Aila24

moje wlosy siegaly za pas, w sumie moze to nie jest jakas zdumiewajaca dlugosc, ale szczerze to chodowalam je od urodzenia, do 17 roku zycia ( chyba wolno rosly) byly geste, grube, koloru braz... postanowilam sciac najpierw do wysokosci lopatek,a namowila mnie do tego fryzjerka bo fakt faktem koncowki byly troche zniszczone.... zgodzilam sie, po roku obcielam wlosy do ramion, byly wycieniowane- w sumie to byl impuls, chcialam cos ze soba zrobic, cos zmienic, troche zaluje, bo wystarczyloby podcinanie ich regularnie po kilka cm.... od 3 lat mam blond pasemka, czuje sie w nich swietnie, chociaz moje wlosy bardzo na tym cierpia, staly sie ciensze i jakos ich mniej, chcialabym to zmienic ale nie chce juz wracac do ciemnego koloru, teraz zapuszczam te wlosy od roku, nie widac oszalamiajacej roznicy, mam wrazenie ze to co juz uroslo doslownie sie wykrusza na koncach........ nie wiem juz sama co robic, zapuszczac, czy znow sciac do ramion

moje wlosy siegaly za pas, w sumie moze to nie jest jakas zdumiewajaca dlugosc, ale szczerze to chodowalam je od urodzenia, do 17 roku zycia ( chyba wolno rosly) byly geste, grube, koloru braz... postanowilam sciac najpierw do wysokosci lopatek,a namowila mnie do tego fryzjerka bo fakt faktem koncowki byly troche zniszczone.... zgodzilam sie, po roku obcielam wlosy do ramion, byly wycieniowane- w sumie to byl impuls, chcialam cos ze soba zrobic, cos zmienic, troche zaluje, bo wystarczyloby podcinanie ich regularnie po kilka cm.... od 3 lat mam blond pasemka, czuje sie w nich swietnie, chociaz moje wlosy bardzo na tym cierpia, staly sie ciensze i jakos ich mniej, chcialabym to zmienic ale nie chce juz wracac do ciemnego koloru, teraz zapuszczam te wlosy od roku, nie widac oszalamiajacej roznicy, mam wrazenie ze to co juz uroslo doslownie sie wykrusza na koncach........ nie wiem juz sama co robic, zapuszczac, czy znow sciac do ramion