co jest super: połozna daje posłuchać serduszka maleństwa!. W szczególnych przypadkach, lub gdy jesteś po terminie - położna przychodzi do domu (podobnie po porodzie, ale to już inna historia). Dostaniesz z NHS specjalną kartę uprawniającą Cię do otrzymywania darmowych leków (gdy GP coś przepisze nie będziesz za to płacić od momentu otrzymania tej karty do ukończenia przez bobasa 1-wszego roku). Dziecko ma darmowe wszystkie leki (te z przepisu lekarza) do ukończenia 16-stego (!!!) roku życia. Ufff...ale się rozpisałam... w razie pytań - śmiało, pisz :) Pewnie dużo pominęłam, bo nie sposób wszystkiego opisać w kilku zdaniach :) Powodzenia i dobrego samopoczucia!
-
majowa_mamusia - witaj! Zapewne jesteś jeszcze w szoku ;) Ja jestem w ciąży planowanej, jestem bardzo szczęśliwa a i tak się boję. Taki już nasz los ;) Głowa do góry!