enenka

świetne plenery:) zobaczcie dziewczynki to... :) http://www.youtube.com/watch?v=7pAAU4iRoVE&feature=related nieźle ;)

HEJO ;) !! My jeszcze nad pierwsza piosenka niemyslelismy, ale napewno bedzie kompromis bo moj luby woli angielska muzyke, a ja raczej polska :D my mamy dj\'a wiec niemartwie sie o wykonanie ;) Jesli chodzi o zdjecia to jesczze niemamy fotografa, ale napewno bedzie plener i nie w dzien wesela bo szkoda czasu, bo mamy jednodniowe wesele. A jesli w ten sam dzien co wesele to napewno przed kosciolem, zeby nieopuszczac gosci na neiwiadomo jaki czas...

crazy_green_eye->wiem gdzie jest Myszków i nawet znam stamtąd kilka osób ;) dobrze ze niejestes z kłobucka..:D bo chyba wiesz czym ludzie stamtąd słyną ;) a zwłaszcza kierowcy :) GdybyByłoTak-> śliczne te buty ;) chociaz ja z butami szalec niebede, jak dla mnie wazne zeby pasowaly do sukienki no i zeby byly wygodne i niewysokie bo nieznosze obcasow ;)

o rany 2 dni mnie tu niebylo a jak sie temat rozwinal :) My na temat wodki jeszcze nic neiwiem, wiemy mniej wiecej ile kupimy i za ile maksymalnie ale kiedy to zrobimy i na jaka sie zdecydujemy, mysle ze jeszcze mamy czas. Mamy dobreg kolege ktory pracuje w hurtowni alkoholi wiec bedzie taniej nawet jak ceny wzrosna wiec narazie sie tym niemartwimy ;) crazy_green_eye-> to jesteśmy \"sąsiadkami\" ;) bo ja z częstochowy jestem ;) A co do wydatków naszych: sala:150zl /os = ok 13,000 w tym zaplacone 2 tysiace zaliczki wódka : jakies 2,000 dj: 1,500 zdecia, kamera:do 2,500 obraczki:1,00 auto : 0zl wydatki \"drobne\" (np. fryzer, kosmetyczka, buty, kwiaty itd.):1,500 jeszcze wielu rzeczy cen nieznam wiec wszystko jest liczone na oo np noclegi dla gosci czy autokar do przewiezienia spod kosciola na sale itd Tak czy innaczej wyszlo nam okolo 30tysiecy....masakryczna kwota...1/3 mieszkania w czestochowie....

Laura189-> ja tez jestem chuda jak patyk :D pomimo tego ze przezostatni rok przytylam 10kilo... (nie, niejestem ani bulimiczka ani anorektyczka), po prostu tak mam ;) a i tak boje sie jak ta sukienka na mnie bedzie wygladac ;( a masz juz sukienke wybrana???? ja mysle ze sukienke bede wybierac gdzies w okolicach zimy-grudzien, styczen, wydaje mi sie ze to jest tak w sam raz, jesli chodzi o jakies poprawki i przymiarki.

My nawet niemmay godziny zaklepanej w kosciele, bo jak bylismy ostatno z narzeczonym u mnie w parafii to \"przemily\" oragnista nawet niechcial nam podac zadnych szczegolow dotyczacych np tego czy kosciol jest dekorowany przez nich czy to lezy w mojej sprwie , wiec narazie niewiem na czym stoje i czym mam sie za tym rozgladac...a o godzine slubu mamy sie dowiadywac dopiero po wszystkich swietych....masakra, no i mojej mamie z zyczliwosci i uprzejmosci powiedzial ze slub w mojej parafii osztje...700 zl!!! zgielo mnie jak uslyszalam cene...wiecchyba tez slub bedzie w parafii narzeczonego ale tam niepowinno byc wieszych problemow.. Jesli chodzi o muzyke na weselu my zamowilismy DJa, bo pierwsze taniej, po drugie jestem pewna ze nikt niebedzie falszowal, a po trzecie bedzie jeden dj a nie 4 osoby z orkestry za ktore tez musze zaplacic na sali bo przeciez tez jesc i pic musza.. Brzoskwianka_27 -> u nas tez beda szly dzieciaki przed nami w kosciele, moj 8letni chrzesniak z obraczkami, i jego siostra 5letnia bedzie sypac platki. bedzie slicznie ;)

Laura189-> my w liste gosci mamy wliczonych 5 dzieci do 8 lat. U nas na sali za dzeci do 14 roku zycia placi sie polowe stawki osoby doroslej, a do 3 roku zycia nieplaci sie nic. Na zaproszeniu uwzgledniamy oczywiscie dzieci bo rodzine mamy z daleka i bierzemy pod uwage ze ktos moze niemiec z kim zostawic dzieci na czas wesela. Ale dobrze tez wiemy ze malo kto zdecyduje sie na przyjscie z dzieckiem, bo to jednak klopot i "ciezar" (podroz z dzieckiem i calonocna zabawa). anik...-> a dziekuje, milo ze nie tylko nam sie podobaja ;) a Wy wybraliscie juz jakies? Czy dajecie sobie jeszcze czas? ;)

oleum-> hehe ;) Małopolska Wyższa Szkoła Zawodowa na ul.Pola ;) a obraczki jak dla mnie tylko i wylacznie z zoltego zlota i bez zadnych brylancikow, juz wystarczy ze pierscionek zareczynowy mam z bialego i zoltego zlota ;)

oleum-> studiuje i mieszkam w Krakowie ;) ale nasz slub tez bedzie w rodzinnych stronach ;) myaja-> to fakt...ceny zlota sa przerazajace...ale napewno lepiej sie oplaca zaowic obraczki u jakiegos jubilera niz kupowac w aparcie czy gdzie indziej. A My juz wybralismy obraczki jakie chcemy i az sie pochwale ;) choc pewnie komus napewno sie neispodobaja ;) http://wkruk.pl/imgzoom.php?id=8070&img=z-km-oz12_a&s=1 w kruku wypatrzylismy je sobie, i jedna kosztuje 899zl...wiec napewno bedziemy szukac innego jubilera ;)

oleum-> no tak, przeczytalam ze mialas jechac do Mszany wiec od razu skojarzylam z ta pod Krakowem ;) Oboje z przyszlym mezem studiujecie w Kraku? Ślub tez bedzie tutaj? Sorka ze tak zadaje pytania z kosmosu ale dopiero niedawno tutaj do Was dolaczylam i niezawsze jestem w temacie ;(

GdybyByłoTak - swietne sukienki, wydaja se bardzo wygodne i sa piekne obydwie ;) a tak z innej beczki zapytam bo napisalam ze sam cywilny slub bedzie, niejestem w temacie od poczatku wiec pytam z jakich wzgledow zdecydowaliscie sie tylko na cywilny? Jesli zbyt osobiste pytanie to z gory przepraszam, ale poprostu jestem ciekawa ;) A jesli chodzi o temat studiów... ja tez koncze w tym roku, niestety tylko licencjat, ale dochodze do wniosku ze ten lic. mi starczy....chyba juz jestem za stara na \"studia\" gdzie traktuja ludzi jakby jeszcze w liceum byli.... Ja obrone mam we wrzesniu, i moja praca ma miec od 30-50 stron ;) Bo w sumie ile wiecej mozna napisac o Wizażu ;)

Jesli chodzi u nas to problem najwiekszy mamy ze swiadkami...juz sie keidys rozpisywalam na ten temat na innym topiku bo ciezko mi sie zdecydowac.... i niewiem jak to bedzie do teraz ;) A kwestia finansowa tez niejest latwa, z mojej strony na wesele dadza moi rodzice, a ze strony narzeczonego nietstey neimozemy liczyc na jakas pomoc, tesciowa jest zchorowana i ledwo sama sobie radzi ;( wiec bedziemy musieli jakos z narzeczonym odlozyc. Od mojej strony bedzie jakies 60 osob (o zgrozo:D )a od narzeczonego jakeis 30....i tu sie pojawia kolejy dylemat bo niby wszyscy sie umuwili ze kazdy placi za swoja rodzine, ale tesciowa mimo ze neiwyklada kasy neizgodizla sie zaplacic za tyle wodki ile przewidzielismy na tyle osob, bo "jej rodzina tyle niepije"....powoli niestety zaczynaja sie schody...i wychodzi rzeczywiscie na to ze jak ludzie zaczynaja gadac o pieniazkach to pojawia sie wojna.... Gratuluje przyszlej mamusi :) i pozdrawiam cala reszte Przyszlych Panien Mlodych ;)

witam! jak fajnie jest poczytac ze nie tylko ja mam tysiace problemow i watpliwosci co tego dnia ;) my mamy termin 24.07. i rzeczy ktore mamy zalatwione to sala, muzyka i auto... ;)

ej a gdzie jest autorka??????????????????

Wracałam z moją ciężarną siostra tramwajką od lekarza. Była w 4 miesiącu ciąży- niebyło jeszcze az tak widocznego brzucha, zreszta to byla zima wiec pod plaszczem i tak niewiele byloby widac.... w kazdym badz razie...ona usiadla ja stalam nieopodal jej, Nagle wpada moherowy beret z laska u boku (mimo to wpada jak opetana do tramwajki) i stanela obok siostry... zaczela se rozpinac, udawac ze jej slabo ze musi natychmiast usiasc... i tekst do mojej siostry: "jakie to neiwychowane, widzi taka ze ledwo sie trzymam na nogach i siedzi damulka ..." na to moja siostra calkiem grzecznie ze neistety nie zejdzie bo jest w ciazy i ze nieczuje sie na tyle dobrze ... (fatalnie przechodzila ciaze do samego konca...), to wyobrazcie sobie ze babka sie rozesmiala i rzucila jej ze chyba urojoną ciąże ma .... po kilku minutach "rozmowy" maksymalnie wkurzona siostra wyjela zdjecie dopiero co zrobione u lekarza usg. I dopiero wtedy sie zamknela... i wiecie co? Wychodzac z tramwaju ta "przemiła Pani" zapomniala z wrazenia swojej laski... i chyba wogole zapomniala ze jej wczesniej niby potrzebowala do chodzenia.... Żenada Żenada ja osobiscie po tym fakcie, ustepuje miejsca w mpk albo ciezarnym, albo matkom z dzieckiem. Nikomu wiecej... no chyba ze jakiejs staruszce ktorej milo z oczu patrzy ... ale na laske juz sie nienabieram

w górę :) i tak w ciągu ostatnich 6 miesięcy udało mi sie przytyc prawie 6 kg :) ale o jeszcze 4 bym sie nieobraziła :)

a mi by się tam przydało jeszcze jakies 4kg :]

to chyba narazie tylko ja tutaj jestem poniżej 30stki ;) hajduś staram sie narazie o tym niemyslec i nienakrecac sie...zyje z tym "dziadostwem" 3 lata i raz trzeba mnie kroic raz nietrzeba .... uwielbiam polskich lekarzy ...

hmmm ostatnnio widziałam ze jakis mezczyzna sie tu odzywal ale chyba przerazil go ogrom jajników ;) Ja z włoskich dań to tylko pizza :), nieprzepadam za makaronem...

hajduś u mnie wyszło piękne słońce :) aż samopoczucie u mnie o wiele lepiej mimo wyroku operacji tak jak u sips :( niedługo pędzę do kolejnego lekarza o kolejną opinię.... róża111 czemu mówisz ze zbłądziłaś? zrobilam właśnie kawke w oczekiwaniu na kawałeczek tortu od sips :) chce ktoś jeszcze?

co sie stalo? :)

??

a znajdzie jakis samkowity kąsek i dla mnie ? 100....latek, 1000 uśmiechów, 1000000 gorących życzeń SIPS :)

dziwnej :) arabskiej, niektórzy niemogą tego pojąć że takie rytmy mi się podobają ;)

ja muzyczkę już mam :) ale piwko wieczorem...hmm..czemu nie ;) tylko jak chłopkowi mojemu wytłumacze że stukam piwkiem w monitor mówiąc "na zdrówko moje Panie"?? :D