yolanda
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez yolanda
-
Pasjo...proszę napisz gdzie w tej wypowiedzi kogokolwiek skrytykowalam \"Oj sorry bardzo Roanno Przeczytałam pobieżnie poprzednie posty, dłuzszych wogole nie czytam -zwłaszcza jak sa zbite w ciasny słupek i stąd ten błąd Jeszcze raz przepraszam\" Odpisując na bezpodstawny atak kingali na te słowa tez nie ma slow krytyki. Chcialam tylko w jakis sposob wytłumaczyć się z swojej gafy ze szczurkiem - bylam nazbyt doslowna i szczera Widać szczerość nie poplaca. Roaano dziekuje Ci za zrozumienie. I jeszcze jeden cytat z wypowiedzi kingali: \"Witam serdecznie na ławeczce Venessę samotną kobietę Pasję cocacolę Olkę6 samotniaka Kris55 4diament 50 trochę paulinaaa marianę05 mysiorka i pozostałe Panie przemykające gdzieś w oddali. Nie jestem akurat w oddali jednak nie widze swojego nicka Teraz mi jest bardzo przykro. Chyba o to chodzilo gospodyni topiku. Mozesz sie cieszyc-osiągnęas cel. - bawcie się dobrze panie :-(
-
A tutaj są horoskopy urodzinowe na każdy dzień roku - bez roku urodzenia :-) http://www.zapiecek.com/horoskop/index.html
-
Ło matko drazliwa z Ciebie kobitka kingalo !!!!! ;-( Nazbierało sie trochę postów od ostatniego mojego wejścia a nie miałam zbyt wiele czasu - dlatego przeleciałam je niezbyt dokładnie czytając- cóz ....jeden ma wiecej drugi mniej czasu na internet i komputer -co w tym niezrozumiałego????? Pisząc natomiast o ciasnym słupku tekstu mialam na mysli to, że dłuzszy tekst czyta się łatwiej i całymi akapitami jak jest poprzedzielany przerwami, odstępami, emotikonami itp. Kazdy to wie, dlatego nawet w regulaminie forum bywa wzmianka jak pisac dłuzsze teksty zeby były łatwiejsze do czytania. W mojej wypowiedzi nie było zadnej aluzji ani do Ciebie, ani do nikogo innego. NIKOGO OSOBOWO NIE MIALAM NA MYSLI PISZAC TE SLOWA Dla Wszystkich Pań Venesso przeczytam w następnym wejściu dołaczone strony bo juz mnie mąż wygania ;-( Tymczasem dziękuje za miłe slowa
-
Oj sorry bardzo Roanno Przeczytałam pobieżnie poprzednie posty, dłuzszych wogole nie czytam -zwłaszcza jak sa zbite w ciasny słupek i stąd ten błąd Jeszcze raz przepraszam :-)
-
Chyba teraz ja sobie samotnie przycupnę na ławeczce. Jakis drętwy łikend w domu, na ławeczce pusto :-( Samotna kobieto :-) -dasz radę. Na pewno podejdziesz do całego zajścia na luzie. Nie wiem na ile znasz faceta, moze nie ma potrzeby go olśniewac. Jak jest madry to doceni Ciebie taką jaką jesteś bo nie szata zdobi czlowieka.....nie? Zresztą w związku (nie tylko) wązne jest by spotkac człowieka (ludzi), który czuje tak samo jak TY i tak samo odbiera swiat ........ znaleźć takiego to dopiero jest wielkim szczęściem. Roanno fajny ten Twój szczurek. Córki moich znajomych miały kiedyś Docenta. BYł bardzo mądry...no, ale zachorował i.........zszedł z tgo swiata :-( Drugiego juz nie chciały. Venessa gdzieś szaleje :-0 a Kingala szuka następnego opowiadania?? :-) Cocacola i Pasja wpadają jak po wiatr, ale zawsze zostawiają jakis ciekawy zyciowy slad :-) Wszystkie Panie pozdrawiam jesiennie- są tu WAGI? To wag czas.
-
ło matko Venessa toz to UZALEZNIENIE !!! a z uzaleznień trudno wyjść -wiesz przecież. :-) Ja mysle, że Ty jednak masz zdrowy dystans do komputera i internetu, myślę że Twoje \"dyżury\" przy laptopie spowodowane sa tym ze masz wolny czas w trakcie wykonywania obowiazków i musisz go jakos zagospodarować. Jedni robia na drutach, inni czytaja ksiązki jeszcze inni ogladaja pasjami seriale... Być moze potrzebujesz kontaktu z polską mową, z rodaczkami ze specyficznym slowiańskim poczuciem spojzenia na zycie, z wlasna rodzina czy bliskimi....a laptop to wygodny sprzęt, internet szybka łączność ze światem......i tyle. Ale znam ludzi ktorzy naprawde są uzależnieni przesiadując godzinami przy kompie kosztem domowych obowiazkow, bliskości z czlonkami rodziny, kosztem czasu ktory nalezaloby poswięcić bliskim- wyjśc z dzieckiem pograc w pilkę, pomoc przy zakupach.... itp Na dodatek szukają przygod w internecie nawiązujac znajomości, ktore wychodza potem na real kosztem uutrzciwosci wobec wspolmalzonka. Na ogol takie uzaleznienia maja swoje zle skutki zyciowe a nawet rozpad rodziny. Jest to naprawdę groźne. Nie jest tez łatwo z tego wyjść bo to przyjemne więc trudno zrezygnowac. Zło jednak przenosi sie na bliskich i cała rodzina choruje. Pozdrawiam panie J.
-
\"Trzeba marzyć\" Żeby coś się zdarzyło Żeby mogło się zdarzyć I zjawiła się miłość Trzeba marzyć Zamiast dmuchać na zimne Na gorącym się sparzyć Z deszczu pobiec pod rynnę Trzeba marzyć Gdy spadają jak liście Kartki dat z kalendarzy Kiedy szaro i mgliście Trzeba marzyć W chłodnej, pustej godzinie Na swój los się odważyć Nim twe szczęście cię minie Trzeba marzyć W rytmie wietrznej tęsknoty Wraca fala do plaży Ty pamiętaj wciąż o tym Trzeba marzyć Żeby coś się zdarzyło Żeby mogło się zdarzyć I zjawiła się miłość Trzeba marzyć /J.Kofta/
-
------------------------------------------------------------------ --------------NASZA ŁAWECZKA JEST PEŁNA ŻYCIA !!!!!!----------------- ------------------------------------------------------------------
-
Dobry wieczór pasjo, Venesso, kriss55, Roanno, Kingalo..... Ja tez zawsze obowiązki stawiałam na pierwszym miejscu. Mialam tak silne poczucie obowiązku ze az mnie to w końcu zaczęlo męczyć. Obudzilam sie zbyt późno, ale wreszcie zaczęłam myslec troche o wlasnych potrzebach. Nie zawsze mozna je zrealizowac majac obowiazki rodzinne (haha..... a jednak ciagle jezcze priorytet- sama lapie sie na słówkach ;-) ) ale.... No tak Należy nauczyć się to jednak pogodzic i swoje marzenia realizowac... -bo warto miec marzenia.... Był taki wiersz, albo piosenka....moze ktoś znajdzie te słowa ??? Jak Wam mija łikendowy ( ;-) ) wieczór???
-
hm .........no tak, ale nie macie podanycch w preferencjach swoich adresów elektronicznych :-( ??? -no trudno chyba że...... Kingala coś wymysli----mam nadzieję :-)
-
Kingalo, jesteś swietną gospodynią topiku :-) Raz po raz sprawdzasz listę obecności :-) suuuuper ze nas przybywa :-) Panie juz się znacie blizej, a ja nikogo nie znam :-( Domyslam sie ze blizszych osobistych danych o sobie (miejsce zamieszkania, profesja, dzieci......hobby.... itp) na publicznym forum niezręcznie jest umieszczać dlatego mam propozycję do przemyslenia - czy nie warto poznac się bliżej, zeby wiecej wiedziec o osobach z ktorymi sie rozmawia? Nie wiem jak to zrobić, może gospodyni domu cos wymyśli :-) Na pewno na priv do zainteresowanych moznaby wysłac jakies swoje \"CV\".......ze zdjęciem !!! Co o tym myślicie? Bardzo mnie to ciekawi bo zauwazyłam że Panie mieszkacie w roznych miejscach nie tylko naszego kraju ale nawet naszego globu :-) miłego łikendowania
-
Kingo, Venesso, Pasjo, mili goście ławeczki..... myslę że, Nie ma złych ludzi, skoro we wszystkich jest cząstka Boga, skoro czlowiek został stworzony na JEGO obraz i podobieństwo sa jednak..... niestety złe zachowania :-( Kazdy moze, ma wolną wolę i wybiera .....dlatego nie tak łatwo kogos zmieniać. Mozemy zmieniac tylko siebie, soba dawac przykład innym i liczyc na to, ze nasze nienaganne postawy moga pozytywnie wpływać na ich zachowania skoro sami nie chca lub nie potrafią się zmienic. :-) pozdrawiam
-
witam :-) Dziekuje za ciepłe słowa i troche miejsca na ławeczce :-) Jak spadne to tez nic się nie stanie-jeszcze całkiem pulchna trawka obok :-) Ja, stara turystka i miłośniczka natury moge usiąść nawet na gałęzi pobliskiego drzewa. ;-) Wracając do historii milości npisanej przez Venessę. Mam kolezankę, której niedawno zmarl nagle 54 letni mąz. Miala bardzo trudne z nim zycie. Tak jak ta opisywana pani. To było jej drugie małżeństwo. Wyszła za wdowca z dwojgiem dzieci. Wychowala jego córki, prowadzila mu dom, znosiła jego chumory, sklonnosci do alkoholu, ponizanie, awantury przez ok 30 lat. W ostatnim czasie juz glosno mowila ze chcialaby zeby jej maz umarł bo tylko jego smierc uwaloniłaby ją od jego destrukcyjnego wpływu. Zrobila sie b. nerwowa, krzykliwa, harda, jakas taka nieprzyjemna w obyciu. Czlowiek ten, schorowany zresztą nagle zmarł. Chodzila jak osowiała. Sama nie wiem jakie kłębiły sie jej po jego śmierci myśli-jeszcze z nia nie rozmawialam od czasu pogrzebu. Nagle wyjechala z kolezanką tez wdowa nad morze (nie byla tam cale lata -bo....ciągle na strazy ogniska domowego) Wyciszyła się, wyremontowala z synem mieszkanie-odżyła. Jak drugi czlowiek, kiedyś kochany, moze zatruc życie bliskiej osobie. Dla niej samotność jest wybawieniem. Kto wie, może tez kiedys spotka miłość, bo chyba zapomniala już co to szczęście we dwoje. podobno.......co nas nie zabije to nas wzmocni....... serdecznie pozdrawiam MILE PANIE :-)
-
Hej, heeeeeeeeej WITAM MIŁE PANIE :-) Czy na ławeczce jest jeszcze troche miejsca? W Polsce pada, pada, pada......:-( Przyjemnie sobie gaworzycie na przyjaznej ławeczce mimo deszczu,..... a moze w promieniach jesiennego słońca ? Z pogodą to tak jak z zyciem -zmienia się wraz z upływem czasu. Po burzy wraca słońce, choc dopiero co- wiały zlowrogie wichury. Spodobała mi się historia staruszków opisana przez Venessę. Proszę, proszę - po latach mozna spotkać szczęście, choc wydawałoby się, że to juz nie jest takie łatwe. Piękne zyciowe historie opowiadacie. Kazda jest inna, każda z morałem. Ile można sie nauczyć obserwujac zycie-ile refleksji nasuwa sie po przeczytaniu opisów ludzkich losow. Na pewno warto, bowiem dają nadzieję. :-) Będę do Was zagladac jesli pozwolicie. :-) -pozdrawiam J.
-
Witam wczesnym sobotnim rankiem :-) Ukwiecona weranda - tulipany, ranniki, pachnące świece - suuuuuper nastrój stworzyłas Vigo. Tylko werandowiczek jak na lekarstwo :-(. Jeszcze snem zimowym zmorzone? W zeszłą sobote wybierałam się z przyjaciółmi z klubu turystycznego za miasto sprawdzić czy kwitna ranniki-małe żółte kwiatuszki, chyba pierwsze po zimie. Kwitna nawet wcześniej niz przebisniegi i sniezyce wiosenne. Nie dotarłam jednak na spotkanie bo poszliśmy z meżem do kina na Papieża. Maniu dzieki za przypomnienie o rannikach oraz za wiadomość że juz kwitną. Jeszcze słowo o dojrzewalni. Brałam udział w zajęciach malowania na szkle oraz \"Kobiety do piór\" jesienią. Fajna przygoda, ale trochę kosztowna. jak kogos na to stac to naprawde duzo ciekawych zajęc organizuja. Wiecej na stronie: http://www.dojrzewalnia.pl/ Wszystkie rozbiegane werandowiczki pozdrawiam łikendowo-odpoczywajcie !!!! Ufffffff-niedługo na lonie natury-WRESZCIEEEE
-
de Mello - potrafisz \"przebudzić\" A ja byłam dzisiaj na \"Werandzie\" na naszym Starym Rynku. Wypiłyśmy (z kol. poznana w sieci) grzane winko z goździkami, do tego wcięlyśmy deskę serów i powitałysmy wiosnę, bo owa \"Weranda\"która cały rok pachnie ziolami pełnabyła czerwonych tulipanow. Pomyślałam o was pozdrawiam
-
Maniu, dziękuje za miłe slowa ale...........oj daleko mi do mądrości. Nie potrafię sobie poradzic z wieloma problemami dnia codziennego-ot taka to ja jestem madra. Wymadrzam sie czasem - to fakt. Ale nie w złej woli. Chcę tylko czasem podzielić się czymś co wyczytałam, znalazłam, a co utkwiło mi w pamięci, zalazło w serce i w duszy zagralo. Robię to tez dla siebie samej, wpajam sobie te slowa, powtarzam, staram się wprowadzac mądrość z nich płynącą w zycie.Nie zawsze wychodzi-zycie, życie.... Zacytowalam terść \"Dezyderaty\". Według niektórych źródeł, Desiderata została znaleziona w St. Paul\'s Church w Baltimore w 1692 roku. Są to slowa napisane na scianie kościoła. Autor o ile jestem dobrze zorientowana chyba jest nie znany.Ktos zdobył później prawa autorskie, ale najważniejsze dla nas są słowa tego tekstu. Tekst dezyderaty zawiera ponadczasowe przesłania moralne także dla ludzi żyjących w XXI wieku. NO TO WYPIJMY ZA ZDROWIE SOLEMIZANTKIIIIIIIIIII !!!!!!!
-
Nie będę pierwsza, bo nie chodzi o to zeby sie ścigać. Nie bedę orginalna, bo slowa które dedykuję solenizantce od wieków kształują świadomość i wartości moralne wielu. Wszystkiego dobrego Krysiu :-) Krocz spokojnie wśród zgiełku i pośpiechu, pamiętaj jaki spokój może być w ciszy. Tak dalece jak to możliwe, nie wyrzekając się siebie, bądź w dobrych stosunkach z innymi ludźmi. Prawdę swą głoś spokojnie i jasno, słuchając też tego, co mówią inni: nawet głupcy i ignoranci, oni też mają swą opowieść. Jeżeli porównujesz się z innymi możesz stać się próżny lub zgorzkniały, albowiem zawsze będą lepsi i gorsi od ciebie. Ciesz się zarówno swymi osiągnięciami jak i planami. Wykonuj z sercem swą pracę, jakkolwiek by była skromna. Jest ona trwałą wartością w zmiennych kolejach losu. Zachowaj ostrożność w swych przedsięwzięciach - świat bowiem pełen jest oszustwa. Lecz niech ci to nie przesłania prawdziwej cnoty; wielu ludzi dąży do wzniosłych ideałów i wszędzie życie jest pełne heroizmu. Bądź sobą, a zwłaszcza nie zwalczaj uczuć; nie bądź cyniczny wobec miłości, albowiem w obliczu wszelkiej oschłości i rozczarowań jest ona wieczna jak trawa. Przyjmuj pogodnie to, co lata niosą, bez goryczy wyrzekając się przymiotów młodości. Rozwijaj siłę ducha, by w nagłym nieszczęściu mogła być tarczą dla ciebie. Lecz nie dręcz się tworami wyobraźni. Wiele obaw rodzi się ze znużenia i samotności. Obok zdrowej dyscypliny bądź łagodny dla siebie. Jesteś dzieckiem wszechświata: nie mniej niż gwiazdy i drzewa masz prawo być tutaj i czy to jest dla ciebie jasne czy nie, nie wątp, że wszechświat jest taki jaki być powinien. Tak więc bądź w pokoju z Bogiem, cokolwiek myślisz o Jego istnieniu i czymkolwiek się zajmujesz i jakiekolwiek są twe pragnienia; w zgiełku ulicznym, zamęcie życia, zachowaj pokój ze swą duszą. Z całym swym zakłamaniem, znojem i rozwianymi marzeniami ciągle jeszcze ten świat jest piękny... Bądź uważna, staraj się być szczęśliwa. SPEŁNIENIA MARZEŃ Jola
-
Hej, heeeeej W weekend nie jest łatwo dostać sie do kompa :-( \"Poczwarke\" czytałam. Powieść inna niz wszystkie. Pokazuje nam jak wielką siłę ma w sobie czlowiek. -Czytelnik obserwuje ciężkie życie całej trójki: matki, która kocha córkę, ale ma też chwile zwątpienia, żalu, złości na cały świat; dziewczynki, która czuje, że ojciec się jej wstydzi, a nawet brzydzi oraz Adama, który umie być prezesem firmy, ale nie może poradzić sobie z sytuacją w domu. Odsuwa się od żony i córki, zrzucając cały trud wychowawczy na Ewę. Podziwiamy tę kobietę za jej siłę i odwagę. Została sama, nie ma w nikim oparcia. Inna kobieta już dawno by się załamała. Ale nie Ewa. To miłość do tej bezbronnej dziewczynki daje jej siłę. W miarę jak poznaje córkę, zaczyna ją kochać i akceptować. Jest dla niej gotowa na wszystko. Mąż mieszka z nimi, ale jego życie toczy się obok a nie razem z rodziną. Jest słaby psychicznie i minie dziewięć lat zanim wreszcie zaakceptuje Myszkę i uzna ją za swoją córkę. Ta fragment recenzji dla zainteresowanych. Jesli chodzi o diete, mysle ze ważny jest STYL ODŻYWIANIA, a nie dieta sama w sobie przez jakiś czas. Wspominałam tu kiedyś o Diecie Montignaca czyli stylu odzywiania w/g jego metody. Jest zdrowy, w 1 fazie chudnie się i stabilizuje wage, a potem to już trzeba być wiernym zasadom. Ja po dwoch mies. 1 fazy schudlam 8 kg , do tego nie chodziłam głodna, a czułam się jak MŁODY BÓG :-) Miłej niedzieli wszystkim :-) Co robicie dzisiaj na obiad?
-
De Mello - witaj na werandzie, gdzie ostatnio wszystkie panie mysla i mówia pozytywnie :-) Znamy Cie juz trochę -masz poczucie humoru i znasz fajne dowcipy -suuuuper Moze zechcesz się przedstawić? Chętnie Cię poznamy bliżej, miło jest przebywać w wesołym towarzystwie :-) Aurinko{kwiatek] - dobrze ze jesteś !!!!! Bardzo ciekawie piszesz o zwykłych codziennych wydarzeniach. Dobrze sie Ciebie czyta bo nawet o sprawach \"tragicznych\" potrafisz napisać lekko i z delikatna dozą chumoru. Pisz więcej Aurinko, nie pozbawiaj nas ciekawych historii z Twojego fyrtla ;-) A poza tym, pocieszającym jest fakt, że na całkiem obcych ludzi mozna liczyć w potrzebie. To bardzo pocieszajace. Vigaaaaaaaaaaaaaaaaa- gdzie Cię wcięło????? Mam nadzieje że nie ulotniłas sie z Twoim tlenem na pulpicie ;-) Linkaaaaaaaaa- wpadniesz na kawkę? Na werandę oczywiście ;-)
-
Witajcie kolezanki przemiłe :-) Ale pięknie piszecie (Szymonko, jestes bardzo utalentowana, pisz nowele-suuuuuper), wspominacie, dajecie okazje do refleksjii..... U mnie właśnie nastał taki czas refleksji dlatego bardzo przypadł mi do serca cytat przetłumaczony przez Marianne - DZIEKUJĘ za tłumaczene \"Kto potrafi powiedzieć dokąd prowadzą drogi, dokąd płyną dni - tylko czas kto potrafi powiedzieć czy twoja miłość wzrasta, tak jak wybrało twoje serce - tylko czas...\" Wiecie, myślę że ja ostatnimi czasy bardzo staram się wzrastać właśnie - dlatego wiem, ze warto, że trzeba nawet, ale faktycznie do tego potrzeba czasu i potrzeby serca i tylko czas decyduje kiedy jestesmy gotowe do tego rozwoju. Calio, Vigo, Szymonko, Panno_Marianno oraz wszystkim ktorych nie widzę na tej stronie - życzę miłego dnia, usmiechu, radości ŚWIAT ISTNIEJE PO TO, BY KAŻDA OSOBA MOGŁA SIĘ UKSZTAŁTOWAĆ :-)
-
Marianno, moze przetłumaczysz ten tekst z Twojej stopki? W szkole uczylam sie niemieckiego i rosyjskiego. Sorry wielkie, ale z angielskim u mnie kiepsko :-( Lubie takie perełki \"jak widac na zalączonym obrazku\" więc z góry dziękuję :-) pozdro Reszta koleżanek dochodzi do siebie po wczorajszym święcie???? hihi:-)
-
Witajcie kobietkiiiiiiiiiiiiiiiiiiii Marianno- miło Cie widziec czytac i czuć :-) Maniu , Vigo- nie musicie pisać, mozna po prostu z tej strony która podałam skopiowac cały napis lącznie z kwadratowym nawiasem-- na myszke (-kopiuj-wklej) no i wkleic na strone gdzie piszesz. Barbaro, kurcze z Toba nie jest aż tak źle -tez chcialabym miec szklarnię. Poza tym masz auto, wszystkie współczesne media i sprzet do ich odbioru -fajnie :-) Ojejjjjjjjjjj , nie zrozum mnie czasem xle, chce Cię tylko pocieszyć, nie odbieraj tego opatrznie- ja nieraz coś palnę nie w złej wierze i narobię sobie bigosu-szok. Dobra, cicho szaaa Mozesz juz chyba siać sałatę, pomidory, papryke i ogórki co? A najlepeij spojzec w kalendarz biodynamiczny. Tam są wskazowki jak siać zgodnie z fazami księzyca bo to ma podobno duzy wpływ na plony. Calio czytając to co napisałas, pomyslałam że sama tego lepiej bym nie sformułowała. Tez tak myslę ja i ty. Piszesz : -coś się zmieniło może ja, może mężczyźni, może kwiaty inne, może mamy mało okazji do radosci ale obserwuję że wokół ludzie dzisiaj jacyś milsi wobec siebie Tak, milsi, dojzalsi.....jakis czas reflekcji narodził sie w narodzie ALBO CALY CZAS SIE RODZI. Mam nadzieje, ze BĘDZIE DOBRZE. Szymonko-dzieki za piękne kwiaty, to miłe :-) Aurinko-fajnie ze sie dzielisz, ze myslisz i pamietasz Linko -znowu nalatałas sie po mieście :-) Fajne to Twoje miasto co? Moja sentencja na dziś ŻYCIE JEST WIĘKSZE OD LEGEND, BO W ZYCIU JEST PRAWDA .............................................................kar. Stefan Wyszyński miłego dnia
-
mania, masz tu całą listę; http://forum.o2.pl/emotikony.php Po dzisiejszym dniu, czuję się wspaniale - kwiaty, zyczenia płynace wprost z serca od moich Panów, torcik brzdącowy, whiski, kawka... Miłego jutrzejszego dnia zyczę wszystkim bez wyjątku
-
KOBIETA JEST ARCYDZIEŁEM WE WSZECHŚWIECIE -cytat z mojego kalendarza na dziś :-) super co? To od nas zależy czy kazdy dzień będzie dla nas świetem. Mysle że świetować mozna zawsze, a nawet trzeba ;-). NALEZY TAK ORGANIZOWAĆ ŻYCIE, ABY KAŻDA CHWILA BYŁA WAŻNA -to tez z mojego madrego kalendarzyka :-) -że tez człowiek musi kope lat przezyć żeby to zrozumieć. Vigo - uśmiechnieta poetko maniu- wspominająca to co juz dawno minęło bar-baro - zyjąca wspomnieniami Linko - poprawna optymistko....Aurikoooooooo- ciągle nieobecna calio - zadko wpadajaca na werande ;-) Maniu-malo pisząca;-) ....jesteście ARCYDZIEŁAMI WE WSZECHŚWIECIEEEEEEEE ;-);-);-) Dla wszystkich (takze tych niewymienionych) kwiatki i usmiechy dzisiaj i zawsze !!!!!!! Dobrze ze jesteście :-0 ;-)