Mandziaa wiem ze sa natretne. Ja też mam takie myśli, czasem budze sie w srodku nocy i cała sie trzęsei zaczynam sie dusić mam nie tylko myśli ale i dolegliwości, jest mi tak samo cięzko jak Tobie. Też probóbowałam dostać się na taka grupową terapię ale niestety ze względu na pracę musialam narazie zrezygnować :-( Mam to szczęscie że pomaga mi siostra, maż jest kochany ale problemu nie kuma niestety.
Mam nadzieję że wszystko Ci sie pouklada, że choc trochę się postarasz.
Na pierwszej wizycie pani psycholog powiedziała i cały czas sobie to powtarzam i Ty też sobie to zapamiętaj \"że na hipochondrie i nerwicę jeszcze nikt nie umarł to choroba duszy i trzeba z nią walczyć\"
pamietaj mandziaa WALCZYĆ!!!