Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Kankuun

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez Kankuun

  1. Kankuun

    MAJ 2011

    Hej ;) Ojej,ale dawno mnie nie było... Gratulacje dla Mamuś, które dowiedziały się płci! Co do proszku do prania - ja do ukończenia 1. r.ż. prałam małego ciuszki osobno w proszkach dziecięcych - Fairy itp. Dopóki maluch był na piersi, to te proszki dopierały wszystko, natomiast kiedy zaczął już jeść inne jedzonko to i kooopki zaczęły być bardziej brudzące. Wtedy zapierałam ręcznie z Vanishem, prałam z naszymi rzeczami (do prania zawsze dodaję kapkę Vanishu) a potem jeszcze raz w dzieciowym proszku. Co do nosidełka - mieliśmy, ale nam się raczej nie przydało. Zdecydowanie wolelismy wozić malucha w wózku. Wanienka - mamy najzwyklejszą z IKEA, bez żadnych wkładek. Kąpiel Remiego to od zawsze moja działka, bo M pracuje zmianowo i wieczorami, podczas kąpieli najczęściej nie ma go w domu. Jeśli chodzi o wanienkę, to najważniejsze moim zdaniem jest to, żeby stała na odpowiedniej wysokości - żebyście nie nadwyrężały pleców i było Wam wygodnie :) Jak jest z położną w PL - nie pomogę, bo nie wiem :( Penelopa - te biustonosze są rewelacyjne i b. przydatne. Już teraz, jak biust się powiększa - warto ubierać nawet do spania - w trosce o biust, stan skóry, rozstępy itp.. Potem, podczas karmienia też będzie jak znalazł. Polecam! Co do zakupów - z chęcią wpadłabym w szał, ale wszystko mam po synku (Remi ma niewiele ponad 1,5 roku, więc wszystko jeszcze pachnie w szafie:)) ) Pozdrawiam!!
  2. Kankuun

    MAJ 2011

    Hej,Dziewczyny :) Przyznaję, że ostatnio nie miałam czasu zaglądać tutaj, więc jestem w mega tyle :( Zauwazyłam, że pojawiła się ad888888 - przyjmij gratulacje z okazji ślubu no i może pochwal sie prezentami..? ;) Obiecuję częściej zaglądać, ale Dziewczyny - tyle piszecie, że naprawdę ciężko być na bierząco :D Pozdrawiam Was wszystkie ciepło!
  3. Kankuun

    MAJ 2011

    Słońca gdy wokół pochmurno, Czasu którego wciąż brak. Uśmiechu o który tak trudno, a który rozjaśnia nam świat. Miłości co nie ustaje i wiary w każdy dzień, Ziemi co bywa rajem kiedy nam dobrze jest. Marzeń co się spełniają, bliskich co blisko są tego wszystkiego na nadchodzący Nowy 2011 Rok !
  4. Kankuun

    MAJ 2011

    Imienia nie mam, nawet bladego pojęcia, bo do tej pory rozmyślałam nad imieniem dla dziewczynki :) Przez jakiś czas myślałam, że będzie właśnie dziewczynka a potem jakoś mi odeszło, byłam zupełnie bez przeczuć :) Myślę, że żadna informacja jeśli chodzi o płeć nie byłaby w stanie mnie rozczarować :)
  5. Kankuun

    MAJ 2011

    Dziewczyny, wróciłam z usg: BĘDZIE DRUGI CHŁOPAK !!!!! badania i pomiary = wszystko git :D Hurrrrrrrrraaaaaaaa!!!!!!!
  6. Kankuun

    MAJ 2011

    Hej ;) Witam jeszcze świątecznie! U mnie to samo: trochę sobie pozwoliłam i już od Wigilii chodzę objedzona tak,że aż strach.. ;) Na wagę nie wchodzę, może dopiero za jakiś tydzień, jak wszystko wróci do normy :) W najbliższą środę 29 grudnia mam usg - jeśli dzidzia pozwoli, to dowiemy się kim jest :) Już się nie mogę doczekać! Pozdrawiam wszystkie Mamusie i Dzidziolki!
  7. Kankuun

    MAJ 2011

    Hej,Dziewczyny! Mam jeszcze trochę do zrobienia przed Świętami, więc raczej tu nie zajrzę i już teraz życzę Wam wszystkim i Waszym bliskim wszystkiego Naj... na te Święta! Wspaniałej, rodzinnej atmosfery, a wraz z Pierwszą Gwiazdką - Mikołaja z workiem wypełnionym spełnionymi marzeniami! :) WESOŁYCH ŚWIĄT!!!
  8. Kankuun

    MAJ 2011

    stylowa - amerykański ebay to www.ebay.com - tam szukaj. W każdym kraju ebay ma inny adres www. No, chyba że wejdziesz np. na polskiego i zaznaczysz, że interesują Cię sprzedawcy z całego świata, którzy zadeklarowali się wysyłać towar do PL. A islandzkiego ebaya nie ma?
  9. Kankuun

    MAJ 2011

    Hej;) Przyznaję bez bicia, że przez 2 dni nie zagladałam tutaj z braku czasu, a teraz doczytałam tylko ost. stronkę :) Ale - x - witaj i przyjmij podwójne gratulacje!!! :D stylowa - jedząc surowe mięso czy ryby można zarazić się toksoplazmozą, listerią lub jakimiś innymi pasożytami lub salmonellą (jajka). A poduchy poszukaj na ebayu - są sklepy/sprzedawcy, które wysyłają towar do każdego miejsca na świecie. Ale narobiłyście mi smaaaaaaaaakaaaaaaaaa :) A u mnie dziś pomidorówka, haha - skromnie :) Jak margaryna trochę zmięknie, to może wezmę się za super-mega-pyszne rogaliki drożdżowe :D Do potem!
  10. Kankuun

    MAJ 2011

    masterek - 32 kg! sporo :) ale większość moich koleżanek w pierwszej ciąży przytyła po ok. 30 kg właśnie. Ja w pierwszej ciąży przytyłam 18 kg. stylowa - rozumiem Cię. Mnie też bardzo dotykają różne takie faux pas ze strony rodziny. U mnie np. mój Tata jak wracał z długiego urlopu, to przywiózł prezent tylko dla mojego brata córki (jest w tym samym wieku,co mój Remi), bo ''Remi wszystko ma''. Jak się dokładał do wózka dla małej Agi (dał 1000zł) to o nas, o wózku dla Remiego nawet nie wspomniał. Długi czas potem powiedział;''no ale Wy jesteście w Anglii'' - tak jakby tu pieniądze rosły na drzewach lub leżały na ulicy. Muszę dodać, że mój brat do najbiedniejszych nie należy.. Chodzi mi tylko o równe traktowanie wnuków, ale wygląda na to, że nic z tego. Muszę przyznać, że to boli :( Napewno jesteśmy w ciąży bardziej wrażliwe, ale to i tak nie było w porządku. Może przez osobę, któa dodała ten opis przemawia zawiść i dlatego tak napisała? Nie da się takim czymś w ogóle nie przejmować, ale spróbuj chociaż.. natalia256 - witaj! i dawaj te ćw.! A! już napisałaś - dzięki :) Jola - ehh...szwagierka - szkoda gadać. Spróbuj z nią pogadać. Najgorzej to zostawić taką sprawę nierozwiązaną.
  11. Kankuun

    MAJ 2011

    Ucięło mi końcówkę posta i wysłało 2 razy :/
  12. Kankuun

    MAJ 2011

    Spieszę napisać, że miałam dziś wizytę u położnej. Moje wyniki są ok, wyniki testu potrójnego ok (ryzyko niskie). I co najwazniejsze: słuchałam bicia serduszka mojego maleństwa!!! :D Aż mi łzy w oczach stanęły :D Położna powiedziała,że wszystko jest w jak najlepszym porządku i ze mną i z dzidkiem :D No więc jestem przeszczęśliwa :D Co do świątecznych spraw, to wczoraj zrobiłam i zamroziłam pierogi z kap. i grzyb., więc z głowy. Dziś uszczknęliśmy sobie nawet trochę na obiad - pyyycha! A że zostało mi trochę ciasta, to dziś dorobiłam farszu na pierogi ruskie, które na obiad będą jutro... mmm... :) Na dole mam już pomyte okna, poprane, wyprasowane i powieszone firanki. W tej kwestii została jeszcze góra, ale to już pikuś. Aha! Na plusie mam +3kg I to na tyle ;)
  13. Kankuun

    MAJ 2011

    Spieszę napisać, że miałam dziś wizytę u położnej. Moje wyniki są ok, wyniki testu potrójnego ok (ryzyko niskie). I co najwazniejsze: słuchałam bicia serduszka mojego maleństwa!!! :D Aż mi łzy w oczach stanęły :D Położna powiedziała,że wszystko jest w jak najlepszym porządku i ze mną i z dzidkiem :D No więc jestem przeszczęśliwa :D Co do świątecznych spraw, to wczoraj zrobiłam i zamroziłam pierogi z kap. i grzyb., więc z głowy. Dziś uszczknęliśmy sobie nawet trochę na obiad - pyyycha! A że zostało mi trochę ciasta, to dziś dorobiłam farszu na pierogi ruskie, które na obiad będą jutro... mmm... :) Na dole mam już pomyte okna, poprane, wyprasowane i powieszone firanki. W tej kwestii została jeszcze góra, ale to już pikuś. I to na tyle ;)
  14. Kankuun

    MAJ 2011

    rubinkowa - pisz, jakikolwiek masz humor. Po to jest ten topik:) Lorien - przytulam Życzę dużo siły. znów_mama - gdzie Ty się podziewasz? nununu ;) penelopa - nie martw się, napewno dasz sobie radę :) Ja na wygnaniu (UK) i jak rodziłam synka półtora roku temu, to nie było przy nas nikogo do pomocy, a byłam wtedy taki sam świeżak jak Ty teraz ;) Co prawda przyjechał mój Tata na 2 tyg (Mama nie żyje :( ) ale zajmował się głównie gotowaniem. Co prawda gotuje wyśmienicie, ale o żywieniu matki karmiącej nie wiedział nic. Kiedyś nie zjadłam obiadu bo coś tam było, czego jeść nie mogłam w pierwszych dniach po porodzie (chodzilo o wpływ na maluszka) a Tata do mnie: ''nie przesadzaj,dobrze?'' No więc człowiek b.dobry, ale zrozumienia = 0. W sumie można powiedzieć, że od samego początku sami z M zajmujemy się, pielęgnujemy i wychowujemy naszego syna. M pracuje zmianowo, więc większość wieczorów jestem w domu z dzieckiem sama, ale na początku stres był. W każdym razie jestem z nas bardzo dumna :) Śmiać mi się chciało, jak ostatnio koleżanka z PL, która ma syna w tym samym wieku co my, zapytała mnie, czy M WCIĄŻ pomaga mi przy kąpieli synka??? :D:D Myślałam, że pęknę ze śmiechu. Ja od samego początku kąpię małego sama, sama na początku szykowałam i przynosiłam wanienkę, kąpałam itp. No, wyłączając kilka sporadycznych przypadków. Szczęka jej opadła, bo ona ani razu do tej pory nie kapała swojego syna sama. Tak więc Penelopko - uszy do góry - nie będzie tak źle! ;)
  15. Kankuun

    MAJ 2011

    jaTUŚKA - dbaj o siebie, odpoczywaj! Tigero - gratuluję synka :) Pozdrawiam!
  16. Kankuun

    MAJ 2011

    Eni - można w ciąży zażywać leki homeopatyczne, napewno w aptece Ci doradzą. Z tego,co pamietam Osscilococcinum (takie granulki) a na kaszel chyba Tantum Verde. Dla pewności zapytaj farmaceuty. Cieszę się, że herbata z lipy pomogła. Zaraz napiszę o tym koleżance z drugiego topiku bo już o to pytała;) Życzę zdrówka! fauletka - a to żółtko to takie lejące? Bo w ciąży surowych jajek nie bardzo można ze względu na salmonelle. Uważaj na siebie z tym odśnieżaniem. Co do ruchów - zaczęłam czuć dość wcześnie i potem odczuwałam je co jakiś czas. Niestety od kilku dobrych dni - cisza. Martwię się,ale staram się nie panikować. Koleżanka z drugiego topiku (Maj 2009) powiedziała,że też tak miała. maluch tak się ułożył, że mimo wczesnych pierwszych ruchów, potem długo nic. Mam nadzieję, że u mnie też tak jest... :)
  17. Kankuun

    MAJ 2011

    Dziewczyny, właśnie byłam na naszej poczcie. Były tam 2 prośby o hasło. Jedna z nich od Asi76, ale nie wiem czy odesłać hasło, bo nie kojarzę Asi. Z góry Cię Asiu przepraszam,jeśli Ty u nas piszesz a ja przez pomyłkę lub przypadek jakoś pomijałam Twoje posty. Dziewczyny, kojarzycie Asię76? Odsyłamy hasło?
  18. Kankuun

    MAJ 2011

    annja - farbowanie włosów raczej napewno nie zaszkodziło dzidzi w brzuszku. Sama ostatnio robiłam pasemka i pytałam o to samo fryzjerkę, która powiedziała, że farbowanie włosów jest odradzane ciężarnym w pierwszym trymestrze ale to ze względu na wrażliwość kobiet na zapachy i ewentualne mdłości. Z resztą w dzisiejszych czasach farby są ''nowej generacji'' - czyli raczej bezpieczne. dorcia832 - jak tylko będzie taka potrzeba to od razu do szpitala! I nie daj się stamtąd wygonić bez udzielenia pomocy. Bo położne czy GP niestety czasem bagatelizują nasze problemy, dlatego radzę od razu jechać do szpitala. Trzymaj się!
  19. Kankuun

    MAJ 2011

    Eni, Bartolenka - proszę bardzo :) Mam nadzieję, że herbatka z lipy pomoże. Co prawda ja nie testowałam (jeszcze) ale koleżanka z innego topiku bardzo polecała. jaTUŚKA - straszne, co piszesz o wypadku Mamy. Mam nadzieję, że Twoja dzidzia będzie zdrowa i będzie miała serce jak dzwon! :)
  20. Kankuun

    MAJ 2011

    Milka - bardzo mi przykro z powodu małej Amelki :( bartolenka - na przeziębienie spróbuj herbaty lipowej z cytryną i miodem, podobno pomaga :) co do sterylizatorów - ostatnio już pisałam na ten temat. ja nie używałam ostatnio i teraz też nie będę. Wg mnie szkoda miejsca w domu i kasy a poza tym wystarczy wyparzanie/wygotowywanie. Chociaż nie powiem - kuszą takie nowości;)
  21. Kankuun

    MAJ 2011

    agnes - przytulam mocno Wiem,co to znaczy stracić kogoś bliskiego... Strasznie mi przykro :( annjaa, majowe szczęście - gratuluje dziewuszek!!! arier, zwariowani, wiedźma - witajcie! co do ruchów dzidzi - moja też jakaś mało aktywna, co mnie mocno martwi. No niby wiem, że na tym etapie tak może być itp.. ale i tak się martwię :( fauletka - gratuluję synka! fajne są chłopaki ;) (mogę tak napisać,bo mam w domku 1,5 rocznego synka - a teraz marzę o dziewczynce ;)) kremy p/rozstępom - w poprzedniej ciąży używałam Ziajki i byłam b.zadowolona. Nie miałam ani 1 rozstępu. Zobaczymy czy i tym razem się uda. Narazie używam zwykłych balsamów. jaTUŚKA - ja sterylizatora nie miałam i nigdy nie używałam. Z doświadczenia wiem, że wystarczy porządne mycie oraz wyparzanie i wygotowywanie butelek i smoczków w zwykłej wodzie. Takich akcesoriów dla malucha są setki - ale po pierwsze: gdzie to trzymać, a po drugie: wszystko kosztuje i to nie mało. A to dopiero początek :) Butelki mam i Aventu i Tommee Tippee - polecam obie firmy. Słyszałam też, że dobre są też Dr Brown Została mi do doczytania jeszcze 1 strona, ale muszę uciekać, bo synek się obudził. Do potem!
  22. Kankuun

    MAJ 2011

    Hej mam pytanko - to możliwe, aczkolwiek nie jest pewne na 100%. Właśnie jelita dają b.podobne ''objawy''. Koleżanka w pierwszej ciąży czuła ruchy już od 14-stego tyg. , poza tym każda ciąża jest inna, więc - tak jak pisałam - moim zdaniem to możliwe, ale na 100% nikt Ci tego nie potwierdzi ;) Jeszcze Cię maluch tak skopie, że hej.. Ja chyba w 7-mym czy 8mym miesiącu miałam taką akcję, akurat szłam przez laboratorium z jakąś menzyrką w ręku a małe w brzuchu postanowiło się nie wiem: przeciągnąć, wyprostować czy co..grunt, że mało wszystkiego z rąk nie wypuściłam i zwinęłam się w pół z bólu. Po chwili ból przeszedł a małe zaczęło ponownie radośnie i nieboleśnie fikać w brzuchu :D Koralinka i kawa zbożowa (sorki za skrócenie nicku) - witajcie i piszcie częściej resztę napiszę potem, bo mnie sprzed kompa gonią :/
  23. Kankuun

    MAJ 2011

    jaTUŚKA - a gdzie kupiłaś te oficerki? Bo ja też mam szczupłe nogi i problem z dopasowaniem wysokich butów... A ruchy dzidzi czuję w kilku różnych miejscach, chociaż bobas ma też swoje ''ulubione'' miejsce do kopania - po prawej stronie brzucha ;) Ja też ciągle byłam megazmęczona w ciąży, tak naprawdę maksymalnie. Spałam po 12 h w nocy a i tak w ciągu dnia chodziłam na drzemki, cały czas męczyło mnie zmęczenie i senność. Co prawda od około 2-3 tyg. czuję się już dużo lepiej. Badania krwi miałam robione jeszcze jak byłam taka ''ledwo żywa'' a i tak poziom żelaza wyszedł wysoki (ok. 30 a dolna granica to 15). Położna powiedziała, że przyczyną mojego zmęczenia jest ''ciąża'' - no to się wysiliła..hehe ;) penelopa - 2 lata temu za usg 3D/4D z nagraniem na płytkę w Trójmieście kosztowało 200zł. Czyżby aż tak poszło do góry??? Agnes - fajnie,że u Ciebie i dzidziola wszystko w porządku:) Skoro dzidzia taka duża i brzusio też, to może jesteś wyżej w ciąży niż do tej pory sądziłaś??;););) Adres naszej poczty: majowki2011@o2.pl --> wyślij tam maila to odeślemy Ci mail zwrotny z hasłem. ad888888 - z zakupami dla malucha jeszcze zdążysz. jak coś możesz narazie miesięcznie odkładać ''co nieco'', żeby potem zbytnio nie obciążać budżetu na raz:) Pozdrawiam Mikołajkowo!
  24. Kankuun

    MAJ 2011

    Hej ;) Agnes - mam nadzieję,że to tylko skurcze - bardzo dobrze, że wzięłaś No-spę. W poprzedniej ciąży miałam na bardzo wczesnym etapie okropne bóle brzucha z lewej strony promieniujące aż do uda - mówię Wam, straszny ból. Powtarzał się co jakiś czas, choć już nie tak bardzo silny, Za każdym razem zapobiegawczo brałam po pół tab. No-spy i pomagało. Myślę,że najlepiej jak skontaktujesz się ze swoją Gin. Trzymam kckiuki :) Daj znać jak wrócisz z wizyty. ann - też marzą mi się takie oficerki, szukałam tutaj ale jakoś nie mogę znależć :( Poza tym mam dość szczupłe łydki i dostać dla mnie wysokie buty i dobrze w nich wyglądać - mission impossible :( stylowa - świetna tradycja! chciałabym to zobaczyć :) Eni - też tak miałam. Jakiś czas temu zamawiałam dla synka garniturek do Chrztu. Miał iść z UK (do UK) a po wpłaceniu kwoty dostałam info, że idzie aż z Hong-Kongu.. Grunt to uczciwość :( kropka - mam taką znajomą,dość chorą osobę. Po wielu poronieniach udało jej się zajść w ciążę, donosić i urodzić ślicznego i zdrowego dzidziusia. jednak już od poczatku tej ciąży lekarz zdecydował się monitorować dzidziusia poprzez usg co tydzień przez całą ciążę. Myślę, że w uzasadnionych przypadlach ma to sens i cel. Ty po poważnej operacji jak najbardziej możesz sobie na podobny ''luksus'' pozwolić. Z resztą - lekarz wie lepiej niż koleżanki czy inne fora - moim zdaniem :)
  25. Kankuun

    MAJ 2011

    Kropeczka - GRA TU LU JĘ !!!!!!!! Ja marzę o córeczce! A imię Sonia bardzo mi się podoba. Co do kawy - na początku mnie odrzuciło, po jakimś czasie piłam słabiutką cappuccino, a teraz pozwalam sobie na 1 filiżankę dziennie kawy rozp. z mleczkiem ;) missrossini - ja idę do szkoły rodzenia, ale tu (w UK) jest trochę inaczej. To są tylko 3 spotkania i na żadnym z nich nie ma żadnych ćwiczeń czy oddechów. Pierwsze zajęcia są o porodzie naturalnym, bez żadnych komplikacji - o fazach porodu, skurczach, itp... Drugie zajęcia są o porodzie z komplikacjami, np. cesarkach, porodach z użyciem próżnociągu i kleszczy, rodzajach dostępnego znieczulenia - można przy tym obejrzeć wszystkie narzędzia np. własnie ten próżnociąg, kleszcze, cały zestaw do zniecz. zewnątrzoponowego itp... Trzecie zajęcia dotyczą laktacji - na nich oprócz zajęć teoretycznych i oglądania filmiku instruktażowego dostaje się też płytkę DVD z tym filmikiem. Bardzo polecam te zajęcia dziewczynom z UK - dzięki nim nie przeżyłam szoku na porodówce, bo już wcześniej poznałam schemat działania i w ogóle medyczną terminologię - a przyszło mi rodzić właśnie z użyciem próżnociągu i kleszczy; miałam też znieczulenie zewnątrzoponowe. Można też zapisać sięna coś takiego jak ''hospital tour'' - czyli ''zwiedzanie '' porodówki itp., gdzie się zgłosić i jak to wszystko tam wygląda. fajne, bo można się trochę zawczasu oswoić. Krótko mówiąc - polecam! Pristina86 - witaj! masterek - pracowałam kiedyś w H&M - maja bardzo zawyżoną rozmiarówkę. To działa na kobitki psychologicznie: kobitka myśli: o kurde,przytyłam parę kg i pewnie muszę zacząć kupować ubrania w większym rozmiarze. No i idzie do H&M a tam wciąż mieści się w ''mniejszy'' rozmiar... No i lustra mają wyszczuplające. aleksandria - jeśli chodzi o zmywarki, to polecam ''full size'' a nie żadne tam malutkie; ważna jest ilość różnych programów i zakres temperatur; no i ile zużywa prądu i wody na jeden cykl; dla niektórych ważna jest ilość decybeli czyli poziom hałasu; aha - no i czy jest funkcja ''połowa wsadu''. Hmm..czy coś jeszcze - jak mi się przypomni to napiszę. stylowa - chyba mięśnie Kegla??:) - no chyba,że Ty masz jakieś inne :D jaTUŚKA - mi też kilka tygodni temu wysiadło ogrzewanie i nie miałam go CAŁY WEEKEND! Dopiero w niedzielę udało nam się pożyczyć od znajomych piecyk elektryczne, a z agencji przyszli dopiero w poniedziałek po południu - ale całe szczęście, że naprawili od razu..
×